UZDRAWIANIE DUCHOWE

Ireneusz Wojciechowski

JAM MIŁEGO MEGO, A MÓJ MIŁY JEST MÓJ (Pnp 6,3) – Przesieka, marzec 2019r.


Musimy należeć do Chrystusa, a Chrystus powiedział: jeśli należysz do Mnie, to Ja już walczę o to, abyś do kogo innego nie należał. Jest to miłość, po prostu jest to miłość. Mój Miły mój, a ja Miłego mego. On uczynił mnie murem, a moje piersi basztami, odkąd w Jego oczach stałam się jako ta, która znalazła pokój. Są jednością tak głęboką, że jej natura jest Jego obcowaniem, jej natura wynika z Jego obcowania, On istnieje w niej.

Pobierz plik

„JAM MIŁEGO MEGO, A MÓJ MIŁY JEST MÓJ” (Pnp 6,3)
Rozpoczniemy nasze dzisiejsze spotkanie, w Przesiece.
Nasze spotkania jak ostatnio państwo zauważyliście, one bardzo wyraźnie ukazywały tak naprawdę, proroctwo. Proroctwo, które proroctwem nie było uznawane, widziane, i chyba nie jest w dalszym ciągu widziane.

Ale przecież to jest Pieśń nad pieśniami.

Zauważcie państwo ciekawą sytuację. Gdy spojrzymy na św. Jana, który mieszkał w Efezie i pisał listy do Kościołów, które były w Azji Mniejszej, czyli w tej okolicy gdzie mieszkał, tam w tej przestrzeni gdzie była Laodycea, Tiatyra itd. siedem Kościołów; i te listy, mimo że pisał do ówczesnych chrześcijan i ówczesnych Kościołów, to one były naprawdę proroctwami do dzisiejszych Kościołów. Prawdopodobnie nie zdając sobie sprawy, że prorokuje o tajemnicy dzisiejszych Kościołów, nie ówczesnych Kościołów; ale pisał do ówczesnych Kościołów – do Laodycei, do innych Kościołów, do Kościoła w Filadelfii itd.

Tak samo jest z tajemnicą Salomona. Salomon pisząc Pieśń nad pieśniami, doznając głębokiego uniesienia ponad 3 tys. lat temu.[…] Ale one są napisane na dzisiejszy czas proszę państwa, na dzisiejszy czas. Były one zamknięte, niedostępne, oczywiście w sensie głębi zamknięte i niedostępne przez ten okres czasu, przez 3 tys. lat, a w tej chwili się one otwierają.
Ktoś by powiedział w ten sposób: tak, tak, hm, na pewno… były zamknięte 3 tys. lat, nagle znalazł się ktoś i wymyślił, że one się otworzyły.

Sytuacja jest tego rodzaju, że one objawiają Chrystusa, nie tylko Chrystusa.
Oczywiście były takie podejrzenia, że objawiają Chrystusa; ponieważ tutaj wiemy, że to jest dusza i Chrystus; ale tu mówi o głębi, nie tylko o głębi samej duszy, ale mówi o prawdzie naszej natury tej, o której mówi św. Paweł. I o której mówi Księga Ezechiela rozdz.28 a także Księga Izajasza rozdz.14, gdzie jest tam przedstawione, że:

Bóg stworzył przed tym światem, w którym my w tej chwili żyjemy, stworzył inny świat, który został zniszczony przez potop. A ten świat był światem, który był doskonałością; doskonałością i żyła tam piękna córka ziemska.

Myślę że ta piękna córka ziemska nie jest to jedna osoba, ale myślę, że to tak jak dusza która została stworzona, ale przecież wszyscy mamy duszę. Jest napisane przecież 1 List św. Pawła do Koryntian rodz.15:

45 Stał się pierwszy człowiek , Adam, duszą żyjącą, a ostatni Adam duchem ożywiającym.

Więc mówimy tutaj, jest ta pierwsza dusza; ale przecież z tej pierwszej duszy wszyscy jesteśmy przez to, że On otrzymał władzę nad nami, abyśmy doznali doskonałości, przez to jesteśmy z nim związani; doznajemy świadomości żyjącej duszy i jesteśmy żyjącymi duszami. A Chrystus przyszedł nas wyzwolić i stać się ostatnim Adamem.

Całość wykładu można pobrać w załączonym pliku.

Pobierz plik