UZDRAWIANIE DUCHOWE

Ireneusz Wojciechowski

JEDNOŚĆ DWÓCH DUSZ – Łódź, 25.10.2016r.


Na początku Bóg stworzył człowieka jako męża i żonę,
tą jedność prawdziwą.

Któż by chciał to rozerwać?
Któż by chciał pozbyć się Miłości?
Któż by chciał pozbyć się tej jedności dusz tak wspaniałej,
tak doskonałej,
tego razem oglądania chwały Bożej,
tego razem wznoszenia i wzrastania?
Któż by chciał się tego pozbyć?
Któż?


Pobierz plik

JEDNOŚĆ DWÓCH DUSZ
Nasze spotkania w ostatnim czasie coraz bardziej ukazują najbardziej ciemną, a jednocześnie jasną część człowieka.
Bo tam gdzie jest depresja, tam także jest światłość.
Tam gdzie człowiek sobie uświadamia brak wiary, miłości, łaski, pokoju i nadziei, tam także jest pełnia, coraz bardziej budząca się w nim, potrzeby poszukiwania tego stanu.
Tam gdzie jest ciemność w człowieku największa – o jaką ciemność tutaj chodzi? Może powiem od początku, czyli od stworzenia świata, od księgi Genesis rozdział 2:
25 Chociaż mężczyzna i jego żona byli nadzy, nie odczuwali wobec siebie wstydu.
Pierwsi ludzie byli nadzy, mąż i żona, którym był Adam i Ewa – byli nadzy i nie widzieli swojej nagości. Gdy zgrzeszyli zaraz się schowali w krzaki, gdy usłyszeli kroki Boga.
I Bóg pyta się: gdzie jesteście.
A oni mówią: schowaliśmy się w krzakach.
– A dlaczego?
– Bo jesteśmy nadzy.
– Ale kto wam powiedział, że jesteście nadzy? Czyż nie zjedliście z drzewa poznania dobrego i złego?
Czyli Bóg mówi w ten sposób: wy nie wiecie, że jesteście nadzy z tego powodu, że nadzy jesteście, że wydaje wam się, że jesteście nadzy, ale dlatego, że zjedliście z tego drzewa – to to drzewo mówi wam, że jesteście nadzy. Bo nie jesteście nadzy. To to drzewo wam mówi, że jesteście nadzy. To nie jest wasza wiedza, to wiedza jest z tego drzewa poznania dobrego i złego.
Wiecie o sprawach, o których wasza wiedza nie powinna tam istnieć, ponieważ nie jest potrzebna. Nie jesteście stworzeni po to, aby wiedzieć te sprawy, ponieważ one nie są wam potrzebne. Ale po to dałem wam prawdę swoją, abyście zapanowali nad tym chaosem i pustką, który tam istnieje, aby to co jest chaosem i pustką poznało chwałę Bożą.
I proszę zauważyć, pierwsi ludzie nie znali swojej nagości chociaż byli nadzy. Czyli trzeba by powiedzieć, że istniała między nimi miłość duchowa – miłość dusz, które się nieustannie miłowały i w naturze cielesnej się wyrażały, ale nie było to przyczyną cielesności.
W tym świecie istnieje całkowicie inaczej, i mówi o tym Księga Genesis rozdział 3, mówi Bóg do niewiasty: zjadłaś owoc z mężem swoim i zobacz co teraz będzie:
16 Do niewiasty powiedział: «Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą».
Czyli zauważ, masz męża – będzie nad tobą panował, i obarczy cię brzemiennością. Ja ci tego męża nie dałem.
Ja ci męża już dałem – twoim mężem jest Ten, którego Ja stworzyłem na własny wzór i podobieństwo i z którego zostałaś wzięta.
A ten, którego sobie wzięłaś – nie jest twoim mężem, to nie jest twój mąż, obarczy cię brzemiennością. Ja cię nie obarczyłem brzemiennością. Ja dałem tobie:
28 «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi». Rdz.1
Nie powiedziałem: idźcie i stańcie się, pod władzą tego stworzenia.
Tylko powiedziałem: panujcie nad tymi zwierzętami, panujcie nad nimi, panujcie nad tym stworzeniem.

Całość wykładu można pobrać w załączonym pliku.

Pobierz plik