Bóg jest z nami, Bóg się nami opiekuje, Bóg nigdy nie ustaje. On tych, którzy Jemu ufają – chroni, otacza swoją opieką, czyni ich niewidzialnymi dla zła i niedostępnymi dla zła. Nikt nie może ich zniszczyć, ponieważ mierzy się z Bogiem, a Bóg obroni tych, którzy Jemu ufają; zawsze! Dlatego nie liczcie na siebie, ale liczcie na Niego …
RĘKA PANA NIE JEST TAK KRÓTKA, ŻEBY NIE MOGŁA OCALIĆ (Iz 59,1)
Jesteśmy istotą wewnętrznego życia, istotą duchową, zdolną do wybaczania, do miłosierdzia, do wiary, do poszukiwania duchem.
Przychodzi czas ogromnej przemiany, przetrwa tylko duch. Chrystus w swoim ciele i w swoim postępowaniu, objawił nam naszą naturę, i że jesteśmy do niej zdolni, powiedział – tak postępujcie jak Ja, naśladujcie Mnie – jest to przeniknięcie całkowicie naszej świadomości ku duchowej naturze.
Iz 59:1: „Nie! Ręka Pana nie jest tak krótka, żeby nie mogła ocalić, ani słuch Jego tak przytępiony, by nie mógł usłyszeć.”
Ludzie obsesyjnie chcą dostać się do Nieba w tym ciele, bo to ciało uwięziło ich świadomość. Ale to ciało nie potrafi myśleć o Bogu, nie potrafi Boga chwalić, nie potrafi w Bogu trwać, nie umie tego, bo Boga się poszukuje przez wiarę; duchem Go się poszukuje.
Iz.59:2 „Lecz wasze winy wykopały przepaść między wami a waszym Bogiem; wasze grzechy zasłoniły Mu oblicze przed wami tak, iż was nie słucha.”
Ciało poszukuje zmysłami wszystkiego, a zmysłami Boga znaleźć nie można. Bóg jest odległy, ale odległy jest przez to, że człowiek żyje w czasie i przestrzeni, czyli cieleśnie postrzega świat.
Czasami Bóg pozwala przez zmysły się poznać, ale ostatecznie duchem trzeba wyrazić tą decyzję, tą prawdę, i przyjąć Boga, bo Bóg jest Duchem – jest to wzniesienie się ku doskonałości Bożej.
1P 2:7-8: „Wam zatem, którzy wierzycie, cześć! Dla tych zaś, co nie wierzą, właśnie ten kamień, który odrzucili budowniczowie, stał się głowicą węgła – i kamieniem upadku, i skałą zgorszenia. Ci, nieposłuszni słowu, upadają, do czego zresztą są przeznaczeni.”
Ci, którzy są żywymi duchami, oni to panują, także nad duchami tych, którzy są duchami ciemności, duchami zła, duchami wszelkiej nieprawości.
1P 2:9-10: „Wy zaś jesteście wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem [Bogu] na własność przeznaczonym, abyście ogłaszali dzieła potęgi Tego, który was wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła, wy, którzyście byli nie-ludem, teraz zaś jesteście ludem Bożym, którzyście nie dostąpili miłosierdzia, teraz zaś jako ci, którzy miłosierdzia doznali.”
Bóg wydobywa spod wpływu buntowników lud własny, a oni żyją tak dlatego, że dokonują takiego wyboru, uwierzyli Bogu, więc w nich panuje Bóg, uwierzyli postanowieniu Bożemu, a nie własnemu, że mimo że grzech istnieje w ciele, to nad nimi nie panuje; to oni nad nim panują postawą wierności Bogu, postanowieniu Bożemu – teraz jesteś święty, teraz jesteś doskonały, teraz jesteś ludem dla Boga, jesteś świętym ludem, tak postępuj, mimo grzesznego ciała, mimo grzechu w ciele, on cię nie może podbić, gdy trwasz w Moim postanowieniu, bo Moje postanowienie już jego ukarało, i już panuje nad nim i on nic nie może uczynić.
Iz 60:21: „Cały twój lud będzie ludem sprawiedliwych, którzy posiądą kraj na zawsze, nowa odrośl z mojego szczepu, dzieło rąk moich, abym się wsławił.”
Bóg jest z nami, Bóg się nami opiekuje, Bóg nigdy nie ustaje. On tych, którzy Jemu ufają – chroni, otacza swoją opieką, czyni ich niewidzialnymi dla zła i niedostępnymi dla zła. Nikt nie może ich zniszczyć, ponieważ mierzy się z Bogiem, a Bóg obroni tych, którzy Jemu ufają; zawsze! Dlatego nie liczcie na siebie, ale liczcie na Niego, cały czas oddawajcie się w pełni Jemu – to jest dziecięctwo, to jest porzucenie rozumu, umysłu, a Bóg daje nam mądrość, rozum, radę, męstwo, umiejętność, pobożność i bojaźń Bożą, czyli zwalczać zło i wszelką pychę i wyniosłość wszelkiego języka, który mówi – ja jestem większy; czyli zawsze wiedzieć, że Bóg jest naszym życiem, i przemienia nas w nową całkowicie istotę. I nie ma już panowania ciała, nie ma już osoby cielesnej, jest Syn, bo Syn jest obrazem Ojca, on kształtuje się na obraz Ojca.
Iz 60:22; 61:4,6: „Z bardzo małego stanie się tysiącem, z najnieznaczniejszego – narodem potężnym. Ja, Pan, zdziałam to szybko w swoim czasie». … Zabudują prastare rumowiska, podniosą z gruzów dawne budowle, odnowią miasta zburzone, świecące pustkami od wielu pokoleń. … Wy zaś będziecie nazywani kapłanami Pana, mienić was będą sługami Boga naszego. Zużyjecie bogactwo narodów, dobrobyt ich sobie przywłaszczycie.”
Tak naprawdę człowiek nic nie ma swojego, wszystko należy do Boga, i nie może uważać – to jest moje, ponieważ nigdy nie było jego jako cielesnego. Ale zawsze było jego jako Syna – bądź synem, a wtedy jesteś dziedzicem. Synowie Boży zstępując do głębin w chwale Bożej, nie ulegają żadnym wpływom upadłych aniołów, nie ulegają wpływom efektu splątanego, dlatego że nie należą do świata czasu, należą do świata Nieba, gdzie ich czas jest to Dzień Pański. Oni zstępują w światłości prosto do głębin, tam gdzie Bóg w pięknej córce istnieje.
Nie mogą tam dotrzeć buntownicy, ale korzystają z sił, aby tworzyć złudzenie, iluzję, i stamtąd też wpływają na stan obrazu ego, tworzą ze zmysłów stan pożądania, który zaczyna w człowieku dominować przez grzech, a człowiek zaczyna wewnętrznie ulegać zmysłowym potrzebom, czyli ciało staje się nadrzędnym stanem zarządzającym.
Ale Bóg przychodzi, aby ciało nie rządziło nami, ale żeby On rządził w nas, kiedy my Go wybieramy.
Iz 61:1,10: „Duch Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił. Posłał mnie, by głosić dobrą nowinę ubogim, by opatrywać rany serc złamanych, by zapowiadać wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę; … «Ogromnie się weselę w Panu, dusza moja raduje się w Bogu moim, bo mnie przyodział w szaty zbawienia, okrył mnie płaszczem sprawiedliwości, jak oblubieńca, który wkłada zawój, jak oblubienicę strojną w swe klejnoty.”
Nie pozwalajcie ograniczać obecności Boga w sobie, niech ON, ŚWIĘTY istnieje w was świętością.
Całość wykładu można pobrać w załączonym pliku.
Pobierz plik