What The Bleep Do We Know (Fantastic Documentary!!)
Tłumaczenie PL: miaolin@interia. pl
„Na początku była Pustka”
Na początku była Pustka pełna nieograniczonych możliwości,
a Ty… jesteś jedną spośród nich
O co w tym wszystkim chodzi, dlaczego w ogóle żyję?Skąd przybyliśmy?
– O czym mówi fizyka kwantowa…
Nieskończona liczba izotopów – Fizyka możliwych stanów…
Mechanika kwantowa pozwala…
Mózg jest zdolny do milionów… – Sieć neuronów…
Kaskady biochemicznych… – Emocjonalna odpowiedź…
Molekuły…
Mózg nie widzi różnicy między
Jesteśmy projekcją, hologramem…
Nie ma znaczenia w jaki sposób obserwujemy świat wokół nas…
Jak możesz w ogóle postrzegać świat jako realny
jeżeli jaźni, która decyduje o tym, czy jest on rzeczywisty, nie da się zbadać?
Czy wiele rzeczywistości istnieje jednocześnie?
że wszystkie potencjalne stany istnieją równolegle?
Czy kiedykolwiek patrzyłeś na siebie tak – jakbyś stał obok?
Czy patrzyłeś na siebie oczami neutralnego obserwatora?
Kim jesteśmy?
Skąd pochodzimy, co mamy robić?
i dokąd zmierzamy?
Dlaczego tutaj jesteśmy? Cóż, to są najważniejsze pytania, nieprawdaż?
Czym jest rzeczywistość?
To co wydawało się nierzeczywiste, teraz wydaje się rzeczywiste
i to nawet bardziej niż to co kiedyś za takie uznawałem
a to „rzeczywiste”- jawi się teraz jako coś nierzeczywistego
To trudne do wyjaśnienia, nieprawdaż?
Ten kto stara się to ogarnąć
straci czas próbując wszystko logicznie zrozumieć
prawdopodobnie zagubi się w Labiryncie Niepoznanego.
Myślę, że im bardziej przyglądamy się fizyce kwantowej
tym bardziej tajemnicza i bardziej fascynująca się staje.
Fizyka kwantowa
bardzo zwięźle mówiąc
jest fizyką prawdopodobieństw.
Oto pytania
– pytania o to, jak odbieramy świat
Na czym polega różnica w sposobie, w jaki odbieramy świat
a tym, jaki jest on faktycznie.
Czy kiedykolwiek myślałeś o tym, czym tak naprawdę są myśli?
Myślę, że pewne zachowania, które obserwujemy u dzieci
są świadectwem, że kultura jest dziś oparta na złym paradygmacie
i nie docenia potęgi myśli…
Każda epoka, każda generacja ma pewne wyobrażenia o rzeczywistości
że świat jest płaski albo, że jest okrągły, etc
Istnieje wiele rzeczy, które zakładamy bez zadawania pytań
rzeczy, które przyjmujemy za oczywiste, a które wcale nie muszą być prawdziwe.
I faktycznie, w większości przypadków, historycznie, nie okazywały się prawdziwe
Więc przypuszczalnie jeżeli historia czegoś nas uczy
To że często, nasze podstawowe założenia o świecie, okazują sie błędne
Zamykamy się w tych założeniach, sami tego nie zauważając
To jest paradygmat.
Współczesny materializm
odbiera ludziom poczucie odpowiedzialności za ich działania
często robi to także religia…
Lecz myślę, że jeżeli potraktujemy mechanikę kwantową poważnie
kwestia odpowiedzialności stanie sie kluczowa.
Nie dostaniemy jednak odpowiedzi dosłownych
i zadowalających.
Wiadomo, że świat jest wielki i pełen tajemnic.
}Same mechanizmy nie dadzą Ci Odpowiedzi, a ja nie powiem Ci co dokładnie nią jest
ponieważ jesteś dostatecznie dorosły aby wybrać za siebie
Czy każdy z nas jest tajemnicą?
Czy każdy z nas jest zagadką?
Najprawdopodobniej – tak.
Zadając sobie te bardzo źródłowe pytania – otwieramy się na nowe sposoby rozumienia świata
Jest to jak powiew świeżego powietrza.
Czyni życie weselszym.
Sedno życia nie polega na tym, aby skupiać sie tylko na tym co Znane
ale właśnie na tym co Tajemnicze
Dlaczego wciąż odtwarzamy tą samą rzeczywistość?
Dlaczego wciąż wchodzimy w te same związki?
Dlaczego wciąż wykonujemy te same prace?
W nieskończonym morzu możliwości, które istnieją wokół nas
jak to się dzieje, że wciąż kreujemy te samą rzeczywistość?
Czy nie jest to zdumiewające – tyle opcji i możliwości, dokoła nas
}a my nie jesteśmy ich świadomi?
Czy to jest możliwe, że zostalismy zaprogramowani przez proces wychowania
że zostaliśmy przywiązani do jedynego sposobu w jaki żyjemy
że zaczynamy przyjmować za pewnik, iż nie mamy na życie większego wpływu?
Przekonano nas,
że świat zewnętrzny jest bardziej realny niż świat wewnętrzny.
A nowy model nauki mówi coś przeciwnego —
Mówi, że to co dzieje się wewnątrz nas ma wpływ na to co dzieje się na zewnątrz nas.
Istnieje rzeczywistość fizyczna, która wydaje się być wszystkim co jest
a przecież
tak to wygląda tylko wtedy
gdy zestawiamy jeden fragment fizycznej rzeczywistości z drugim.
Tym fragmentem materii możemy być my… ale wciąż będziemy rozumiani tylko fragmentarycznie
A wcale to nie musi być wszystko.
To zupełnie jakby ktoś próbował nas badać jak zwykłą spadającą skałę
która też przecież, po drodze oddziaływuje z wieloma rzeczami
wpływa na nie, zmienia je
Filozofowie przeszłości, mówili, „Posłuchaj, jeżeli kopnę kamień
sprawię sobie ból, tylko to jest realne…
Czuję to. Odbieram to jako realne. To jest jasne.
I to jedyny miernik rzeczywistości.
Lecz to wciąż jest doświadczenie, tylko tej jednej osoby.
Eksperymenty naukowe pokazały, że jeżeli mózg człowieka
podłączyć do aparatury lub komputera rejestrującego jego aktywność
i poprosić ludzi, aby patrzyli na określony obiekt
To okazuje się, że pewne obszary ich mózgów się uaktywniały.
Następnie proszono by zamknęli oczy
i wyobrazili sobie ten sam obiekt
a gdy wyobrażali sobie ten obiekt
wywoływało to uaktywnienie tych samych obszarów mózgu
tak jakby właśnie teraz, na niego patrzyli
To sprawiło, że naukowcy znowu zadali sobie pytanie.
Więc kto w końcu widzi? Mózg? czy to nasze oczy widzą?
Co zatem było prawdziwe? Rzeczywiste? jeśli to co widzimy w naszej wyobraźni
wydawało się dla naszego mózgu tak samo rzeczywiste jak to, co widziały nasze oczy?
Prawda jest taka, że mózg nie zna różnicy
między tym, co widzi w swoim środowisku i tym co pamięta
ponieważ pobudzane są wtedy te same specyficzne sieci neuronowe.
To ponownie stawia pytanie: Czym jest rzeczywistość?
Jesteśmy bombardowani olbrzymią ilością informacji
które docierają do naszego ciała a my je przetwarzamy
docierają poprzez nasze zmysły i są przekazywane coraz dalej
ale my na każdym etapie odsiewamy pewne informacje.
I w końcu, to co przedostaje się do naszej świadomości jest
tylko tylko tym co mózg uznaje za najbardziej użyteczne dla nas
Mózg przetwarza 400 miliardów bitów informacji na sekundę
a tylko 2000 z tego zauważamy – docierają do naszej świadomości.
A te 2000 bitów informacji
dotyczą tylko naszego środowiska, naszego ciała i czasu.
Żyjemy w ogromnym świecie a wszystko co widzimy jest tylko czubkiem góry lodowej.
klasycznym czubkiem ogromnej kwantowej góry lodowej.
Hej! Zrobiłaś pełno zdjęć do wywołania?
Ojej. Złapię cię później.
Jeżeli mózg przetwarza 400 miliardów bitów informacji
a do naszej świadomości dociera 2000
to znaczy, że nasz mózg przerabia rzeczywistość – upraszcza ją cały czas
Otrzymuje on pełne informacje ale nie są one przez nas przyjmowane
Oczy są jak soczewka.
A taśma która naprawdę widzi to tylne rejony mózgu.
Nazywa się to kora wzrokowa i znajduje się – tutaj – z tyłu.
Tak właśnie jak ta kamera i jej taśma.
Czy wiecie, że mózg utrwala wszystko co oczy mogą zobaczyć?
To jest ważne.
Na przykład:
Ta kamera widzi znacznie więcej wokół mnie
niż się wydaje…
ponieważ nie ma odsiewających kryteriów ani zdolności oceny.
Jedynym filmem granym przez nas mózg
jest ten, który jesteśmy w stanie przetworzyć.
Więc czy jest możliwe, że nasze oczy, nasze kamery
widzą znacznie więcej niż może przetworzyć mózg?
więcej niż mózg nadąży świadomie przetworzyć?
Sposób w jaki nasz mózg jest zbudowany – sprawia
że widzimy tylko to co do czego jesteśmy przekonani – że istnieje.
Dopasowujemy to do pewnego wzorca, który już
został nam zaprogramowany w trakcie życia
Istnieje piękna opowieść, która jak myślę – jest prawdziwa
mówi o tym jak amerykańscy Indianie
żyjący na Karaibach nie byli w stanie zobaczyć
zbliżających się okrętów Kolumba.
Ponieważ było to
niepodobne do niczego co do tej pory widzieli – nie byli w stanie tego zobaczyć!
Kiedy armada Kolumba lądowała na Karaibach
żaden z Indian nie był w stanie zobaczyć okrętów
Mimo, że były na horyzoncie.
Powodem, dla którego nie mogli ich widzieć
był brak wiedzy, lub brak doświadczenia – że okręty istniały.
Szaman zaczął podejrzewać, że są to jakieś zawirowania na powierzchni oceanu, lecz okrętów wciąż nie widział
był ciekawy co powodowało taki efekt.
Każdego dnia wychodził na brzeg i patrzy, i patrzył…
Po pewnym czasie udało mu sie je zobaczyć.
Kiedy w końcu zobaczył okręty – poinformował każdego, że jednak istnieją.
Ponieważ wszyscy mu wierzyli – zobaczyli je także.
To my tworzymy rzeczywistość. My jesteśmy maszynami przetwarzającymi rzeczywistość.
My tworzymy widzialną rzeczywistość przetwarzamy ją cały czas
Odbieramy naszymi zmysłami tylko to co już uprzednio odbiło się w jakiś sposób w lustrze naszej pamięci.
Czy więc żyjemy – w wielkim hologramie?
Jest to pytanie, na które niekoniecznie mamy dobrą odpowiedź.
Myślę, że to wielki filozoficzny problem, z którym musimy się zmierzyć
Co nauka może tak naprawdę powiedzieć o naszym świecie
skoro według nauki zawsze jesteśmy obserwatorami?
Jesteśmy zatem skazani
tylko na to, co ostatecznie dociera do naszych umysłów
tylko na to co mózg pozwala nam widzieć – tylko najpotrzebniejsze rzeczy
Wiec jest to możliwe, iż wszystko to jedna wielka iluzja
i że nie mamy żadnego sposobu wydostania się – aby zobaczyć co naprawdę tam jest…
Twój mózg nie zna różnicy miedzy tym co się dzieje na zewnątrz
i tym co się dzieje w naszym umyśle.
Nie istnieje zatem dla nas rzeczywistość „zewnętrzna” coś obiektywnego co co nie istniałoby zarazem wewnątrz nas
Dobrze się czujesz? Słyszałam twój krzyk. Jeszcze jeden sen?
[Język migowy]- Byłaś Indianinem
patrzącym na okręty Kolumba materializujące na horyzoncie.
Oooo
I ten czarownik uderzał Cię.
Fajnie… –
Hej. Może to było poprzednie wcielenie albo równoległa rzeczywistość
albo… nasze przyszłe życie?
Daj spokój…
A może ten sen próbował coś ci powiedzieć.
Sądzę, że wszystko zależy od tego co ty myślisz – że jest rzeczywistością.
Może powinnaś spróbować zmienić tabletki uspokajające.
Moje tabletki są w porzadku. Dziękuję.
No cóż. Muszę się ubrać.
Mam nadzieję, że czujesz się lepiej, Amanda.
Boże, Amanda. Jesteś do niczego!
Istnieje wiele możliwych kierunków, w których życie może się potoczyć
Są one potencjalnie przewidziane, przez subtelne efekty kwantowe
ale jeszcze nie zdeterminowane
Na początku skierujmy uwagę na świat atomów
i wyjaśnijmy sobie, co pokazuje nam on o rzeczywistości
Pierwszą rzeczą, którą chciałbym rozważyć
to czy jest to całkowita fantazja stworzona przez zwariowanych fizyków próbujących rozwikłać
co u diabła właściwie się dzieje gdy wykonują swoje małe eksperymenty.
Przez małe eksperymenty rozumiem wielkie energie w małej przestrzeni w krótkim zakresie czasu.
A w tym królestwie dzieją się naprawdę niesamowite rzeczy
żeby móc te tajemnice rozwikłać wynaleziono fizykę atomową.
ale tu potrzebujemy nowej gałęzi nauki, którą nazwano fizyką kwantową
której przedmiotem jest właśnie cały wachlarz dyskutowanych tu hipotez,
myśli, odczuć, intuicji na temat tego, co u diabła tak naprawdę się dzieje.
Materia nie jest tym – czym tak długo myśleliśmy, że jest.
O materii naukowcy zawsze myśleli, że jest czymś ostatecznym
statycznym i przewidywalnym.
W każdym atomie i molekule, jest wielka przestrzeń
a same cząstki zajmują tylko nieznaczną cześć–
objętości atomu czy molekuły.
Reszta jest próżnią.
Wydaje się, że cząsteczki pokazują się i znikają cały czas.
Wiec co się z nimi dzieje kiedy ich tu nie ma?
To jest delikatne pytanie.
Dam wam dwie odpowiedzi– Odpowiedź numer jeden:
Przechodzą do alternatywnego wszechświata
w którym to wszechświecie ludzie stawiają to samo pytanie
o te cząsteczki, które znowóż przechodzą do naszego wszechświata.
Mówią, „Co się z nimi dzieje?”
Jest jeszcze wielka tajemnica, tajemnica kierunku przepływu czasu.
Istnieje pewne założenie, które mówi, że obowiązujące fundamentalne prawa fizyki
nie widzą zasadniczo różnicy między przeszłością i przyszłością.
Na przykład, z punktu widzenia fundamentalnych praw fizyki jest to zagadka
dlaczego jesteśmy w stanie
pamiętać przeszłość
a nie możemy przewidzieć przyszłości
Jest to zagadka z punktu widzenia tych praw
bo niby dlaczego mielibyśmy poprzez działania podjęte teraz
oddziaływać na przyszłość ale już nie na przeszłość.
Właśnie to, że mamy zróżnicowaną możliwość dostępu do przeszłości i przyszłości
inną kontrolę tego co przyszłe a tego co przeszłe
że możemy wpływać na przyszłość ale nie na przeszłość
Ta wiedza w końcu staje się dla nas tak fundamentalna niepodważalna – że przestajesz zastanawiać się
czy to jest faktycznie prawda – czy nie
znika w Tobie ciekawość… dla mnie to taka powolna śmierć
Chcesz pograć trochę w kosza?
Nie musisz się tak zachowywać.
Chodź, zagraj.
Popatrz. Ona cię lubi.
Nie masz czasu na małą grę jeden na jednego?
Jak długo już grasz?
No dalej. Masz piłkę. Rzuć.
Nie, nie, nie moja pani. Nie stamtąd. Jesteś poza linią.
Musisz być na boisku żeby być w grze.
Witam na boisku nieskończonych możliwości księcia Reginalda
zasady gry – musisz zapomnieć o tym co było przed chwilą.
To boli. – Piłka nigdy ciebie nie dotknęła.
Prawda. – I nie jest pełna.
Ta piłka jest niemal pusta.
Faktycznie, wszechświat jest prawie pusty.
Zwykliśmy myśleć, że przestrzeń jest pusta, a materia jest pełna.
A faktycznie, w materii nie ma prawie niczego…
to co jest, jest prawie nieistotne
Rozważmy atom.
Wyobrażamy go sobie jako rodzaj litej kulki.
Następnie powiemy, „to nie jest tak”
To raczej mały, malutki punkt naprawdę gęstej materii w samym centrum
}otoczony przez rodzaj delikatnej probabilistycznej chmury elektronów
wyskakujących i znikających z nicości.
Lecz potem okazuje się, że nawet to nie jest prawdą
Nawet jądra atomów, o których myśleliśmy, że są tak stałe
pulsują, pojawiając się i znikając tak samo często jak elektrony.
Najbardziej pewną rzeczą, którą możesz powiedzieć o tej znikomej materii
to, że przypomina myśl
że jest jak skoncentrowany bit informacji.
Rzeczy nie sa kreowane przez inne rzeczy
ale przez idee, koncepcje, informacje.
Tak jak powiedziałem, rzeczy się nie stykają bezpośrednio
Elektrony gromadzą ładunek
i odpychają inne elektrony zanim się zetkną.
Wiec nikt nie dotyka niczego.
Połóż tu swoje rzeczy. Nikt ci ich nie zabierze.
Tak jak powiedziałem to jest moje boisko, zero problemu.
Jak długo to trwało? – Spóźnię się.
Tylko w świadomym doświadczeniu wydaje nam się, że poruszamy się ku przyszłości w czasie.
W teorii kwantów, możesz także cofnąć się w czasie.
O co chodzi? Pamiętasz, piłka jest pusta.
Skąd ty znasz te wszystkie rzeczy?
Czytam komiksy dr Kwanta. Wszyscy myślą, że są dla dzieci, lecz ja wiem, że to co pisze to prawda
Oto jak robię moje sztuczki na boisku.
Zawsze na poczatek pojawia sie wybór pojawia się ciekawość
i tak magicznie to działa. Dr Kwant mówi, że wszyscy to potrafią
Wszyscy to robią.
wybór ma miejsce gdy po prostu zaczynasz obserwować.
Kiedy nie obserwujesz, jest tylko potencjalna fala.
Kiedy zaczynasz obserwować to już staje sie konkretną cząstką
Kiedy nie obserwujesz, istnieją tylko „fale” potencjalnej możliwości.
Kiedy obserwujesz cząstki stają się częścią konkretnego doświadczenia.
Cząsteczka, o której myślimy jak o stałej rzeczy,
faktycznie istnieje w tak zwanej „superpozycji”,
rozciągającym się w przestrzeni obszarze w którym potencjalnie może sie pojawić
zatem jest jakby we wszystkich miejscach jednocześnie…
W tej chwili, którą – wybrałeś – by na niej skupić uwagę
pojawia się w jednej z tych wielu możliwych pozycji
Kwantowa superpozycja zakłada, że
cząstka może być w dwóch lub więcej miejscach jednocześnie.
To jest bardzo dziwaczna koncepcja, jedna z cech kwantowego świata:
– być w wielu miejscach – jednocześnie, doświadczać wielu możliwości…
w świecie będącym tylko potencją – krystalizującym się w momencie wyboru
Bohaterowie mogą wybierać ten wariant który chcą
będąc w wielu miejscach jednocześnie, doświadczając wielu możliwości
w końcu wybierają jedną z nich.
Pytanie brzmi, jak głęboko do króliczej nory chcesz wejść?
Ładny rzut.
Jak system lub obiekt może być w dwóch lub więcej stanach w tym samym czasie?
To bardzo łatwe – Zamiast myśleć o rzeczach jak o możliwościach
Zwykle myślimy, że wszystko dokoła nas jest trwałe
istnieje bez mojej interwencji, bez mojego wyboru.
Musisz porzucić ten rodzaj myślenia.
Zamiast tego, naprawdę musisz uznać
że ten materialny świat wokół nas-
krzesła, stoły, pomieszczenia, dywany – włączając w to kamerę –
wszystko to jest niczym innym jak wyborem Twej świadomości…
to Ja świadomie wybieram moment
w którym Mój wybór się zamanisfestuje
To jedyna radykalna rzecz jaką musisz zmienić
A dlatego tak radykalna, tak trudna
ponieważ mamy nawyk sądzić, że świat tam – na zewnątrz – już niezmiennie istnieje
niezależnie od mojego wyboru.
Nie istnieje! Fizyka kwantowa jasno o tym mówi.
Sam Heisenberg, współodkrywca fizyki kwantowej
powiedział, że atomy nie są rzeczami, – lecz skłonnościami
Zatem zamiast myśleć o rzeczach
musisz myśleć o prawdopodobieństwach.
Dla świadomości – wszystko jest możliwością
Obecnie, w wielu laboratoriach w Stanach Zjednoczonych
bada się obiekty, dostatecznie duże by były widoczne gołym okiem
które obserwuje się równocześnie w dwóch miejscach
Możecie je nawet sfotografować.
Przypuszczam, że jeżeli pokazałbyś komuś tę fotografię, powie Ci „wspaniale!”
masz tutaj ładną rozmytą plamkę kolorowego światła, nic ponadto
troche tego i tego — No cóż, masz zdjęcie dwóch plamek…
Więc co za sprawa? ”
Mówisz więc, „popatrz do komory”,
ale ja widzę dwie rzeczy tutaj. „Nie, nie, to nie są dwie rzeczy-
to jest jedna rzecz. To jest ta sama rzecz w dwóch miejscach. ”
Jestem pewien że ludziom opadłaby szczęka ze zdziwienia
ponieważ…
nie sądzę, że ludzie obecnie mogą w to w ogóle uwierzyć
I nie mam na myśli tego, że powiedzą, ” Och, jesteś kłamcą” albo ” och, naukowcy sami nie wiedzą”
To jest tak tajemnicze, i tak trudne do zrozumienia
A ty w dodatku oglądałeś Star Treka.
„Teleportuj mnie Scotty.” Więc wszystko to wydaje się tak niejasne…
„No dobrze, ale co to tak naprawdę znaczy?”
Musisz się zatrzymać i pomyśleć o tym–
Tak, to ten sam – jeden – obiekt, w dwóch miejscach jednocześnie.
Ci ludzie pracują w laboratoriach, potem wychodzą, narzekają, jedzą
idą do domu i prowadzą swoje życie
zupełnie jak gdyby nic zdumiewającego się nie działo!
w ten sposób przechodzimy nad tym do porządku dziennego–
A jednak, to istnieje, ta niezwykła magia
tuż przed twoimi oczyma.
Fizyka kwantowa kalkuluje tylko prawdopodobieństwa
Jeżeli to zaakceptujemy, pojawia się natychmiast pytanie
kto, co, dokonuje wyboru między tymi możliwościami
i potem realizuje – zamienia w doświadczenie
Wiemy że Świadomość musi tu być bezpośrednio zaangażowana.
Obserwator nie może być zignorowany.
Wiemy co obserwator robi z punktu widzenia fizyki kwantowej
lecz nie wiemy kto lub co aktualnie jest obserwatorem.
Nie znaczy to, że nie próbowaliśmy znaleźć odpowiedzi. Próbowaliśmy.
Weszliśmy do wnętrza twojej głowy. Weszliśmy w każde miejsce twego ciała
– aby znaleźć fizyczny dowód na istnienie tego kogo nazywamy Obserwatorem.
Nikogo nie ma w domu. Nie ma „nikogo” w mózgu.
Nie ma nikogo w korowych obszarach mózgu.
Nie ma nikogo w podkorowych ani limbicznych obszarach mózgu.
Nie ma nikogo, kogo można nazwać obserwatorem.
A jednak – mamy doświadczenie bycia obserwatorem
obserwującym świat dookoła.
Czym jest obserwator?
co w jego ideii jest tak trudne do zrozumienia
ten nieobliczalny, niezwykły świat
kwantowych cząsteczek i ich oddziaływania?
Czym wobec tego jest obserwator?
W moim modelu obserwator jest duszą
Zamkniętą w wielopoziomowym biologicznym garniturze naszego ciała.
to zupełnie jak ukryty „duch w maszynie”
Jest to świadomość, która kieruje tym pojazdem
i obserwuje otoczenie.
Złożony biologiczny garnitur naszego ciała posiada wiele rodzajów czujników i systemów
odbierających sygnały z otoczenia.
Gdzie ty do diabła jesteś? Studio jest pełne ludzi
lecz, mój Boże!
}Nie ma fotografa…
Gdzie może być?
Kosmici? Potwór z Loch Ness?
Może ekscytująca randka?
W Waszyngtonie zwanym światową stolicą przestępczości
przeprowadzono duży eksperyment latem 1993
4000 ochotników przyjechało ze stu krajów
aby wspólnie medytować prawie przez cały dzień.
Z góry przewidywano, że z tak dużą grupą
przestępczość może spaść nawet o 25%
zgodnie z oczekiwaniem FBI, w Waszyngtonie
wystąpił szef policji w telewizji mówiąc:
„Posłuchajcie. Musiałoby spaść dwie stopy śniegu
żeby zredukować przestępczość o 25% tego lata w Waszyngtonie ”
Przed końcem eksperymentu… departament policji został współpracownikiem i autorem tych badań…
ponieważ rezultaty rzeczywiście potwierdziły 25% spadek ciężkiej przestępczości w Waszyngtonie
wynik mogliśmy przypuścić, na podstawie 48 poprzednich badań
które wykonano na mniejszą skalę.
To naturalnie prowadzi do pytania czy ludzie–
wpływają na realny świat, który postrzegają?
Tak jest – wpływają.
Każdy z nas wpływa na rzeczywistość, którą widzi
Nawet kiedy się ukrywa i wciąż gra ofiarę
Wszyscy to robimy.
Po prostu powiedz gdzie jesteś
Dobrze. Ale pośpiesz się, proszę
Ponieważ te modelki przyprawiają mnie o ból głowy. – Dziesięć minut!
Och… –
Nasza ekspozycja przyjechała do nas z Japonii od pana Masaru Emoto.
Pan Emoto był zainteresowany…
molekularną strukturą wody i tym co na nią wpływa.
Woda jest najbardziej podatna na wpływy z czterech żywiołów.
Pan Emoto pomyślał, że mogłaby się poddać również wpływom niefizycznych oddziaływań.
Wykonał więc szereg eksperymentów, zastosował „psychiczną stymulację…
a potem wykonał te fotografie przy pomocy specjalnego mikroskopu.
Ta pierwsza to fotografia wody z tamy Fujiwara.
A to jest fotografia tej samej wody…
po błogosławieństwie od mnicha buddyjskiego Zen.
na następnych fotografiach
Pan Emoto wypisał wyrazy, przykleił je do butelek z woda destylowaną…
i pozostawił tak na noc.
Ta pierwsza fotografia to czysta woda destylowana
po prostu sama esencja.
Te kolejne fotografie, różnią się od siebie.
Ta nazywa sie „Chi Miłości”(energia miłości)
I przechodzimy dalej – do: „Dziękuję”.
Możesz zobaczyć gdzie przyklejona jest nalepka do tej butelki – o, tutaj.
Jeżeli potrafisz czytać po japońsku to pewnie już wiesz
Pan Emoto mówi, że myśli lub intencje…
są siłą kierującą wszystkim.
Aktualnie nauka nie wie w jaki sposób wywiera to efekt na molekuły…
z tym jednym wyjątkiem oczywiście.
To naprawdę fascynujące gdy sobie uświadomimy
ze 90% naszego ciała to woda.
zaciekawiło cię to, prawda?
Jeżeli myśl może to zrobić – z wodą…
to wyobraż sobie co nasze myśli mogą zrobić z nami?
Absolutnie sama – myśl może kompletnie zmienić ciało.
Większość ludzi nie wpływa na rzeczywistość w spójny, istotny sposób…
ponieważ nie wierzą, że mogą coś zdziałać
Zapisują jakąś intencję…
i następnie ją wymazują, ponieważ myślą, że jest głupia-
„Myślę, że jednak mogę to zrobić.” A potem znowu to zapisują i następnie znowu to wymazują.
Uśredniając – ma to bardzo mały efekt.
W końcu redukuje się to do faktu, że wierzą, że „nie potrafią tego zrobić.
Jeżeli zaakceptujesz każdą cząstką twojego jestestwa…
że będziesz chodził po wodzie, to tak się stanie.
Tak, to sie stanie.
Mówi się „pozytywne myślenie.”
To jest piękna idea, pozytywne myślenie…
Zwykle sporowadza się do nieznacznej 'wyspy’ pozytywnego myślenia…
pod spodem jest za to ocean negatywnego myślenia.
Więc myślenie pozytywne nie jest – naprawdę – myśleniem pozytywnym.
Jest tylko maską negatywnego myślenia.
Wyobrażając coś sobie, sprawiamy że staje się to bardziej realne, prawdopodobne
A my zamiast tego utykamy w martwym punkcie
wydaje nam się że utknęliśmy w niezmienialnej rzeczywistości
„Rzeczywistość jest niezmienna – ” a ja nic nieznaczę. Tak naprawdę nie mogę nic zmienić”.
Lecz jeżeli rzeczywistość jawi sie jako potencja, pole do działania dla świadomości
natychmiast pojawia się pytanie – jak mogę dokonać zmian?
Jak mogę to zrobić lepiej? Jak mogę uczynić kogoś szczęśliwym?
Widzisz, jak projektujemy swoje wyobrażenia na rzeczywistość?
W starym myśleniu: ” nie mogę nic zmienić…
ponieważ nie mam żadnej znaczacej roli w świecie. ”
Zakładamy że rzeczywistość jest już określona materia działa tylko zgodnie z prawami fizyki
według deterministycznych praw…
a matematyka określa jak będą się zachowywały w określonej sytuacji.
„Ja, doświadczający, nie mam żadnej roli do spełnienia.”
W nowym podejściu: tak, matematyka może nam coś wciąż dać.
Daje prawdopodobieństwo wszystkich tych ruchów, które mogą potencjalnie zainstnieć
Lecz nie może określić jakiego wyboru dokonam w świadomości
bo to „Ja” wybieram to doświadczenie
Dlatego, zasadniczo, Ja tworzę swoją własną rzeczywistość.
Może to zabrzmieć jak strasznie napuszony głos z New Age…
bez zrozumienia praw fizyki…
lecz naprawdę fizyka kwantowa właśnie to mówi.
Cześć! Jak poszła sesja?
Męcząca.
Twój szef dzwonił. Martwił się o ciebie.
Amanda, chcę ci podziękować, że pozwoliłaś mi tutaj zostać.
Wiem, że jestem czasem nieznośna…
że jest Ci ciężko po tym jak Bob… i w ogóle.
Jesteś taka wspaniała.
To znaczy, nabałaganiłam, lecz
no cóż… posprzątam później, wiem to nie jest twój styl.
Czasem myślę, że sprowadzasz mnie na ziemię.
Ja?
W dniu w którym sprowadzę kogoś na ziemie, będzie źle.
No nic…
Zrobiłam coś dla ciebie w podzięce – małą pamiątkę
Otwórz.
Przejrzałam twoje zdjęcia, wybrałam najładniejsze.
Jest tam tak dużo dobrych, że wybieranie trochę zajęło.
To
To będzie na wszystkie zdjęcia, które zrobisz.
Miałam dzisiaj dziwny dzień.
Dziękuję.
Czym jest moje życie? Dlaczego żyję?
Jaki jest cel życia?
Dokąd zmierzam? Co się stanie, kiedy umrę?
– Dlaczego w ogóle cokolwiek istnieje? Czym jest rzeczywistość?
[- Zaciekawiło cię to, prawda? ]
[Jeżeli myśl może to zrobić z wodą… ]
[wyobraź sobie co nasze myśli mogą zrobić z nami. ]
Rzeczywistość sprowadza sie do doświadczania.
Czym to jest…
Czy kiedykolwiek myślałaś czym są myśli?
Jaka jest ich substancja?
Sądzę, że to po prostu zależy od tego co ty uznajesz, że jest rzeczywiste.
– Świat będący możliwymi stanami rzeczywistości.
ale tylko do momentu naszego wyboru.
Czy wszystkie możliwe rzeczywistości istnieją jednocześnie w polu kwantowym?
Moja definicja uzależnienia jest czymś
czymś czego nie możemy zatrzymać. – Istnieją różne światy w których żyjemy.
Istnieje świat makroskopowy, ten który widzimy. Istnieje świat komórek.
Istnieje świat atomów. Istnieje świat jąder atomów.
Są to odmienne światy
Mają swój język, swoją matematykę.
Nie są po prostu coraz mniejsze, każdy z nich jest naprawdę inny.
Są one jednak wobec mnie komplementarne, ponieważ ja też jestem moimi atomami…
Jestem także moimi komórkami,
jestem moją fizjologią.
Wszystko to prawda. Istnieją po prostu różne poziomy prawdy.
Najgłębszy poziom prawdy pozostaje nieodkryty przez naukę i filozofię…
jest to uniwersalna zasada jedności.
Na najgłębszym, subatomowym poziomie naszej rzeczywistości…
ty i ja jesteśmy dokładnie tym samym.
Budzę się rano…
– świadomie kreuję mój dzień w sposób w jaki pragnę by przebiegał.
Czasem
mój umysł przegląda wszystko co konieczne do zrobienia
zajmuje mi to trochę czasu
ale świadomie tworzę plan mojego dnia.
I tu jest pies pogrzebany. Kiedy przeżywam mój dzień…
małe rzeczy zaczynają się pojawiać, jakby z niczego…
są czasem zaskakujące
Pojawiają się produkty mojej kreacji.
Im częściej to robię, w tym większym stopniu rozbudowuję sieć neuronów w moim mózgu.
to wzmacnia moją wiarę, że to wszystko jest możliwe…
Daje mi to siłę, by robić to następnego dnia.
Co więcej, mamy rzadką sposobność
rozszyfrować źródło róznic pomiędzy…
naszymi dobrymi intencjami a tym gdy działamy według wzorców,
tym jak nasze prawdziwe zamiary ujawniają się w działaniu
w trójwymiarowym świecie, z pomocą naszych ciał.
Kościół Św. Pawła – ślub Filipowski/Hurnański.
– Nie znoszę ślubów. To czego się nauczymy
stanie się uzależnieniem,
kaskadą hormonów w naszym ciele…
}które płyną w nas
}z gruczołów wewnętrznego wydzielania…
przez płyn kręgowy
np. uczucie, które zwiesz
– erotyczną fantazją
U mężczyzny tylko jedna seksualna fantazja powoduje wzwód.
Inaczej mówiąc, tylko jedna myśl tutaj -[wskazuje na głowę]
może spowodować erekcję
Co więcej, nie istniał bodzieć na zewnątrz.
To było było tylko w jego umyśle.
Cześć Amanda. Ja-ja nie wiedziałem, że tutaj jesteś.
Poczucie winy?
Wesele?
No co ty, Frank!
To jest właśnie dobre zadanie dla Ciebie, jeżeli głebiej zrozumiesz…
Co mam rozumieć?
Ja całuję, oni się całują.
Boże, Amanda. Wciąż żyjesz swoją przeszłością…
wszystko co robisz jest naznaczone tym „co sie stało”,
nienawidzisz kościołów, nienawidzisz ślubów, nienawidzisz mężczyzn.
Chcę żebyś się z tym zmierzyła.
Nie czuję takiej potrzeby. Brałam tam ślub.
Wiem, robiłem wam zdjęcia, pamiętasz?
Masz zbyt dużo wspomnień które nie pozwalają ci jasno widzieć.
{82905}{82961}Amanda, Amanda…
Wiesz, że jesteś moim najlepszym fotografem.
Chcę mieć trochę ciekawych zdjęć.
Wiesz co? Potrzebujesz przeżyć dobre polskie wesele.
– Uważaj na katolickich chłopców. – Masz na myśli księży?
– Nie żartuj… Zabieraj się stąd. – Pa.
Gdy byłem młodszy…
Miałem pełno wyobrażeń na temat Boga.
Teraz wiem, że nie jestem na tyle świadomy…
aby w pełni to zrozumieć
Że jestem jednością z tym zachwycającym bytem, który mnie stworzył, powołał do życia
{84087}{84187}bytem który stworzył galaktyki, wszechświat, etc-
jak ten aspekt usunięto z religii?
Nie było to trudne.
Większość dylematów, które religia i filozofia…
poprzez wieki tworzyły…
były błędne, gdyż brały jako punkt wyjścia-
że Bóg to odległy od nas odseparowany byt…
któremu trzeba składać ofiarę, wkupić się w łaskę
by zdobyć nagrodę pod koniec życia.
To zdecydowanie nie jest prawdziwy Bóg.
To jest dla mnie bluźnierstwo.
Bóg jest tak złożonym pojęciem…
którego większość aspektów
wiązanych ze zorganizowaną religią…
to coś przed czym się wzbraniam.
Myślę że ten koncept zrobił krzywdę światu, kobietom
prześladowanym… i doprowadził do tragedii World Trade Center
Obok tego
mamy przykład wspaniałej nauki
nauki, która tak jak nigdy przedtem
może wytłumaczyć słowa Jezusa
że nasiono jest większe niż królestwo niebieskie…
a jedyną nauką, która wyjaśnia tę analogię to fizyka kwantowa.
Mamy teraz-
wspaniałą technologię…
od magnesów antygrawitacyjnych
i pól magnetycznych – zerowy punkt energii –
To wszystko mamy a równocześnie wierzymy w brzydki, zaściankowy…
sprzeczny koncept Boga.
Ludzie wpadają w taką pułapkę bardzo łatwo gdy są czymś zagrożeni…
kosmiczymi karami niekończącymi się wyrokami…
Lecz Bóg tak nie działa….
Kiedy zakwestionujesz to tradycyjne wyobrażenie, tę karykaturę Boga…
ludzie uznają, że jesteś agnostykiem, ateista…
albo wichrzycielem porządku społecznego.
A przecież Bóg musi być większy niż największa z ludzkich słabości…
i w istocie…
największa z ludzkich zdolności.
Musi być transcendentny wobec naszych największych osiągnięć…
imitujących naturę z całym jej splendorem
Jak mężczyzna czy kobieta mogliby w ogóle zgrzeszyć przeciw takiem umysłowi?
W jaki to sposób – mała węglowa istotka…
w zakątku Ziemi…
na rubieżach Drogi Mlecznej…
może zdradzić Wszechmocnego Boga?!
To jest niemożliwe!
Stopień arogancji jest równy stopniowi kontroli…
tych którzy wyobrażali sobie Boga na na swoje podobieństwo.
Przedstawiam wam…
– Panowie i Panie. Ryszard „Buck” Filipowski.
Kiedy mózg uaktywnia procesy myślowe
to jak obraz burzy.
złącza synaptyczne są łącznikiem…
}między chmurami myśli a ziemią, z jej receptorami wzroku.
ciemne chmury nic dobrego nie zapowiadają…
przetaczające się po niebie umysłu…
widzisz elektryczne impulsy bez ustanku przeskakujące…
rozświetlające się błyskawice…
niczym pioruny uderzają w ziemię.
procesy w mózgu przypominają burzę
gdy rozpoczyna on myśleć.
Nikt nigdy nie zbadał myśli.
To co może powiedzieć neurofizyka…
że to sztorm z wyładowaniami elektrycznymi…
trwający w różnych obszarach mózgu.
Aktywność pewnych rejonów mózgu…
odzwierciedla reakcję człowieka na –
wyświetlane obrazy –
pełne gniewu, zbrodni, nienawiści…
…litość, miłość.
Mózg nie widzi różnicy między…
tym co przeżywa i tym co pamięta…
bo te same neuronowe sieci są wtedy używane.
Mózg jest zbudowany z komórek nerwowych zwanych „neuronami”.
neurony mają małe odgałęzienia, które tworzą…
połaczenia z innymi neuronami tworząc sieć neuronową.
Miejsca gdzie się łączą są przechowywalnią myśli, pamięcią.
mózg tworzy wszystkie pojęcia według prawa skojarzeń
przykładowo, idee, myśli, uczucia…
są podobnie zbudowane i złączone w tej siatce neuronowej…
i wszystkie są połączone ze sobą nawzajem.
Pojęcie i uczucie miłości…
też jest przechowywane w siatce neuronowej.
Nasze wyobrażenie miłości budujemy z wielu składowych.
Niektórzy ludzie łączą je z zawiedzioną nadzieją.
doświadczają wpomnień pełnych bólu…
żalu, złości, gniewu.
Gniew może być kojarzony ze złamanym sercem, z konkretną osobą
a ta z kolei równocześnie kojarzy się z miłością.
Budujemy modele według których odbieramy świat.
Im więcej doświadczeń – tym bardziej precyzyjny model tworzymy
Ostatecznie piszemy taką opowieść o tym
czym jest dla nas świat.
Każda informacja jaką otrzymujemy…
jest zabarwiana przez nasze uprzednie doświadczenie…
i pojawia się na nią określona emocjonalna odpowiedź
Kto nami kieruje, czy to my kontrolujemy nasze emocje i reakcje?
Fizjologia mówi, że długo oddziałujące ze sobą komórki nerwowe łączą się
Kiedy długo czegoś doświadczasz, komórki tworzą połączenia
Jeśli codziennie jesteś zły, sfrustrowany…
jeśli cierpisz codziennie…
jeśli dajesz powody ku temu żeby być ofiarą…
to zmieniasz połączenia komórek, przebudowujesz siatkę neuronów
i powstają nowe połączenia w obrębie sieci neuronów…
stając się cześcia połączeń odpowiedzialnych za twoją identyfikację.
Za to te komórki, które długo nie oddziałowują ze sobą, traca połączenie
Tracą kontakt z innymi komórkami…
ponieważ gdy zmieniamy sposób myślenia
proces myślowy produkuje konkretną chemiczną odpowiedź w ciele —
i każdym razem gdy zmieniamy nasze myślenie, komórki połączone ze sobą
tracą poprzedni związek.
Kiedy zaczynamy sie zmieniać, zaczynamy obserwować…
nie działamy pod wpływem chwili zaczynamy być świadomi
przestajemy automatycznie reagowac na bodźce…
przestajmy być nieświadomą siebie, mechanicznie reaguącą istotą…
która działa jakby była zaprogramowanym automatem.
To znaczy, że emocje są dobre czy złe?
Nie, emocje są wzmacniane przez chemiczne procesy…
utrwalając nasze reakcje w długotrwałej pamięci
Właśnie po to je mamy.
Emocja to zapisywane z pomocą związków chemicznych hologramy.
tu jest najbardziej zaawansowana farmacja wszechświata.
Część mózgu zwana podwzgórzem
jest jak miniaturowa fabryka…
to miejsce gdzie produkowane są określone związki chemiczne…
które odpowiadają wybranym, doświadczanym emocjom
Te niezwykłe związki chemiczne nazwano „peptydami”.
Są to sekwencje, łańcuchy aminokwasów.
Podstawowym budulcem naszego ciała jest węgiel…
który tworzy w sumie 20 różnych aminokwasów…
}budujących fizyczną strukturę.
Ciało jest fabryką produkującą proteiny.
W podwzgórzu, z łańcuchów protein zwanych peptydami
budowane są określone neuropeptydy lub neurohormony…
które odpowiadają stanom emocjonalnym doświadczanym przez nas
Istnieją związki chemiczne odpowiadające złości, smutkowi…
istnieją związki odpowiadające przemocy.
odpowiadające pożądaniu.
oraz wszystkim stanom emocjonalnym, które przeżywamy.
W momencie, w którym doświadczamy emocji
podwzgórze natychmiast produkuje odpowiedni peptyd…
i uwalnia go poprzez przysadkę do krwiobiegu.
W momencie kiedy przenika do naszego krwiobiegu…
kieruje sie do różnych części naszego ciała.
Każda pojedyńcza komórka naszego ciała…
ma receptory na swojej powierzchni.
Jedna komórka może mieć tysiące receptorów…
na powierzchni, rodzaj otworów skierowanych na zewnątrz.
Kiedy peptyd podłącza się do nich…
tak jakby klucz wsuwał się do zamka…
dokuje w receptorze, dopasowuje sie do niego…
wsuwa się…
to jest jak dzwonek u drzwi wysyła sygnał do wnętrza komórki.
– Czas sie bawić!
w życiu zdarza się…
że ci, którzy przeżyli niepowodzenia w życiu…
działają albo bez emocji…
albo po wczorajszych schematach.
– Co to jest? – drink mieszany.
takie odcięte miejsca…
albo nadmiernie czułe miejsca…
utrwalone w przeszłości danej osoby…
sprawiają że nie czuje się harmonijną całością.
Na powierzchni komórki..
znajdują się miliony receptorów…
które są tylko odbiornikami informacji.
Receptor w którym tkwi peptyd
zmienia komórkę na wiele sposobów.
Inicjuje kaskadę biochemicznych reakcji…
niektóre z nich powodują zmiany w samym jądrze komórkowym.
– Cześć.
Kiedy dorosnę, chcę zostać fotografem, jak ty.
– Tak? – Dasz mi jakieś rady?
– Dużo fotografuj – Dziękuję!
Każda komórka jest żywa na swój sposób…
każda komórka ma swoją „świadomość”…
zwłaszcza jeśli zdefiniujemy świadomość…
jako punkt widzenia Obserwatora.
Zawsze istnieje też „komórkowa perspektywa”.
Komórka jest…
najmniejszą „jednostką świadomości” w naszym ciele.
Jestem głoooodny!
Och, tak!
Zjedliśmy cały talerz.
Och! Tak! Jeszcze!
– Pyszności, Och, tak…
Moja definicja uzależnienia jest naprawdę prosta:
}to coś czego nie możesz powstrzymać.
Nie pozwól mi cierpieć, proszę! Źle sie czuję!
Przyciągamy sytuacje, które zaspokajają…
biochemiczne zapotrzebowanie komórek naszego ciała…
stwarzamy sytuacje, która zaspokoją nasze potrzeby.
Zawsze mi się to przydarza…
– Codziennie! Dlaczego właśnie mi?
Uzależniona osoba będzie zawsze potrzebować trochę więcej…
tego od czego jest uzależniona, tak na wszelki wypadek.
Nie mów mi żebym sie uspokoiła! Stale mi rozkazujesz!
Moja definicja oznacza, że gdy nie możesz kontrolować emocji…
to jesteś od niej uzależniony.
Och, wiedziałam, że to się stanie!
Nie tak ustalaliśmy! Chcesz mnie oszukać?
Przeczytaj kontrakt.
– Jak ty tego nie zrobisz, to ja… – Nie, nie proszę pani!
Nie odkładaj ugryzionej krewetki do sosu!
Do diabła z twoimi zasadami higieny! Jestem siostrą panny młodej.
Wetknę mój tyłek do sosu jeśli będę chciała.
Co tak stoisz? Rusz się, obsługuj! Sprawdź czy wszyscy mają pełne talerze!
Zabawa…! Posłuchaj, Steven.
Jeśli nie zrobisz nic w tej sprawie…
Jak można powiedzieć, że jest się zakochanym w konkretnej osobie…
na przykład
Stają się zakochani bo oczekują od tej osoby…
dawki emocji od której są uzależnieni.
Ta sama osoba może wypaść z łask następnego tygodnia bo nie zaspokaja naszej potrzeby.
Czy to nie zmienia naszego postrzegania miłości?
Poglądu na emocjonalne i osobiste potrzeby a nawet tożsamość?
Och, tak!
Och!
– Amanda!
– Jak możesz tego nie widzieć?
Nie! Nie, nie nie, nie.
To jest tylko taki żart!
To jest… żart fotografa
Bawcie się dalej, muzyka!
Dobrze się czujesz?
No wiesz. Widziałam…
Widziałam pana młodego jak uprawiał seks z jakąś dziewczyną
Uch, kiedy?
Przed chwilą!
Ale ja byłem z panem młodym.
Hej, potrafię czytać z ust!
Przepraszam ja przed chwilą byłem z panem młodym.
On kocha Paulinę.
– Gdzie?
A, Polacy – Oni wyglądają podobnie garniturach.
Nie jesteś Polką, prawda? – Hej.
Dziękuję, – proszę
To ci pomoże.
– Dziękuję, – żaden problem.
Miałem to w ustach. A, nieważne
Więc, jak masz na imię?
– Elliot. – Tak.
Jestem Amanda.
Miło mi, Amanda. Powinienem spytać o to wcześniej.
Często fotografujesz wesela? – Tak. Nie znoszę tego.
Znów używam rąk. Przepraszam.
Jesteśmy pełni emocji i to one nami kierują
Nie umiemy zdystansować się do emocji.
Jeśli się temu przyglądnąć,
w chwili gdy trawisz…
przez otwierające się i zamykające przewody…
grupy komórek, które odżywiamy…
rozprowadzane sa w organizmie…
aby coś uzdrowić albo naprawić
wszystkie one są pod wpływem molekuł emocji.
To cały taki system
Pytasz czy emocje są złe –
Emocje nie są złe. One są po prostu cześcią życia.
Nadają koloryt życiu. Nie same emocje – to raczej uzależnienie od nich jest problemem.
Większość ludzi nie uświadmiania sobie momentu…
kiedy uzależnia się od emocji–
– Jeszcze drinka? – To nie jest tylko psychologiczne uzależnienie.
Jest ono także fizyczne.
Heroina korzysta z tych samych mechanizmów, receptorów komórkowych…
co nasze własne związki chemiczne tworzące w nas emocje
Łatwo zauważyć, że jeśli możemy być uzależnieni od heroiny…
możemy być także uzależnieni od każdej innej emocji.
– Za pana młodego! – Za pana młodego!
– Jak tam, chłopcy? – Co słychać, proszę pana?
– Hej – Czegoś potrzebujecie?
– Ślicznych lisiczek!
Zdrowie.
Zatem –
Odpowiednia komenda „szukaj”, która zostaje wydana
odpowiada za znalezienie sytuacji w której pojawia się poszukiwana emocja
Znaczy to, że nie możemy nawet popatrzyć…
bez pojawienia się jakiejś emocji – zgodnej z tym jak zwykle reagowaliśmy.
Ojej.
Nie mogłaby się we mnie zakochać…
O, mamo!
Na co jeszcze czekasz?
Dalej! Dziewczynki! Nie do wiary!
Co z wami – Och! Dalej! Dalej!
Cześć, kochanie!
No dalej – wiesz czego chcesz.
Och, nie patrz tak na mnie.
No a co…
z ludźmi, którzy są uzależnieni od seksu?
Cześć, kochasiu.
Masz jakąś rakietę w kieszeni, czy po prostu jesteś szczęśliwy, że mnie widzisz.
Chcę posłuchać trochę… – Poczekaj.
Mógłbyś nie dotykać niczego? To bardzo drogi sprzęt, dobrze?
Chcę posłuchać trochę polki!
Ci ludzie chcą tańczyć polkę! Nie może by polskiego wesela bez polki.
Nie! Mógłbyś to zostawić w spokoju? Trzymaj swoje…
Nie może być polskiego wesela bez polskiej muzyki!
Zabieraj swoje łapska od mojego sprzętu!
Tak jak powiedziałem –
Nie może być polskiego wesela bez polki!!!
Nasza świadomość dosłownie zmienia nasze ciało.
Wszystko zaczyna się w komórce. Komórka jest maszyną produkującą białka…
lecz sygnał – przychodzi z mózgu.
Jedną z cech charakteryzujących receptory jest ich zmienna wrażliwość.
Jeżeli dane receptory…
są bombardowane bodźcami przez długi okres czasu z dużą intensywnością…
to dosłownie zmniejszają się.
i będzie ich mniej.
Albo umiejscowią się w taki sposób…
że nie będą spełniać dobrze swojej funkcji.
Więc ta sama dawka narkotyku czy peptydów emocji…
wywoła znacznie słabszą odpowiedź.
Jeżeli będziemy zalewali komórkę wciąż tymi samymi bodźcami, peptydami
codziennie…
a w końcu gdy ona podzieli się
i powstanie komórka potomna
ta następna komórka będzie miała więcej receptorów…
dla tych stale dostarczanych „emocjonalnych” neuropeptydów…
ale za to mniej receptorów…
dla witamin, minerałów, środków odżywczych…
a nawet więcej dla odpadów i toksyn.
Starzenie się jest rezultatem nieprawidłowej produkcji białek.
Co się dzieje kiedy się starzejemy?
Nasza skóra staje się mniej elastyczna.
Włókna są zbudowane z białek.
Co dzieje się z naszymi enzymami? Już nie trawimy tak dobrze.
Co dzieje się z płynami maziowymi?
Skłądają się z białek – stają się kruche i sztywne.
Co z naszymi kośćmi? Stają się cienkie.
Starzenie się jest rezultatem zaburzonej produkcji białek.
Pojawia się zatem pytanie…
czy to naprawdę będzie miało wtedy znaczenie ile odżywek zjemy?
Czy dobre odżywianie może dać jakiś efekt…
jeżeli komórka nie będzie mieć już nawet odpowiednich receptorów…
po 20 latach „emocjonalnego prześladowania”…
}nie będzie mogła przyjąć
pożywienia, które jest wszak konieczne dla jej zdrowia.
OK, chłopcy. Czas zmienić kurs…
kierunek naszej przygody.
To korekta kursu w strone nowego paradygmatu…
a nie po prostu przedłużenie starego –
tak jak wszechświat jest większy niż myśleliśmy.
Pozostanie zawsze większy niż myślimy.
Nienawidzę cię.
Nienawidzę cię.
Ty idiotko!
Jesteś beznadziejna! Popatrz na siebie!
Jesteś gruba! Jesteś brzydka!
Nic nie warta! Starzejesz się!
Nienawidzę cię!
[Zainteresowało cię to, prawda? ]
[Jeśli myśl może to zrobić z wodą… ]
[to wyobraź sobie co nasze myśli mogą zrobić z nami? ]
Nikt nigdy nie próbował…
przekazac ci prawdziwej wiedzy…
na temat piekna twojej istoty
tego w jaki sposób to co w środku, wpływa na to co na wierzchu.
Dlaczego się uzależniasz? Ponieważ nie masz nic lepszego.
Nie wyobrażałaś sobie nic lepszego…
nikt ci nie podsunął możliwości, że w ogóle można tak myśleć.
Czy myślę, że jesteś zła? Nie myślę, że jesteś zła.
Czy myślę, że jesteś dobra? Nie myślę także, że jesteś dobra.
Myślę, że jesteś… Bogiem.
Psychiatria nie daje ludziom…
wystarczająco dużo swobody w działaniu…
mam na myśli wielką liczbę problemów – nie wszystkich z pewnością…
ale jednak wielką ich liczbę, które zwiemy „problemami psychologicznymi”…
odnoszących się do ludzi którzy faktycznie dokonali fatalnych wyborów.
To im powinno się podpowiadać – jak rozwiązać problemy
Czy mogę…
hm, pożyczyć pasty do zębów?
Dziękuję
Kiedy mówię że „ja” znika…
nie mam na myśli, że umieramy fizycznie.
Mam na myśli, że opuszczamy obszary umysłu
które mają coś wspólnego z naszą osobowością…
coś wspólnego z naszymi związkami, relacjami, miejscami…
uwolaniamy się od przywiązania do tych relacji.
Skojarzeń zapisanych w centrach naszego mózgu…
które utrwalają naszą tożsamość i osobowość.
Zwykła osoba wiodąca swoje życie,
często uważa, że jest ono nudne, nieinspirujące.
Dzieje sie tak dlatego, że nie dokonuje wysiłku…
by gromadzić wiedzę, sięgać po informacje, które ją zainspirują.
Ludzie są zahipnotyzowani przez otaczające ich środowisko…
media, telewizję…
poprzez żyjące autorytety i tworzone przez nich idee…
wszyscy walczą żeby na siłę dopasować się…
do jakichs nierealnych ideałów…
w sensie fizycznego wyglądu…
definicji piękna lub uznanych wartości…
a one wszystkie… okazują się iluzjami…
więc w końcu większość ludzi poddaje się wiedzie swoje życie jak w śnie.
Mogą tak wegetować, a dusza nigdy naprawdę się nie obudzi…
ich marzenia mogą nigdy się nie zrealizować…
że mogą być kimś – o wiele więcej.
Gdyby ich marzenia wydostały się na powierzchnię…
gdyby zadali sobie pytanie czy istnieje coś więcej do osiągnięcia –
dlaczego tu jestem? jaki jest cel życia?
Dokąd idę? Co się stanie gdy umrę?
Zaczeli zadawać te pytania.
Zaczeli bawić się tą myślą…
że nawet jeśli mają chwile załamania…
to w rzeczywistości jest to chwila gdy zmieniają stare nawyki myślowe…
gdy widzą całe swoje życie i rozumieją że stary świat musi się rozpaść.
Wkraczamy na kompletnie nowe terytorium.
i dlatego że – jesteśmy na kompletnie nowym terytorium…
Dokonujemy przebudowy połączeń w naszym mózgu…
Po prostu „przełączamy” się na nowy koncept.
To całkowicie zmienia nas od środka – na zewnątrz.
Jeżeli zmienię swoją świadomość, czy zmienię swoje wybory?
Jeżeli zmienię swoje wybory, czy zmieni się moje życie?
Dlaczego nie mogę dokonać zmiany? Od czego jestem uzależniony?
Co stracę na tym chemicznym uzależnieniu…
którą osobę, miejsce, rzecz, czas, wydarzenie…
z czym jestem chemicznie związany, czego nie chcę stracić…
może będę musiał doświadczyć odwyku?
Stąd bierze się ludzki dramat.
„Amanda, mówi Bob, dzwonię po prostu żeby ci powiedzieć…
Mam nadzieję, że mogłabyś przyjść dzisiaj.
Naprawdę chcę cię zobaczyć. Naprawdę chcę z tobą porozmawiać.
Wiem, że możemy to wszystko jeszcze rozwiązać.
Na pewnej planecie Drogi Mlecznej
żyją ludzie tak pogrążeni…
w uzależnieniu od religii?
Czy wiesz dlaczego tak jest?
Dlatego, że ludzie ustanowili podział na dobro i zło.
Jesli zgrzeszę, będę ukarany przez Boga.
Jeżeli zrobię dobrze – będę wynagrodzony.
To jest naprawdę fatalny koncept…
który próbuje wskazać nam sposoby życia…
ale z naprawdę godnym pożałowania rezultatem.
Dlatego – że nie ma „naprawdę” dobra i zła.
to my dokonujemy wartościującej, powierzchownej oceny
To znaczy, że mamy preferować grzech, niemoralność i deprawację? — Nie.
Po prostu – konieczne jest abyś rozszerzył…
swój sposób pojmowania rzeczywistości.
Są rzeczy, które robię – a które mnie rozwijają.
Są inne rzeczy – które mnie nie rozwiną.
Nie ma jednak niczego obiektywnie: dobrego czy złego.
Bóg nie czeka żeby cię ukarać… ponieważ zrobiłeś to czy tamto.
Bóg w ten sposób nie karze ludzi.
To My – Wszyscy jesteśmy bogami…
Jednocześnie, Bóg jest…
tylko określeniem…
dla tego aspektu rzeczywistości
który jest transcendentalny, subtelny.
Nie mam pojęcia czym dokładnie jest „Bóg”.
Chociąz mam przeświadczenie, że istnieje.
Takie odczucie realnej obecności – nazywane Bogiem…
choć nie wiem jak zdefiniować Boga…
widze Boga w ludziach i rzeczach.
Ale nie umiem tego sprecyzować
to ten rodzaj pytania…
jakie można zadać rybie aby wyjaśniła czym jest ocean w którym pływa
można powiedzieć że Bóg jest superpozycją wszystkich rzeczy.
Ale to Ty jesteś Bogiem w konkretnym działaniu…
i to Twoja Droga.
Pewnego dnia może uda Ci się pokochać ten Abstakt…
tak bardzo jak dziś kochasz swoje uzależnienia.
Jedynym sposobem, bym kiedykolwiek był Bogiem dla siebie…
jest zrozumieć że ważne jest nie to co robię z ciałem…
lecz to co robię ze swoją świadomością.
jeśli świadomie planujemy swoje przeznaczenie…
i jeśli – świadomie – z duchowego punktu widzenia…
tworzymy idee…
to nasze myśli będą wpływać na rzeczywistość, na nasze życie…
ta rzeczywistość będzie naszym życiem..
mam więc ten plan – gdy wizualizuję swój dzień.
Mówię, „poświęcam ten czas aby planować mój dzień…
i tak wpływam na moje pole kwantowe.
jeśli faktycznie Obserwator obserwuje co robię przez cały czas….
i faktycznie istnieje duchowy aspekt mojej osoby…
to proszę, by dał mi znak – że jesteś uważny…
i kreujesz rzeczy, które zaplanowałem…
i urzeczywistniasz to w sposób, którego nie oczekiwałem…
– tak, że będę zaskoczony moją zdolnością do doznawania tych niezwykłych rzeczy…
i mówię: zrób to tak, że nie będę miał wątpliwości, że to przychodzi od ciebie”.
}Mózg jest zdolny do milionów różnych rzeczy…
ludzie powinni to zrozumieć…
jak niezwykłymi są istotami i tak niezwykła jest nasza świadomość…
mamy nie tylko cudowny umysł…
która może zrobić tak wiele rzeczy, – uczyć się, zmienić się…
umysł może uczynić nas lepszymi…
może pomóc nam wznieść się na wyższy poziom –
Może istnieje jakiś sposób, który przeniesie nas…
na wyższy poziom naszej egzystencji…
tam, gdzie będziemy mogli zrozumieć świat jeszcze głębiej…
gdzie będziemy mogli zrozumieć w pełni nasze relacje…
będziemy mogli nadać większe znaczenie naszemu istnieniu.
Możemy udowodnić, że istnieje duchowa część naszego mózgu…
to jest część do której wszyscy możemy mieć dostęp, wszyscy możemy te rzeczy robić
Musimy tylko określić czego chcemy…
i być tak skoncentrowani na tym… tak skupieni na tym…
i mieć tak pełną świadomość tej chwili…
że znikną uwarunkowania ego.
stracimy poczucie czasu.
Zatracimy przywiązanie do swojej tożsamości.
Moment, w którym zanurzamy się całkowicie w daną chwilę…
w pełni przeżywamy, dotykamy esencji samego siebie…
jest jedyną prawdziwą chwilą.
Wszyscy mieliśmy takie doświadczenia..
gdy podejmowaliśmy decyzje, ze czegoś chcemy.
To jest fizyka kwantowa – w działaniu.
To jest manifestacja rzeczywistości. To jest Obserwator..
Twoja świadomość wpływa na innych – wokół ciebie.
Wpływa na substancje.
Wpływa na twoją przyszłość.
Ty współtworzysz swoją przyszłość!
„Daj mi poczuć dziś, że stałeś się uważny…
przyciągnij do mnie wydarzenia, które zaplanowałem…
urzeczywistnij je w sposób, którego nie oczekuję…
tak, że będę zaskoczony moją zdolnością do doświadczania tych rzeczy…
i zrób to tak, że nie będę miał wątpliwości, że to przychodzi od ciebie.
Czy naprawdę znamy siebie nawzajem?
Czym jest moje życie?
Świadomość – jest czymś fundamentalnym.
Czy kiedykolwiek widziałaś siebie
tak jakbyś stał z boku?
Co za moment!
Czy zatrzymałeś się kiedyś na moment i spojrzałeś na siebie…
oczami neutralnego obserwatora?
Jestem czymś znacznie więcej – niż myślę.
Mogę być nawet czymś znacznie więcej…
Mogę wpływać na moje środowisko, ludzi.
Mogę wpływać na samą przestrzeń.
Mogę wpływać na przyszłość.
Jestem odpowiedzialny za te wszystkie rzeczy, które mnie spotykają.
Ja i otoczenie nie jesteśmy rozdzieleni.
Jesteśmy częścią całości.
Jestem w łączności ze wszystkim.
Nie jestem samotny.
Wiedząc, że istnieje jedność we wszechświecie…
że jesteśmy wzajemnie powiązani i, że jesteśmy powiązani ze wszechświatem.
na jego fundamentalnym poziomie…
myślę to dobre wyjaśnienie duchowości
Wierzę, że cel dla którego jesteśmy tutaj…
jest rozwijać nasz dar świadomości…
– uczyć się jak kreować rzeczywistość.
Jesteśmy tutaj aby być twórcami rzeczywistości.
Jesteśmy tutaj aby żyć…
tworzyć idee i myśli.
Jesteśmy tutaj aby zrobić coś twórczego z naszym życiem.
Poznać swoje kwantowe Ja…
zrozumieć gdzie jest prawdziwy Wybór…
rozwinąć świadomość –
Jeżeli zrozumienie tej perspektywy będzie miało miejsce…
powiemy, że to oświecenie.
Mechanika kwantowa daje nam ten…
fenomen wolności…
wpleciony w ludzką naturę.
Fizyka kwantowa, bardzo zwięźle mówiąc…
jest fizyką możliwości.
Stawia ona fundamentalnie pytanie o nasze możliwości…
i kto dokonuje wyboru spośród tych możliwości…
aby zrealizować to w konkretnym doświadczeniu.
Jedyna odpowiedź, która satysfakcjonuje logicznie i intuicyjnie
to taka, że świadomość jest wspólna wszystkich istot.
Musimy podążać za tą wiedzą.
bez uzależniania się od czegokolwiek…
Jeżeli potrafimy to zrobić, będziemy realizować potencjał…
także nasze ciała doświadczą tego…
we wszelki możliwy, nowy sposób
w nowych obszarach myśli…
poza naszymi najśmielszymi snami.
Wszyscy pewnego dnia osiągniemy poziom dusz…
o których czytaliśmy w historii–
Budda i Jezus.
Witamy w królestwie niebieskim…
bez osądzenia, bez nienawiści…
bez krytykowania…
Dlatego, że po prostu jesteśmy istniejemy w realnej rzeczywistości
wyłoniliśmy się z oceanu nieuchwytności…
z nieoznaczoności, z akcji i chaosu–
ukształtowani w formę
którą nazywamy materią.
Jak możemy to w pełni zrozumieć?
Zwróćmy uwagę czy gdzieś… w trakcie naszego życia
coś się wyraźnie zmieniło.
Kiedy zauważymy taką zmianę…
staniemy się badaczami naszego własnego życia
– przyczyny dla której tutaj jesteśmy.
Nie wierzcie w to zbyt łatwo!
Przemyślcie to, spróbujcie poczuć w sobie, czy to prawda.
– Hej, jesteś z powrotem. – Tak jestem.
– Nigdy nie odpowiedziałaś na moje pytanie. – Jakie pytanie?
Jak głęboko do króliczej nory chcesz wejść?
– Pomyśl o tym przez chwile!
Nazywam sie David Alberd.
Mam doktorat z fizyki teoretycznej
Studiowałem biochemię na Rutgers University…
a potem chiropraktykę w college’u…
Life University w Atlancie.
Moja podyplomowa specjalność to anatomia i fizjologia…
neurochemia, neurofizjologia i genetyka.
Studiuję fizykę kwantową i czasem jej uczę.
Napisałem książkę o fizyce kwantowej i wiele książek…
wyjaśniających znaczenie fizyki kwantowej.
Po uzyskaniu doktoratu na Harvardzie, współpracowałem z CERN…
europejskim laboratorium cząstek elementarnych
a następnie w Stanford University.
Pracowałem nad rozwojem teorii zunifikowanego pola.
Mam na koncie około setki publikacji na tym polu, ale może najbardziej znany jestem…
z odkrycia supersymetrii SU5
ogólnej zunifikowanej teorii pola.
Zarabiam na życie jako anestezjolog…
i każdego dnia kiedy usypiam moich pacjentów…
jestem ciekaw gdzie się przenoszą…
Jest to jeden z powodów który mnie fascynuje
w anestezji i studiowaniu świadomości.
Nazywam się Miceal Ledwith…
i przez większość mojego życia byłem profesorem teologii.
Jestem Dr. Daniel Monti. Jestem lekarzem.
ze specjalizacją w psychiatrii i behawiorystyce.
Jestem zatrudniony na Jefferson Medical College.
i aktualnie bardzo interesuje mnie studiowanie..
zagadnienia umysłu i duchowości…
ponieważ ma to związek z pytaniami, które sobie zadawałem od dzieciństwa
o rzeczywistość i to jak rozumiemy prawdę, co to rzeczywistość
Kiedy dorosłem i zdałem sobie sprawę…
że duchowość była…
bardzo ważną częścią prób znalezienia tych odpowiedzi…
nauka także była kluczową częścią
Ostatecznie szukałem jakiejś drogi..
połączenia tego.
Nazywam się Candace Pert…
jestem profesorem na Georgtown na wydziale medycyny.
Filmujemy tutaj wielkich myślicieli.
Każdy tutaj jest wielkim myślicielem.
Teraz widzimy ich pracujących.
To jest fascynujące, prawda?
Żeby było jasne, jestem studentem ostatniego roku fizyki.
Nie jestem w pełni fizykiem.
Lecz jeśli szczęście uśmiechnie się do mnie…
i będę dalej pracował ciężko nad moimi egzaminami
– co mam nadzieję zrobić…
chcę zastosować fundamentalną teorię kwantów…
do obróbki informacji kwantowej.
Wiec zdecydowałem, że jeśli zrezygnuję z bycia szefem departamentu
i zrezygnuję ze wszystkich komitetów…
zrezygnuję ze wszystkich rządowych posad, będę miał cześć czasu
który mógłbym poświęcić pracy.
Oczywiście zrezygnowałem ze wszystkich stanowisk dających władzę…
czasem można coś poświecić…
Muszę jednak wykonywać swoją codzienną pracę ponieważ moja rodzina potrzebuje utrzymania.
Przypuszczam, że zapytasz mnie jak naukowcy mogą być tak szaleni…
– ponieważ ja pewnie wyglądam jak szaleniec…
To naprawdę interesujące pytanie, lecz jeśli zajmujesz sie nauką dostatecznie długo…
– dostatecznie poważnie i dostatecznie głęboko…
to nie rozumiesz najważniejszych rzeczy!