UZDRAWIANIE DUCHOWE

Ireneusz Wojciechowski

Miłosierdzia udaremnić nie można, ono działa, bo ono jest od Boga. Bóg nie przez uczynki wybawia człowieka, ale przez Miłość. Uczynki dobre i złe to są tylko ludzkie knowania, ludzkie myślenia, ale Bóg jest poza ludzkim rozumieniem. Jezus Chrystus przyniósł Miłosierdzie bez względu na to czy człowiek był dobry czy był zły. Miłosierdzie jest łaską usuwającą u każdego człowieka wszelkie grzechy. I gdy człowiek się powołuje na Miłosierdzie, to jest to ułaskawienie, bez względu na to, co kto uczynił, staje się czysty i rozpoczyna nowe życie. Mi 7:18: \"Któryż Bóg podobny Tobie, co oddalasz nieprawość, odpuszczasz występek Reszcie dziedzictwa Twego? Nie żywi On gniewu na zawsze, bo upodobał sobie miłosierdzie.\" Dusza nasza już jest w Bogu, ponieważ sam Chrystus o nią zadbał, i On jest stróżem dusz naszych. Ale pradusza, ona musi być w tym samym Bogu, ponieważ my, którzy jesteśmy Synami Bożymi, mamy świadomą naturę zwycięstwa Chrystusowego, niesiemy ją w sobie - wierzę, że Chrystus mnie odkupił, że nie mam grzechów - to nie jest umiejetność, to nie jest zdolność, ale jest to decyzja człowieka, że uwierzył Bogu, że Miłosierdzie Boże jest większe od niegodności i nieprawości człowieka. Syr 14:1-2: \"Szczęśliwy mąż, który nie potknął się ustami i nie jest przybity smutkiem grzechów. Szczęśliwy, którego własna dusza nie potępia i kto nie stracił swojej nadziei.\"Rz 7:22: \"Albowiem wewnętrzny człowiek ma upodobanie zgodne z Prawem Bożym.\" Synowie Boży stoją pośrodku w głębinach, odczuwają wewnętrznie ścisłą jedność z Bogiem, a jednocześnie na zewnątrz stan pewnego oporu, który nie jest ich oporem, a wydaje się jakby to był ich opór. Ale odczuwają stan szczególnej opieki, bardzo wielkiej opieki Bożej, że otacza ich światłość, której ciemność nie ogarnia, czują że są człowiekiem oddzielonym od tego świata, a jednocześnie będącym w tym świecie. Nasze oddanie w pełni Bogu powoduje to, że znajdujemy się
W głębinach naszych jest istota myśląca uczuciami. Uczucia są otwartym językiem, który objawia tajemnice jawnie i szczerze, prosto, bez zawoalowania. Ale nie jest ten język zrozumiany dla naszej głowy, natomiast jasny jest dla naszej duchowej istoty wewnętrznej. I gdy nią jesteśmy, staje się wszystko jasne, proste, dotykalne, w obcowaniu, w ciszy, i w prawdziwym Boskim spotkaniu, czyli obcowaniu, gdzie duchem jednym z Nim jesteśmy. Ps 71:20-22: \"Zesłałeś na mnie wiele srogich utrapień, lecz znowu przywrócisz mi życie i z czeluści ziemi znów mnie wydobędziesz. Pomnóż moją godność i pociesz mnie na nowo! A ja chcę wielbić na harfie Twoją wierność, mój Boże! Będę Ci grał na cytrze, Święty Izraela!\" Bóg nazywa piękną córkę ziemską, praduszę - żoną swoją. Przez to, że jesteśmy Synami Bożymi, piękna córka ziemska staje się świadoma, że do Męża prawowitego wraca, że wraca do Tego, z którego się wzięła, z którego powstała, w którym ma swoje życie, którego odwiecznie kochała, a wmawiano jej, że to tylko złudzenie, a może marzenie. A ona wie, że to prawda, bo czuje w sobie tą pamięć żywą teraz, nie rozdzieloną przez czas, ani przeszłość, ani przyszłość, ani teraźniejszość. Jest teraz poza czasem doświadczając tego, co zawsze czuła - ona tak naprawdę tylko Boga chciała, miłość w niej Jego wołała. Ps 34:7-9: \"Oto biedak zawołał, a Pan go usłyszał, i wybawił ze wszystkich ucisków. Anioł Pana zakłada obóz warowny wokół bojących się Jego i niesie im ocalenie. Skosztujcie i zobaczcie, jak dobry jest Pan, szczęśliwy człowiek, który się do Niego ucieka.\" Tam jest prawda miłości duszy, która szuka Tego, który jej duszę nieustannie miłuje, nieustannie wzywa, nieustannie wydobywa. Jesteśmy tam posłani przez ufność Bogu, jesteśmy we właściwym miejscu, i nie interesują nas ciemności, które nas spowijają, bo nie jesteśmy w ciemności, tylko w światłości, i te ciemności nie mogą nas
Iz 24:21: \"Nastąpi w ów dzień to, iż Pan skarze wojsko niebieskie tam, w górze i królów ziemskich tu - na dole.\" Starożytne cywilizacje budowały różnego rodzaju budowle, skierowane prosto na konstelację gwiezdną Oriona, i wskazywały, że stamtąd pochodzi ich istnienie, ich życie, że tam jest ich bóg i tam go wychwalają. Orion w starożytnym Egipcie to także Ozyrys - egipski bóg przedstawiany jako bóg życia i śmierci, który nie jest w niebie, ale istnieje między światem umarłych i żywych. Sam nie jest ani umarły ani nie jest żywy; żyje w świecie nieumarłych i panuje nad tym światem. Ozyrys ukazywany jest jako demon, który został ożywiony przez magię, gdy został zabity przez Horusa, pocięty na kawałki, rozrzucony na całym świecie. Miał żonę Izydę, ona chciała zebrać te kawałki i połączyć, ale jest taka informacja, że te kawałki potrafią się szukać, czyli lokalizować, że jest to sztuczna inteligencja, która panuje nad całą planetą. Człowiek poddawany jest cyborgizacji, aby panować nad jego umysłem, udawać jego myśli, panować nad jego wolą i kierować go do miejsc, do których jakoby chce iść, mimo że nie chce. Człowiek nie jest w stanie się z tego wydobyć własnymi siłami, siły Oriona może usunąć tylko siła z innego świata. Św. Maria Magdalena mówi: zostałam uwolniona mocą z innego świata. Chrystus mówi: Ja jestem z innego świata, Moje Królestwo jest z innego świata. Chrystus zabiera nas do innego świata, do którego jesteśmy przeznaczeni, a z którego tak naprawdę pochodzimy. J 1:16-17: \"Z Jego pełności wszyscyśmy otrzymali - łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało nadane przez Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa.\" Jesteśmy ludźmi, których na całej planecie odkupił Jezus Chrystus mocą Miłosierdzia. Oznacza to, że każdy człowiek powinien uznać, że żaden uczynek zły i żaden uczynek dobry, nie jest w stanie dodać czy ująć
Bóg mówi prawdę. Człowiek musi zaufać Bogu i całkowicie zanegować swoją tożsamość, tą ziemską. Bóg pojednał nas z sobą przez Chrystusa, to On przyszedł na Ziemię i przywrócił nas jedności z Bogiem. Jezus Chrystus mówi: Duch Święty przyjdzie i was oświeci. Ale oświecenie nie może być bez obecności Ducha Chrystusowego, który jest naszą prawdziwą naturą, z którą zostaliśmy stworzeni na początku świata. Ps 50:1-2: \"Przemówił Pan, Bóg nad bogami, i zawezwał ziemię od wschodu do zachodu słońca. Bóg zajaśniał z Syjonu, korony piękności.” Człowiek światłości powstał z wielkiej nadziei, z wielkiej miłości, z wielkiego posłuszeństwa, z wielkiej wdzięczności, i z wielkiej tajemnicy, i jest w dalszym ciągu tajemnicą w Bogu i tajemnicą Boga. A ta tajemnica Chrystusowego oddania, jest także nam dana, abyśmy my tą samą miłością kochali Boga, i byli też Jemu wdzięczni. Byliśmy zagubieni, teraz jesteśmy odnalezieni, staliśmy się Synami, a także dziedzicami i współuczestnikami Niebios. Ps 50:3: \"Bóg nasz przybył i nie milczy: przed Nim ogień trawiący, wokół Niego szaleje nawałnica.\" Piękna córka ziemska czyli pradusza, nasza wewnętrzna istota, ona istnieje w miejscu bramy światłości dla ciała, bramy duchowości; jest tam miejsce świętości ciała, które doznaje także jedności z Bogiem. Prz 31:31: \"Z owocu jej rąk jej dajcie, niech w bramie chwalą jej czyny.\" Ona jest tam we właściwym miejscu, ale w niewłaściwym stanie. Dlatego Chrystus posyła Synów Bożych, nie po to, aby zaprowadzić ją do właściwego miejsca, tylko do właściwego stanu, bo nie miejsce, ale stan jest ważny. Gdziekolwiek jesteśmy, jesteśmy zawsze w Bogu, bo On wypełnia wszystko. Bóg czyni dwoje jednym. Bóg czyni, że Syn Boży i piękna córka ziemska podlegają jednej decyzji człowieka, ponieważ decyzja człowieka o tym, że Miłosierdzie Boże jest nadrzędne i go wyzwoliło, jest życiem pięknej córki ziemskiej. Ona jest w miejscu dokładnie tym samym, w którym Bóg ją postawił
Oświecenie jest nagłym stanem, tak jak nagły był stan rozdarcia zasłony w Przybytku Świętym, kiedy Jezus Chrystus umarł na Krzyżu i kiedy się rozdarła zasłona, nastąpiła ciemność, zatrzęsła się Ziemia, gdy powrócił do serc człowieka Duch Boga - to nie jest proces, to jest nagły stan. Hbr 10:23: \"Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę.\" Synowie Boży, którzy z oświecenia przez oświecenie powstają, oni w zanadrzu mają naturę Synostwa Bożego, i nikt nie musi im mówić, że nie mają grzechu, że są czyści i doskonali. Oni nie zajmują się zastanawianiem o grzeszności, do której zmusza dzisiejszy świat człowieka, oni nie zajmują się sprawami grzechu, to jest coś co nie istnieje. Oni żyją święcie Boską naturą i zajmują się staczaniem bitwy z wrogością ciała, aby ono także oglądało chwałę Bożą. Rz 7:22 \"Albowiem wewnętrzny człowiek [we mnie] ma upodobanie zgodne z Prawem Bożym.\" Hbr 10:18-19: \"Gdzie zaś jest ich odpuszczenie, tam już więcej nie zachodzi potrzeba ofiary za grzechy. Mamy więc, bracia, pewność, iż wejdziemy do Miejsca Świętego przez krew Jezusa.\" Bóg ukazuje, że właśnie ten filar bezgrzeszności stał się filarem siły i umocnienia tych wszystkich, którzy dzisiaj doznają oświecenia. Mówię o każdym człowieku, także o buddystach, także o taoistach, także o wszystkich innych ludziach, bo wszyscy mają tą samą duchową naturę stworzoną przez Boga, zdolną do poznawania Boga Najwyższego. Jesteśmy zdolni do obcowania z Bogiem, a ta zdolność otwiera się przez oświecenie, a oświecenie jest wiarą, wiara jest oświeceniem. Iz 49:5: \"Wsławiłem się w oczach Pana, Bóg mój stał się moją siłą. teraz przemówił Pan, który mnie ukształtował od urodzenia na swego Sługę, bym nawrócił do Niego Jakuba i zgromadził Mu Izraela.\" Jestem świadomy Boskiej mocy w sobie, czystości, doskonałości i prawdy, i tylko ta moc czyni mnie zdolnym do nawrócenia, a
Jezus Chrystus mimo że umarł, to śmierć nad Nim nie zawładnęła. Czyli zgodnie z prawem tego świata zwyciężył, wziął we władzę ten świat i należymy do Niego. Świadomość tego kim jesteśmy i że Chrystus nas odkupił, nie jest złudzeniem, jest rzeczywistością, jest prawdą. To życie jest prawdziwe. On czeka na miłość naszą. On uwolnił, On uczynił wszystko to, co Bóg mu nakazał, jesteście wolnymi, tylko tą wolność trzeba wybrać. Iz 42:9: \"Pierwsze wydarzenia oto już nadeszły, nowe zaś Ja zapowiadam, zanim się rozwiną, wam je ogłaszam».\" Nie wiem dlaczego tak jest, ale patrząc w przyszłość, uderzam w czarną skałę, dostrzegam tą sytuację, że nie mogę przeniknąć czerwca, jest mur, ciemność, nic nie dostrzegam, mimo że patrzę, nic nie widzę, nie mogę tego przejrzeć; i później, mniej więcej około połowy września się ona rozjaśnia, i później widzę. I gdy tak spoglądam na ten czas, i zaczynam dostrzegać świat, nie widzę już tego samego świata, widzę już inny świat, widzę ludzi, ale ci ludzie są inni, są na innym poziomie, całkowicie gdzie indziej, nie mają już tej natury ciemności. Iz 44:7: \"Któż jest do Mnie podobny? - Niech woła, niech to ogłosi i niech Mi dowiedzie! Kto przepowiedział przyszłość od wieków i to, co ma nadejść, niech nam obwieści!\" Ale dzieci nie są w ciemności, są cały czas w światłości, one przechodzą, one idą jakby inną ścieżką, dzieci które nie mają rozumu, są cały czas poddane i ufne, one idą, nie mają nic co by mogło być utracone, bo nie mają nic z tego świata. Dorośli nie są w stanie przejść, ponieważ ciemność jest zaporą nie do przebrnięcia, głębia ciemności ich pochłania. Dopiero po trzech miesiącach, pojawia się światło, to światło jest to świat całkowicie inny, czysty, jaśniejący blaskiem, ludzie są na innym poziomie całkowicie, i tam
Naszą teraźniejszością w Bogu jest nadzieja, która jest dla nas przyszłością, ale przez wiarę jest naszą teraźniejszością, wedle której się przemieniamy. To jest jak podróż w czasie do teraźniejszości Boskiej a naszej przyszłości - naszej teraźniejszości przyszłej. Żyjemy w dzisiejszym czasie, ale przez ufność Bogu, przyszłością już żyjemy przez wiarę. Ap 22:17: \"A Duch i Oblubienica mówią: «Przyjdź!» A kto słyszy, niech powie: «Przyjdź!» I kto odczuwa pragnienie, niech przyjdzie, kto chce, niech wody życia darmo zaczerpnie.\" Istnieją na tym świecie dwie siły: światłość i ciemność. Ciemność to jest brak światłości. Musimy wybierać światłość świadomie, bo ciemność jest nawykowa. Ci którzy naprawdę wołają Boga, odchodzą od ciemności, odchodzą od ducha ciemności, odchodzą od nieprawości i własnego pojmowania doskonałości, a kształtują się według doskonałość samego żywego Boga. Iz 55:3: \"Nakłońcie wasze ucho i przyjdźcie do Mnie, posłuchajcie Mnie, a dusza wasza żyć będzie. Zawrę z wami wieczyste przymierze: są to niezawodnie łaski dla Dawida.\" Tylko przez wiarę możemy dojść do prawdziwej natury, przez wiarę, czyli zjednoczyć się z Bogiem i stać się jednym z Nim, aby On w nas żył, nie my już wtedy żyjemy, ale On. Nawrócenie jest to prawdziwa obecność Boga wewnątrz człowieka, która się wyraża pełną postawą doskonałości, pełną postawą wytrwałości, Bożego obcowania, i nie jest to trudne, acz niemożliwe bez Boga, ale łatwe w Bogu, ponieważ On wypełnia całą pracę. 1Kor 1:26: \"Przeto przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu! Niewielu tam mędrców według oceny ludzkiej, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych.\" Dzisiaj ludzkość zaczyna wchodzić w przestrzeń emocjonalnego istnienia i odczuwania swoich emocji. Ludzie zaczynają dostrzegać drugiego człowieka, nie tak jak człowiek sam siebie widzi w lustrze, tylko zaczynają odczuwać jego emocje, ponieważ następuje zmiana frekwencji, i frekwencja cielesna już nie dominuje, zaczyna dominować coraz bardziej emocjonalna natura duchowa. Czyli duchowa natura człowieka zaczyna coraz bardziej się
Wiara prowadzi do nawrócenia, bo nawrócenie to dzieło zadane człowiekowi - dzieło zmartwychwstania. Nieśmiertelność przybliża do Boga, co oznacza tą sytuację, że wydawałoby się, że nieśmiertelność kończy drogę, a ona rozpoczyna prawdziwą drogę Bożą. Ps 31:17: \"Niech zajaśnieje Twoje oblicze nad Twym sługą: wybaw mnie w swej łaskawości!\" Kiedy my oddajemy się Bogu, to nie uczestniczymy w grach tego świata, ale idziemy inną całkowicie ścieżką - ścieżką Życia. Bóg ujawnia tajemnicę życia wewnętrznego, tak, że staje się ona dzisiejszą naszą pracą, ale żeby ona była wykonana, musimy uwierzyć, jeśli nie uwierzymy, nie jest to możliwe, ponieważ to jest droga dla wierzących, czyli Synów Bożych, a Synowie Boży to są ci, którzy uwierzyli. Ps 80:15-17: \"Powróć, o Boże Zastępów! Wejrzyj z nieba, zobacz i nawiedź tę winorośl; i chroń tę, którą zasadziła Twa prawica, ‹latorośl, którą umocniłeś dla siebie>. Ci, którzy ją spalili ogniem i wycięli, niech zginą od grozy Twojego oblicza!\" Wewnętrzne prawdziwe życie, ono w tej chwili się objawia, jest w tej chwili jawnym życiem. I każdy musi poznać w sobie rzeczywistość swojej natury, doświadczyć swojej natury głęboko ukrytej, tzw natury podświadomej, która stała się dzisiaj jego naturą świadomą. Bóg wzywa człowieka, żeby stanął i poznał siebie samego w sytuacji takiej, w jakiej jest - ci, którzy są w chwale Bożej, poznają chwałę Bożą, ci którzy są w ciemnościach, poznają ciemność. Ci, którzy uwierzyli, stali się Synami Bożymi, dlatego przez wiarę wznoszą się ku doskonałości Bożej i są nowym stworzeniem, są istotami całkowicie nowego istnienia, nowego życia. Ps 80:18-19: \"Niech ręka Twoja będzie nad mężem Twej prawicy, nad synem człowieczym, któregoś utwierdził dla siebie. Nie odstąpimy już więcej od Ciebie; zachowaj nas przy życiu, byśmy wzywali Twojego imienia.\" Uwierzyć Bogu, to po prostu dać Bogu wiarę, całkowicie, wiarę w Jego Słowa, ponieważ nie widzimy tego co On uczynił,
Duch Święty jest mocą prawdziwego Życia i jest to przejście do nowego stanu istnienia. Człowiek światłości nie pochodzi ani z ciała, ani z tego świata, ani z prochu ziemi, pochodzi z samego Boga. Prz 12:28: \"Na drodze prawości jest życie, kroczenie po niej jest nieśmiertelnością.\" Mdr 6:19: \"a nieśmiertelność przybliża do Boga.\" Wewnętrzna istota żyje tylko z miłości do Boga. Ciało ma swoją tożsamość duchową, a jednocześnie i cielesną; duchowej nie zna, cielesną naturę zna. Duchowa natura ciała może być tylko przebudzona przez człowieka światłości w którym jest Chrystus, czyli przez Chrystusa w którym przebywa człowiek światłości, bo człowiek światłości przebywa w Chrystusie. I natura duchowa ciała, gdy jest - ożywia się w nim nowe całkowicie Życie. Mdr 6:22: \"Oznajmię, czym jest Mądrość i jak się zrodziła, i nie zakryję przed wami tajemnic. Pójdę jej śladem od początku stworzenia, jej znajomość wydobędę na światło i prawdy nie pominę.\" Wierzymy, że Bóg stworzył świat, wierzymy że dał swojego Syna, wierzymy że jest miłosierny, wierzymy że jest doskonały, wierzymy że w naszym życiu istnieje, wierzymy że daje nam Życie. Rz 15:20-21: \"A poczytywałem sobie za punkt honoru głosić Ewangelię jedynie tam, gdzie imię Chrystusa było jeszcze nie znane, by nie budować na fundamencie położonym przez kogo innego, lecz zgodnie z tym, co napisane: Ci, którym o Nim nie mówiono, zobaczą Go, i ci, którzy o Nim nie słyszeli, poznają Go.\" Bitwa wewnętrzna w głębinach zawsze musi być pamięcią tego, kim jesteśmy, że jesteśmy przez Boga stworzeni; bo tylko wtedy w nas obecna jest potęga i moc Boga, On jest naszą zbroją i tarczą, i wtedy tam On w nas potężną mocą emanuje i jest ochroną naszą. 2Kor 10:12-13: \"Nie mamy bowiem odwagi ani równać się, ani stawiać siebie obok tych, którzy zachwalają sami siebie; nie okazują wielkiego rozsądku gdy siebie samych
Człowiek podświadomy ma wewnętrzną tożsamość żywą i czystą, która ma pamięć o tym, kim naprawdę jest. Każdy człowiek, który żyje na tym świecie, ma w sobie prawdę, tylko musi pozwolić Bogu, aby tą prawdę On w nim mógł odkryć, bo żadna siła tego ludzkiego świata, nie jest w stanie otworzyć tej światłości. Prawda, która się ukazuje człowiekowi, ona tylko w światłości Ojca ukazuje kim naprawdę jest. Ona jest ukryta w Bogu i tylko Bóg jest w stanie ją ujawnić. Kiedy my odnajdujemy Boską naturę, zaczynamy czuć w sobie jej obecność. Bóg ujawnia się w nas, a jej obraz ukryty jest w Jego światłości - obraz miłości, miłość żywa. I wszystko co istnieje objawia swoją tajemnicę; poddane światłu, zrzuca z siebie ciemność i staje się światłością. Ps 18:29: \"Bo Ty, Panie, każesz świecić mojej pochodni: Boże mój, oświecasz moje ciemności.\" Kiedy wiemy, że Chrystus nas odkupił, i wiemy z całej siły, że jesteśmy Synami Bożymi, to wtedy możemy swojej naturze podświadomej dać tożsamość tą, którą miała na samym początku - tożsamość blasku perły światłości, kolebki życia. Chrystus przyniósł nam pamięć tego kim jesteśmy, a my przynosimy pamięć jej - kim ona jest, bo nie możemy dać jej pamięci kim ona jest, kiedy nie wiemy kim my jesteśmy. Zdajmy się na Tego, który wie co uczynić, bo ta siła przekracza wszelką umiejętność, prowadzi nas do najgłębszej siły duchowej człowieka, którą ma z samego centrum Bożego stworzenia; do źródła niewyzyskanego. Rz 11:33: \"O głębokości bogactw, mądrości i wiedzy Boga! Jakże niezbadane są Jego wyroki i nie do wyśledzenia Jego drogi!\" Dzisiaj świat jest w ciemności, mimo że już w ciemności nie jest. Ludzie nie chcą żadnego Boga, który jest żywy w nich, ponieważ by musieli utracić swoją tożsamość, swoje życie, swoją osobowość, a nie mają na to ochoty, ponieważ ich tożsamość jest
Prawdziwa natura chrześcijaństwa, jest prawdziwym żywym świadectwem wielkości i doskonałości Boga. Człowiek, który wierzy, jest człowiekiem duchowym, bo przecież wiara jest to przymiot duchowy. Ale człowiek zapomniał już, że jest wewnętrzną duchową istotą, i myśli że jest tym ciałem, i walczy o tą naturę cielesną, o to ciało, jako o prawdziwe swoje miejsce. Tak jak piękna córka ziemska, czyli pradusza, zapomniała o tym, że była żoną Boga; zapomniała o miłości, zapomniała o Mężu, zapomniała o chwale Niebieskiej. Tam w przestrzeni w głębinach, nie znają miłości, ona nie zna miłości, chociaż jest miłością, bo stworzona została w Bożej miłości, ze światłości. Bóg nazywa naturę tą głębin, tą właśnie praduszę, nazywa swoją żoną, która odeszła. Ogradza ją teraz murem i kolczastymi krzewami, utrudnia jej znaleźć to co lubi, a stawia przed nią prawdziwą swoją miłość, aby ona znalazła miłość, która jest prawdziwym jej życiem i przebudzeniem jej natury prawdziwej istoty. A ona porzuca nierealizowane emocje, które się gdzieś wypalają, giną, a miłość która tam wewnątrz niej jest, nie rdzewieje, i ona powraca do pierwszej prawdziwej Miłości, wraca do Boga. Ps 68:7: \"Bóg przygotowuje dom dla opuszczonych, a jeńców prowadzi ku pomyślności; na ziemi zeschłej zostają tylko oporni.\" Kto uwierzy w Krew Chrystusa jest wolny i nie ma wyjątków, wszyscy, którzy uwierzą są wolni i są czyści, bo Ona wszystkich oczyszcza. Więc kto z Nią się jednoczy - z Nim się jednoczy. Najważniejsze jest, abyśmy dokonywali właściwych wyborów, wyborów świadomości tego, że Chrystus nas wyzwolił z grzechu, i żebyśmy wierzyli Jemu, po prostu wierzyli Jemu na Słowo. Bóg mówi: nie masz grzechu - to znaczy, że nie masz - uwierz i tak żyj! Jl 2:1-2: \"Dmijcie w róg na Syjonie, a wołajcie na górze mej świętej! Niechaj zadrżą wszyscy mieszkańcy kraju, bo nadchodzi dzień Pański, bo jest już bliski. Dzień ciemności i
Dla większości chrześcijan na tej Ziemi, wiara jest to poszukiwanie grzechów swojej duszy i nieustanne się spowiadanie. Jesteśmy w miejscu, gdzie cały świat staje się jawny i jawnie objawia sytuację tą, która jest nieznana - wiara twoja, którą masz, już ukazuje tobie gdzie zdążasz. Chrześcijanie, którzy szukają grzechów, widzą dowód swojego postępowania i rzeczywistości czym jest ich wiara - nieustannym poszukiwaniem grzechów i nieustannym odkupowaniem, zamiast pójść do miejsca, gdzie jest cisza, łagodność i wypełnianie woli Bożej, gdzie Bóg w nas mieszka. Jezus Chrystus mówi: uwolniłem was od wszelkich obciążeń przeszłości i nie macie żadnego grzechu. Ludziom jest niezmiernie ciężko w to uwierzyć - dlaczego? - z powodu pamięci, bo pamiętają te wszystkie rzeczy, a o tą pamięć dba szatan, aby pamięć stała się wrogiem Krzyża, Odkupienia, Życia Chrystusowego, żeby pamięć była wrogiem człowieka, żeby pamiętali to, co zrobili, i żeby to górowało nad dziełem Chrystusowym. Jezus Chrystus przez wiarę kasuje całkowicie naszą pamięć, kiedy Mu wierzymy, On swoją mocą naszą duszę wydobywa, naszą naturę duchową wydobywa przez swoją tylko moc, bo w Jego Ciele nasza zła duchowa natura została całkowicie pozbawiona istnienia. Jdt 16:7: \"Zdjęła bowiem swoje szaty wdowie, aby wywyższyć uciśnionych w Izraelu, namaściła twarz swoją olejkami.\" Człowiek, w dzisiejszym świecie, jest w sytuacji, gdzie nie pozwala mu się myśleć, pojmować i rozumieć. Ludzie są wierzącymi, ale nie chcą wiedzieć czym to jest, nie chcą się nad tym zastanowić, nie chcą zrozumieć, że wiara pociąga za sobą to, co Chrystus powiedział: jesteś bez grzechu, jesteś czysty, jesteś doskonały, jesteś wolny - nie chcą temu zaufać, ponieważ odzwyczaili się od myślenia. A gdy skieruje się ich do myślenia i zaczynają myśleć, zaczynają się bać tego co mogą odkryć, i nie wiedzą gdzie uciec, bo nie mogą uciec przed sobą. Dlatego wolą nie myśleć, ponieważ ciężko im uciec jest
Chrystus przyszedł i uwolnił nas Miłością, ogromną i głęboką, abyśmy my mogli żyć. Tak bardzo Chrystus pokochał człowieka wewnętrznego, duszę, że ci którzy uwierzyli Jemu, odwrócili się od tego świata, i poszli za jedynym Mężem, który był zawsze Mężem ich duszy. Pnp 2:4 \"Wprowadził mnie do domu wina, i sztandarem jego nade mną jest miłość. \"Pnp 2:2 \"Jak lilia pośród cierni, tak przyjaciółka ma pośród dziewcząt.\" Prawdziwa miłość, gdy dotknie człowieka, człowiek zrobi dla niej wszystko, i dlatego Chrystus zrobił wszystko dla niej, aby dotknąć, nie przez widzenie człowieka, ale przez wewnętrzne obcowanie, duszę dotknął i duszę porwał, duszę przeniknął swoim Życiem, uwolnił ją od utrapienia, i mówi w ten sposób: nie będziesz utrapiona, jeśli będziesz tylko Mnie widziała, spójrz na Mnie, na Tego, który jest twoim Oblubieńcem, twoim Mężem. Piękna córka ziemska, ona aby została wydobyta, to musi zostać dotknięta prawdziwą doskonałą Miłością, tam gdzie Miłość oczekuje przyjścia Tego, który jest jej Miłością. Pnp 4:10: \"Jak piękna jest miłość twoja, siostro ma, oblubienico, o ileż słodsza jest miłość twoja od wina, a zapach olejków twych nad wszystkie balsamy!\" Chrystus przez Miłość głęboką, która omija ludzkie wyrachowanie, dociera do tak głębokiej natury wewnętrznej, że wyrachowanie przestaje istnieć. Przywrócił ponownie człowiekowi Chwałę Niebieską, przywrócił świętość, bo dla świętości Bóg stworzył człowieka, i dla świętości posłał go do głębin. Pnp 5:1: \"Wchodzę do mego ogrodu, siostro ma, oblubienico; zbieram mirrę mą z moim balsamem; spożywam plaster z miodem moim; piję wino moje wraz z mlekiem moim. Jedzcież, przyjaciele, pijcie, upajajcie się, najdrożsi!\" Żona, czyli dusza musi z całej siły radować się z Oblubieńca, z Męża swojego, aby stawać się na wzór Jego doskonałą. Gdy będziecie Mi oddane, to świętość Moja w was rozkwitnie. Te tajemnice, które się w tej chwili dzieją, dzieją się w tajemnicy prawdziwego Małżeństwa Niepokalanego, gdzie tajemnica
Musimy prawdziwie poczuć prawdziwego Boga, żywego Boga, który jest naszym życiem. Synowie Boży są świadkami Nieba w głębinach. Przychodzą dlatego, ponieważ taka jest wola Boża, a Bóg jest ich mocą, Bóg jest ich siłą, ponieważ On ich zrodził. J 1:12-13: \"Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego - którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili.\" Pnp 2:8-9: \"Cicho! Ukochany mój! Oto on! Oto nadchodzi! Biegnie przez góry, skacze po pagórkach. Umiłowany mój podobny do gazeli, do młodego jelenia. Oto stoi za naszym murem, patrzy przez okno, zagląda przez kraty.\" Prawdziwa miłość przenika zasłonę. Synowie Boży coraz bardziej przenikają i sięgają do głębin, gdzie uwalniają naturę pięknej córki ziemskiej z udręczenia. Będąc nią, a ona nimi, stanowią jedną całość, stanowią jedną naturę. Tam wiara staje się faktycznym stanem obecności w człowieku, nią się kieruje, ponieważ w naturze wewnętrznej, tam w pięknej córce ziemskiej, szatan nie chce jej oddać, oddaje ją tylko tym, których nie może złamać i którzy nad nim panują. Hbr 11:1: \"Wiara zaś jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy.\" W głębinach, piękna córka ziemska jak my, walczymy o siebie, tam wiara staje się żywą fortecą, żywą mocą, żywą potęgą; wiara staje się mocą, która nas ocala, a właściwie tam sprowadza. Rz 10:11,13: \"Wszak mówi Pismo: Żaden, kto wierzy w Niego, nie będzie zawstydzony. … Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony.\" Niesiemy sprawiedliwość Bożą do głębin, tylko sprawiedliwi tam wstępują; a sprawiedliwy ma zbroję sprawiedliwości, hełm Zbawienia, tarczę wiary, pas prawdy, miecz Ducha, czyli Słowo Boże, buty pokoju, i jest opasany w lędźwiach, w pełni ufny i oddany Bogu, lojalny. Dlatego, im silniej zstępujemy do głębin, im bardziej
Nasze życie coraz bardziej ujawnia naturę życia piękną córką ziemską. Dzisiaj Bóg przywraca miłość tej, która w głębinach oczekuje miłości, a On mówi: wezmę pohańbioną i przywrócę jej światłość, i nikt nie powie już, że jest pohańbiona, bo Ja uczynię ją chwałą i pozna Pana; Ja właśnie ją wezmę, i z pohańbionej uczynię światłość, uczynię życie, bo nie ona Mnie zwiedzie, ale Ja ją wyprowadzę. Ta obietnica Boża o uratowaniu pięknej córki ziemskiej - praduszy, stała się jawna, abyśmy my stali się w pełni tą naturą doskonałości, i nie tylko chodzi o naturę doskonałości, którą człowiek pojmuje, ale doskonałość żeby objęła cały wszechświat, całe istnienie, całą materię, bo Bóg ją stworzył i chce żeby też poznawała swojego Pana. Iz 52:1-3: \"Przebudź się, przebudź! Przyodziej moc twą, Syjonie! Oblecz się w szaty najokazalsze, o Święte Miasto, Jeruzalem! Bo już nie wejdzie nigdy do ciebie żaden nieobrzezany ani nieczysty. Otrząśnij się z prochu, powstań, o Branko Jerozolimska! Rozwiąż sobie więzy na szyi, pojmana Córo Syjonu! Albowiem tak mówi Pan: «Za darmo zostaliście sprzedani i bez pieniędzy zostaniecie wykupieni.” Prawdziwą zapłatą Bożą jest Łaska. Jezus Chrystus, który jest posłuszny Ojcu, złożył ofiarę ze swojego życia, i to jest dzieło wybaczenia, dzieło uwolnienia z grzechów. Była to siła Miłości i Bożej obietnicy, która się ziściła. Darowanie win, które Bóg nam daje, to jak darował Synowi, darował i nam, czyli zrównał nas z Chrystusem poczytując Jemu wypełnienie dzieła i nas uznał wolnymi, ponieważ jak Jego usprawiedliwił, także nas. Bóg mówi, że grzechu nie mamy, a my Mu wierzymy, i postępujemy wedle Chwały, przeciwko grzechowi, wedle dzieła Chrystusowego. Jesteśmy wolni. Dzisiejszy świat nie chce tego uznać, ponieważ nie chce władzy Bożej. My ją przyjmujemy, my nią żyjemy. Iz 61:9-11: \"Plemię ich będzie znane wśród narodów i między ludami - ich potomstwo. Wszyscy, co ich
Nie jesteśmy na tej Ziemi, aby po prostu być i nic nie czynić, ponieważ zostaliśmy stworzeni z konkretnym celem - wewnetrzną naturę wyzwolić - to dla niej właśnie jesteśmy stworzeni. Ta natura wewnętrzna, dzisiaj podświadoma, ona w owym czasie jawnie istniała w całej prawdzie i doskonałości, jaśniała blaskiem wewnętrznego życia i rozświetlała całe ciało, całą naturę; i ciała były świetlistą naturą doskonałości. Oz 2:20: \"W owym dniu zawrę z nią przymierze, ze zwierzem polnym i ptactwem powietrznym, i z tym, co pełza po ziemi. Łuk, miecz i wojnę wyniszczę z jej kraju, i pozwolę jej żyć bezpiecznie.\" Bóg posyła nas do głębin, do tej która została pohańbiona, gdyż synowie Boży, którzy opuścili swoje święte mieszkania, doprowadzili ją do upadku; abyśmy my jednocząc się z nią z całej siły, przywrócili świętość jej natury wewnętrznej, którą Bóg utrzymuje cały czas nieskazitelną wewnętrznie, i otworzył drogi przez ucho igielne, abyśmy my jako Synowie Boży, stali się jedną naturą z tą wewnętrzną piękną córką ziemską; i czujemy ją jako jedno, jako siebie, ona jak my - są to przymioty małżeństwa, stanowienie jednego ciała, jednej natury, jednego ducha, jednej duchowej natury. Oz 2:21-22: \"I poślubię cię sobie [znowu] na wieki, poślubię przez sprawiedliwość i prawo, przez miłość i miłosierdzie. Poślubię cię sobie przez wierność, a poznasz Pana.” Jego Słowa są całkowicie prawdziwe, ponieważ On mówi prawdę. Człowiek nie może ręczyć za swoje słowo, Bóg tak, Bóg ręczy za swoje Słowo. Więc Boska przysięga wierności jest naszą siłą prawdziwego dążenia, bo Jego natura nigdy nie ustanie, nawet gdy wszystko przeminie, On pozostanie. Iz 1:26-27: \"Przywrócę twoich sędziów jak dawniej, i twoich radnych jak na początku. Wówczas cię nazwą: Miastem Sprawiedliwości, Grodem Wiernym». Syjon okupi się poszanowaniem prawa, a jego nawróceni sprawiedliwością.\" Ona, piękna córka ziemska, ma wewnątrz Życie, przez nią nie poznane, przez nią
Postawa Synów Bożych jest to nieskazitelny stan równowagi, i nie wynika on z nas, wynika on z samego Chrystusa; nieskazitelny stan czystości Chrystusa, obecności Chrystusa - już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus - musi tak być, jeśli tak nie jest, to człowiek błądzi. Jezus Chrystus chodzi po Ziemi i do samego końca jest ufny Ojcu, oddany Ojcu z całej siły i posłuszny z całej mocy, doskonały. On zostawił nam ślady i wzór, takimi mamy być jako Synowie Boży, którzy są świadomi swojej doskonałej natury, ponieważ doskonałością tej natury jest sam Bóg. Nie możemy w nią wątpić, ani w żaden sposób jej podważać, człowiek światłości ma inną moc zawiadywania - sam Bóg nim kieruje. I z tego powodu, kiedy jesteśmy w doskonałości, jesteśmy w połączeniu z Bogiem, a Bóg nieustannie człowieka światłości przenika i zasila, a człowiek światłości jest nieustannie w Bogu zanurzony, i jest nieustannie w mocy i potędze Jego. Jr 1:18-19: \"A oto Ja czynię cię dzisiaj twierdzą warowną, kolumną żelazną i murem spiżowym przeciw całej ziemi, przeciw królom judzkim i ich przywódcom, ich kapłanom i ludowi tej ziemi. Będą walczyć przeciw tobie, ale nie zdołają cię [zwyciężyć], gdyż Ja jestem z tobą - wyrocznia Pana - by cię ochraniać».\"Rz 8:31: \"Cóż więc na to powiemy? Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?\" Bóg jest światłością, szatan jest ciemnością. W rozumieniu Boskim: jeśli Mi uwierzy, jest ze Mną, jeśli Mi nie uwierzy, jest z szatanem. Nie jest to taka sytuacja, że jest w światłości, jednak nie chce wolności, to i tak jest z Bogiem; jest wtedy w ciemności. Jesteś wolny - mówi Bóg; a jak nie żyje człowiek wolnością, karze go Bóg za to, że nie jest posłuszny wolności: jesteś Mi nieposłuszny, Ja powiedziałem - jesteś wyzwolony i żyj wolnym, a ty nie żyjesz wolnym,
Bóg przywrócił nas do prawdziwego człowieczeństwa początku, przywrócił nas do tego człowieczeństwa, które na początku powstało, które cały czas ma tożsamość w Bogu, i gdy tam się zanurzamy, czujemy tą pradawną naturę obecności, która nie jest zatarta przez czas, ale jest nieustannie obecna w ciszy i łagodności, ponieważ sam Bóg utrzymuje stan teraźniejszości, który nie upływa, nie zaciera się z czasem, ale jest nieustannie trwały i wieczny. Przywraca nas Bóg z bardzo dalekiej podróży, bardzo dalekiego zagubienia, oddalenia, przywraca nas do naszej tożsamości; a gdy ją znajdujemy po eonach czasu, jest tak bliska i tak znana, że jesteśmy po prostu tą naturą prawdziwą, naturą czystą, spokojną, łagodną i znaną niezmiernie blisko, po prostu znaną, nie odległą, nie zagubioną, ale tą zwyczajną prawdziwą. Odnajdujemy swoją prawdziwą tożsamość. A nakazano człowiekowi żyć jakimiś wyobrażeniem, iluzją, złudzeniem, wmawiając że to jest człowiek. Ez 13:21-22: \"Pozrywam wasze zasłony i tak jak ptaki wyzwolę lud mój z rąk waszych, aby już więcej nie był łupem w waszych rękach, i poznacie, że Ja jestem Pan. Ponieważ zasmucałyście kłamstwem serce sprawiedliwego, chociaż Ja go nie zasmucałem, i ponieważ wzmacniałyście ręce bezbożnego, aby nie zawrócił ze swej drogi złej i żył\" W głebokiej naturze podświadomości, upadli aniołowie mają władzę nad pewną przestrzenią świata, ale nie nad całą, jest pewna przestrzeń świata, która dla nich nie jest dostępna, która jest zasobem, jak stan przed powstaniem materii. Istnieje wewnątrz potencjał, który nie został jeszcze zasymilowany, który jest potencjałem, który należy tylko do pięknej córki ziemskiej - praduszy, jest jak przestrzeń, która czeka na kształt, na ukształtowanie. Ta przestrzeń musi być zainwestowana w Boską naturę, aby materii nadać kształt Boski, przywrócić ją do Boskiego istnienia. Ona jest żywą naturą, żywą siłą wewnętrznego życia, jest tym potencjałem, który dopiero staje się życiem, kiedy jest wprowadzony przez świadomość człowieka i moc, do
Bóg jest wszystkim, nie tylko tym co człowiek dostrzega, ale wszystkim, On stworzył rzeczy widzialne i niewidzialne, rzeczy wszystkie, które istnieją, w Nim cała przeszłość i przyszłość istnieje z teraźniejszością. Przez wiarę jesteśmy w Bogu, a On, Bóg objawia w nas plan, który się realizuje na naszych oczach, nam nieznany, ale staje się w nas w pełni objawiony, i poznajemy go, ponieważ świat staje się przemieniony, z mocy tych, którzy uznali Boga, a On sam przychodzi i jest mocą ich życia, bo Synowie nie są sami. Iz 60:22: \"Z bardzo małego stanie się tysiącem, z najnieznaczniejszego - narodem potężnym. Ja, Pan, zdziałam to szybko w swoim czasie».\" Synowie Boży są stworzeni do walki, i dlatego oni powstają w tej chwili tak bardzo. Im potężniejsza siła w nich uderza, tym bardziej powstają i są mocniejsi, ponieważ budują się z powodu przeciwstawienia. Mają w sobie potęgę chwały Bożej, której ciemność nie ogarnia, bo są z innego świata, i nie konfrontują się te dwie siły, w sensie, że ciemność w żaden sposób nie może przeniknąć światłości, ta światłość zawsze jest wolna. I im silniej napada na ten świat ciemność, w naturalny sposób budzi się w nich wewnętrzna siła jak tarcza, im większa wiara, tym tarcza jest potężniejsza, im większy atak, tym wiara bardziej rośnie, a zbroja sprawiedliwości jest nieprzenikniona. Nie można ich zniszczyć, bo im bardziej się ich atakuje, tym są silniejsi, mocniejsi, aż stają się wszechobecni, potężni, przebudzeni w pełni, i w jednej chwili zajmują całą Ziemię. Dn 2:35: \"...Kamień zaś, który uderzył posąg, rozrósł się w wielką górę i napełnił całą ziemię.\" Iz 51:9-10: \"Przebudź się, przebudź! Przyoblecz się w moc, o ramię Pańskie! Przebudź się, jak za dni minionych, w czasie zamierzchłych pokoleń. Czyżeś nie Ty poćwiartowało Rahaba, przebiło Smoka? Czyżeś nie Ty osuszyło morze, wody Wielkiej Otchłani,
Chrystus Pan uwolnił nas od grzechu pierworodnego, razem ze wszystkimi grzechami, które z powodu tego grzechu się pojawiły. Synowie Boży są tego całkowicie świadomi, i wolni są od tamtego obciążenia, i mają całkowitą świadomość, że żyje w nich Bóg. Chrystus Pan przywraca nam pierwotną naturę świętej duszy, świętej jedności, która jest dana od Boga. Tam, gdzie kiedyś był Adam, w tej chwili jest Chrystus, i to Chrystus jest nieustannie w naszych sercach, i On woła w nas Abba Ojcze. I dlatego każdy człowiek, który sprzeciwia się temu wołaniu, nazywany jest synem buntu, ponieważ buntuje się przeciwko swojemu sercu, które Bóg przywrócił do chwały Nieba. Jr 17:10: \"Ja, Pan, badam serce i doświadczam nerki, bym mógł każdemu oddać stosownie do jego postępowania, według owoców jego uczynków.\" Jesteśmy uzdolnieni i nabyci przez Boga do świętości, bo świętość pochodzi od Niego i świętością zaświadczamy o obecności Jego. Teraz, w tym momencie, w obliczu grzechu ciała, zaświadczamy o świętości Boga, że On uwolnił nas od grzechu i uczynił nas doskonałą naturą czystości. I nie odstępujmy od doskonałości, bo doskonałość jest naszą naturą pierwszą i prawdziwą, którą Chrystus Pan nam przywrócił i kazał nam się chlubić świętością Jego, aby wyrzucić całą zgraję ciemności, ze świata Jego. Jak Adam dał nam naturę świętości Boga, a przez swój upadek sprowadził piekło, tak Chrystus przez swoją świętość pokonał zło Adama i całe piekło, a dał nam świętość swoją w nas. Niech ona nas zdobywa, niech ona się w nas rozszerza, a my w niej postępujmy mając w sobie siłę tą, która jest jak miecz potrójny - Trójcy - ogień ten potrójny - Syn, Ojciec i Duch Święty. Ml 3:23: \"Oto Ja poślę wam proroka Eliasza przed nadejściem dnia Pańskiego, dnia wielkiego i strasznego.\" Bóg już nie raz żywiołami zniszczył niejedną naturę wrogą, to jest Jego moc, żywiołami