Tylko przez wiarę jesteśmy wolni, bo w Ciele Swoim pozbawił ON mocy Prawo Przykazań Efez.2.15

Z całej mocy trwajcie w radości głębokiej, że jesteście czyści, ponieważ drzewo, z którego czerpiecie jest szlachetną oliwką, i z korzenia szlachetnego czerpiecie. Mimo że nie jesteście doskonałymi, ale doskonałość czerpiecie z powodu tego, że jesteście wszczepieni w doskonały pień, doskonałe drzewo, doskonały korzeń.

TRWAMY NIEUSTAJĄCO W ŁASCE UŚWIĘCAJĄCEJ DROGOCENNEJ KRWI JHS. Gal.2.17

Dlatego my z całą radością i spokojem musimy powiedzieć, i być świadomymi, że kiedy przyjmujemy Chrystusa oznacza to: Jestem nieustannie w stanie łaski uświęcającej, dlatego, że On jest Święty, On mnie uświęca. A uświęca mnie dlatego, ponieważ On mnie ocalił, On mnie wyzwolił, uwolnił mnie od przeszłości. Więc nie mogę poszukiwać grzechów tam, gdzie On je całkowicie usunął. Kim bym był jeśli poszukiwał bym grzechów w imię Chrystusa, jeśli On sam mi je zasłonił i usunął.

On to z polecenia Ojca uczynił nas wolnymi i wolnymi jesteśmy; nie możemy w żaden sposób negować tej wolności.

Z całą mocą rozszerzajmy wolność Chrystusa, wolność która od Niego pochodzi i wszem i wobec radujmy się tą wolnością, która pochodzi od samego Chrystusa, bo miasto zbudowane na górze nie może być zdobyte i nie może się ukryć.

O malutkiej Miłości - fragmenty wykładu z Łodzi 30.11.2013

Mając świadomość miłości, tej najmniejszej, tej najdrobniejszej pierwsi chrześcijanie, oni są zdolni do życia w Chrystusie, ponieważ nie są zdziwieni pracą; życie w nich się naprawdę zradza. Z powodu miłości to się dzieje. Miłość jest w stanie całkowicie uwolnić ich od ówczesnego i dzisiejszego ziemskiego życia. Zaczynają żyć żywym Duchem. Zaczynają czuć prawdziwe życie, żyć nim naprawdę. I życia nie tracą.

Sumienie

Sumienie nasze należy do nas, i do nas należy, aby dbać o sumienie.
Święty Paweł powiedział takie słowa: nikt nie będzie mnie oceniał, ja sam siebie nie oceniam, Bóg będzie mnie oceniał. Czyli moja ocena mojego sumienia może być niewłaściwa, ocena sumienia innych ludzi może być niewłaściwa; ale jeśli ja postępuję wedle Dziesięciorga Przykazań, wedle Praw Miłości, wedle owoców Ducha Świętego, natury dziecięctwa, przymiotów dziecięctwa - to moje sumienie się właściwie kształtuje. Dlaczego ludzie uważają, że sumienie ich należy do Kościoła?

Rodzimy się wolni od grzechu pierworodnego (J 1,9); Jezus Chrystus odkupił nas przed powstaniem Kościoła (Rz 5,6)

2 P 2,1: Znaleźli się jednak fałszywi prorocy wśród ludu tak samo, jak wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy wprowadzą wśród was zgubne herezje.
Wyprą się oni Władcy, który ich nabył, a sprowadzą na siebie rychłą zgubę. 2 A wielu pójdzie za ich rozpustą, przez nich zaś droga prawdy będzie obrzucona bluźnierstwami; 3 dla zaspokojenia swej chciwości obłudnymi słowami was sprzedadzą ci, na których wyrok potępienia od dawna jest w mocy, a zguba ich nie śpi.

Największym szczęściem człowieka na tej ziemi jest pewność istnienia Boga

Pewność jest największym darem - pewność życia Boga, pewność że On istnieje.
Święta Maria Matka Boża mówi do świątobliwej Marii z Agredy: "Pomnożony będzie również dar posiadania Boga, albowiem sprawiedliwi zdobędą pewność i spokój, który cenniejszy jest niż wszystkie doczesne majątki, uciechy i radości". Największą radością natury ludzkiej przemienionego człowieka, który ufa Bogu, jest pewność istnienia Boga. I ta pewność daje mu pełną siłę i życie. Jest pewny bez najmniejszego zwątpienia. I nie jest to u niego żadna wyobraźnia, iluzja, złudzenie i ułuda. Bóg jest rzeczywistą, prawdziwą obecnością.

Skazanie na Boga

Skazać się na Boga oznacza pozbyć się swojej wolnej woli i pozwolić, aby Bóg myślał naszymi myślami, kochał naszym sercem, pragnął naszą duszą. Kiedy wolna wola, czyli wszelkie pomysły przestają istnieć, wolna wola nie osacza duchowej natury, ustępuje, a duchowa natura wznosi się lekko ku górze jak dym kadzidła, wznosi się i do Boga wzrasta jednocząc się z Nim, dając człowiekowi radość, spójność, odnalezienie sensu istnienia.

Język duszy; rajska świadomość

Dusza Boga widzi swoim językiem. Język duszy to jest język uczuć. Jest to język, który jest w nas. Gdy mówimy językiem duszy, kiedy jesteśmy w relacji z Bogiem, kiedy język duszy jest naszym głównym językiem, przywracana jest nasza świadomość rajska i czujemy się u siebie, czujemy się takimi jakimi powinniśmy być. Jest to porzucenie tej tożsamości iluzji, tej tożsamości ludzkiej, tej tożsamości fałszywej wynikającej z wyobraźni, iluzji, złudzenia i ułudy. I zanurzenie się w naturze Słowa, języka duszy, które przywraca nam świadomość rajską, gdzie Bóg jest naszą głową, gdzie Chrystus jest nasza głową, gdzie mężczyzna zanurzony w Bogu jest głową kobiety, gdzie kobieta jest doskonałą pomocą dla mężczyzny, a mężczyzna jest doskonałym prawem wypełniającym wolę Bożą, jest doskonałą prawicą, doskonałym synem, który wypełnia wolę Bożą.

Mimo że żyjemy w ciałach nie jesteśmy cielesnymi

Nadrzędną wartością jest zawsze Bóg, zawsze życie wieczne. Żyjąc w tym świecie, postępujemy wedle prawa niebieskiego. Nasze serce już jest w niebie. Nasze serce już jest w jedności z Chrystusem. Już jest w jedności z Bogiem. Już jest w jedności z Duchem Świętym i ze Świętą Marią Matką Bożą. Już jest tam przez Ducha Świętego. I postępuje nasze serce wedle zasad, które nie uznają śmierci. Serce nasze już przeszło poza śmierć. Więc żyjąc w tym świecie, żyjemy już życiem wiecznym. Mimo że żyjemy w ciele, które jest śmiertelne. Ale po to w nim żyjemy, aby ono też się stało nieśmiertelne.

Oto ja służebnica Pańska ...

Każda dusza na dnie będąca, musi wypowiedzieć swoje Fiat: Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twojego. Oto ja służebnica Pańska - czyli dusza, która jest na samym dnie, która mówi: przyjmuję Ducha Świętego. To jest nasze fiat, i to jest nasz Magnificat: Wielkie rzeczy uczynił mi mój Pan. Dusza moja wielbi Pana i duch mój raduje się w Bogu, Panu moim - bo stałam się brzemienna i mogę rodzić dobro, owoce Ducha Świętego. Do tego zostałam poczęta, stworzona.To jest właśnie tajemnica tej głębi, gdzie dusza w pełni porzuca prawo grzechu i zaczyna żyć prawem Nieba.

Nasza prawdziwa świadomość

Adam i Ewa w raju są świadomi swojego życia. Ewa chodząc w raju miała świadomość tą, którą dzisiaj się nazywa podświadomością. I jej natura behawioralna nie była naturą zwodzącą ją i nieznaną, tylko jej natura była potęgą i mocą panującą nad rajem, panującą nad wszystkim co tam było, kształtującą tą naturę, którą dał jej Bóg - jej i Adamowi. A w tym momencie, kiedy nastąpił grzech, to wtedy diabeł przez grzech zaczął panować odwrotnie - prawo niższe zaczęło panować nad prawem wyższym. Zaczął wykorzystywać moc duszy, aby ta behawioralna natura zaczęła panować nad duszą. A jednak Chrystus ustanawia Świętą Marię Matkę Bożą, aby to miejsce zostało odnalezione, aby to miejsce zostało wydobyte na zewnątrz.

PERŁA

Perła, będąc rzucona w błoto, nie stanie przez to pogardzaną. Jeśli zaś natrzeć ją balsamem, nie stanie się bardziej wartościową. Aczkolwiek jest zawsze cenna dla jej właściciela. Podobnie jest z Synami Bożymi: gdziekolwiek będą, zawsze są wartościowi dla Ich Ojca. [Ewangelia Filipa (48)]
Jesteśmy perłami, mniej czy więcej w błocie, bardziej czy mniej w balsamie. Jedna nie jest bardziej wartościowa od drugiej, bo wszystkie są takie same, wszystkie tak samo warte w Bogu. Dlatego Bóg odkupił jednakowoż wszystkie, te w błocie i te w balsamie. Wszystkie odkupił jednakowo, bo wszystkie dla Niego są perłami, bez względu na to, gdzie zanurzone.
Wygenerowano w sekund: 0.07
2,303,266 unikalne wizyty