Chrystus jest dawcą nowej tożsamości, tej prawdziwej, tej odwiecznie nowej, jakże prawdziwej, i odwiecznie starej i pierwszej, tej pierwszej. Człowiek, który trwa nieustannie w ego, egoistycznej naturze, jest człowiekiem zagubionym, człowiekiem nie odnalezionym, człowiekiem nie tym. Dzisiaj ludzie chcą pozbyć się ego i chcą je znaleźć, gdzie ono jest, i szukają tego ego. Ale nikt nie może wyrwać swojego ego z siebie, dlatego bo człowiek jest ego, ten który nie uwierzył, cały człowiek ze swoimi myślami, ze swoimi uczuciami, ze swoimi pomysłami. Ponieważ Ewa w Raju zgrzeszyła nie jakąś częścią swojego umysłu, podjęła decyzję całą swoją naturą – będąc logiczną, rozumiejąc, podejmując decyzje całą swoją naturą, wolą, umysłem, świadomością, rozumieniem, pojmowaniem. I ten stan zaczął służyć szatanowi, bo po cóż szatanowi by był jakiś kawałek tego człowieka, który by nic nie mógł robić? Ego to jest cała tożsamość, cała natura ludzka, która straciła tożsamość Bożą. I dlatego Bóg stworzył nowego człowieka, ponieważ z tamtego nic nie pozostaje oprócz duszy, która jest istnieniem od samego Boga. A ego nie, jest przeciwieństwem Boga, jest buntem, ego powstaje z buntu. Bronią się upadli aniołowie i demony przed obecnością Chrystusa, ponieważ On przyszedł i objawił i stworzył i posłał synów Bożych, a to oni są zagrożeniem. I dlatego kiedy dzieła Pańskie na tej Ziemi nie będą objawiane, które są objawiane przez synów Bożych, świat w dalszym ciągu będzie w swojej iluzji, złudzeniu i nie stanie się nic co by mogło przyprowadzić chwałę Bożą na ten świat i uwolnić naszą naturę wewnętrzną. Bo uwolnienie natury wewnętrznej podświadomej to jest być synem Bożym, a synami Bożymi się nie czynimy sami, to Chrystus nas czyni, przez to że Jemu uwierzyliśmy. Jezus Chrystus mówi w taki sposób: „Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca” (J.14.9), bo „Ja i Ojciec jedno jesteśmy” (J.10.30), czyli mówi: Ja w Ojcu istnieję, poza Ojcem nie istnieję, jestem w Ojcu, Ojciec i Ja jesteśmy jednym. Dlatego synowie Boży nie istnieją poza Chrystusem, istnieją tylko w Chrystusie, a nie są to biologiczne osoby, tylko osoby duchowe. To są osoby powstające w Duchu Bożym, to jest ta natura człowieka, która uwierzyła Bogu i się przyoblekła w doskonałość, ponieważ ego przestało istnieć. A opór który w tym świecie jest, jest oporem demonów, z którymi staczają bitwę, bo zostali stworzeni na bitwę ostatnią, na bitwę tą właśnie ostatnią (Ef.6.12). Chrystus jest naszą zbroją, On jest naszą potęgą, której nikt nie jest w stanie pokonać, ponieważ Chrystus Pan przychodzi pokonać to niby życie, aby dać Życie, ten świat złudzenia, aby dać prawdziwy świat przebudzenia, aby usunąć świat cienia i dać prawdziwą chwałę Bożego mienia, aby człowiek mógł w Pełni trwać, bo Pełnia do niego doszła i Pełnia z niego wyszła, aby być całością Bożą, bo całość Boża to jest ten, który uwierzył i ta, w której obudził Życie, które oczekiwało na przyjście tego, który da jej możliwość zradzać w sobie Słowo Przedwieczne, aby miała pełną moc staczania bitwy z każdym grzechem i stawiać jemu opór pełny, aby kochać swojego Męża z całej siły, aby być doskonałą dziewicą, aby być doskonałą żoną i panem trzymającym z całej siły Boże cnoty.
Link do nagrania wykładu – 06.10.2020r.
Link do wideo na YouTube – 06.10.2020r