"Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie." J 14.10

J 15:9: "Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej!"
Idźcie uczynić to, co Ja uczyniłem - mówi Chrystus - idźcie do głębin i bądźcie dla głębin tak miłującymi jak Ja was umiłowałem, bądźcie doskonałymi. Chrystus Pan, gdy stanął na ziemi, jest synem światłości w ciele grzesznym. My wykonujemy to samo dzieło, aż się dopełni ono w głębinach, kiedy dopełni się do końca; nie przez Krew, ale przez potęgę Boga w nas, która w nas panuje. Ona nas ujmuje, ku niebu wznosi i przemienia, ten świat przemienia, odbudowuje - pójdą Synowie Boży, odbudują prastare zwaliska, uczynią ponownie je miastem światłości. Iz 49:21: "Wtedy powiesz w swym sercu: "Któż mi zrodził tych oto? Byłam bezdzietna, niepłodna, ‹wygnana, w niewolę uprowadzona>, więc kto ich wychował? Oto pozostałam sama, więc skąd się ci wzięli?"»"
J 14:22-23: "Rzekł do Niego Juda, ale nie Iskariota: «Panie, cóż się stało, że nam się masz objawić, a nie światu?» W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: «Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać."
Człowiek w tej chwili odczuwa swój wewnętrzny stan rzeczywistości, każdy siebie spotyka w wewnętrznym świecie. W głębinach jest nasza prawdziwa natura uczuciowa, ona łączy nas z Bogiem uczuciem dziecięcym. Do głębin Bóg nas posyła i On zna drogi. Naszym zadaniem jest trwanie nieustannie w niezłomności, w doskonałości, w ufności, oddawaniu się Bogu, a On dokonuje wszystkiego; to On nas posyła, nie posyła niedoskonałych, posyła doskonałych, posyła tych, którzy są Jemu ufni, którzy za jednym słowem Jego idą i wykonują Jego dzieło doskonale do samego końca.
J 14:11: "Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie - wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła!"
Świat głębin chce zapanować i zniszczyć Synów Bożych jak najszybciej. W głębinach otwiera się dopiero prawdziwe chrześcijaństwo, aby tam uratować tą, która w tej chwili jest w stanie bardzo złego położenia, czyli w stanie przemocy demonicznej wynikającej z upadku pierwszego świata. Syn Boży wchodząc przez wrota światłości, tajemnicze wrota tajemnicy, do tajemnicy wewnętrznej bóstwa na sposób ciała, on jest jej pragnieniem Boga; bo ona sama Boga nie pragnie, nie potrafi tego w sobie wyzwolić i tego nie pojmuje, to Syn Boży w niej jest jej pragnieniem. W nim jednocześnie muszą być dwa pragnienia, czyli dwie wiary - pragnienie cały czas pozostawania w świadomości, że jesteśmy wyzwoleni przez Boga i jesteśmy wolni od wszelkiego grzechu, i jesteśmy tymi, którzy są posłani przez Boga, a w głębinach wiarę musimy zachowywać w to, że Bóg nas posyła do tego dzieła, mimo że świat głębin chce wybić to z głowy jak najszybciej, i tylko czysta, najczystsza natura wiary w Chrystusa Pana i posłuszeństwa Bogu z całą stanowczością, jest wykonywaniem pracy czyli posłuszeństwa, a pracą jest nie dać się zwieść, nie dać się złamać - kto ma siłę, niech zaprzecza - tam tylko silni przetrwają, silni Bogiem.
J 14:10: "Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł."
Synowie Boży stanęli w Boskiej godności, i w Boskiej chwale niosą światłość miłości, aby zapanowała chwała; wchodzą przez wrota światłości otwarte przez Boga do tajemnicy miłości bóstwa na sposób ciała, i są jej mocą powstawania, mocą jej przebudzenia; a ona emanuje światłością i jest tą potęgą zorzy jaśniejącej. Oni stają się przez nią w niej w pełni objawieni tu w tym świecie, gdzie przemiana materii dopełnia się i panuje prawdziwa natura tej mocy, gdzie przyobleczeni i zjednoczeni z naturą bóstwa na sposób ciała, stają się materialnymi istotami Boskimi na tym świecie, Synami, którzy objawiają się w bóstwie na sposób ciała.
J 14:12: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca."
Chrystus Pan, przez swoją ofiarę, wydobył z ciała grzesznego duszę żyjącą, czyli naszą prawdziwą naturę ludzką, i zjednoczył nas z ciałem świętym; przez Jego doskonałość, przez Jego ręce, Bóg wkłada nasze dusze do ciała przygotowanego w Chrystusie Jezusie, a tymi ciałami są Synowie Boży, którzy tylko i wyłącznie w Bogu istnieją.
J 15:10: "Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości."
Dziesięcioro przykazań zawsze będzie wrogie ciału, i każdy kto się sprzeciwia tym przykazaniom jest cielesny. A ci, którzy nie są cielesnymi, czyli są duchowymi, nie wypełniają ich z powodu tego, co jest napisane, tylko dlatego, że Bóg je dał, i wtedy zanurzają się w Bogu Ojcu z całej mocy, a On przenika ich sobą.
J 15:15: "Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego."
Dlaczego Bóg daje przykazania? - mówi w taki sposób: nie co, ale kto, nie co dałem, ale Ja dałem, więc z powodu tego, że Ja dałem, ufajcie Mi, dążcie, a Ja miłością w was otworzę prawdziwą tajemnicę, tam gdzie są wasze nie odkryte jeszcze winnice, a które muszą być odkryte; Iz 49:10: "Nie będą już łaknąć ni pragnąć, i nie porazi ich wiatr upalny ni słońce, bo ich poprowadzi Ten, co się lituje nad nimi, i zaprowadzi ich do tryskających zdrojów." Ja Pan je odkrywam dla chwały waszej i chwały tych, którzy tam zstępują, i dla chwały wszystkich, ponieważ Ja jestem Panem, który przychodzi wyzwolić ten świat, wyzwolić każdego człowieka.
J 15:11-12: "To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna. To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem."
Dziesięcioro przykazań ma swoje źródło w prawach miłości - Boga i bliźniego, więc uczucie nie kieruje się do jakiś poplamionych rysunków, obrazów, malowideł czy jakiś innych, ale do prawdziwego żywego Boga, który mieszka w sercach ludzi. Jest już prorok zapowiedziany, jak Mojżesz posłany, z ludu wybrany, on już przyszedł, on już ponownie przykazania daje, bo zstąpił z góry, a te przykazania są do głębin naszego istnienia, tam gdzie bóstwo na sposób ciała uczuciem objawione. Iz 49:13: "Zabrzmijcie weselem, niebiosa! Raduj się, ziemio! Góry, wybuchnijcie radosnym okrzykiem! Albowiem Pan pocieszył swój lud, zlitował się nad jego biednymi." Iz 44:23: "Wznoście okrzyki, niebiosa, bo Pan zaczął działać! Wykrzykujcie, podziemne krainy! Góry, zabrzmijcie okrzykami, i ty, lesie, z każdym twoim drzewem! Bo Pan odkupił Jakuba i chwałę swą okazał w Izraelu."
J 13:35: "Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali»."


Link do nagrania wykładu - 07.10.2022r.
Link do wideo na YouTube - 07.10.2022r.
Wygenerowano w sekund: 0.06
2,315,482 unikalne wizyty