PANI MOJA,
CO CHWAŁY STRUMIENIE
Z CIEBIE WYLEWANE,
SERCA SYNÓW TWOICH NAPEŁNIAJĄ.
DROGĄ PRAWDY PANA
NA ZIEMI JESTEŚ RĘKOJMIĄ.
DOSKONAŁOŚĆ NIESIESZ,
RADOŚĆ MIŁOŚCI
I POKÓJ MIŁOŚCI.
OWOCÓW W TOBIE BEZLIK,
SYNÓW NIMI WYCHOWUJESZ,
SŁOWA DOCHOWUJESZ
SYNOWSKIEGO,
DANEGO TOBIE DZIEWICO,
OBIETNICĘ ZRODZENIA SYNÓW
UJAWNIONE.
KNOWAŃ UKAZYWANIE,
TO NA ŚWIECIE
SYNÓW ZWIASTOWANIE.
ŚMIERCIĄ
SYNA BOGA UŚMIERCENI.
JĄ UMIŁOWALI,
NIĄ UMIŁOWANI,
NIE NA ŚMIERĆ,
ALE NIĄ
W ŚWIECIE PANOWANIA,
ŻYCIEM PANA.
PRZEBUDZENI ZOSTALI
ZMARTWYCHWSTANIEM NIEGO.
CHODZĄ PO ŚWIECIE
W JEGO ŚWIATŁOŚCI,
NATURZE GŁOSZĄC
CZAS ŻYCIA OBCOWANIA.
PAN WIEKUISTY
WIECZNOŚĆ DAJE
TYM CO CHCĄ.
ZASŁONA SPADŁA,
TAM JEST ICH CHCENIA PRAWDA;
ŚMIERĆ PANA
WCIĄŻ OGLĄDAJĄ,
NIE CHCĄ
SWOJEJ W NIM POZNAĆ,
GDZIE TAJEMNICA ICH
ŻYCIA NOWEGO
BEZ KRZTY STAREGO,
BO TAMTO PRZEMINĘŁO
I WSZYSTKO
STAŁO SIĘ NOWE
I DLA NICH GOTOWE,
MIEJSCE PO PRAWICY
I DZIEDZICTWA WINNICY
SYNÓW BOGARODZICY,
PANI NASZEJ,
ONA
CHWAŁY STRUMIENIAMI
WYLEWNYMI
SERCA SYNÓW NAPEŁNIA.
2018.11.05