O wierze - fragment z Murzasichle

NewsyTakie poznanie pojawiło się, do czego podobna jest wiara. Wiara podobna jest do dobrze wyszkolonego ogara, charta, psa myśliwskiego, który słucha swojego pana. Idzie tam, gdzie mu każe. Ale jak mówi: „Szukaj tropu”, to pójdzie bez żadnej pomyłki, trafia bezpośrednio do celu. I słyszymy, że trafił, szczekaniem, i idziemy do tego miejsca.

Czyli nie możemy wiary kierować, nie możemy powiedzieć ogarowi: „Szukaj, tam jest zwierzyna”, a ogar mówi: „Ja wiem, gdzie ona jest. Ty mi nie mów, żebym szedł tu czy tu. Ty powiedz mi >>szukaj<<, a ja znajdę”. Dlatego wiara sama znajduje, my nie musimy jej kierować, my musimy chcieć. My musimy chcieć znaleźć, a ona znajduje. Jeśli my nakazujemy jej to, co ma znaleźć, to ona nie znajduje. To znaczy jakby my ją kierujemy, my ją trzymamy na smyczy cały czas i my nie pozwalamy jej być swobodnej. Ona wie. Ona zna miejsce. Ona dokładnie wie, jak ma poszukać Boga, tylko my wiarą nazywamy bardzo często to, co my chcemy: wolę naszą. Ale jak powiedział św. Augustyn: wystarczy chcieć. Chcieć z serca swojego i wiara wystrzeliwuje jak orzeł, jak to jest powiedziane w jednym a apokryfów: Wiara jak orzeł wystrzeliwuje i zaraz odnajduje – jak błyskawica – miejsce, do którego zmierza cały człowiek. Musimy jej pozwolić poszukać, a żeby jej pozwolić, nie możemy być mądrzejsi od niej, nie możemy jej nakazywać przez nasze pojmowanie, czego ona ma szukać. Ona dokładnie wie, gdzie się znajduje to wszystko. Dlatego podobieństwo do ogara dobrze wyszkolonego. On nie wałęsa się, nie ucieka. On po prostu słucha. Gdy mu powiemy: „Szukaj”, to on pójdzie całkowicie gdzie indziej, niż myślimy, bo pójdzie za tropem. I my, wiedząc, że on wie, idziemy za nim i trafiamy bezpośrednio do tego miejsca, gdzie potrzebujemy. Dlatego wiara poszukuje życia. Jednoczy się z Bogiem. Ale tym Bogiem, który w sercu naszym jest, nieustannie jest. I ona znajduje.

Proszę zauważyć myśliwego i ogara. Gdy on puszcza ogara, to za nim idzie, ale nie nakazuje mu, gdzie ma iść. On go puszcza swobodnie. Dlatego my, wierząc, nie możemy wiary trzymać na smyczy, nakazywać jej, żeby szła tam, gdzie my chcemy. Musimy jej całkowicie zaufać. Musimy ją uwolnić z naszej wyobraźni, z naszych potrzeb zniekształconych. Musimy całkowicie posłuchać mocy bożej w naszym sercu, a ona już znajdzie to miejsce.

Dlatego wiara nie jest podobna do niczego, co znamy. Jest ona innym stanem w nas. Jest ona bardziej podobna do pewnego rodzaju ziemskiej bezczynności, ale aktywności wynikającej z ufności. To jest podobne do bycia w filharmonii. Gdy jesteśmy w filharmonii i słuchamy jakiegoś utworu instrumentalnego, to rozróżniamy się, odchodzimy od myśli tego świata. Odchodzimy od potrzeb, od spraw, które są w codziennym życiu, i nasze ciało uzyskuje relaks, spokój, równowagę. Myśli o tych wszystkich sprawach świata, czyli uwaga zwrócona na te wszystkie sprawy świata przestaje istnieć. Ale możemy zapytać: czy kompletnie jesteśmy pozbawieni uwagi i koncentracji? Nie jest to prawda. Jesteśmy skupieni na muzyce, która jest w filharmonii, i ją bardzo dobrze słyszymy. Nie odchodzimy w nią. Odczuwamy ją, i z tego powodu odczuwamy ten spokój. Więc nie możemy powiedzieć, że tam nie ma koncentracji i uwagi. Ona tam jest. Tylko że jest taka uwaga i taka koncentracja, która w normalnym życiu nie jest aktywowana. Nie jest ona aktywna. I dlatego ludzie wychodzą z filharmonii i mówią: „Ponownie muszę wrócić do tego szarego życia”. Nie, nie muszą. Mogą zostać w tym innym, właściwym pojmowaniu, i wtedy żyć.

Ale wtedy co się dzieje? Mogą przypadkiem komuś wybaczyć, komu nie chcieli. Mogą być dobrymi, kiedy nie chcą. Czyli zaczynają się objawiać odruchy prawdziwego człowieka duchowego. Przestają być wyrachowani, przestają być obliczeni. Zaczynają żyć w sposób prawdziwy, duchowy. Ale boją się tak żyć, ponieważ mogą być wykorzystani. Ale prawdziwa miłość nigdy nie będzie wykorzystana. Prawdziwa miłość – nie można jej wykorzystać, bo ona jest prawdziwą miłością. Ona nie boi się tych rzeczy, bo nie może jej dostać ten, który chce ją złapać, usidlić. Właśnie. Nie jest w stanie.

[To jest fragment wykładu z Murzasichle, części 5. Całość można odsłuchać na Chomiku Marka: Kliknij tutaj, aby otworzyć stronę z nagraniem.]
Wygenerowano w sekund: 0.05
2,290,993 unikalne wizyty