Proszę Państwa, mam wielką nowinę: Jesteśmy bez grzechu, całkowicie bez grzechu, nikt go nie ma. Ale nie wszyscy go nie chcą mieć i wszystko robią, aby pamiętać grzechy; a wręcz odwrotnie – gdy ich nie pamiętają, to wszystko robią, aby gdzieś je znaleźć, wygrzebać, poszukać w sposób różny, różnoraki; wbrew nakazom Boga, gdzie jest napisane: i nie wspomnę już na grzechy człowieka, nie wspomnę już na grzechy wasze (Jr 31,34). Dlatego Bóg nie wspomina na grzechy człowieka z tego powodu, aby człowiek nie kierował się i nie utrzymywał ciała śmierci – bo w tej chwili już jest w Ciele Życia. My jesteśmy już innym człowiekiem – człowiekiem, który jest stworzonym przez Boga Ojca w Jezusie Chrystusie nowym człowiekiem, bez przeszłości. Naszą naturą jest Bóg, Żywy Bóg. Kiedy przyjmujemy w Chrystusie nowego człowieka, to przyjmujemy duchową część swojej natury, przez to, że nasz duch wyraża tą prawdę. Bóg duszę całkowicie uwolnił od wszelkiego grzechu, czyli od ducha złego. I w ten sposób duch człowieka zyskał zdolność tego, aby przyjąć Chwałę Bożą. Nie było to możliwe przed Odkupieniem (Rz 8,3), więc ten duch został usunięty, który czynił niemożliwym, aby człowiek mógł cokolwiek zrobić dobrego. I Bóg uwolnił nas od tego złego ducha i dał nowe Ciało. Duszę zabrał ku Chwale Bożej. Ale duch nasz to jest wybór, to jest nasza wola i nasza świadomość, i pamięć którą Bóg nam daje przez nadzieję. Kiedy wierzymy Bogu, to pamięć nasza przez nadzieję pojawia się w człowieku światłości. I człowiek światłości przypomina sobie, czyli przyjmuje swoje dziedzictwo i dzieło Pańskie, dla którego został stworzony. Aby się wpatrywać w Chwałę Pańską nieustannie widząc Jej blask i krocząc w Światłości dla chwały tej Ziemi. Bo po to jesteśmy powołani, aby grzech z niej wytępić. Ten grzech, który przyszedł przez tych, których Bóg powołał na początku – synów Bożych, którzy nie wytrwali. A my – synowie Boży, którzy zstępujemy, naprawiamy ich błędy, i wydobywamy z udręczenia tą, którą oni splamili; abyśmy my ją do Chwały doprowadzili przez stanie się jednym duchem, jedną doskonałością z nią. Bo po to jesteśmy w głębinach, aby głębiny wydały strumienie Wody Żywej, które wytryskują z Żony Boga, niosąc ją aż do siódmego nieba, gdzie w światłości Świętego Miasta mieszka Niewiasta z synami światłości, narodem sprawiedliwym dochowującym wierności, który złożył nadzieję w Panu na wieki, bo On jest wiekuistą skałą; i także nieustannie oddaje się Świętej Marii Matce Bożej, która kształtuje ich charakter stateczny w Pokoju, w Pokoju, bo Bóg Jej zaufał, a Chrystus stał się murem i przedmurzem, za które nie może wejść żadne zło, ponieważ zawołał: Otwórzcie bramy! Niech wejdzie naród sprawiedliwy do Miasta Świętego. (Iz 26)
Proszę Ducha Świętego, aby wszystko się stało wedle Jego woli, jak zawsze się działo, a żeby Archaniołowie, którzy stoją przed obliczem Pańskim i oczekują w gotowości, aby wzięli w opiekę wszystkich tych, którzy radośnie wysławiają Boga Żywego, Jego dzieła dla duszy, i ci którzy uwierzyli całkowicie Bogu, że Jego dzieła dla duszy są pewne, pełne, doskonałe, rzeczywiste i prawdziwe, a kto uwierzy, nie zawstydzi się.
Link do nagrania wykładu – 21.07.2020r.
Link do wideo na YouTube – 21.07.2020r