Jezus Chrystus odkupi艂 ca艂膮 Ziemi臋, ale wi臋kszo艣膰 ludzi zakopa艂a ten talent i si臋 w og贸le tym nie interesuje, jako by to by艂a nieprawda, w og贸le si臋 tym nie zajmuj膮. Ale oni te偶 s膮 tymi, kt贸rzy s膮 odkupieni przez Chrystusa: Odkupi艂em was, i przez to jeste艣cie Synami Bo偶ymi. Ale wam cia艂a si臋 spodoba艂y, i 偶yjecie w tych cia艂ach, zmys艂owo艣ci膮 si臋 karmicie, a nie czynicie tego dzie艂a, kt贸re wam nakaza艂em. Mo偶na tu powiedzie膰 Ewangeli臋 o talentach – talentami jest Odkupienie, ci kt贸rzy uwierzyli w Odkupienie, staj膮 si臋 艣wi臋tymi i niewinnymi, oni powielaj膮 艣wi臋to艣膰 i niewinno艣膰, powielaj膮 chwa艂臋 Bo偶膮 wszem i wobec. Cz艂owiek powinien zaufa膰 Bogu, a zobaczy艂by 偶e otwiera si臋 w nim to, co jest doskona艂e, a odpada to, co go ogranicza艂o. Dzisiejsze nasze spotkanie ukazuje jedn膮 rzecz – najlepiej jest uwierzy膰, najlepiej i najpro艣ciej i najmniej inwazyjnie i trudno – jest uwierzy膰, pozwoli膰 si臋 Bogu prowadzi膰, a zawsze p贸jdziemy tam, gdzie jest potrzeba. Gdy 艣wiadomo艣膰 nasza podejmuje decyzj臋 Bo偶膮, to my kt贸rzy jeste艣my wewn臋trzn膮 istot膮 w tym ciele, zaczynamy przyjmowa膰 z ca艂ej si艂y Bosk膮 tajemnic臋 i przez pos艂usze艅stwo istniejemy w jedno艣ci z Ojcem 艢wiate艂, czyli z Bogiem Ojcem, Duchem 艢wi臋tym, Chrystusem Panem, i 艢wi臋t膮 Mari膮 Matk膮 Bo偶膮 – Rodzicielk膮 potomstwa, kt贸ra jest t膮, kt贸ra zst臋puje do g艂臋bin, aby jej potomstwo zmia偶d偶y艂o g艂ow臋 szatanowi. Ale ludzie nie chc膮 tej decyzji podj膮膰. Wol膮 zgin膮膰 razem ze swoim maj膮tkiem. I ile potrzeba jeszcze do艣wiadczenia wewn臋trznego cierpienia, wewn臋trznej gehenny, kt贸r膮 ludzie do艣wiadczaj膮, aby zacz膮膰 si臋 ratowa膰. A ten ratunek polega na tym, aby wybra膰 to, co ju偶 jest dane – w darze i 艂asce, aby przyj膮膰, i by膰 pos艂usznym Chrystusowi, 偶eby zaufa膰 Chrystusowi, przyj膮膰 Chrystusa, bo Chrystus jest prawdziw膮 moc膮 naszej wewn臋trznej natury Boskiej. My jeste艣my dwojgiem istot – jeste艣my jednocze艣nie istot膮 duchow膮 i istot膮 cielesn膮. Istota cielesna podlega przemianie moc膮 duchowej natury. Dlatego duchowa natura jest tak niezmiernie wa偶na. Chrystus Pan j膮 objawi艂, da艂 nam j膮, aby艣my mogli dokona膰 dzie艂a tego, kt贸re On dokona艂 dla ludzko艣ci, aby艣my my mogli to dokona膰 dla tej natury w g艂臋binach, aby艣my mogli wydoby膰 pi臋kn膮 c贸rk臋 ziemsk膮, kt贸r膮 B贸g nazywa 偶on膮 swoj膮, a to jest duch Bo偶y, o kt贸rego B贸g jest niezmiernie zazdrosny; i odzyskuje go, bo to jest ten czas, kiedy moc Ducha Bo偶ego zaczyna p艂yn膮膰 do jej wn臋trza, i rozbudza j膮 wewn臋trznie. I je艣li kto艣 si臋 temu przeciwstawia, to jest synem buntu i B贸g go karze. Bo da艂 Swoj膮 moc, Swoje 偶ycie, Syna Swojego da艂, aby powstali Synowie Bo偶y. Jako istoty Boskie, pochodzimy z centrum wszech艣wiata, czyli z miejsca pochodzenia Boga, gdzie B贸g jest niezmienn膮 natur膮 艣wiat艂o艣ci, i kiedy wszystko przeminie, 艣wiat艂o艣膰 b臋dzie istnia艂a w dalszym ci膮gu, ona nie przestanie istnie膰; jak to B贸g powiedzia艂: gdy Niebo przeminie, i Ziemia przeminie, Ja nie przemin臋, Ja b臋d臋 w dalszym ci膮gu trwa艂, i nie przemin膮 tak偶e ci, kt贸rzy b臋d膮 ze Mn膮; a jednocze艣nie przemin膮 wszyscy ci, kt贸rzy nie s膮 ze Mn膮. Mt 25:23-25: „Rzek艂 mu pan: „Dobrze, s艂ugo dobry i wierny! By艂e艣 wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma ci臋 postawi臋: wejd藕 do rado艣ci twego pana!” Przyszed艂 i ten, kt贸ry otrzyma艂 jeden talent, i rzek艂: „Panie, wiedzia艂em, 偶e艣 jest cz艂owiek twardy: chcesz 偶膮膰 tam, gdzie nie posia艂e艣, i zbiera膰 tam, gdzie艣 nie rozsypa艂. Boj膮c si臋 wi臋c, poszed艂em i ukry艂em tw贸j talent w ziemi. Oto masz swoj膮 w艂asno艣膰!””
Jr 13:15: „S艂uchajcie i uwa偶ajcie bacznie, nie uno艣cie si臋 pych膮, bo Pan przem贸wi艂.”
Otwieraj膮 si臋 wrota Niebios, otwieraj膮 si臋 przemiany, zmienia si臋 konfiguracja wewn臋trzna cz艂owieka, i zaczyna cz艂owiek obcowa膰 ze 艣wiatem niebieskim, i zaczyna go do艣wiadcza膰 i pojmowa膰. Ci, kt贸rzy nie s膮 Boskiej natury, b臋d膮 odczuwali to jako rozdarcie i pr贸ba nie do wytrzymania, bo b臋dzie si臋 rozpada艂 ich 艣wiat stary, kt贸ry rozpa艣膰 si臋 musi. Ale oni tym 艣wiatem nie s膮, tylko si臋 od niego uzale偶nili, i gdy rozpada si臋 艣wiat, od kt贸rego si臋 uzale偶nili, oni te偶 si臋 z nim rozpadaj膮. Ale je艣li zjednocz膮 si臋 z nowym 艣wiatem, uwierz膮 Bogu, to b臋d膮 ju偶 偶yli nowym 艣wiatem, kt贸ry jeszcze nie przyszed艂, ale ju偶 jest w progu, przez wiar臋. I gdy stary 艣wiat si臋 rozpadnie, oni tego nie poczuj膮, poniewa偶 艂agodnie przejd膮 do natury Boskiej, a cia艂a ich – one te偶 b臋d膮 pod wp艂ywem mocy Boskiej. I to si臋 zaczyna wszystko otwiera膰, ale nie w taki spos贸b, 偶e ludzie b臋d膮 mieli to tam gdzie s膮, tylko b臋d膮 tam, gdzie to jest. Jeste艣my 艣wiadomi tej tajemnicy, kt贸ra otworzy艂a si臋 dla nas, i dla wszystkich ludzi. I ludzie musz膮 porzuci膰 zn贸j walki z entropi膮, i podda膰 si臋 entropii Boskiej, czyli zabrania do pocz膮tku. Bo je艣li ludzie chc膮 utrzyma膰 sw贸j stary stan, kt贸ry nie jest natur膮 wszech艣wiata, jest tylko pewnego rodzaju wybrykiem, wynikaj膮cym z tego, 偶e cz艂owiek sobie to wymy艣li艂, to entropia pomo偶e im si臋 tego pozby膰, bo entropia to jest taki stan, 偶e wszystko zd膮偶a do porz膮dku Bo偶ego i do pocz膮tku swojego istnienia. Entropia z punktu widzenia ludzkiego – jest niszczeniem; ale z punktu widzenia Boskiego – jest powrotem do pierwszej zasady, jest porz膮dkiem, gdzie wszystko wraca do pierwotnej natury. Wi臋c my poddaj膮c si臋 entropii Bo偶ej, powracamy do pierwszego porz膮dku, stajemy si臋 wewn臋trzn膮 istot膮 Bosk膮, i zaczynamy coraz bardziej stawa膰 si臋 istotami 艣wiadomymi wewn臋trznego 艣wiat艂a, bo jeste艣my tymi istotami. Mt 25:20-21: „W贸wczas przyszed艂 ten, kt贸ry otrzyma艂 pi臋膰 talent贸w. Przyni贸s艂 drugie pi臋膰 i rzek艂: „Panie, przekaza艂e艣 mi pi臋膰 talent贸w, oto drugie pi臋膰 talent贸w zyska艂em”. Rzek艂 mu pan: „Dobrze, s艂ugo dobry i wierny! By艂e艣 wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma ci臋 postawi臋: wejd藕 do rado艣ci twego pana!””
Jr 13:16: „Oddajcie chwa艂臋 Panu, Bogu waszemu, zanim ciemno艣ci nastan膮 i zanim potyka膰 si臋 b臋d膮 wasze nogi w mrocznych g贸rach. Wyczekujecie 艣wiat艂a, lecz On je zamieni w ciemno艣ci, rozprzestrzeni mroki.”
Cz艂owiek, gdy nie docieraj膮 do niego uczucia, nie mo偶e danej rzeczy poj膮膰, bo nie wystarczy o niej us艂ysze膰, trzeba j膮 jeszcze poj膮膰, a je艣li jej poj膮膰 nie mo偶e, to nie ma te偶 relacji, bo relacja nast臋puje przez uczucia lub przez emocje. Cz艂owiek jest sk艂onny podlega膰 emocjom, ale uczuciom ju偶 nie, one odbijaj膮 si臋 od niego jak groch od 艣ciany. Cz艂owiek sta艂 si臋 istot膮 emocjonaln膮. Ale mo偶e dokona膰 wyboru, 偶e b臋dzie istot膮 uczuciow膮. Dla niekt贸rych ludzi uczucia i emocje to jest to samo. Ale nie jest to to samo. Emocje pochodz膮 z ciemno艣ci, uczucia od Boga. Nasze cia艂o jest przeznaczone do Zbawienia, ale nie z艂y duch, tylko cia艂o. A cia艂o jest takim stanem, kt贸re mo偶e przejawia膰 uczucia i emocje; mo偶e by膰 pod wp艂ywem kierowania uczuciami i mo偶e by膰 kierowane emocjami. Od natury cz艂owieka zale偶y, od 艣wiadomo艣ci jego, co cia艂o b臋dzie przejawia艂o. Pi臋kna c贸rka ziemska to jest stan psychiczny, emocjonalny i duchowy cz艂owieka, kt贸ry nieustannie boryka si臋 ze swoimi k艂opotami, depresjami i r贸偶nymi pomys艂ami na temat siebie, bo nieustannie chce wszystko czyni膰 wedle w艂asnych zasad. Wiele chor贸b u ludzi, czy to depresji, czy to stan贸w rozdarcia, czy rozbicia, jest wynikiem tego, 偶e cz艂owiek ma jak膮艣 obsesj臋 na temat w艂asnego istnienia, w艂asnego wyobra偶enia, w艂asnych cel贸w, kt贸re tak naprawd臋 go wyniszczaj膮, i niszcz膮 jego wi臋藕 z Bogiem. W tej chwili pi臋tnowanie, kt贸re si臋 pojawi艂o na Ziemi, zwi臋ksza ten proces, kt贸ry w tej chwili nast臋puje u wszystkich ludzi. A ludzie szukaj膮 innego wyj艣cia ni偶 najprostszego. S膮 istotami duchowymi, kt贸re nie zale偶膮 od pieni臋dzy, nie zale偶膮 od umiej臋tno艣ci, nie zale偶膮 od zdolno艣ci, ale zale偶膮 od wiary i nadziei, poniewa偶 prawdziw膮 ich natur膮 istnienia jest sam B贸g. Jeste艣my teraz w sytuacji, o kt贸rej wiemy, 偶e na ni膮 nie mamy 偶adnego wp艂ywu, i nie mo偶emy nic zrobi膰. A B贸g jednak ma na to wp艂yw – nie taki, 偶e t膮 sytuacj臋 zatrzyma, ale nasz膮 艣wiadomo艣膰 przeniesie do naszego prawdziwego cia艂a duchowego, gdzie zachowamy swoj膮 艣wiadomo艣膰 i zachowamy swoje 偶ycie, 艣wiadomo艣膰 Syna Bo偶ego, 艣wiadomo艣膰 istoty Boskiej duchowej, a wtedy my kt贸rzy uwierzyli艣my i zaufali艣my Bogu, jeste艣my istotami, kt贸re wysz艂y poza wp艂yw przemian tych ziemskich, kt贸re musz膮 nast膮pi膰, nie podlegamy temu. Kiedy trwamy w Bogu, to mimo 偶e 艣wiat przechodzi pi臋tnowanie, my nie odczuwamy tego pi臋tnowania, ale wr臋cz odwrotnie – odczuwamy jeszcze wi臋ksz膮 pot臋偶n膮 艣wiat艂o艣膰 Bo偶膮, kt贸ra si臋 w nas objawia, coraz wi臋ksz膮, poniewa偶 jeste艣my tam dlatego, 偶e wybrali艣my Boga, zanim zacz膮艂 si臋 pali膰 grunt pod nogami. Wybrali艣my Go z mi艂o艣ci, wybrali艣my Go dlatego, 偶e jest naszym Ojcem, dlatego 偶e wiemy, 偶e jeste艣my Jego dzie膰mi, czyli istot膮 艣wiat艂o艣ci, 偶e nie jeste艣my tym cia艂em, ale cia艂o ostatecznie jest naszym bratem, z kt贸rym jeste艣my 艣ci艣le zwi膮zani, a jeste艣my przeznaczeni do cia艂a chwalebnego. Flp 3:20-21: „Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie. Stamt膮d te偶 jako Zbawcy wyczekujemy Pana naszego Jezusa Chrystusa, kt贸ry przekszta艂ci nasze cia艂o poni偶one, na podobne do swego chwalebnego cia艂a, t膮 pot臋g膮, jak膮 mo偶e On tak偶e wszystko, co jest, sobie podporz膮dkowa膰.”
Jr 13:18: „Powiedz do kr贸la i kr贸lowej: Usi膮d藕cie zupe艂nie nisko, albowiem spad艂a z waszych g艂贸w korona chwa艂y.”
Ziemia, i ca艂y uk艂ad s艂oneczny, przeszed艂 przez dysk akrecyjny; by艂 najpierw na g贸rze dysku akrecyjnego, a teraz przeszed艂 przez r贸wnik galaktyczny, i w tej chwili jest pod spodem, i zmieni艂o si臋 oddzia艂ywanie, poniewa偶 na g贸rze jest inny znak magnetyczny, i na dole jest inny znak magnetyczny – przeciwny. Na g贸rze dominowa艂 znak magnetyczny, ten kt贸ry wzmacnia艂 ciemno艣膰, rozum, umys艂, wzmacnia艂 osobowo艣膰 zewn臋trzn膮, wzmacnia艂 wszystko to, co osacza艂o natur臋 cz艂owieka. W tej chwili jeste艣my ju偶 w innej sile oddzia艂ywania, to oddzia艂ywanie nie jest ju偶 na zewn膮trz, tylko jest do wewn膮trz, czyli nie jest wzmacniana zewn臋trzna pow艂oka, ale wewn臋trzna natura, kt贸ra by艂a u艣piona przez ten czas, a o偶ywiana przez 艣wiadomy wyb贸r wiary, gdy 艂膮czyli艣my si臋 艣wiadomo艣ci膮 z Ojcem 艢wiate艂, czyli z Bogiem, kt贸ry utrzymywa艂 nasz stan przez wiar臋, a nasz wysi艂ek dawa艂 nam umocnienie, i powodowa艂, 偶e si艂y ciemno艣ci nie mog艂y nas dopa艣膰, poniewa偶 B贸g sam otacza艂 nas 艣wiat艂o艣ci膮, a to wynika艂o z naszego wyboru. W tej chwili wewn臋trzna natura pi臋knej c贸rki ziemskiej, czyli si艂a duchowa, kt贸ra jest naturalnie w niej istniej膮ca, ona si艂膮 rzeczy, przez rzeczywisto艣膰 og贸ln膮, stan pola energetycznego, pewnego magnetyzmu, si艂膮 kt贸ra wp艂ywa bardzo wyra藕nie na 艣wiadomo艣膰 cz艂owieka i na natur臋 jego wewn臋trzn膮, wp艂ywa na przebudzenie pi臋knej c贸rki ziemskiej, czyli b贸stwa na spos贸b cia艂a. I w tej chwili nasza 艣wiadomo艣膰, automatycznie przenosi si臋 do tego, co jest przebudzone. Przedtem dominowa艂 艣wiat ciemno艣ci, a w tej chwili przebudzany jest stan 艣wiat艂o艣ci, wewn臋trzny pi臋knej c贸rki ziemskiej, i tam si臋 przenosi 艣wiadomo艣膰, poniewa偶 ona jest zwi膮zana z natur膮, kt贸ra w tej chwili doprowadza do tej prawdy oczywistej, wynikaj膮cej z ruchu wszech艣wiata. I w tej chwili kiedy b贸stwo na spos贸b cia艂a, pi臋kna c贸rka ziemska jest przebudzana, 艣wiadomo艣膰 cz艂owieka jest skierowana do niej, i w niej istnieje, i w niej partycypuje czyli do艣wiadcza wszystkiego czym ona jest. 艢wiadomo艣膰 spotyka tam stan nas samych, a w艂a艣ciwie tej natury, za kt贸r膮 jeste艣my odpowiedzialni, z kt贸r膮 jeste艣my zwi膮zani tak 艣ci艣le, 偶e jest cz臋艣ci膮 naszego uk艂adu nerwowego, cz臋艣ci膮 naszej psychiki, cz臋艣ci膮 naszego 偶ycia, w艂a艣ciwie nasz膮 psychik膮 i naszym 偶yciem. Cz艂owiek, b臋d膮c tam przebudzony, zaczyna odczuwa膰 sytuacj臋 bardzo niekomfortow膮, bardzo z艂膮, bo 艣wiadomo艣膰 zaczyna odczuwa膰 poprzedni膮 natur臋 ich osobowo艣ci, kt贸r膮 ju偶 nie s膮, ale jeszcze chc膮 by膰; ona dominowa艂a, i zdominowa艂a natur臋 swojej obecno艣ci tak dalece, 偶e zacz臋艂a wdziera膰 si臋 w natur臋 pi臋knej c贸rki ziemskiej, i zacz臋艂a j膮 wykorzystywa膰 do w艂asnych cel贸w logicznych, zmys艂owych, umys艂owych, rozumowych. W tej chwili cz艂owiek musi by膰 w tym stanie, poniewa偶 nie mo偶e tego zmieni膰; ta zmiana jest poza jego mo偶liwo艣ciami rozumowymi. Przebudzony jest w sytuacji, gdzie napieraj膮 na niego wszystkie jego ciemne sprawy, napiera na niego jego stara osobowo艣膰, kt贸r膮 on zaczyna odczuwa膰 jako strasznego wroga, i nie wie co si臋 dzieje, nie ma ju偶 si艂y, nie daje rady, i nie jest w stanie tego przerwa膰, a ta sytuacja si臋 pog艂臋bia, coraz bardziej i coraz mocniej odczuwa swoj膮 rzeczywisto艣膰, kt贸ra jest pi臋kn膮 c贸rk膮 ziemsk膮, i kt贸ra jest w op艂akanym stanie z jego por臋ki, z jego post臋powania i lekcewa偶enia sobie s艂贸w Bo偶ych. I zaczynamy u艣wiadamia膰 sobie, 偶e cz艂owiek post臋puje jak pi臋kna c贸rka ziemska, kt贸ra jest bezwolna i nie mo偶e temu si臋 sprzeciwi膰, nie jest w stanie stawi膰 oporu, tylko by膰 poddana i ufa膰 wszystkiemu, chyba 偶e przyjdzie ten, kt贸ry j膮 we藕mie we w艂adz臋 i przywr贸ci jej zagubion膮 cz臋艣膰 swojego istnienia, czyli Bosk膮 natur臋, kt贸ra daje jej porz膮dek wewn臋trznego istnienia. Czyli cz艂owiek post臋puje w taki spos贸b, 偶e nie dzia艂a w swojej naturze, w obronie swojej natury, bo pi臋kna c贸rka ziemska te偶 tak nie dzia艂a, bo ona nie mo偶e samodzielnie dzia艂a膰, i dlatego wykorzystali to upadli anio艂owie, poniewa偶 byli jej t膮 cz臋艣ci膮 zawiaduj膮c膮, i wykorzystali to do tego, 偶eby j膮 wykorzysta膰. A dzisiaj t膮 natur膮 s膮 Synowie Bo偶y, kt贸rzy przychodz膮 j膮 wprowadzi膰 do doskona艂o艣ci Bo偶ej, s膮 jej cz臋艣ci膮 t膮 zawiaduj膮c膮, t膮 cz臋艣ci膮 utracon膮. Nasz膮 g艂ow膮 jest Chrystus, i my – Synowie Bo偶y, jeste艣my dla niej jej natur膮, t膮 natur膮 jej pami臋ci, wykonawcz膮, aby w艂adza jej doprowadzi艂a do w艂a艣ciwego stanu czyli porz膮dku 艣wiata, aby powr贸ci艂 do pierwotnej mi艂o艣ci i podj膮艂 pierwsze czyny cz艂owiek, a pierwsze czyny to jest: id藕, rozradzaj si臋 i rozmna偶aj, czy艅 sobie Ziemi臋 poddan膮, panuj nad zwierz臋tami morskimi, l膮dowymi i powietrznymi, i to jest tak偶e, aby materia tak偶e ogl膮da艂a chwa艂臋 Tego, kt贸ry j膮 stworzy艂. Rz 7:24-25: „Nieszcz臋sny ja cz艂owiek! Kt贸偶 mnie wyzwoli z cia艂a, [co wiedzie ku] tej 艣mierci? Dzi臋ki niech b臋d膮 Bogu przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego! Tak wi臋c umys艂em s艂u偶臋 Prawu Bo偶emu, cia艂em za艣 – prawu grzechu.”
Jr 9:1: „Kt贸偶 da mi schronisko dla podr贸偶nych na pustyni, bym m贸g艂 opu艣ci膰 sw贸j nar贸d i oddali膰 si臋 od niego? Wszyscy oni s膮 bowiem cudzo艂o偶nikami, gromad膮 buntownik贸w.”
Im bardziej jeste艣cie natur膮 prawdy, im bardziej jeste艣cie natur膮 mi艂o艣ci, im bardziej jeste艣cie natur膮 oddania Bogu, i jeste艣cie pos艂uszni Bogu, to wasze pos艂usze艅stwo Bogu, staje si臋 niezmiennie naturalnym stanem waszego codziennego istnienia, codziennego 偶ycia, gdzie wasz膮 g艂ow膮 jest Chrystus, a jednocze艣nie g艂ow膮 Chrystusa jest B贸g; i to dla nas jest ca艂kowicie naturalny codzienny stan, tak 偶yjemy, tak rozumiemy, tak pojmujemy, w Nim wszystko czynimy, do艣wiadczamy Jego obecno艣ci, Jego Ducha, kt贸ry przenika nas prawd膮, zrozumieniem, bo to jest prawdziwy stan pierwszy. Pierwsze czyny podejmij! Pami臋taj sk膮d spad艂e艣! Powr贸膰 od twej pierwotnej mi艂o艣ci! Stworzy艂em ciebie, aby艣 zst膮pi艂 do g艂臋bin w mocy Mojej, i tam moc Moj膮 objawi艂, kt贸r膮 ju偶 przed tob膮 objawi艂em, zwiastowa艂em, 偶e daj臋 wolno艣膰 duchom niepos艂usznym za dni Noego, a ty tam idziesz i czynisz to wszystko jawnym. Czyli pierwotn膮 mi艂o艣ci膮 偶yjemy, a to jest stan, kt贸ry mo偶ecie odczuwa膰 jako stan nienaturalny, a jest ca艂kowicie naturalny; czyli pami臋tacie go jako ca艂kowicie naturalny, ale wasze cia艂o uznaje, 偶e on jest nienaturalny. To jest stan podobny do stanu dziecka, kt贸re jest ca艂kowicie ufne, ca艂kowicie oddane, ca艂kowicie pos艂uszne, a mama i tata jest wszystkim, i ono nie potrzebuje niczego innego. I to nie jest stan takiej normalnej komunikacji, jeste艣my w stanie specyficznej 艂膮czno艣ci duchowej, kt贸ry staje si臋 permanentny i naturalny, omija ca艂kowicie rozum, i bezpo艣rednio p艂ynie ze stanu duchowego, prosto do wewn臋trznego duchowego, pi臋knej c贸rki ziemskiej, co powoduje t膮 sytuacj臋, 偶e moc duchowa przenikaj膮c do wn臋trza, powoduje wype艂nienie cisz膮 i 艣wiat艂o艣ci膮 Bo偶膮 natury pod艣wiadomej, kt贸ra staje si臋 pod w艂adz膮 Bo偶膮 i wyra偶a Bosk膮 opiek臋, Bosk膮 natur臋, poniewa偶 ona jest stworzona jako wyraziciel natury, tej kt贸ra nad ni膮 w艂ada. To jest 艣wiat艂o uczuciowe, kt贸re budzi wewn臋trzn膮 natur臋, a tamten stan stary jest odrzucony, odsuni臋ty. Wi臋c je艣li oddajemy si臋 Chrystusowi Panu, to jest to taki stan nad艂膮czno艣ci. Bo stan 艂膮czno艣ci ludzkiej, to jest taka sytuacja, 偶e on wie co my艣li, bo to s膮 jego my艣li. Ale stan nad艂膮czno艣ci, to jest stan, gdzie ta 艂膮czno艣膰 omija ludzkiego ducha, ta 艂膮czno艣膰 jest 艂膮czno艣ci膮 serca, nie g艂owy, omija procedury i hierarchi臋 ustanowion膮 przez cz艂owieka, przez ludzi na Ziemi, i trafia bezpo艣rednio z serca cz艂owieka do Boga. To miejsce, to jest izdebka, to jest 艂膮czno艣膰 nieustanna, po艂膮czenie mi臋dzy sercem cz艂owieka a Bogiem, czyli specjalna 艂膮czno艣膰 osobista w izdebce. To jest m贸j naturalny stan, w kt贸rym jestem nieustannie, daj膮cy uczucie specyficznej wolno艣ci i specyficznej obecno艣ci, obecno艣ci Ducha Bo偶ego. Bo gdy B贸g z nami istnieje, to odczuwamy ten stan jako specyficzn膮 obecno艣膰, nie odczuwan膮 przez cia艂o, tylko obecno艣膰 odczuwan膮 w izdebce; stan takiej nad艂膮czno艣ci, gdzie jest to obecno艣膰 Boga, kt贸ra przenika nasze zmys艂y, daj膮c nam dos艂ownie stan odczuwania dziecka. Syr 17:6-8: „Da艂 im woln膮 wol臋, j臋zyk i oczy, uszy i serce zdolne do my艣lenia. Nape艂ni艂 ich wiedz膮 i rozumem, o z艂u i dobru ich pouczy艂. Po艂o偶y艂 oko swoje w ich sercu, aby im pokaza膰 wielko艣膰 swoich dzie艂.”
Jr 12:14: „To m贸wi Pan przeciw wszystkim moim z艂ym s膮siadom, kt贸rzy naruszyli dziedzictwo, jakie da艂em swemu narodowi, Izraelowi: Oto ich wyrw臋 z ich ziemi, lecz i dom judzki wyrw臋 spo艣r贸d nich.”
Ludzie nie chc膮 straci膰 swojej to偶samo艣ci, bo dla nich jest wi臋cej ni偶 B贸g, a w艂a艣ciwie ich to偶samo艣膰 jest bogiem, jej to s艂u偶膮, i jej to si臋 oddaj膮. A p贸藕niej widz膮 jak ten b贸g ich niszczy, wyzyskuje, rzuca na ziemi臋. Ale przecie偶 maj膮 prawdziwego Boga. Tylko, 偶e nie ch膮 straci膰 swojego istnienia, kt贸re tak naprawd臋 nie jest ich istnieniem, tylko to oni stali si臋 w jego w艂adzy, a on wykorzystuje ich 艣wiadomo艣膰, on wykorzystuje ich zdolno艣膰 艣wiadomo艣ci do tego, 偶e mog膮 przekszta艂ca膰 wszystko i tworzy膰. B贸g m贸wi: da艂em ci Swoje 偶ycie, a ty to 偶ycie Moje sprzeniewierzasz, i namawiasz innych, aby Mnie zniszczyli, bo wykorzystywa艂e艣 Moj膮 si艂臋, Moj膮 moc i zbudowa艂e艣 sobie armi臋, kt贸ra teraz b臋dzie Mnie zwalcza膰; to jak Ja mam by膰 dobry dla ciebie? My, w艂a艣nie w tym momencie jeste艣my, aby podj膮膰 pierwsze czyny, poniewa偶 Rodzicielka dlatego nas zradza, aby艣my pierwsze czyny podj臋li, i zmia偶d偶yli g艂ow臋 temu, kt贸ry jest samochwa艂膮, i sam siebie uznaje za doskona艂ego, i sam uwa偶a, 偶e to on powinien by膰 w komnacie obrad i z Bogiem rz膮dzi膰. A B贸g go str膮ci艂, ale on m贸wi: to sam sobie wezm臋, a ludzie b臋d膮 mi oddawali pok艂on, sam sobie wyznawc贸w utworz臋, B贸g nie chcia艂 mi da膰, to ja sam sobie ich utworz臋. Jeste艣my w tym 艣wiecie, gdzie to si臋 dzieje, i dlatego upada ten 艣wiat, i ten ko艣ci贸艂 upada, kt贸ry chcia艂 sobie sam wyznawc贸w wytwarza膰. Ja tylko ukazuj臋 to, co B贸g czyni, B贸g objawia to, co si臋 w tej chwili dzieje, 偶e: nie zniszcz臋, dop贸ki nie upomn臋; upomnia艂em, ale nikt si臋 tym nie przej膮艂, wi臋c teraz si臋gam po to co powiedzia艂em – niszcz臋 to, poniewa偶 do zniszczenia jest przeznaczone, kamie艅 na kamieniu nie pozostanie. Iz 30:28: „Tchnienie Jego jak potok wezbrany, kt贸rego nurt dosi臋ga szyi. Przybywa przesia膰 narody sitem zniszczenia i w艂o偶y膰 mi臋dzy szcz臋ki lud贸w w臋dzid艂o zwodnicze.”
Jr 12:15: „Lecz gdy ich ju偶 wyrw臋, ogarnie Mnie zn贸w lito艣膰 nad nimi i przyprowadz臋 ka偶dego z nich do jego dziedzictwa i ka偶dego z nich do jego kraju.”
Nasze wyk艂ady, to co Duch 艢wi臋ty przedstawia, one s膮 wyra偶ane przez moc uczucia. To uczucie jest moc膮 niesienia tej tajemnicy. S艂owa, kt贸re wyp艂ywaj膮, one nie maj膮 emocji, ale maj膮 pot臋g臋 uczucia, i dlatego dla ducha, dla cia艂a, dla rozumu, s膮 jakimi艣 informacjami; nie mog膮 tego dotkn膮膰, nie mog膮 tego poczu膰, poniewa偶 te s艂owa nie maj膮 wagi. Ale one maj膮 wag臋, tylko nie w tym 艣wiecie, dlatego Jezus Chrystus m贸wi: niech nie wie lewica, co czyni prawica. One s膮 wyra偶one, te s艂owa, jako pewien element istnienia, ukazuj膮cy 偶e istnieje s艂owo, ale nie ujawnia pe艂nej mocy tego s艂owa, bo to s艂owo pe艂n膮 swoj膮 moc ma w naturze nadziei i uczucia. Kiedy wznosimy si臋 ku doskona艂o艣ci Bo偶ej, wznosimy si臋 ku prawdzie Bo偶ej, i nadzieja nas wznosi, to tam docieramy do tego stanu uczucia, i ono gwa艂townie w nas eksploduje, ujawniaj膮c t膮 tajemnic臋. Przechodzimy w tej chwili do innego pojmowania. Nasze spotkania nie s膮 tylko s艂owami, one s膮 moc膮, kt贸ra dzia艂a i nas przemienia. To Duch Bo偶y do nas przemawia. On dok艂adnie wie czego potrzebujecie, i wie jaka jest wasza potrzeba, tam gdzie艣 w g艂臋binach, i te s艂owa zawsze docieraj膮 do was w taki spos贸b, jak tego ci wszyscy potrzebuj膮, jak wasza natura to wzywa i tego chce. Inaczej to si臋 nie dzieje. Sprawy, o kt贸rych jest mowa wychodz膮 poza zrozumienie ludzkie. B贸g przeprowadzi艂 mnie przez te wszystkie aspekty, a偶 doprowadzi艂 mnie do samego 藕r贸d艂a swojej tajemnicy, i w tym 藕r贸dle tajemnicy to objawia; powiedzia艂 w owym czasie: w tej chwili na Ziemi臋 przychodz膮 ogromne zmiany i ludzie po prostu b臋d膮 gin膮膰 razem z tymi zmianami, i nie ma innego ratunku, jak tylko 偶eby艣 ty to ukaza艂 tym ludziom, i ci wszyscy kt贸rzy b臋d膮 s艂uchali tej prawdy, aby poszli drog膮 wewn臋trznego cz艂owieka, nie drog膮 ezoteryki, nie drog膮 jaki艣 przemian d艂ugotrwa艂ych, czy rozumienia, i ch臋ci tego poj臋cia; ale przez pos艂usze艅stwo, przez stawanie si臋 duchow膮 istot膮. Nie b臋dziesz podlega艂 zmianom tego 艣wiata, ale b臋dziesz od nich odleg艂y, a duchowa twoja istota nie b臋dzie podlega艂a tym przemianom, ale Moim przemianom, gdzie b臋d臋 ci臋 ochrania艂 przed tymi wszystkimi sytuacjami, 艣wiat b臋dzie si臋 zmienia艂, a ty nie b臋dziesz tym zmianom podlega艂, b臋dziesz prosto szed艂 ku celowi, kt贸ry ci wyznaczam, czyli 艣wiat艂o艣ci, bo tylko cz艂owiek 艣wiat艂o艣ci mo偶e przetrwa膰, wszystko inne musi ulec zag艂adzie, a tylko cz艂owiek 艣wiat艂o艣ci mo偶e przetrwa膰, bo taki jest sens cz艂owieka, to jest dla cz艂owieka, wszystko inne co nie jest cz艂owiekiem, musi przesta膰 istnie膰, a to jest droga jedynie prawdziwa, bo to jest cz艂owiek, to jest prawdziwy cz艂owiek. I dlatego musisz p贸j艣膰 za tym co ci powiem – ca艂a prawda jest w tobie, ona musi z ciebie si臋 wydosta膰 i ujrze膰 艣wiat艂o. I ca艂a ta prawda zacz臋艂a wyp艂ywa膰 ze mnie. I w owym czasie zacz膮艂em u艣wiadamia膰 sobie, 偶e Ewangelia m贸wi ca艂kowit膮 prawd臋, wszystko doskonale, wszystko co jest tam napisane, nie trzeba to w 偶aden spos贸b interpretowa膰, tylko zrozumie膰, przyj膮膰 to bezpo艣rednio do wewn臋trznego cz艂owieka. I ona do mnie m贸wi艂a, ja jej nie czyta艂em, tylko skupia艂em si臋 na s艂owie, a ona do mnie przemawia艂a. Czyta艂em t膮 duchow膮 natur臋 tych zda艅, i rozumia艂em przez duchowe objawienie tajemnicy, kt贸re w nim by艂o i jest, i to zdanie ju偶 by艂o dla mnie jasne, nie stara艂em si臋 tego zdania zrozumie膰 w spos贸b ludzki, ale pojmowa艂em je od razu tam gdzie艣 wewn膮trz. To co Duch 艢wi臋ty mi ukazuje, nie dzieje si臋 inaczej, jak tylko obraz otwarty przez Boga, kt贸ry ujawnia mi t膮 tajemnic臋. To co m贸wi臋 w tej chwili, nie powstaje w og贸le w mojej g艂owie. Ja do艣wiadczam uczuciowo obecno艣ci Bo偶ej, wiem o czym jest ten stan, i jest ten stan radosny, prawdziwy, do艣wiadczam tej obecno艣ci, i dowiaduj臋 si臋 o tym, czym to jest, i to wypowiadam. Gdy to wypowiadam, dopiero dowiaduj臋 si臋 czym jest ten stan objawiony, i on jest dok艂adnie tym samym, co czuj臋. Wi臋c nie powstaj膮 zdania w mojej g艂owie, ale ja czuj臋, 偶e one powstaj膮 we mnie, tylko 偶e nie powstaj膮 z mojej por臋ki, z powodu tego, 偶e ja tego potrzebuj臋. One powstaj膮 dlatego, 偶e Ojciec objawia mi je we mnie, a ja b臋d膮c sp贸jnym w Nim, ujawniam, objawiam te s艂owa, uczucie wyra偶one tak偶e s艂owem. Gdy m贸wi臋 to s艂owo, ono p艂ynie, ale dopiero uczucie, prawdziwe uczucie dopiero dociera do g艂臋bi. Iz 6:8-10: „I us艂ysza艂em g艂os Pana m贸wi膮cego: «Kogo mam pos艂a膰? Kto by Nam poszed艂?» Odpowiedzia艂em: «Oto ja, po艣lij mnie!» I rzek艂 [mi]: «Id藕 i m贸w do tego ludu: S艂uchajcie pilnie, lecz bez zrozumienia, patrzcie uwa偶nie, lecz bez rozeznania! Zatward藕 serce tego ludu, znieczul jego uszy, za艣lep jego oczy, i偶by oczami nie widzia艂 ani uszami nie s艂ysza艂, i serce jego by nie poj臋艂o, 偶eby si臋 nie nawr贸ci艂 i nie by艂 uzdrowiony».”
Jr 12:16: „A je偶eli przyswoj膮 sobie zupe艂nie drogi mego ludu, tak 偶e b臋d膮 przysi臋ga膰 na moje imi臋: „Na 偶ycie Pana”, podobnie jak nauczyli nar贸d m贸j przysi臋ga膰 na Baala, wtedy mog膮 rozprzestrzeni膰 si臋 w艣r贸d mojego narodu.”
My musimy upodabnia膰 si臋 do Chrystusa, a upodabniamy si臋 do Chrystusa przez postaw臋 wewn臋trzn膮, czyli przez ufno艣膰 Chrystusowi. Nasza postawa – prostota; czyli nie sposoby, ale ufno艣膰 Bogu. Gdy ufamy Bogu z prostot膮, to okazuje si臋, 偶e B贸g jest najdoskonalsz膮 nasz膮 cz臋艣ci膮, i B贸g przywr贸cony jest do naszej natury tam, gdzie zawsze by艂; bo to miejsce zosta艂o zniszczone przez upad艂ych anio艂贸w. Dlatego u nas s膮 dwa powroty. Pierwszy powr贸t uczyni艂 dla nas i za nas Chrystus, ale zosta艂o to zniszczone. Dlatego pierwszy nasz powr贸t jest powrotem do przyj臋cia Chrystusowego daru i 艂aski, czyli Odkupienia. A drugim powrotem jest zst膮pienie do g艂臋bin, i przywr贸cenie pi臋knej c贸rki ziemskiej do chwa艂y Bo偶ej, bo to jest te偶 nasz powr贸t, bo wtedy powracamy do g艂臋bi, z ca艂膮 natur膮. Dzisiejsze spotkanie ukaza艂o nam dwa aspekty – to co si臋 dzieje i bezsilno艣膰 cz艂owieka, i to 偶e gdy oddajemy si臋 Bogu, stajemy si臋 istot膮, kt贸ra nie podlega tym przemianom, a bezsilno艣膰 nasza jest zako艅czona, i rozpoczyna si臋 prawdziwe trwanie w Duchu Bo偶ym, a Duch Bo偶y daje nam wszystko to kim jeste艣my. A jeste艣my Synami Bo偶ymi, i wype艂niamy dzie艂o, kt贸re jest przeznaczone dla nas; na kt贸re nie oczekuj膮 upadli anio艂owie, demony i wszystko to, co jest wrogie Bogu; nie oczekuj膮, i my艣l膮, 偶e nigdy nie przyjdzie, i 偶e si臋 nie pojawi. Ale to si臋 w tej chwili ju偶 dzieje, i si臋 objawia, coraz mocniej te wszystkie rzeczy si臋 wyra偶aj膮 i ujawniaj膮. I im bardziej zanurzamy si臋 w chwale Bo偶ej, im bardziej zanurzamy si臋 w tej nad艂膮czno艣ci, to jest to taki stan radosny, spokojny, omijaj膮cy chaos tego 艣wiata, stan bezpo艣redniej 艂膮czno艣ci z Bogiem w izdebce, gdzie w Nim wszystko mo偶emy czyni膰, a w tym wszystkim si臋 zanurzamy, i trwamy w Boskiej naturze, a B贸g powiedzia艂: wiem 偶e jeste艣cie cielesnymi, i dam wam to, co potrzebne, wy oddajcie si臋 Mnie, i trwajcie w tej nad艂膮czno艣ci. Rz 8:28-31: „Wiemy te偶, 偶e B贸g z tymi, kt贸rzy Go mi艂uj膮, wsp贸艂dzia艂a we wszystkim dla ich dobra, z tymi, kt贸rzy s膮 powo艂ani wed艂ug [Jego] zamiaru. Albowiem tych, kt贸rych od wiek贸w pozna艂, tych te偶 przeznaczy艂 na to, by si臋 stali na wz贸r obrazu Jego Syna, aby On by艂 pierworodnym mi臋dzy wielu bra膰mi. Tych za艣, kt贸rych przeznaczy艂, tych te偶 powo艂a艂, a kt贸rych powo艂a艂 – tych te偶 usprawiedliwi艂, a kt贸rych usprawiedliwi艂 – tych te偶 obdarzy艂 chwa艂膮. C贸偶 wi臋c na to powiemy? Je偶eli B贸g z nami, kt贸偶 przeciwko nam?”
Link do nagrania wyk艂adu – 2.12.2023r.
Link do wideo na YouTube – 2.12.2023r.