Ale mam przeciw tobie to, że odstąpiłeś od twej pierwotnej miłości.
Pamiętaj więc, skąd spadłeś, i nawróć się, i pierwsze czyny podejmij!
Ap 2, 4-5
Pobierz plik
POWRÓT DO PIERWSZEJ MIŁOŚCI
Rozpoczniemy nasze spotkanie w Krasnobrodzie, koło Zamościa.
Nasze spotkania tak jak zawsze, te dłuższe spotkania, one mają bardzo głęboką pracę. Tak jak na Szrenicy, było spotkanie to długie, raz do roku, bardzo, bardzo głęboka praca, ona w dalszym ciągu trwa.
I takie dłuższe spotkania one mają bardzo głęboką wewnętrzną transformację; niezmiernie głęboko sięga człowieczeństwa, natury duchowej.
Bo głównym elementem jest cała prawda o naturze duchowej człowieka, która jest głównym sensem istnienia.
Jest to sytuacja taka, że ludzie duchową naturę traktują w sposób, albo kompletnie bez pojęcia, albo przekładają ją całkowicie na ezoterykę, gdzie używają umysłu do manipulowania i gmerania, że tak mogę powiedzieć przy duchowości, co nie wychodzi zbyt dobrze. I znam sporo ludzi którzy, można powiedzieć, mają problemy z psychiką z tego powodu. Dosłownie taka sytuacja jest, ponieważ to są ogromne siły i nie zdają sobie sprawy z tej sytuacji.
Ale tak naprawdę, gdy trwamy w prawdziwej naturze modlitwy, prawdziwej naturze oddawania się Duchowi Świętemu, prawdziwej naturze poznawania natury duchowej – czym ona jest i dlaczego ona tak jest niezmiernie ważna dla człowieka – to zauważamy tą prawdę, że bez niej, nie jesteśmy w stanie tak naprawdę żyć.
Jesteśmy, jak to jest napisane w Psalmie 49:
17 Nie obawiaj się, jeśli ktoś się wzbogaci, jeżeli wzrośnie zamożność jego domu: 18 bo kiedy umrze, nic z sobą nie weźmie, a jego zamożność nie pójdzie za nim. 19 I chociaż w życiu sobie pochlebia: «Będą cię sławić, że dobrześ się urządziłÂ», 20 musi iść do pokolenia swych przodków, do tych, co na wieki nie zobaczą światła. 21 Człowiek, co w dostatku żyje, ale się nie zastanawia, przyrównany jest do bydląt, które giną.
Więc rozwój duchowy po to jest, aby uświadomić sobie kim jesteśmy, aby właśnie tak nie żyć.
Ale proszę zauważyć, to co było tu napisane, to jest główny element poszukiwania ludzi. To co jest napisane tutaj – ludzie szukają dobrobytu w tym świecie i żeby byli ustawieni, i szukają tego, aby inni widzieli ich jako tych, którzy są, że tak mogę powiedzieć, wzorcem.
A tu jest napisane – nie zabiorą tego, ale wręcz, będą musieli iść do swoich przodków, którzy już światłości nie ujrzą.
I dziwną sytuacją jest – proszę zauważyć, ten Psalm 49 napisane jest – światłości już nie ujrzą. Do przodków swoich pójdą, którzy światłości nie ujrzą. A na ziemi występuje taka sytuacja, u ludzi którzy niewłaściwie rozumieją duchowość, że jest odwrotnie. Co tam Bóg mówi, że światłości nie ujrzą, my będziemy się za nich modlić i tak ich z ciemności wyrwiemy. Bo dlaczego? Ludzie się modlą za umarłych, a tam jest napisane – ci którzy umarli i poszli do ciemności, światłości już nie ujrzą – bo tak powiedział Bóg. Ale ludzie mówią: To nie jest prawda, my będziemy to robić i ich stamtąd wydobędziemy.
Nic podobnego.
Jeśli Bóg powiedział, że nie ujrzą, to nie ujrzą. A ludzie, którzy łączą się z nimi, można powiedzieć, chcąc ich wydobyć jakoby sami budują drabiny do ciemności, i tam już pozostają. I nie mogą się stamtąd wydobyć, jeśli nie zdążą sobie uświadomić kim są i pozostają w ciemności razem z nimi. Nie zdają sobie sprawy; żyją jak zwierzęta, podobni do zwierząt – jak to było napisane, ponieważ nie zastanawiają się nad swoim życiem.
Całość wykładu można pobrać w załączonym pliku.
Pobierz plik