"kto chce, niech wody życia darmo zaczerpnie." Ap 22.17

Chrystus przyszedł wydobyć to co Boskie, i człowieka Boskiego wynieść, przywrócić chwale niebieskiej. Chwała nasza jest w Chrystusie, On jest naszą nadzieją chwały, zawsze nią jest Chrystus, nie są to żadne umiejętności, zdolności, czy inne historie - dowiadują się o tym ludzie, wtedy kiedy już wszystko w tym świecie wykorzystają, i to nie działa.
Iz 55:3: "Nakłońcie wasze ucho i przyjdźcie do Mnie, posłuchajcie Mnie, a dusza wasza żyć będzie. Zawrę z wami wieczyste przymierze: są to niezawodnie łaski dla Dawida."
Chrystus Pan daje nam Matkę, abyśmy pozostawali z Bogiem, i żeby nie było w naszym życiu boga obcego. Chrystus scedował na Nią całą moc przewodnictwa dla Synów, a Ona wychowuje nas i ma skrzydła Orła Wielkiego. Ona sprowadza tych wszystkich, którzy Jej ufają i są zrodzeni przez Chrystusa, i stają się Jej dziećmi, prowadzi ich do głębin, aby ta która w głębinach jest, aby doświadczyła na wzór Świętej Marii Matki Bożej - doskonałości przyobleczenia w skrzydła Orła Wielkiego, aby mogła oddalić się na pustynię czyli w miejsce ciszy, spokoju, oddalenia, w miejsce niewidzialne dla szatana - to są skrzydła Orła Wielkiego.
Ap 22:17: "A Duch i Oblubienica mówią: «Przyjdź!» A kto słyszy, niech powie: «Przyjdź!» I kto odczuwa pragnienie, niech przyjdzie, kto chce, niech wody życia darmo zaczerpnie."
Przez wiarę jesteśmy żywymi duchami, jesteśmy Synami Bożymi, i tylko przez wiarę możemy w tym uczestniczyć, ponieważ jest to niewidzialne dla naszych oczu i naszych zmysłów, ale wiara przenika zasłonę, i przez miłosierdzie Boże nimi jesteśmy, a przez wiarę postępujemy właśnie w ten sposób. Nasze oczy zobaczyć nie mogą dokąd zmierzamy, rozum nie może dostrzec, ale wiara przez zasłonę przenika, i przez zasłonę przenika też miłosierdzie. Hbr 6:19: "Trzymajmy się jej jako bezpiecznej i silnej kotwicy duszy, [kotwicy], która przenika poza zasłonę," Jeśli wierzymy, to miłosierdzie spoczywa na nas, i mając ufność, że jesteśmy czyści i doskonali, przez wiarę kierujemy się prawdą, która jest poza zasłoną, bo tylko oczy duszy, którą Chrystus wyzwolił są nieustannie oglądające w chwale Bożej samego Boga, a my przez uczucie dostępujemy tej relacji, tej jedności; tylko! przez uczucie.
2Tm 1:9: "On nas wybawił i wezwał świętym powołaniem nie na podstawie naszych czynów, lecz stosownie do własnego postanowienia i łaski, która nam dana została w Chrystusie Jezusie przed wiecznymi czasami."
Bóg stworzył człowieka w Jezusie Chrystusie, nowego człowieka, który nigdy nie upadnie, ponieważ jest w mocy Jezusa Chrystusa, jest człowiekiem wypełniającym dzieło do samego końca, bo dzieło to które zostało dane Adamowi, a który upadł, zostało przywrócone - do dzieła, do wypełnienia i nigdy nie zostało zniesione. Jezus Chrystus przywrócił dziedzictwo Boże, abyśmy wypełnili to prawo, które zostało dane na początku, ponieważ tym prawem jest, aby wszelkie stworzenie, wszelka materia ostatecznie odnalazła swoje istnienie w Stwórcy swoim, czyli Bogu, który wszystko tworzy w doskonałym miejscu, czasie, i sam się nim opiekuje, żeby materia stała się świadoma tej Boskiej przyczyny, Boskiej natury i Boskiego pochodzenia.
J 17:14-15: "Ja im przekazałem Twoje słowo, a świat ich znienawidził za to, że nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł od złego."
Ci, którzy Boga poznali, zaczęli czuć wolność z powodu tego, że Bóg w nich mieszka i stał się ich Duchem. Obudźcie się!, to On w was jest mocą życia!, a pokusą która czeka na człowieka jest porzucić drogocenną Krew Jezusa Chrystusa i nie słuchać woli Bożej, tylko siebie. Przyszedł dawca przykazań, który je zniósł, bo sam jest mocą, która w sobie nosi pełnię prawdy. Jemu będąc posłusznym, wykonujecie przykazania już nie te, które były dane, abyście odnaleźli Chrystusa, ale chwałą jesteście przyobleczeni, aby wykonać prawdziwe dzieło, które zostało wam zadane. Duch ludzki nie chce dziesięcioro przykazań, ale gdy człowiek przyjmuje Ducha Bożego, to Duch Boży w żaden sposób nie jest ograniczony dziesięciorgiem przykazań, dlatego ponieważ sam Bóg jest ich dawcą, i w tym momencie ci ludzie, którzy żyją Duchem Bożym są wolni, ponieważ żyją miłością.
J 17:16-18: "Oni nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem."
Zradzamy się w Duchu, a przez to że zradzamy się w Duchu, jesteśmy mocą Ducha Bożego, tą samą istotą, ale nie tym samym ciałem. Tamto ciało, które jest ciałem zmysłowym, tym ciałem które trzyma się ludzkich potrzeb, zwierzęcym ciałem, ono jest odrzucone. A człowiek jako natura Boska, istnieje jako bóstwo na sposób ciała, bo przenika to ciało moc żywego Boga; Bóg istnieje w tym ciele i nie ma granic Jego istnienia, i taki człowiek objawia tajemnice i porusza się w tym świecie i funkcjonuje w tym świecie zaprzeczając sensowi ludzkiemu tego świata, ale nie człowiekowi prawdziwemu Boskiemu.
J 17:18-19: "Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem. A za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie."
Wszyscy ludzie są ludźmi odkupionymi przez Jezusa Chrystusa, ale nie wszyscy chcą mieć z tym łączność. Ludzie dzisiaj chcą wyrwać się z niedoli ziemskiej, ale unikają posłuszeństwa. Małe dziecko w Ojcu ma siłę, ono ucieka się do Ojca i tam ma wszystko. Są ludzie, którzy uciekają się do Ojca, korzystają z natury dziecięctwa, bezsilność człowieka, niezaradność i bezradność, staje się przyczyną ich przybliżania się do Ojca. Dzisiaj Bóg bardzo mocno walczy o to, aby człowiek zbliżył się do Boga, żeby poczuł swoją bezsilność, i z powodu bezsilności, jak małe dziecko rzucił się w ramiona Ojca.
J 17:20-21: "Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał."
Jesteśmy w momencie, jakby były to sytuacje ówczesnych synów Bożych, którzy są pod nakazem Bożym, a jednocześnie pod pragnieniem wypełniania tego czym skaził ich duch mocarstwa powietrza. Czyli grzech ciała wpływa na dzisiejszego człowieka, a jednocześnie człowiek jest odkupiony, ma w sobie chwałę - i tylko wybór powoduje to kim jest. Jeśli wybiera Boga, to staje się jak dziecko, i jego remedium na bezsilność jest Ojciec, nie różnego rodzaju umiejętności i sposobności swoje, i sposoby; ale remedium na słabości, bezsilności, niezaradności, jest sam Bóg. Dorosły szuka wyjścia albo wpada w depresję, a żeby depresja nie dopadła go, to zaczyna ulegać zmysłowości, tak jak upadli aniołowie, którzy wpadli w ciemność straszną. Depresja to jest brak Boga, brak wiary, miłości, łaski, pokoju, nadziei.
J 17:22-23: "I także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś."
Miłość jest pożywieniem, karmi naszą duszę, karmi nasze serce. Bóg ma już swoje ścieżki, swoje drogi, czyni to co jest dla człowieka nieznane a jednocześnie przez Niego już dokonane, i On tylko dopilnowuje, aby się dokonanie to stało. Decyzja podejmowana w miłości jest najważniejsza; to jest przekonanie, którego rozum nie pojmuje, a wedle którego człowiek postępuje, ponieważ przekonania Boskie są inne niż przekonania ziemskie. Dlatego gdy człowiek postępuje wedle przekonań Boskich, powoduje to, że rozum za tym trafić nie może, inaczej to wygląda, w inny sposób to wszystko funkcjonuje. Boskie postępowanie jest postępowaniem, które naprawdę tylko możemy pojąć przez wiarę, i przez miłość ono ma sens.
1J 3:2: "Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest."
Pożywieniem naszej duszy jest wdzięczność. Ona to raduje się w Ojcu, a Ojciec przez wdzięczność obdarowuje Syna swojego wszystkimi darami, czyniąc go dziedzicem, Synem; przyodziany jest darami Męża, i darami Męża przyodziana ona - dusza, wstępuje ku chwale Bożej.
1J 3:3: "Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się podobnie jak On jest święty."
Duch Święty jest ogniem, jest to ogień Pański, tak ogromny płomień, a ten płomień, gdy dotyka jakiejś rzeczy, to ta rzecz jest pozbawiona wszelkiej nieprawości, ona emanuje ciszą, spokojem i łagodnością, ona jest przenikniona chwałą Boską, ona staje się łagodna, doskonała.
Pnp 8:6-7: "Połóż mię jak pieczęć na twoim sercu, jak pieczęć na twoim ramieniu, bo jak śmierć potężna jest miłość, a zazdrość jej nieprzejednana jak Szeol, żar jej to żar ognia, płomień Pański. Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości, nie zatopią jej rzeki. Jeśliby kto oddał za miłość całe bogactwo swego domu, pogardzą nim tylko."


Link do nagrania wykładu - 29.10.2022r.
Link do wideo na YouTube - 29.10.2022r.
Wygenerowano w sekund: 0.06
2,315,112 unikalne wizyty