"W tobie są wszystkie me źródła." Ps 87.7

Bóg stworzył Synów Bożych na samym początku, zostali stworzeni na początku zanim wszystko istniało, stworzył ich z całą tajemnicą ich dzieła. 1 Kor 1:5-7: "W Nim to bowiem zostaliście wzbogaceni we wszystko: we wszelkie słowo i wszelkie poznanie, bo świadectwo Chrystusowe utrwaliło się w was, tak iż nie brakuje wam żadnego daru łaski, gdy oczekujecie objawienia się Pana naszego Jezusa Chrystusa." Synowie Boży mają to dzieło już zapisane, takie jakie mają wykonać, a to jest tajemnicą w Bogu i tajemnicą Boga. Im bardziej jesteśmy w tym dziele, to je poznajemy, ono jest jak na końcu świata tajemnica o tym, kim człowiek jest - widzi samego siebie, że to on jest tajemnicą Boga.
Iz 12:3-4: "Wy zaś z weselem wodę czerpać będziecie ze zdrojów zbawienia. Powiecie w owym dniu: Chwalcie Pana! Wzywajcie Jego imienia! Rozgłaszajcie Jego dzieła wśród narodów, przypominajcie, że wspaniałe jest imię Jego!"
Natura cielesna, ona w głębinach samych Boskich, jest czysta i doskonała. Piękna córka ziemska, stworzona przez Boga, to jest pradusza - żona Boga, i ona ma w sobie tajemnicę doskonałości natury cielesnej. Bóg stworzył Synów Bożych w Chrystusie Jezusie po to, aby ona została wydobyta z pod wpływu upadłych aniołów, wydobyta z ciemności. I my jesteśmy tymi Synami. Nikt inny nie może nazwać się Synami, tylko ci którzy całkowicie uwierzyli Bogu, że są bez grzechu, i jedynym ich życiem jest uświęcanie się, które jest skutecznym stanem pokonywania grzechu w ciele.
Iz 35:10: "Odkupieni przez Pana powrócą, przybędą na Syjon z radosnym śpiewem, ze szczęściem wiecznym na twarzach: osiągną radość i szczęście, ustąpi smutek i wzdychanie."
Człowiek, gdy jest dorosły i wybiera świadomie Boga, jest człowiekiem świadomym dziecięctwa, czyli uczucia Bożego, które eliminuje w nim ego. Uczucie jest obecnością Boga w nas. Musimy postrzegać uczuciowo świat i ludzi postrzegać uczuciowo. Tu jest właśnie ta tajemnica, która coraz bardziej ukazuje nam tożsamość w uczuciu, która coraz bardziej się krystalizuje, coraz bardziej się objawia, i coraz bardziej jesteśmy człowiekiem świadomym w głębinach. Piękna córka ziemska wyprowadzana jest na pustynię i coraz bardziej odczuwa ciszę i coraz bardziej odczuwa Słowa Boga, które docierają do niej i ją przenikają, a ona coraz bardziej odczuwa Jego istnienie i coraz bardziej jej tożsamość przywracana jest do pierwszej tożsamości - pamiętaj skąd spadłeś i powróć do pierwszej miłości, do pierwotnej miłości.
Iz 27:13: "W ów dzień zagrają na wielkiej trąbie, i wtedy przyjdą zagubieni w kraju Asyrii i rozproszeni po kraju egipskim, i uwielbią Pana na świętej górze, w Jeruzalem."
Przez uczucie przychodzi cała informacja, cała tajemnica do wewnętrznego człowieka, jest to kontakt i jedność bezpośrednia. Tylko przez świadomość uczuć jesteśmy w stanie wydobyć naturę wewnętrznego istnienia, Boskiego istnienia, z udręczenia. Od 2 czerwca rozpoczął się czas ciemności - planetarny czas przejścia progu. Dzisiaj wiemy co to za ciemność jest, bo jesteśmy w środku tej ciemności. Bóg zamyka stare ścieżki, czyli zamyka możliwości korzystania z cudzej energii, z cudzych źródeł - nie z wiary, nie z miłości, nie z miłosierdzia. Jest to ten okres przybliżający się do totalnego braku energii w ego, bo ego przestało być zasilane, zostało odłączone, bo te wszystkie nieautoryzowane energie to jest ego, które przyczepia się i zabiera energię życiową od innych ludzi, czerpiąc jak ze swojego - zostało to zamknięte. I tylko ci ludzie, którzy mają wiarę, przez wiarę są w jedności z naturą Boską, i rozpad ego, śmierć ego, nie przynosi im żadnej szkody, oni się czują w dalszym ciągu dobrze, a nawet mają więcej energii, i to im nie przeszkadza, że ten rozpad następuje, ponieważ już porzucili naturę ego, już nią nie żyją; ono waśnie umiera, ale nic im się nie dzieje, ponieważ ich życie pochodzi od Boskiej natury.
So 3:20: "W owym czasie was przywiodę, w czasie, gdy was zgromadzę; albowiem dam wam imię i chwałę u wszystkich narodów ziemi, gdy odmienię wasz los na waszych oczach - mówi Pan."
Bóg w tej chwili wykorzystuje trwogę, doprowadza człowieka do ostatecznego wyczerpania, aby człowiek mógł znaleźć Boga; ponieważ okaże się On widzialny i dostrzegalny w ciemności, w której człowiek się znalazł. Bo zostały zamknięte wszystkie drogi zewnętrzne, została tylko i wyłącznie droga do swojego wnętrza. Gdy jest wiara - do Boga. Ale gdy nie ma wiary - do wnętrza, gdzie nie spotykają niczego innego, jak tylko swoją ciemność wewnętrzną; ale w tej ciemności jest Bóg, który nieustannie wyciąga rękę i mówi: uwierz we Mnie.
So 3:17-18: "Pan, twój Bóg jest pośród ciebie, Mocarz - On zbawi, uniesie się weselem nad tobą, odnowi swą miłość, wzniesie okrzyk radości, ‹jak w dniu uroczystego święta>. Zabiorę od ciebie niedolę, abyś już nie nosiła brzemienia zniewagi."
Ten stan ciemności do tego służy, aby zjednoczyć się z Bogiem i aby zachować swoje życie, kiedy życie całkowicie przestaje istnieć: kto umrze dla Mnie, kto umrze z Mojego powodu, ten życie swoje zachowa. Kiedy człowiek jednoczy się z Duchem Bożym, a umiera w nim stara energia, ale ma całkowicie nową, to ona utrzymuje tą naturę cielesną, ponieważ w ciele istnieje drugi obwód - istnieje obwód duchowego istnienia. Każdy jest zdolny do tego stanu - przez ufność i miłość, przez doskonałość i Boską naturę. Duchowego naszego oczyszczenia dokonał Bóg, dokonał Chrystus, więc stary duchowy człowiek przestał istnieć, nie ma go, a nowy duchowy człowiek jest dany przez samego Boga w Chrystusie Jezusie; dawny człowiek minął razem z grzechami, razem ze wszystkimi innymi sprawami, nie mamy już starego życia.
Iz 35:8-9: "Będzie tam droga czysta, którą nazwą Drogą Świętą. Nie przejdzie nią nieczysty, ‹gdy odbywa podróż>, i głupi nie będą się tam wałęsać. Nie będzie tam lwa, ni zwierz najdzikszy nie wstąpi na nią ani się tam znajdzie, ale tamtędy pójdą wyzwoleni."
Każdy człowiek ma w sobie tajemnicę Boskiej natury, i jeśli uwierzy kim go Chrystus uczynił, to natura jego prawdziwa zacznie zanurzać się w prawdziwej Boskiej tajemnicy wewnętrznego życia, zniknie wszystko to co jest złudzeniem, a uświadomi sobie człowiek że jest naprawdę istotą Boską, istotą duchową, a ciało jest miejscem do którego został przysłany, które też ma oglądać chwałę Bożą; tylko że przez niewiarę Bogu, został w tym miejscu uwięziony, bo zaczął myśleć potrzebami tego ciała, zamiast w dalszym ciagu myśleć potrzebami duchowej natury.
Iz 12:5-6: "Śpiewajcie Panu, bo uczynił wzniosłe rzeczy! Niech to będzie wiadome po całej ziemi! Wznoś okrzyki i wołaj z radości, mieszkanko Syjonu, bo wielki jest pośród ciebie Święty Izraela!»"
Wdzięczność jest jednością z Bogiem, gdy jesteśmy wdzięczni Bogu, to On w nas mieszka, a gdy w nas mieszka, przemienia nas swoją osobowością, wypełnia każdą komórkę, wszystko jest w mocy Ducha Bożego i całkowicie inaczej działa - Bóg w nas myśli, Bóg w nas kocha, Bóg w nas pragnie, i wszystkie komórki funkcjonują w sposób doskonały, ponieważ to Bóg czyni, w Jego mocy to się dzieje.
Ps 87:5-7: "O Syjonie zaś będzie się mówić: «Każdy na nim się narodził, a Najwyższy sam go umacnia». Pan spisując wylicza narody: «Ten się tam urodził». I oni zaśpiewają jak tancerze: «W tobie są wszystkie me źródła»."
Dostrzegany jest człowiek, jako istota ogromnie potężna, duchowa istota, z całą potęgą duchowej mocy, Boskiej mocy, gdzie ta potęga jest tak ogromna, że właściwie jest tą naturą, która w Imię Boga rządzi wszystkim; bo został stworzony na wzór i podobieństwo Boga. To jest ta natura ogromnej duchowej potęgi, która została zapisana, a do której teraz zdążamy - nie odczuwają głodu ani zmęczenia i nigdy nie porzucą swego zadania, żadne nie zderzy się z drugim i Jego Słowom nigdy nie odmówią posłuchu (Syr.16.27-28) - zawsze są oddani Bogu, wypełniają Jego wolę z całą mocą.


Link do nagrania wykładu - 23.07.2022r.
Link do wideo na YouTube - 23.07.2022r.
Wygenerowano w sekund: 0.04
2,315,470 unikalne wizyty