UZDRAWIANIE DUCHOWE

Ireneusz Wojciechowski

Chrystus mówi: Jesteście bez grzechu, jesteście świętymi, jesteście czystymi; i nie wynika to z waszej możliwości pojęcia tego, nie jest to uzależnione od waszego pojęcia i zrozumienia; to jest związane z wiarą waszą, czy jesteście w stanie dać posłuch Bogu i uwierzyć Jego Słowom, żeby one w was stały się faktem przeobrażenia, przemienienia i uśmiercenia waszej grzesznej natury, żebyście się stali świętą doskonałą naturą w głębinach, niosąc chwałę, bo jesteście świętością dla świętości. J 8:46: \"Kto z was udowodni Mi grzech? Jeżeli prawdę mówię, dlaczego Mi nie wierzycie?\" Dusza w Chrystusie jest zawsze doskonała, zawsze czysta, bo On ją nabył, i On się nią opiekuje, nigdy jej nie zostawia; ona jest pod mocą Stróża dusz(1P 2.25) czyli Chrystusa, i Boga Ojca, i ona jest bezpieczna. Jesteśmy w pełni świadomi dzieła Pańskiego, w pełni świadomi Boskiej potęgi i przez wiarę mieszka w nas Chrystus, ponieważ otworzyliśmy w sobie nie rozum, ale serce; nie tylko serce ludzkie, ale serce wewnętrznej natury naszego istnienia, które nie jest sercem bojaźliwym, ale sercem Orła, i jesteśmy w czystym strumieniu Boskiej tajemnicy, która bezpośrednio przenika przez nas, dociera do samej głębi, usuwając wszystko to, co ludzkie. Ps 103:5: \"On twoje dni nasyca dobrami: odnawia się młodość twoja jak orła.\" J 7:17: \"Jeśli kto chce pełnić Jego wolę, pozna, czy nauka ta jest od Boga, czy też Ja mówię od siebie samego.\" Chrześcijanie muszą być wszyscy doskonali, ponieważ sam Bóg i sam Chrystus Pan uczynił ich wszystkich doskonałymi. A ta doskonałość objawia się w tajemnicy świętości, wynikającej z postawy wewnętrznej, i z izdebki(Mt 6.6), gdzie w izdebce są całkowicie oddani Bogu, Bóg do nich przemawia, i stanowią z Nim jedną naturę. Jesteśmy całością z Bogiem. Tworzymy całość z Bogiem jako nadprzyrodzona istota stworzona przez Boga na Jego wzór i podobieństwo(Rdz 1.27,Kol 3.10). Bóg jest Miłością,
Człowiek, który żyje w tym świecie, tym życiem, czeka na prawdziwą miłość, i gdy znajdzie prawdziwą miłość, prawdziwego Boga, to nic go nie zatrzyma w sidłach tego świata. Chrystus każdego człowieka odkupił, musimy Mu po prostu uwierzyć jak dziecko, czyli pójść za miłością. Trzeba ogromnej wewnętrznej dyscypliny, ufności i wiary, i wyzbycia się spod wpływu wychowawców, czyli starego prawa i tych, którzy to prawo stare celebrują dla swojej i tylko wyłącznie swojej korzyści; nie dla nas, na pewno nie dla chrześcijan. Ga 3:25-26: \"Gdy jednak wiara nadeszła, już nie jesteśmy poddani wychowawcy Wszyscy bowiem dzięki tej wierze jesteście synami Bożymi - w Chrystusie Jezusie.\" Dlatego człowiek musi z całej siły szukać prawdziwej miłości do Boga, uwierzyć Bogu; a gdy uwierzy Bogu, zostanie z tego wyrwany, ponieważ nie on pójdzie, ale miłość jego która zna drogę; bo człowiek powstał z miłości i jest miłością tak naprawdę. 1J 3:2: \"Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest.\" Chrystus jest Pełnią. Świętość nasza jest wynikiem dzieła Chrystusowego Odkupienia. Trzeba mieć odwagę, aby odnaleźć swoje prawdziwe życie, uwierzyć z samej natury wewnętrznego przekonania - uwierzyć Chrystusowi, że jest On życiem doskonałym, aby przyjąć Pełnię i zstąpić do głębin, czyli w swoją ciemność, wstąpić w swoją ciemność i stoczyć z tą ciemnością bitwę przez prawdę, przez prawdę o sobie. 2 Kor 5:4: \"Dlatego właśnie udręczeni wzdychamy, pozostając w tym przybytku, bo nie chcielibyśmy go utracić, lecz przywdziać na niego nowe odzienie, aby to, co śmiertelne, wchłonięte zostało przez życie.\" Mt 22:29-30: \"Jezus im odpowiedział: «Jesteście w błędzie, nie znając Pisma ani mocy Bożej. Przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie.\" Jesteśmy wiecznymi, po powstaliśmy
Kol 2:9-10: \"W Nim bowiem mieszka cała Pełnia: Bóstwo, na sposób ciała, bo zostaliście napełnieni w Nim, który jest Głową wszelkiej Zwierzchności i Władzy.\" Pełnia jest to świadomość Odkupienia, ale kiedy nie dokonuje człowiek dzieła, to cierpi z braku Pełni i mówi: kiedy się z tego wydobędę? czy kiedyś będę wolny? jestem świadomy Pełni, ale Pełnia ciągle przede mną umyka, nie mogę jej dostąpić. Synowie Boży są Pełnią, ale tylko są połową Pełni, jeśli nie dopełnią Pełni, to zostaną także usunięci, ponieważ nie zrodzą się w Pełni życia. To jest właśnie sytuacja: kto zna Pełnię będąc pozbawionym siebie, cierpi z braku Pełni - i jest to ogromne cierpienie. 2 Kor 5:2-3: \"Tak przeto teraz wzdychamy, pragnąc przyodziać się w nasz niebieski przybytek, o ile tylko odziani, a nie nadzy będziemy.\" Gdy porzucimy jednak własne rozumienie naszego Odkupienia, i zaczniemy zanurzać się w ufności dziecięcej, rozpoczynamy proces dziecięctwa, czyli taki stan, gdzie dziecięctwo jest to samo uczucie. Nie chodzi o cielesność dziecka, tylko chodzi o uczucie - myślenie uczuciem, pojmowanie uczuciem, gdzie uczucie pomija rozum, umysł, pomija dedukcję, pomija wszystkie inne przestrzenie, i sięga prosto do natury Boskiej, do Boskiego umysłu, do Boskiego zamysłu, do Boskiego rozumu, do darów Ducha Świętego, i zanurza się prosto w tej tajemnicy - to jest dziecięctwo. Myślenie uczuciem na początku wydaje się stanem nieobecności, jakby człowiek żył, a jednocześnie nie żył, był obecny, a jednocześnie nie był obecny; ale później, gdy zanurza się w tym uczuciu, to zaczyna zauważać, że jest uczuciem, że tamto życie już przeminęło, a uczucie jest wszystkim w nim - w nim rozumie, w nim chodzi, w nim śpi, wszystko w uczuciu się dzieje, i przenika to całkowicie jego naturę wewnętrzną - i to jest właśnie Pełnia, która zaczyna zradzać, ożywiać i przenikać Pełnię wewnętrzną, budzić ją - w jaki sposób?
1 Kor 15:47-49: \"Pierwszy człowiek z ziemi - ziemski, drugi Człowiek - z nieba. Jaki ów ziemski, tacy i ziemscy; jaki Ten niebieski, tacy i niebiescy. A jak nosiliśmy obraz ziemskiego, tak też nosić będziemy obraz niebieskiego.\" Bóg budzi w nas odwieczną moc nadprzyrodzoną. Uczynił człowieka panem Ziemi. Człowiek upada, ale Bóg stwarza nowego człowieka i przywraca tą naturę. Jesteśmy już naturą wewnętrznego człowieka, którego nie można zabić, który nie umiera, bo jesteśmy już przeniesieni do nowego stanu, jak to powiedział św. Paweł: nie wszyscy pomrzemy, ale wszyscy zostaniemy przemienieni - i ten czas przemienienia przychodzi, on już jest. Człowiek jest istotą nadprzyrodzoną, której poszukuje świat, bo człowiek jest istotą jednocześnie Boską i ziemską; ale Boska to ta, która przyszła ratować tą, która upadła. Jezus Chrystus ocalił duszę naszą, która jest duszą duchowego człowieka, a dusza którą my musimy uratować, to jest dusza ciała naszego, która jest człowiekiem światłości, musi odzyskać blask pełen. Człowiek musi bezwzględnie odzyskiwać Pełnię nadprzyrodzonej mocy, bo jest nią dla wypełnienia dzieła Pańskiego - wznieść materię na wyżyny, aby oglądała chwałę Bożą. Ef 2:10: \"Jesteśmy bowiem Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili.\" Jesteście umocnieni, musicie po prostu dbać o to umocnienie, uszlachetniać je, ponieważ jesteście człowiekiem nadprzyrodzonym i nie ma w was prawa istnieć jakieś zło. Jesteście wszczepieni jako dziczki w szlachetne drzewo, czerpiecie soki ze szlachetnego drzewa i jesteście dlatego świętą istotą; ale to jest dlatego, abyście przez świętość swoją, którą uzyskujecie, abyście zdołali przywrócić szlachetne gałązki do powrotu do prawdziwej natury życia, i razem wspólnie w Bogu trwali jako ci, którzy także są przeznaczonymi dla Boga i oglądać będą chwałę Boga. Mt 5:14: \"Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze.\" Synowie Boży odzwierciedlają moc Boga, a człowiek
Mk 10:29-30: \"Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci i pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól, wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym.\" Każdy stanie w miejscu własnej prawdy o sobie, i albo będzie zwycięzcą, albo będzie pokonanym; albo będzie zwycięzcą i będzie radował się z pieca utrapienia, bo Bóg jest jego wsparciem, albo będzie płakał z powodu tego, że jest w piecu utrapienia. Piec utrapienia wypala w nas opór, a uległość staje się radością w Panu, bo moc w słabości się doskonali. Tą naturą, która jest mocą człowieka światłości jest świadomość, która się w pełni rozszerza, nie myślenie o grzechu, nie myślenie o czymś innym, to już jest poza nami, jesteśmy świadomą istotą czystą w Bogu, bo czystością naszą jest sam Bóg, sam Chrystus. Uczynił to z powodu Miłosierdzia i jesteśmy wolnymi bez granic, każdego uwolnił. Jesteśmy wolni od wszystkich grzechów i to nie podlega żadnej dyskusji. Hbr 12:10: \"Tamci karcili nas według swej woli na czas znikomych dni. Ten zaś czyni to dla naszego dobra, aby nas uczynić uczestnikami swojej świętości.\" Jesteśmy wolni całkowicie od obciążeń grzechów z powodu dzieła Chrystusowego, a nie z powodu spowiedzi czy uczynków czy pokut. Ef 2:8-9: \"Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił.\" Kościół grzeszników powstał świadomie działając przeciwko prawdzie Bożej, bo jest kierowany przez upadłych aniołów i przez olbrzymów, którzy chcą zatrzymać dla siebie całą tajemnicę, całą siłę, całą władzę, którą Bóg dał człowiekowi, aby rządził światem, tym światem. Na początku Bóg stworzył Ziemię doskonałą, a jednocześnie piękną córkę ziemską, która jest stworzona z czystej Boskiej natury,
Iz 48:16: \"Zbliżcie się ku Mnie, słuchajcie tego: Ja nie w skrytości mówiłem od początku; odkąd się to spełniało, tam byłem. «[Tak] więc teraz Pan Bóg, posłał mnie ze swoim Duchem».\" Synowie Boży w Chrystusie ufają temu samemu Bogu, któremu ufa Chrystus, bo Chrystus i Synowie Boży to jedno, stanowią jedną naturę. Synowie Boży przychodzą wtedy, kiedy Bóg ich przysyła. W dzisiejszym świecie jest człowiek, który mówi, że nie macie grzechów, i że Ewangelia przedstawia wszystkie wartości tej prawdy, mówi że Bóg jest nieomylny i wszechmocny. Ten człowiek nie ustanie przedstawiać tej sytuacji, że ludzie nie mają grzechu, ponieważ musiałby Kogoś oszukać, Komuś nie uwierzyć, ale on wierzy Bogu z całej siły i nie widzi podstaw, aby tego nie czynić, ponieważ Bóg jest wszechmocny, wszechpotężny i nie ma przeciwko Bogu nic co mogłoby Go ograniczyć, powiedział: nie masz grzechu - więc co jest za tym, żeby grzech miał się dobrze? Umocnijcie się Synowie Boży i trwajcie w obronie chwały Bożej i ognia Pańskiego, aby płonął. Ps 104:4: \"Jako swych posłów używasz wichry, jako sługi - ogień i płomienie.\" Mt 5:17: \"Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić.\" Wszechświat cały oczekuje przebudzenia się człowieka, ponieważ wszechświat zabrnął w ciemność ogromną za pomocą technologi, po prostu zablokował się i nie może nigdzie pójść, i czeka na obudzenie się Synów Bożych, którzy ukażą im drogę, która dla nich jest niemożliwa, aż zostanie obudzona w nich natura Boska. Ef 5:14: \"Dlatego się mówi: Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus.\" Rz 3:21: \"Ale teraz jawną się stała sprawiedliwość Boża niezależna od Prawa, poświadczona przez Prawo i Proroków.\" Kiedy czytamy te wersety, to możecie odczuwać gdzieś świadomie albo gdzieś wewnętrznie, że one są bliskie, że one już dotykają tego świata, że one są
Człowiek światłości podobny jest do wysokiej góry, na której zostało zbudowane miasto i nie może być zdobyte, i człowiek światłości jest podobny do świecznika postawionego wysoko, aby jego światło świeciło wszystkim. Mt 5:15-16: \"Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.\" Człowiek jest światłością, która jest ukryta i zakryta przed nim, ale gdy przyjdzie Syn Boży, przeniknie, aby obudzić w nim światłość; ponieważ to jest ten, który powstał z Pełni i zstępuje do głębin, aby Pełnię obudzić, żeby Pełnia wydostała się i świeciła wszystkim. Synowie Boży zradzają się z powodu Miłosierdzia Bożego. To Miłosierdzie Boże powołuje ich do życia, nie zradzają się sami, bo jest niemożliwe, aby Synowie Boży zrodzili się z własnej umiejętności i pracy. Łk 15:29: \"Lecz on odpowiedział ojcu: \"Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi.\" Zostali zrodzeni z mocy Chrystusowej i sam Chrystus jest potęgą w Synach Bożych. J 8:12: \"A oto znów przemówił do nich Jezus tymi słowami: «Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia».\" Ja jestem Synem Bożym, który istnieje w tym ciele, i to ciało jest w światłości, ponieważ Ja jestem światłością, a to ciało doznaje światłości, dlatego że istnieje w nim Światłość. Człowiek światłości jest wyrażeniem prawdy zrodzenia Synów Bożych, wyrażeniem ich obecności i chwały; w człowieku światłości objawia się światłość, która została posłana do ciemności, bo w człowieku światłości musi istnieć światłość, nie ciemność, musi istnieć światłość, której ciemność nie ogarnia, bo człowiek światłości jest przeznaczony do osiągnięcia pierwszej doskonałej
Zaczyna się objawiać prawdziwy Kościół chrześcijański, prawdziwy Kościół Boży, coraz bardziej umocniony, stabilny na fundamencie Kościół, oraz prawdziwa natura Synów Bożych. Dzisiejsze spotkanie jest to Słowo żywego Boga, które działa w głębinach, które pokonuje emocje, które pękają jak liny naprężone do ostatecznej możliwości ich wytrzymałości, i pękają jedna za drugą, zaczynają puszczać blokady i czujemy jak przechodzimy do nowego istnienia, ponieważ te liny to są wychowawcy, którzy nie chcą nas uwolnić, a my zdążamy do wiary, a z powodu wiary uwalniamy się od wszelkiego zła wznosząc się ku doskonałości Bożej. 1 Kor 13:13: \"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość.\" Hbr 11:1: \"Wiara zaś jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy.\" Wiara jest to całkowite poddanie się Bogu, który jest jedynie istniejący i trwa. Dzisiejsi ludzie zaczynają uświadamiać sobie, że Bóg jest przecież wszechobecny, wszechpotężny, wszechmocny, wszechdoskonały i wszystko może uczynić, uwolnił nas grzechów, i jeśli powiedział: nie masz grzechu, to go nie mam, ponieważ tak powiedział, i jest to dokonane; tak jest, ponieważ ma taką moc. My naprawdę jesteśmy tymi silnymi i mocnymi, ponieważ Bóg nas ocalił ze zła i uczynił nas świętymi. I w tym momencie, kiedy trzymamy się w dalszym ciągu wychowawcy, nie możemy uzyskać wiary, która całkowicie uwalnia nas od grzechu. Strzeżcie się kwasu faryzeuszy - czyli strzeżcie się mowy tych, którzy w dalszym ciągu mienią się wychowawcami w kościele jakoby wierzących, mimo że wiary w tym kościele być nie może, bo dopóki są wychowawcy, dopóty nie istnieje wiara. Wiara eliminuje wychowawców, bo jak to św. Paweł powiedział: gdy jednak wiara nadeszła, już nie jesteśmy poddani wychowawcy, wszyscy bowiem dzięki tej wierze, jesteśmy Synami Bożymi w Chrystusie Jezusie.(Ga 3.25-26) A Synowie Boży, przez wiarę, od razu będą szli ku doskonałości Bożej. Hbr
Ci, którzy wierzą Bogu, otwiera się dla nich wieczne życie, wieczny czas. Synowie Boży powstali z niezniszczalnego nasienia, są wieczną istotą i wieczną naturą, wieczną doskonałością; trwają w wiecznym czasie. Stoimy na fundamencie wiary, ponieważ całkowicie jesteśmy nowym człowiekiem, innym człowiekiem. Kościół grzeszników mówi, że to ten sam człowiek, tylko że oczyszczony, ale nie ma już tego samego człowieka, jest inny człowiek, zrodzony - nie z ginącego nasienia, ale z niezniszczalnego, dzięki Słowu Boga, które jest żywe i trwa(1P 1.23). Wiara jest naszym przewodnikiem, wiara jest naszą tajemnicą, przez wiarę jesteśmy Synami Bożymi, a właściwie to Chrystus Pan sam jest naszą mocą, bo On jest naszym życiem, życiem Miłości - a to jest nieustanna miłość i wdzięczność Bogu, przez którą jesteśmy zanurzeni w tajemnicy szklistego morza, i na szklistym morzu istniejemy, nieustannie zgłębiając tajemnice, a jednocześnie będąc tą siłą prawdy dla ciała jako głos trzewi, bo ciała też staną się człowiekiem. 1 J 4:15-16: \"Jeśli kto wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu. Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.\" Flp 2:14-15: \"Czyńcie wszystko bez szemrań i powątpiewań, abyście się stali bez zarzutu i bez winy jako nienaganne dzieci Boże pośród narodu zepsutego i przewrotnego. Między nimi jawicie się jako źródła światła w świecie.\" Odczuwamy wewnętrznie radość tego dzieła, którego dostępujemy, ponieważ jesteśmy na szklistym morzu, a które się przed nami otwiera, bo przyszedł czas wyzwolenia tej natury wewnętrznej, która jest ukryta w tajemnicy. I mówią wnętrzności - trzeba ci znów prorokować - o tych, którzy zostali wyzwoleni, a zostali zwiedzeni; byli prorocy, którzy mówili do ciała, do głowy, do serca - ty musisz mówić do trzewi, w trzewiach objawiła ci się prawda, i
Jezus Chrystus mówi: stałem się cielesny, przyjąłem ciało z Marii Dziewicy, stałem się człowiekiem, bo jestem posłuszny Bogu Ojcu Mojemu; więc jestem cielesny, ale przez wiarę jestem Boski, przez wiarę zachowuję nieustannie łączność Boską; więc przez wiarę, Pełnia którą jestem w Niebiosach, zstępuje do mnie tam, gdzie jestem cielesny, ponieważ uznałem Ojca, Ojciec do głębin Mnie posłał, ponieważ tak Go umiłowałem. Zstąpiłem do głębin, i byłem całkowicie posłuszny, a On ożywił, wypełnił Pełnią Moją wewnętrzną naturę, i Ja wzniosłem się ku doskonałości i stałem się Pełnią, bo Pełnia do Mnie doszła i Pełnia ze Mnie wyszła; czyli Pełnia chwały Bożej, Pełnia Ojca we Mnie doszła do głębin, zawsze ona we Mnie była, ale w głębinach dotknęła tego miejsca, które oczekiwało na przybycie, czyli do miejsca, które w ciele zostało udręczone, doszła Pełnia i stała się Pełnią; istnieje światłość w człowieku światłości, to Ja nim jestem; Ja jestem człowiekiem światłości, gdy nie istnieje światłość jest ciemność, czyli gdy Pełnia nie dojdzie do Pełni, to Pełnia nie wyjdzie i nie ma światłości - człowiek światłości jest w ciemności i ciemnością; wtedy jest ciemność. Łk 19:38: \"I wołali głośno: «Błogosławiony Król, który przychodzi w imię Pańskie. Pokój w niebie i chwała na wysokościach».\" Jezus Chrystus ukazuje Św. Piotrowi: wyrzekłeś się Mnie, ale gdy przyjmujesz Mnie takiego jaki Ja jestem, to stary Piotr umiera, przestaje istnieć, a żyje nowy - Skałą jesteś Piotrze, bo uwierzyłeś, że Ja jestem Miłością, jestem Życiem, jestem Prawdą. Św. Piotr uznał swoją bezgrzeszność, wybaczył sobie, a właściwie przyjął Chrystusa, porzucając człowieka, który zgrzeszył, i tamtego już nie ma, jest człowiekiem innym; i nie ma już tamtego życia, żyje życiem tym, które jest, i stare życie nie ma do niego dostępu, bo jest poza zasłoną, on porzucił je i starego życia już nie ma, ono przeminęło i
Rz 10:9: \"Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie.\" Nasza wiara nie polega na tym, że my siebie widzimy doskonałymi, nasza wiara polega na tym, że uwierzyliśmy Bogu. Względem Boga nasza sytuacja jest niezmiernie jasna - jesteśmy wolni od grzechów, bo to Chrystus uczynił; Bóg Ojciec Niebieski posłał Syna swojego, aby złożył ofiarę ze swojego życia, aby ludzie mogli poszukiwać Boga i żeby mogli się z Nim zjednoczyć. Jego dzieło jest doskonałe, nieskazitelne, Bóg wskrzesił Jezusa Chrystusa, i jest to świadectwo dokonania dzieła, że człowiek został przywrócony chwale Bożej, wskrzeszony Chrystus odzwierciedla dokonanie dzieła, które Bóg zapieczętował i powiedział: stało się, człowiek jest wolny. 1Kor 15:34: \"Ocknijcie się naprawdę i przestańcie grzeszyć! Są bowiem wśród was tacy, co nie uznają Boga. Ku waszemu zawstydzeniu to mówię.\" Co jest przeszkodą, aby człowiek uznał dzieło Pańskie względem siebie, którym jest uwolnienie od grzechów człowieka i że człowiek wierzy Bogu, że został od grzechów wyzwolony? Co jest przeszkodą? Co człowiekowi przeszkadza w tym wszystkim? Czy to, że poczucie grzechu jest tak w nim silne, że on musi być grzesznikiem? Czy grzechy ciała przemawiają tak bardzo w człowieku, że nie jest on w stanie uwierzyć Bogu, że jednak grzechów nie ma? Jest jeszcze jedna rzecz - ponieważ tylko i wyłącznie myśli o sobie jako o naturze cielesnej, która przemawia grzechami, a nie chce uznać w sobie natury Boskiej, która powróciła do niego z mocy Bożej przez Jezusa Chrystusa i Ducha Świętego, nie chce uznać w sobie istnienia mocy Bożej, która to uczyniła; bo to nie on uczynił, nie człowiek, ale moc Boża wyzwoliła go z grzechów, moc Boża dokonała tego dzieła. Kol 3:9-10: \"Nie okłamujcie się nawzajem, boście zwlekli z siebie dawnego człowieka z jego uczynkami, a
Błogosławieni ci, którzy stanęli na początku, i wypełnią koniec, bo oni już na wieki będą żyć, ponieważ życie pełne odnajdą, to które jest życiem prawdziwym. Początek to prawdziwa wiara, początek to powstanie Synów Bożych. Rozpoczęła się całkowicie nowa era, nowa przestrzeń prawdy. Stanęliśmy na początku z powodu wiary. Ale rozpoczyna się dzieło wykonania Prawa Bożego, czyli jesteśmy na początku, aby zdążać do końca - błogosławieni, którzy stanęli na początku i zdążają do końca, bo oni będą mieli życie wieczne. Łk 20:35-36: \"Lecz ci, którzy uznani zostaną za godnych udziału w świecie przyszłym i w powstaniu z martwych, ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić. Już bowiem umrzeć nie mogą, gdyż są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc uczestnikami zmartwychwstania.\" Łk 9:16-17: \"A On wziął te pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo i odmówiwszy nad nimi błogosławieństwo, połamał i dawał uczniom, by podawali ludowi. 2Krl 4:44: \"Położył więc to przed nimi, a ci jedli i pozostawili resztki - według słowa Pańskiego.\" W dzisiejszym świecie jest zabronione człowiekowi, aby stanął na początku, aby czasem nie dotarł do końca; i aby koniec nie stał się możliwy, trzeba też zabronić początku, bo jak staną na początku, to nikt już nie powstrzyma tych, którzy zostali ustanowieni, aby dotrwać do końca, nikt ich nie powstrzyma, bo mocą ich działania jest Bóg. Iz 41:27-29: \"Pierwszy Ja [ogłaszam] Syjonowi: «Oto one!» i Jerozolimie daję radosnego zwiastuna. Patrzyłem: lecz nie było nikogo, nikogo z nich - zdolnego do rady, żeby odrzekł słowo, gdy go spytam. Oto wszyscy oni są czczą ułudą; dzieła ich nie istnieją, posągi ich to znikomość i pustka.\" 2 P 3:5-6: \"Nie wiedzą bowiem ci, którzy tego pragną, że niebo było od dawna i ziemia, która z wody i przez wodę zaistniała na słowo Boże, i przez nią ówczesny świat zaginął
Sam Bóg stwarza Synów Bożych. Kto uwierzył Chrystusowi jest Synem Bożym i Bóg wypełnia jego zanadrze. Bardzo często, a właściwie głównie, ludzie działają z punktu widzenia zanurzenia się w zanadrzu własnym, które jest spuścizną przodków, i wszystko czynią, aby zanadrze się czuło dobrze - ale to jest niewłaściwa sytuacja, ponieważ ulegają wpływom umarłych, a Chrystus przecież jest Bogiem żywych, a nie umarłych. Musi w zanadrzu zaistnieć chwała Boża, która wypełnia je pragnieniem prawdy Bożej, i wtedy ono, zanadrze, przestaje istnieć, bo jest już istniejący właściwy stan, ponieważ zmieniło się zapatrywanie i poszukiwanie, zmieniło się miejsce odczuwania i obcowania świadomości - świadomość teraz obcuje w Bogu z Bogiem. Jezus Chrystus mówi: czy wierzysz że mogę cię uzdrowić? - Wierzę; i człowiek jest nagle zdrowy, jego świadomość zmieniła miejsce, jego świadomość jest w miejscu nowego istnienia, tam gdzie Chrystus jest, i zabrał tego człowieka, i przeniósł jego duszę do chwały, ponieważ jest Oblubieniec, a on jest jako ten, który jest z Oblubieńcem. I raduje się Oblubieniec z radości tych, którzy uczestniczą w Jego radości. 2Kor 5:2-3: \"Tak przeto teraz wzdychamy, pragnąc przyodziać się w nasz niebieski przybytek, o ile tylko odziani, a nie nadzy będziemy.\" Ludzie, którzy żyją w Bogu doświadczają całkowicie innej natury swojej osobowości, tej która normalnie nie jest dostępna dla mózgu, ale jest dostępna dla ich wewnętrznego człowieka, dla ich wewnętrznego stanu istnienia. Z powodu wiary w Chrystusa Pana, przenoszą swoją świadomość w przestrzenie, które są niedostępne dla ludzi żyjących typowo zmysłowo, i doświadczają obecności Boga. A jednocześnie - ta świadomość, która znalazła się w innym miejscu, ona całkowicie wpływa na mózg i na całe ciało - zmienia postawę ciała, zmienia myśli ciała, zmienia postępowanie, wpływa na czynności, na sposób ich wykonywania i na rozumienie dlaczego to czynimy. 2Kor 5:4: \"Dlatego właśnie udręczeni wzdychamy, pozostając w tym
Chrystus mówi: czyńcie to co już Ja uczyniłem - Ojciec Mnie przysłał na Ziemię, zstąpiłem z Nieba, mocą Ducha Świętego przyjąłem ciało z Marii Dziewicy, stałem się człowiekiem, urodziłem się pod prawem, żyłem w ciele podobnym do ciała grzesznego i znosiłem wszystkie problemy ludzkie, aby wiedzieć o życiu człowieka i żeby wiedzieć jak on cierpi, i sam to niosę i rozumiem jakie mają problemy, że muszę to unieść; czyli żyję jak każdy człowiek, aby przeżyć wszystko to co każdy człowiek, oprócz grzechu, czyli oprócz nieposłuszeństwa Bogu. Dusza ma z ciałem wszelki stan pełni, udziału; ale gdy jest wyjęta z natury cielesnej, to automatycznie nie jest w tym udziale, a ciało nie może nic zrobić, ponieważ jest ta siła z niego wyjęta. Nasza dusza, przez Chrystusa Pana została wydobyta, jest wyjęta z natury cielesnej, i ona w tym momencie wyjęta jest też z pamięci, jest całkowicie oczyszczona i wolna, i nie ma już pamięci tamtego starego stanu; a włożona będąc w nowe ciało, czyli w Syna Bożego, przyobleczona jest darami Męża, i doznaje nowego zachwytu, zachwytu życia, zachwytu służenia, zachwytu prawdy - to jest jej nowe całkowicie życie; można to określić jako święta inkarnacja, gdzie to stare życie nie istnieje, ale to życie teraźniejsze jest pełnią jej istnienia. Kol 3:3: \"Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu.\" 2 Kor 5:17: \"Jeżeli więc ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto ‹wszystko> stało się nowe.\" Hbr 10:23: \"Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę.\" Jezus Chrystus jest świątynią, w której wszyscy, którzy są wierzący, mają swoje miejsce. Jezus Chrystus nie mówił - zbudujcie świątynię z kamienia, a Ja tam będę mieszkał, ale: wy jesteście żywymi kamieniami świątyni Bożej, Ja jestem waszym miejscem przebywania,
Grzech, którym był człowiek obciążony przez Adama, przez Chrystusa Pana w jednej chwili został usunięty. Nie w jakimś długim procesie, ale w sposób nagły w jednej chwili. Jezus Chrystus jest ukrzyżowany i sytuacja się odmienia, bo taki był zamiar Boga, aby zło zostało ukrzyżowane i nagły stan światłości przyszedł na całą Ziemię i świat został uwolniony ze zła. Diabeł nie mógł zareagować w żaden sposób, mógł tylko spotkać się z królestwem światłości, królestwem Chrystusa na Ziemi, którego pokonać nie mógł w otwartej walce, ponieważ jest to niemożliwe. 1Kor 15:57: \"Bogu niech będą dzięki za to, że dał nam odnieść zwycięstwo przez Pana naszego Jezusa Chrystusa.\" Czy Jezus Chrystus umierał latami? Nie! To się stało w jednej chwili. W jednej chwili rozdarła się zasłona w świątyni, w jednej chwili do serc ludzkich powróciła chwała, w jednej chwili zły duch człowieka został uśmiercony przez dzieło Chrystusa, w jednej chwili zostaliśmy odmienieni. Dlatego musimy być świętymi już od tej chwili i nie jest to niczym dziwnym, tylko całkowicie naturalnym, nie musimy się do tego dostosowywać, że to może potrwać wiele lat. Świętość i bezgrzeszność jest to nagły stan, dar Boga, który nas dotyka i jesteśmy w tej jednej chwili już świętymi; obdarowani tymi darami! Rz 6:6: \"To wiedzcie, że dla zniszczenia grzesznego ciała dawny nasz człowiek został razem z Nim ukrzyżowany po to, byśmy już więcej nie byli w niewoli grzechu.\" Ef 2:8-9: \"Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił.\" 1Kor 15:55-56: \"Gdzież jest, o śmierci twoje zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, twój oścień? Ościeniem zaś śmierci jest grzech, a siłą grzechu Prawo.\" Bóg chce, abyśmy Jemu ufali, i żebyśmy Jemu podlegali, a On nas posyła do dobrych rzeczy; i żebyśmy siebie samych nie posyłali,
Życie człowieka polega na tym, aby życie Chrystusa w sobie oglądał. - Ja wam pokazałem jak żyć, i wy żyjcie tak ja Ja, czyli wszystko czyńcie oprócz grzechu; byłem posłuszny Ojcu i nie Ja te rzeczy czyniłem, ale On we Mnie, i nie mówiłem tych rzeczy od siebie, ale to co słyszę u Ojca, i nie przyszedłem pełnić swojej woli, ale wolę Mojego Ojca w Niebie. J 14:10: \"Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł.\" Idziemy za miłością Chrystusa, nie wedle spraw ludzkiego rozumienia, ale Boskiego pojęcia, żyjąc już dziełami objawionymi przez wiarę. Mt 5:3: \"Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.\" Jezus Chrystus przyszedł na Ziemię i założył kościół święty, kościół Synów Bożych, ludzi wierzących - tych, którzy uwierzyli Jemu, a Duch Boży w nich mieszka. Są oni Synami Bożymi i sam Chrystus jest ich miejscem przebywania, On jest ich świątynią. Kościół święty to są ci, którzy uznali Chrystusa Bogiem, rozpoznali że jest Synem Bożym, są jakoby kamienie żywe, które żyją w kościele, w świątyni, którą jest Chrystus, On jest ich ciałem, ich prawdą, miejscem ich istnienia i posłania, bo uwierzyli. Dzisiaj kościół święty jest dla ludzi niedostępny, bo są grzesznikami, bo w 418r powstał kościół cielesny, kościół faworyzujący grzech ciała, który ma kościoły z kamienia, gdzie funkcjonuje grzech, a Chrystus jest zamknięty w skrzynce. Kościół ciała i grzechu powstał, aby całkowicie wyprzeć i zniszczyć kościół święty, czyli Synów Bożych, którzy są zagrożeniem dla dobrobytu piekła, dobrobytu szatana, Lucyfera, upadłych aniołów i ducha mocarstwa powietrza. Ale kościół Chrystusowy w dalszym ciągu istnieje, a nie jest to kościół cielesny, bo Chrystus nie jest świątynią materialną, ale świątynią niematerialną, nie substancjonalną, ale
Człowiek został dany jako istota dająca wolność, którą Chrystus przyniósł człowiekowi. Istnieje w głębinach istota, która została poddana w znikomość - jęczące stworzenie. Jesteście do tego stworzeni, aby je uwolnić, aby je wydobyć z udręczenia, aby na nim objawiła się świętość, którą otrzymaliście od Chrystusa. Wolność jęczącego stworzenia, zaświadcza o obecności w was Chrystusa, bo nie możecie tego uczynić w inny sposób, tylko On może w was to uczynić. To jest Ewangelia św. Pawła o jęczącym stworzeniu, o Synach Bożych, o tym, że jesteście stworzeni po to, żeby je wydobyć z udręczenia. Jeśli jego nie wydobędziecie z udręczenia, to znajomość Ewangelii nic wam nie da, ponieważ świadectwo wyzwolenia jęczącego stworzenia, jest dopiero świadectwem wypełnienia woli Bożej. Rz 2:16: \"[Okaże się to] w dniu, w którym Bóg sądzić będzie przez Jezusa Chrystusa ukryte czyny ludzkie według mojej Ewangelii.\" 1Kor 12:31: \"Lecz wy starajcie się o większe dary: a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą.\" Jesteśmy w momencie na początku, dlatego że Bóg pokazuje nam początek prawdziwego istnienia Synów Bożych i prawdziwego dzieła chrześcijaństwa, bo człowiek jest wolny i rozpoczyna się prawdziwe wznoszenie całego stworzenia. To jest Miłosierdzie, które w głębinach głęboko zostało objawione dla stworzenia wewnętrznego. Sam Chrystus zstąpił do głębin, aby obiecać stworzeniu wolność, a my nie musimy szukać problemu tego stworzenia, ponieważ razem ze zrodzeniem, dał nam pracę na której ma się objawić nasza świętość, gdy się rodzimy daje nam jęczące stworzenie, aby świętość człowieka objawiła się w postaci Miłosierdzia Bożego w głębinach. 1 P 3:19-20: \"W nim poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom zamkniętym w więzieniu, niegdyś nieposłusznym, gdy za dni Noego cierpliwość Boża oczekiwała, a budowana była arka, w której niewielu, to jest osiem dusz, zostało uratowanych przez wodę.\" 1Kor 13:4-5: \"Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą;
Jezus Chrystus - doskonałość prawdy, sama doskonałość, sama światłość i świętość, uwalnia nas od grzechu nie ostatniego, ale pierwszego i ostatniego. Rz 5.16. Światłość Chrystusa usuwa ten sam stan, który jest w głębinach w fundamencie, przenika swoją potęgą i usuwa stan pierwszy, aby wszystkie następne też zostały przemienione. Jezus Chrystus będąc doskonałą naturą, oddziałuje na przeciwną dokładnie naturę, ale splątaną z doskonałą naturą, i On przez swoją doskonałość, wpływa na podstawę, na fundament naszej natury podziemnej, czyniąc ją doskonałą, czyli usuwając grzech pierworodny, a później następne stany; gdy wierzymy, one automatycznie zaczynają całkowicie znikać, bo jak pierwszy grzech został usunięty, tak wszystkie inne zostały też usunięte. Iz 44:22: \"Usunąłem twe grzechy jak chmurę i twoje wykroczenia jak obłok. Powróć do Mnie, bom cię odkupił».\" Iz 25:7: \"Zedrze On na tej górze zasłonę, zapuszczoną na twarz wszystkich ludów, i całun, który okrywał wszystkie narody\" Kiedy wierzymy Bogu, odłączamy się od ducha ziemskiego, czyli ducha mocarstwa powietrza, i jednoczymy się z Duchem Bożym, a On w nas działa. Przez wiarę zmieniamy ducha. Logicznie droga jest bardzo prosta, ale dzisiaj ludzie są w emocjonalnym potrzasku, są w syndromie sztokholmskim tak głębokim, że boją się w ogóle pomyśleć o tym, że są wolnymi. Emocjonalny wewnętrzny człowiek jest przerażony, jest w wielkim kompleksie własnych lęków, niepokojów, udręczeń, kleszczy, jest zablokowany emocjami i boi się wydostać; stworzył sobie świat, który jest dla niego bezpieczny, i nie wychodzi, wycofał się z życia. Ale Bóg dzisiaj daje naszej cielesnej naturze otwarte oczy, i cielesna natura rozglądając się, widzi przez logikę Boską, tą którą ciało jest w stanie dostąpić, patrzy i widzi, że rzeczywiście, nie ma żadnego problemu, nie ma żadnego potrzasku, rzeczywiście tak jest, że nikt nas nie powstrzymuje. I jest w stanie wesprzeć swoją naturę wewnętrzną - uświadomić sobie, że paraliżuje go jego lęk, i wydobyć
Hbr 8:12: \"Ponieważ ulituję się nad ich nieprawością i nie wspomnę więcej na ich grzechy.\" Bóg dał przysięgę, że nigdy Miłosierdzie Jego nie ustanie i nigdy nie wspomni na grzechy człowieka, zawsze będzie go bronił i zawsze Drogocenna Krew Jezusa Chrystusa będzie w pełni oczyszczała, uwalniała każdego człowieka, który uwierzy - nigdy to nie ustanie, aby ukazać naszą Chrystusową postawę w postępowaniu doskonałym, doskonałego człowieka, i doskonałą postawę proroctwa, które Bóg objawił, że będą to święte istoty, święte dlatego że uznały i uwierzyły Bogu w dar świętości i tak postepują, a dar świętości chroni ich przed złem i są otoczeni światłością, której ciemność nie przenika, i trwają w chwale, i są Synami Bożymi, postępują cieleśnie w sposób najdoskonalszy, ponieważ nie mają nic innego jak tylko Boga i On sam daje im wszystko, co im potrzeba, daje im całkowitą prawdę i świętość. Ef 1:13: \"W Nim także i wy usłyszawszy słowo prawdy, Dobrą Nowinę waszego zbawienia, w Nim również uwierzyliście i zostaliście naznaczeni pieczęcią Ducha Świętego, który był obiecany.\" J 8:31-32: \"Wtedy powiedział Jezus do Żydów, którzy Mu uwierzyli: «Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli»\" Otwierają się całkowicie nowe ścieżki, właściwe ścieżki i prawdziwa natura chrześcijaństwa, zagubiona tajemnica Ewangelii w dzisiejszych czasach się otwiera, aby dopełnić się w Pełni, i objawić - dlaczego ona istnieje i co Chrystus przyszedł nam objawić. Przyszedł objawić nam wolność i pokazać nam dzieło nasze w głębinach, abyśmy szli Jego śladami, dokładnie takimi jak On szedł, nie jakimiś śladami nieznanymi, ale dobrze wyrytymi i dobrze zaznaczonymi, które przez setki, tysiące i miliony lat nie zostaną zatarte, one tam nieustannie trwają. Każdy może czerpać z tej tajemnicy i będzie czerpał jeśli uwierzy; grzech mówi: nie jesteś zdolny i nie masz możliwości, a świętość: w