"Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia." J.16.12

J 16:8-11 "On zaś, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie. O grzechu - bo nie wierzą we Mnie; o sprawiedliwości zaś - bo idę do Ojca i już Mnie nie ujrzycie; wreszcie o sądzie - bo władca tego świata został osądzony."
Jezus Chrystus odpuścił grzechy wszystkim ludziom i oni ich nie mają. Człowiek jest zdolny do tego, aby to przyjąć i być bez grzechu już w tym momencie, aby nie ciążyła na nim przeszłość, jakakolwiek ona by nie była, i nie ciążyła nad nim przyszłość wynikająca z jego rozumienia, ale tylko stan Chrystusowy, który jest dla niego nadzieją, czyli działa w nim z mocy Boga i prowadzi go ku prawdzie. Szatan natomiast dba o istnienie grzechu i wpływa na sumienie, czyli prawo. Sumienie jest prawem, ale Prawo Boże jest właściwym prawem, które przez wiarę wyzwala człowieka ze wszelkiego zła. Dzisiejszy establishment duchowny trzyma ludzi w zwątpieniu, aby ich duchowość nie była zdolna do wznoszenia się ku doskonałości Bożej. Została ukryta całkowicie prawda prawdziwej natury duchowej.
J 16:12-15 "Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi."
Prawda jest tak odległa od pamięci człowieka, że człowiek uważa ją za herezję. Ale przyszedł czas i Bóg ją ukazuje, aby człowiek stał się ponownie istotą, którą jest, bo Bóg go przywraca do chwały. Ta prawda nie jest ujawniana z ksiąg, ona nie jest ukazana na podłożu tego, co zostało napisane. Są to prawdy objawione, prawdy ujawnione. I nawet gdyby wszystkie księgi spłonęły na tej Ziemi, to nie spłonie prawda Boża, bo przychodzi czas, kiedy Bóg chce, aby tajemnice zostały przywrócone przez Ducha, którego sam On daje, aby to się wszystko objawiło i wyraziło się w działaniu i prawdzie. Aby człowiek ponownie uświadomił sobie kim jest. I nie jest to kierowane do ludzi niezdolnych, ale do wszystkich zdolnych do czynienia, ponieważ wszyscy są zdolni. Wiara to narodzić się w duchu, narodzić się do nowego życia. Wiara to jest także uwierzyć Chrystusowi, który powiedział: Oto Matka twoja. Ci którzy wierzą Chrystusowi, przyjmują Matkę, a Matka jest wewnętrznym przewodnikiem synów.
Kol 3:1-2 "Jeśliście więc razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadając po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi."
Otwarta jest droga do głębin, a droga do głębin odbywa się przez drogę do góry. Im bardziej jesteśmy zjednoczeni z Chrystusem, tym bardziej schodzimy do głębin. Im bardziej człowiek zbliża się ku prawdzie Bożej, tym bardziej wie, gdzie musi iść, gdzie jest jego droga. Tam w głębinach jest pradusza. Pradusza jest to czysty doskonały aspekt Boga i ma w sobie tajemnice Boga - miłość, miłosierdzie, wieczność, teraźniejszość. Teraźniejszość powoduje tą sytuację, że kto panuje nad teraźniejszością, panuje też nad wszelkimi wydarzeniami, nad wszelkim stanem, nad wszystkim co istnieje. Szatan przez dostęp do tego miejsca wpływa na wszystkich, który nie uwierzyli; na wszelki stan wewnętrzny człowieka, kontrolując jego stan behawioralny i kontrolując jego potrzeby i zmysły w czasie rzeczywistym. I dlatego walczy niezmiernie mocno o to miejsce, które daje mu podobieństwo władzy do Boga nad wszystkim w tym samym czasie; a w to miejsce wtargnął podstępem i nieposłuszeństwem. Ale Bóg stwarza synów Bożych. I gdy synowie Boży całkowicie przenikną i wezmą w opiekę praduszę, to w tym momencie w jednej chwili stan teraźniejszości przechodzi do ich władzy, oni będą nad nim władać, a nie będzie władać już szatan. W jednej chwili zniknie ciemność i w jednej chwili pojawi się światłość. W jednej chwili zniknie smutek i pojawi się radość. W jednej chwili zniknie rozbicie i rozdrażnienie i pojawi się radość i miłość. Czy droga jest nieznana? Czy człowiek idzie w nieznane? Drogi są znane tym, którzy uwierzyli. A jeśli ktoś nie wie, to niech uwierzy - będą mu znane. Ponieważ nie pojawiają się one w rozumie, czy w głowie, czy w umyśle, ale pojawiają się w naturze Boskiej nowego istnienia, które jest przeznaczone dla człowieka i oczekuje na to, aby on je przyjął, a ono już jest.
Kol 3:3-4 "Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, nasze życie, wtedy i wy razem z Nim ukażecie się w chwale."
Gdy ustąpi natychmiastowo stan zła, który działa, natychmiastowo stanie się doskonałość, ustąpi w jednej chwili cała ciemność, bo docieramy do miejsca, które nie jest postrzegane przez logikę i światło zewnętrzne - korpuskularne i falowe, elektromagnetyczną falę, ale dostrzegamy przez stan wewnętrznego istnienia, duchową prawdę Bożą, bo jesteśmy nią, i stamtąd cała tajemnica objawia się jawna dla wszystkich tych, którzy chcą i także nie chcą. Dla jednych jest radością, a dla innych ciężarem i trudem.


Link do nagrania wykładu - 08.10.2021r.
Link do wideo na YouTube - 08.10.2021r.
Wygenerowano w sekund: 0.07
2,315,353 unikalne wizyty