Nie ma innej drogi do wolności, jak tylko ścisła jedność.
Prawo Starożytne
Prawo zadane na samym początku człowiekowi, którego Bóg stworzył,
aby poszedł i odnalazł swoją naturę od dawna oczekiwaną.
Bóg stworzył duszę i posłał ją na Ziemię, aby zapanowała nad ciałem.
Aby ciału dała nie tylko swoją władzę, ale swoją opiekę.
Ciało, jęczące stworzenie otrzymało od Boga obietnicę
i pozostaje ono w nadziei na przyjście synów Bożych,
którzy przez miłosierdzie wyzwolą je.
Na początku Bóg stworzył człowieka – duszę,
i złączył ją z jęczącym stworzeniem,
można powiedzieć – zostaliśmy poślubieni.
Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i niewiastę jako jedność.
I synowie Boży łączą się z naturą cielesną – są jej poślubieni
przez Prawo, przez nakaz Boży są za nią odpowiedzialni.
Jęczące stworzenie staje się jednym ciałem z synami Bożymi
w jednym Duchu,
bo w jednym Duchu mają przystęp do Boga Ojca.
POŚLUBIENIE JAKO NAKAZ BOŻY
Aby radość ze Zbawienia przenikała nas.
Ludzie nie zdają sobie sprawy, że to jest niezmiernie ważne.
Psalm 51 – Dawid woła do Boga – daj mi radość ze Zbawienia. A ludzie żyją radościami różnymi – „kufereczek stóweczek”, które i tak kiedyś przepadną, albo w jakiś sposób nie dadzą im tego, co by chcieli – rożnymi radościami żyją.
Ale nie żyją radością ze Zbawienia.
Radość ze Zbawienia, to jest radość z każdego dnia.
Co to znaczy mieć radość ze Zbawienia?
Mieć świadomość tego, że polecenie które Bóg nam daje nie przekracza naszych umiejętności.
Wiecie Państwo jaka to jest ogromnie wielka rzecz – uczymy się codziennie potęgi chwały Bożej, która w nas istnieje. Ponieważ jeśli Bóg przed nami stawia ogromne zadanie. Różne, małe, średnie, ogromne zadania, a one są na naszą miarę. Więc w taki sposób Bóg ukazuje naszą wielkość, że Słowo Boga w naszym sercu jest słowem pokonującym każdą naszą słabość, nasze ograniczenie i jesteśmy w stanie pokonać problem, który Bóg stawia przed naszym życiem.
Czyli zadanie, może nie problem, bo wszystko jest pracą, zadaniem, doświadczeniem i próbą. Ludzie nie zdają sobie z tego sprawy, ale największą modlitwą jest świadomość tego, że Bóg nieustannie daje nam próbę, zadanie, doświadczenie i pracę, i to jest to, że wiemy, że On jest. I wiemy, że nigdy nie daje nam tego, co by mogłoby nas zmiażdżyć, zmieść, zniszczyć, czy zabić.
Ale zawsze daje nam to do czego jesteśmy zdolni.
Słowo, które jest w naszym sercu i w naszych ustach jest bardzo blisko nas. A jednocześnie jest tą mocą która jest w stanie to pokonać. Więc co to oznacza?
Oznacza to, że każde zadanie, które mamy przed sobą – nie możemy wchodzić w relacje z tym zadaniem „face to face”, tylko patrzeć zawsze na Boga. A On mówi:
– polecenie które Ci dałem nie przekracza twoich umiejętności.
Całość wykładu można pobrać w załączonym pliku.
Pobierz plik