UZDRAWIANIE DUCHOWE

Ireneusz Wojciechowski

Wiara, duch jednoczący z doskonałością BOŻĄ


Pamiętamy z Apokryfów, gdzie Jezus Chrystus mówi:
„Przyłóż ręce szaty do oczu duszy i spójrz”.
Co to znaczy?
Uwierz, wznieś ręce twojego ciała i przyłóż do oczu duszy, tam gdzie jest jasność w Bogu i prawdzie, a ujrzysz prawdę Bożą, którą Bóg jest i dostrzega w tym świecie; a będziesz żył.

Przez wiarę jestem czysty, bo przez wiarę daję posłuch słowom Bożym, które już w duszy mojej istnieją, a wiara to duch mój wznoszący się ku doskonałości Bożej (1P.1.21).

W moim sercu nieustannie jest cisza i pokój – mówi Hiob – straciłem wszystko, a pokój mam, bo pokój mój nie pochodzi od tych rzeczy, ale od Ojca; pokój mój zawsze był ze mną, bo Boga zawsze chwaliłem. To, co czuję w sercu moim mówi, że On jest doskonały i dobry, bo w moim sercu nieustannie jest cisza i pokój. Nie chcę czynić tak jak żona moja, która dokładnie tego samego co ja doznała. Żona moja – jak mówi Hiob – pokój miała, kiedy wszystko miała, co chciała. A jak już nic nie ma co chciała, to każe mi bluźnić Bogu i umierać, a i pokoju nie ma. Gdy wszystko straciła, to i pokój straciła, bo jej pokój nie był od Pana, tylko od tego co miała. A ja pokój mam, bo Go nieustannie chwalę za to że mi darzy, a jak mi zabierze:
„Nagi wyszedłem z łona matki i nagi tam wrócę. Dał Pan i zabrał Pan. Niech będzie imię Pańskie błogosławione!” (Hi 1,21).

Jesteśmy zobligowani do poszukiwania prawdziwej tajemnicy pięciu drzew.
Mówi o tym Ew. wg św. Tomasza (19): „Pięć drzew bowiem macie w raju. Nie poruszają się latem ani zimą, a liście ich nie spadają. Kto je pozna, ten nie zakosztuje śmierci” – całkowita prawda.

Aby ukazać głębiej tajemnicę pięciu drzew, w Mądrości Syracha 16,26 jest napisane:
„Na rozkaz Pana, na początku, stały się Jego dzieła i gdy tylko je stworzył, dokładnie określił ich zadanie”.
Czyli zanim istniały jakiekolwiek rzeczy, już te dzieła ustanowił.
Tymi dziełami jest pięć doskonałych stanów ducha człowieka; duch człowieka, który stanowi Pełnię i omphalos’y, czyli można powiedzieć filary właściwego Życia (omphalos – greckie: pępek, punkt stworzenia, punkt z którego wszystko powstaje).

Syr 16,27: „Uporządkował je na zawsze” – czyli one są tymi drzewami, które nie zmieniają swojego stanu – „od początku aż w daleką przyszłość. Nie odczuwają głodu ani zmęczenia i nigdy nie porzucą swego zadania, żadne nie zderzy się z drugim i Jego słowom nigdy nie odmówią posłuchu. Następnie zwrócił Pan wzrok swój na ziemię i napełnił ją dobrami swoimi. Pokrył jej oblicze wszelkiego rodzaju istotami żywymi, które do niej powrócą”.

Czyli dostrzegamy, że później dopiero stało się – zostało stworzone – stworzenie.
Najpierw stworzył Ducha doskonałego człowieka, wszystkie jego przymioty, stałego, nienaruszalnego, opartego w Bogu. To nie jest w zdolności ducha ludzkiego, on jest przez wiarę odnajdywany.

To o czym rozmawiamy jest już całkowicie niepojęte dla szatana, on nie wie o czym jest mowa i on się tego strasznie boi, ponieważ to wychodzi poza jego przestrzeń, ponieważ to zostało stworzone na samym początku, tak daleko, że nawet nie jest w stanie tego pojąć, bo zostało stworzone jeszcze przed Lucyferem, przed wszystkim innym, gdzie Ziemia była doskonała i czysta, dopiero później zostali stworzeni aniołowie i ci, którzy mieli tą Ziemią się opiekować; bo było napisane „Istniałem zanim się stałem”, zanim zostały stworzone jakiekolwiek rzeczy.

Więc my tylko możemy przez wiarę kierować się ku Bogu, poszukując tych drzew, jak to Jezus Chrystus mówi, kto znajdzie te drzewa:
„Kto je pozna, ten nie zakosztuje śmierci”.

Kto je pozna – czyli chodzi o to, aby w nas one zaistniały,
stały się częścią naszej osobowości, a właściwie naszą osobowością;
naszym duchem.

To o czym rozmawiamy musi stać się naszą podwaliną, fundamentem – Bóg, Odkupienie, Dzieło Pańskie.

Jaka musi być nasza główna postawa Życia Chrystusowego?

Przymnażać Chwały Bogu nieustannie za Dzieło, które już w duszy jaśnieje blaskiem potężnym,
blaskiem stokroć większym niż Słowa na tablicy wykute Mojżesza, które blaskiem potężnym biły.
A Słowo Chrystusa ten blask zaciemnia, nawet nie widać jego światła.
Bo On przyszedł i jest prawdziwym Prawem, tamto Prawo zniósł, mimo że tamto Prawo było kierunkiem, to On się stał w pełni Prawdą.

Kto znalazł Prawdę, ten znalazł Życie; kto znalazł Ciało, ten znalazł Życie …
Ef 3:6: to znaczy, że poganie już są współdziedzicami i współczłonkami Ciała, i współuczestnikami obietnicy w Chrystusie Jezusie przez Ewangelię.


Link do nagrania wykładu – 01.08.2020r.
Link do wideo na YouTube – 01.08.2020r