UZDRAWIANIE DUCHOWE

Ireneusz Wojciechowski

„W Twej światłości oglądamy światłość” Ps 36.10

Gdy ty, człowieku mały, jesteś w Bogu zanurzony, to On czyni Ciebie częścią Siebie, i jesteś jak On, bo On w tobie działa, On w tobie istnieje. Ty mały człowieku, gdy oddajesz się Bogu, On ciebie przenika, i ty i On stajecie się jednym, i nie twoja słabość już działa, ale Jego potężna moc, która cię zjednoczyła z Jego potęgą, stałeś się zjednoczony z Nim. Kiedy zanurzamy się w Bogu, On daje nam Siebie, i stajemy się jednością z Bogiem, jedną naturą; nie ma już różnicy między światłem człowieka, a światłem Boga, jest to jedno światło, jest to Oświecenie. Światło Boga przenika do człowieka, i światło człowieka, które składało się z małych światełek, gdy Bóg dotyka tego jego światełka, to światełko staje się zjednoczone z Bożym światłem i człowiek emanuje potężnym światłem; nie poznaje człowiek już światła swojego i Bożego, tylko Boże które zjednoczyło się ze światłem człowieka, i są jedną naturą, to jest jedno światło. To jest Oświecenie – zjednoczenie celów, zjednoczenie sensu, zjednoczenie życia – życie człowieka i życie Boga stało się jednym całkowicie życiem. Bóg dał człowiekowi życie. To jest ta prostota, że my żyjemy życiem Bożym.
Ga 2:20: „Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie.”
Ps 36:8: „Jak cenna jest Twoja łaska, synowie ludzcy przychodzą do Ciebie, chronią się w cieniu Twych skrzydeł”
Człowiek jako świadomość, jako człowiek poszukujący Boga, znajduje zawsze drogę do Boga, bo sam Bóg mu tą drogę wskazuje. Bóg chce, aby wszyscy do Niego przyszli. Dlatego świat potrzebuje naszej doskonałej postawy, najprostszej, a najprostszą postawą doskonałą jest bycie nieustannie w Oświeceniu, czyli aby Boska tajemnica, Boska światłość, Bóg sam przenikał nas, a my i On jesteśmy jednym. Chrystus mówi: kto patrzy na Mnie, widzi i Ojca, bo Ja i Ojciec jesteśmy jednym. To jest właśnie ta tajemnica zjednoczenia. Człowiek, który jest małą istotą, Bóg przenika człowieka, i ta mała natura staje się ogromną naturą, ponieważ między człowiekiem a Bogiem nie ma już różnicy, stali się jednym. Jesteśmy przeznaczeni do tej jedności, to jest Świątynia Boża, dlatego głównym elementem jest to, abyśmy wierzyli, a oświecenie jest naturą wierzących. Ef 2:19-22: „A więc nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga – zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.”
Ps 36:10: „Albowiem w Tobie jest źródło życia i w Twej światłości oglądamy światłość.”
Św. Paweł pisze Listy sam osobiście, i w Listach św. Pawła nie ma podłoża nauki, która była znana Apostołom, ponieważ przekazywał tylko to, co bezpośrednio w nim, z powodu oświecenia, iluminacji, w nim zaistniało. Św. Paweł został oświecony, czyli przeniknęła światłość Chrystusa do jego wnętrza, tak głęboko, dotknęła jego natury wewnętrznej, natury człowieka światłości, czyli pięknej córki ziemskiej, i ją przemieniła; ponieważ to w tym miejscu, w naturze naszej wewnętrznej istoty, czyli w naturze pięknej córki ziemskiej, bóstwa na sposób ciała, tam następuje stan doświadczenia osobistego. I gdy dotknięcie Boskiej prawdy, nastąpi w tym miejscu, to człowiek doznaje tą prawdę jako osobiste doświadczenie Boga, tak głębokie, jakby sam poznawał Go przez lata, doświadczał, żył z Nim. Dotknięcie tego miejsca, daje człowiekowi osobiste doświadczenie spotkania się z Bogiem, które przenika całego człowieka, on odczuwa to jako osobiste spotkanie, osobistą wiedzę, osobistą prawdę, która dotarła do niego przez jakoby rozum, ale nie przez rozum – dociera do miejsca, w którym następuje doświadczenie jego osobistego spotkania i życia z Bogiem. To dotknięcie – to nie jest wiedza, która gdzieś w głowie istnieje, ono ma całkowicie inną naturę.
1 Kor 15:10: „Lecz za łaską Boga jestem tym, czym jestem, a dana mi łaska Jego nie okazała się daremna; przeciwnie, pracowałem więcej od nich wszystkich, nie ja, co prawda, lecz łaska Boża ze mną.”Kol 1:29: „Po to właśnie się trudzę walcząc Jego mocą, która potężnie działa we mnie.”
Flp 1:29: „Wam bowiem z łaski dane jest to dla Chrystusa: nie tylko w Niego wierzyć, ale i dla Niego cierpieć”
Dostrzegamy jak w ludziach otwiera się pragnienie Nieba. Światłość przenika do głębi ludzi, docierając do ich natury wewnętrznego przebudzenia, a przebudzenie powoduje: gdzie ja jestem, gdzie się znalazłem, co to za problemy, skąd one się wzięły, nie chcę ich – to jest to cierpienie, które nagle ich spotyka, gdy przebudzają się. Dlatego prostotą jest pójść za wewnętrznym głosem jednego kroku, czyli oddana się, uwierzenia całkowicie Bogu, że On nas odkupił i jesteśmy wolnymi. A prawdziwe uświadomienie sobie, poznanie naszej wolności w jednym kroku – jest Oświeceniem, które omija rozum i umysł, i dociera prosto do naszego serca, i staje się naszą naturą wewnętrznego fundamentu. Oświecenie czyli wewnętrzne światło z serca płynące, ono eksploduje w człowieku przenikając w nim wszystko, dociera do wszystkich miejsc, dociera swoją tajemnicą i całą wiedzą do każdej komórki, i zmienia postrzeganie i perspektywę, postrzeganie wszystkiego. Jesteśmy w ciele dla ciała, zachowując w sobie całą drogę jednego kroku, czyli: uwierzyłem Chrystusowi, że On mnie wydobył z grzesznego mojego życia, uśmiercił moją grzeszną naturę, która nie była mną, ale była moim problemem, skierował ku nowemu życiu, przygotowanemu dla mnie, w Chrystusie Jezusie, bo Bóg stworzył nowego człowieka w Chrystusie, abym został w Niego wcielony – Syna Bożego. 1 P 2:1-3: „Odrzuciwszy więc wszelkie zło, wszelki podstęp i udawanie, zazdrość i jakiekolwiek złe mowy, jak niedawno narodzone niemowlęta pragnijcie duchowego, niesfałszowanego mleka, abyście dzięki niemu wzrastali ku zbawieniu – jeżeli tylko zasmakowaliście, że słodki jest Pan.”
Flp 1:30: „skoro toczycie tę samą walkę, jaką u mnie widzieliście, a o jakiej u mnie teraz słyszycie.
Nie ma człowieka, w którym nie istniałby Bóg, wszyscy są odkupieni. Więc jesteśmy Synami Bożymi albo buntownikami, którzy nie chcą tego uznać. Nie chodzi o to, co będziemy robić w sposób ludzki, ale jak bardzo będziemy dbać o Boga w sobie, zachowywać Jego polecenia, zachowywać Jego Odkupienie, i pełną wiarę, czyli oświecenie tak naprawdę, bo w oświeceniu jest wiara, jest przekonanie, jest pewność, są wszystkie te stany – to jest dostąpienie wszelkiej tajemnicy Boskiej i wszelkiej tajemnicy chwały Bożej, gdzie Duch Święty, Chrystus Pan i Bóg Ojciec w nas przebywa, i w ten sposób mamy dostęp do całej tajemnicy, ona nas przenika, my nią jesteśmy. I jako Synowie Boży, musimy zstąpić do głębin, i objawić człowieka światłości, czyli człowieka, w którym musi istnieć światłość, aby stał się Pełnią. To jest tajemnica wykonania dzieła. Boski plan mówi: materia też jest Moim dzieckiem, chcę aby ona też oglądała Boga, więc stworzyłem Synów Bożych, i piękną córkę ziemską, bóstwo na sposób ciała, czyli materię doskonałą. To bóstwo na sposób ciała czyli materia doskonała, materia o pierwiastku doskonałym, stworzone aby stało się pierwociną doskonałości tej materii, aby to co materialne stało się doskonałe; ono zostało sprzeniewierzone. Dlatego Bóg Ojciec posyła Synów Bożych, aby Synowie Boży zstępując do głębin, wydobyli ten pierwiastek, aby on się stał początkiem wypełnienia pełnego Prawa Bożego. Bo nie prawo Mojżesza, ale teraz Prawo inne jest ważne, prawo Mojżesza to było tylko prawo litery, czyli przykazania były dane po to, aby człowiek wiedział co jest złe i tak nie postępował, a Prawo Święte daje drogę do pełnego doskonałego stanu. Bo natura cielesna jest zdolna do przemienienia w duchową naturę i naturę światła, ona ma w sobie tą naturę światła. Tylko musi być natura wewnętrzna duchowej obecności, duchowej potęgi Bożej, czyli my jako Synowie Boży, którzy się stają w pełni człowiekiem światłości, w pełni świadomą istotą Boskiej emanacji, Boskiego istnienia – w ciele, i wtedy to ciało także przemienia się, emanując potężną mocą światła wewnętrznego, bo to światło w tym ciele jest; ono jest w dalszym ciągu tym ciałem, ale pozbawionym już wszelkiej łączności z naturą upadku, z naturą ziemską, naturą ciemności – jest samym światłem, zachowując naturę wewnętrznego światła. 2 Kor 2:14-16: „Lecz Bogu niech będą dzięki za to, że pozwala nam zawsze zwyciężać w Chrystusie i roznosić po wszystkich miejscach woń Jego poznania. Jesteśmy bowiem miłą Bogu wonnością Chrystusa zarówno dla tych, którzy dostępują zbawienia, jak i dla tych, którzy idą na zatracenie; dla jednych jest to zapach śmiercionośny – na śmierć, dla drugich zapach ożywiający – na życie. A któż temu sprosta?”
„Dz 26:17: „Obronię cię przed ludem i przed poganami, do których cię posyłam”
Człowiek oświecony tak naprawdę jest człowiekiem kompletnie nie wiedzącym o tym, że jest oświecony. Oświecenie jest po prostu jego naturalnym stanem istnienia, on po prostu żyje w Bogu, a Bóg w nim mieszka. Jest zwyczajnym człowiekiem Bożym, który żyje zgodnie z Bogiem. Dla innych jest to człowiek oświecony, a dla niego – on sam jest wierzącym, a Bóg dla niego jest szczęściem, jest jego szczęściem, jego radością, jego prawdą, i dzieło które mu zadaje, jest radosne, bo idzie to szczęście, które już ma, czyli Boga, nieść tym, którzy jeszcze tego szczęścia nie znają, a dobrze żeby poznali, bo on lubi, bardzo lubi ludzi szczęśliwych, żeby wszyscy byli szczęśliwi. Flp 3:13-16: „Bracia, ja nie sądzę o sobie samym, że już zdobyłem, ale to jedno [czynię]: zapominając o tym, co za mną, a wytężając siły ku temu, co przede mną, pędzę ku wyznaczonej mecie, ku nagrodzie, do jakiej Bóg wzywa w górę w Chrystusie Jezusie. Wszyscy więc my, doskonali, tak to odczuwajmy: a jeśli odczuwacie coś inaczej, i to Bóg wam objawi. W każdym razie: dokąd doszliśmy, w tę samą stronę zgodnie postępujmy!”
Dz 26:18: „abyś otworzył im oczy i odwrócił od ciemności do światła, od władzy szatana do Boga. Aby przez wiarę we Mnie otrzymali odpuszczenie grzechów i dziedzictwo ze świętymi.”
Ludzie chcą dostrzegać oświecenie jako coś nadzwyczajnego, ale jest to naturalna Boska natura. Ona traktowana jest na Ziemi jako coś nadzwyczajnego, co dobrze jest zdobyć, posiąść i w klatce zamknąć dla własnego użytku. Ale oświecenie nie jest czymś co można zdobyć, i nie jest czymś nadzwyczajnym, ale Boskim. Oświecenie to jest dotknięcie. Oświecenie to jest inny rodzaj poznania, który doświadczają ci, którzy uwierzyli, jest to natura poznania, ale niedostępna dla ciała, dla rozumu i dla umysłu, natomiast dostępna dla człowieka wierzącego – to jest dotknięcie, przeniknięcie duchem, ale tylko przez wiarę; i to jest wybór. Oświecenie jest to doświadczenie – przez wiarę doświadczamy obecności istnienia, jest to doświadczenie wyboru Boga, który przenika nas, i doświadczamy Boga jednocześnie we wszystkich komórkach naszego ciała, nagle doświadczamy obecności Boga, jest to eksplozja światłości.Tym kim jestem, jestem dlatego, że kształtuję się wedle tego obrazu, któremu ufam; jeśli ufam Bogu, z całej siły, Bogu Ojcu, Chrystusowi Panu, Duchowi Świętemu, to kształtuję się wedle tego Obrazu, i przez siebie samego, przez swoją postawę, przez swoje doświadczenia, ponieważ ducha swojego znam, widzę jak mnie przemienia wiara, jak kształtuje się moja materialna natura, na kształt niewidzialnej tajemnicy Boga, przez wiarę, która także jest niewidzialna, ale dotykalna. J 17:8: „Słowa bowiem, które Mi powierzyłeś, im przekazałem, a oni je przyjęli i prawdziwie poznali, że od Ciebie wyszedłem, oraz uwierzyli, żeś Ty Mnie posłał.”J 6:68: „Odpowiedział Mu Szymon Piotr: «Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego.”
Rz 2:13: „Nie ci bowiem, którzy przysłuchują się czytaniu Prawa, są sprawiedliwi wobec Boga, ale ci, którzy Prawo wypełniają, będą usprawiedliwieni.”
Św. Paweł uwierzył w jednej chwili, i dla wszystkich innych jest to także w jednej chwili. Wiara nasza polega na jednym kroku – uwierzyć Bogu w Jego dzieło, które jest nieomylne, potężne, którego nikt nie jest w stanie zatrzymać i pokonać, On tego dokonał, my wierzymy. Ten jeden krok to jest uwierzyć Bogu; nie w swoje umiejętności, nie w swoje zdolności, nie w swoje wyimaginowane historie, które człowiek wymyśla jako mnóstwo rzeczy, które są ratunkiem dla ciemności, bo ciemność składa się z zawiłości. Jezus Chrystus nie objawia nam swojej tajemnicy w zawiłościach, ale wszystko w prostocie i czystości. Tą prostotą i czystością jest po prostu ten jeden krok – uwierzyć całkowicie Bogu. Ale ludzie nie chcą takiego prostego wyboru, bo ten prosty wybór nie pozwala szatanowi na knucie zasadzek, w postaci historii: już to wiem, już zrozumiałem, już wszystko pojąłem. Ludzie nie chcą tego uczynić, bo aby uwierzyć Bogu, muszą coś w sobie zdetronizować – swoją cielesną tożsamość, tą naturę, że są fizyczni, są cieleśni, są zmysłowi – żeby uznać Boga, żeby uświadomić sobie, że Bóg jest prostotą i że On objawił nam prostotę, i żeby uwierzyć w Jego Odkupienie, bo to jest najprostsza rzecz, to jest jeden krok, najprostsza tajemnica, najbardziej wymowna i najpotężniejsza, ona gdy w nas istnieje dokonuje detronizacji szatana. Są ludzie, którzy szukają Boga, i znajduje się człowiek, który mówi im o Bogu, o jednym kroku, o prawdzie, o miłości, poznają i cieszą się radośnie, poznają ducha, ale wracają do ciała. Dlaczego? – bo są zniewoleni i tam mają pana. Mogą posłuchać o prawdzie, ale tam mają pana. Ale są przecież istotą, którą Chrystus odkupił; i jeśli są istotą, którą Chrystus odkupił, to On jest właśnie Panem. I w tym momencie kiedy uważają, że muszą biec do grzechu, bo tam mają pana, to niech staną się duchowymi, a uświadomią sobie tą sytuację, że w Bogu mają Pana, bo nie są cielesnymi istotami.
Mk 10:26-27: „A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: «Któż więc może się zbawić?» Jezus spojrzał na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe».”Jr 32:27: „«Oto Ja jestem Pan, Bóg wszelkiego ciała; czy jest może dla Mnie coś niemożliwego?”
Ga 3:9: „I dlatego tylko ci, którzy polegają na wierze, mają uczestnictwo w błogosławieństwie wraz z Abrahamem, który dał posłuch wierze.”
Wam zatem, którzy wierzycie – cześć! – wam, których dotknęło oświecenie, czyli do głębi stali się pewni, przekonani i wierzący, że są wolni od grzechów i tak postępują, ponieważ zostało to uczynione, a widzą jedną rzecz – że są zdolni do świętości, i do dobra, i nie przychodzi im to trudno – że to jest możliwe. Chrystus mając postawę jedności z Ojcem, jako jedną naturę, ta postawa jedności z Ojcem jest postawą pokonującą grzech w ciele. I dlatego my też musimy wiedzieć o tej sytuacji, że nasze ciała nie są wolne od grzechu, ale nasza duchowa natura tak. To że jesteśmy święci i nie mamy grzechu jest tylko możliwe do pojęcia w naturze oświecenia. Jeśli ktoś to przyjmuje w naturze rozumu, nigdy nie wydobędzie się z problemu, dlatego że zawsze to kontroluje rozum. I nawet duchowa wiedza o Chrystusie, o Zbawieniu, może być pychą, bo człowiek może o tym wiedzieć, ale w ogóle wedle tego nie postępować, może mu się wydawać że to robi, a tego nie robić, bo pycha nauczyła się, jak go okłamywać. Dlatego w prostocie, w czystej prostocie jesteśmy w Duchu Bożym. Synowie Boży uwierzyli Chrystusowi Panu i nie postepują wedle władzy ciała, świadomość Synostwa Bożego jest jasną, czystą naturą związaną z Chrystusem, która jest oddzielona od natury cielesnej, jest samodzielna, w Bogu istniejąca i w Bogu zanurzona – to jest osobna całkowicie świadomość. Synami Bożymi jesteśmy dlatego, że wybraliśmy Boga i uwierzyliśmy przez oświecenie; czyli wybieramy i jesteśmy pewni tego wyboru, jest to rodzaj specyficznego głębokiego wyboru, gdzie ten wybór jest w każdej cząsteczce człowieka. I postrzeganie nasze jest już inne, jesteśmy świadomi nowej natury, i to zmienia też nasze myślenie. Tak naprawdę, moje życie nie jest w ciele, moje życie jest duchowym życiem, i gdyby nawet ktoś odebrał mi życie ciała, to nie może mi odebrać tego życia; robi sobie krzywdę, nie mnie, bo mógłbym mu jeszcze wiele powiedzieć, ale nie będę mógł mu tego powiedzieć.Ga 2:16: „A jednak przeświadczeni, że człowiek osiąga usprawiedliwienie nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, lecz jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa, my właśnie uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa, by osiągnąć usprawiedliwienie z wiary w Chrystusa, a nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, jako że przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków nikt nie osiągnie usprawiedliwienia.”
Rz 15:13: „A Bóg, [dawca] nadziei, niech wam udzieli pełni radości i pokoju w wierze, abyście przez moc Ducha Świętego byli bogaci w nadzieję.”
Synowie Boży przez to, że są silnie związani z Bogiem, mocno związani z Bogiem, następuje w nich nieustanna przemiana wewnętrzna, od wewnętrza – inaczej myślą, inaczej pojmują, inaczej rozumują, inaczej widzą świat, inaczej świat doświadczają. Oświecenie dotyka wewnętrznej ich przestrzeni pięknej córki ziemskiej, to jest otwarcie wrót, otwarcie drzwi, otwarcie przejścia do jej życia – bo tam w niej jest nasze przekonanie; gdy nie ma w niej otwartych drzwi i tej drogi, tej prawdy, to wszystko jest imaginacją rozumu. A gdy tam jest to otwarte, to jest to przekonanie, które przenika każdą komórkę ciała, i każda komórka ciała wszystko wie. Oświecenie dla każdego jest otwarte, kiedy dotyka naszego wewnętrznego stanu, to stajemy się istotami emanującymi Boską naturą, a sam Bóg emanuje przez nas potężną mocą przemiany świata, ponieważ jest to właśnie filar właściwej postawy, realizującej Prawo Święte. Rz 8:11-12: „A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa ‹Jezusa> z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha. Jesteśmy więc, bracia, dłużnikami, ale nie ciała, byśmy żyć mieli według ciała.”
Łk 1:33: „Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca.”
Chrystus mówi: przez wiarę zjednoczcie się z tajemnicą, którą Ja już dokonałem, jesteście już wolnymi, ale nie możecie tego zobaczyć, możecie tylko stać się, według tej doskonałości. My wierząc Chrystusowi Panu, widzimy w sobie jak się przemieniamy wedle mocy niewidzialnych, z powodu wiary, czyli nasza przemiana, ona nie jest przemianą wynikającą z naszej umiejętności, ale wynikającą z wiary naszej, która gdy wierzymy w Boga niewidzialnego, mocą wiary jednoczymy się z Chrystusem Panem, który jest Duchem, niewidzialną naturą. Duch Ojca i Syna mieszka w nas, On w nas działa, a przez to, że radujemy się z Jego obecności, oglądamy w sobie kształt wiary, moc wiary, która nas przemienia. I widzimy w sobie, jak ogromne zmiany Bóg w nas czyni, i dostrzegamy że świat niewidzialny nas przemienia na własny wzór i podobieństwo, aż do czasu kiedy się staniemy tacy sami jak natura Nieba. 1 J 3:1-2: „Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego. Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest.”

Link do nagrania wykładu – 22.08.2023r.
Link do wideo na YouTube – 22.08.2023r.