„Oto podnios臋 je odnowione, ulecz臋 i uzdrowi臋.” Jr 33,6
Dzisiaj m贸wimy o owocach Ducha 艢wi臋tego, jako o naturze naszego ponika – strumienia wody wytryskuj膮cej ponad ziemi臋 jak strumie艅 s艂o艅ca, naszej wytryskuj膮cej ku Bogu 艣wiat艂o艣ci wewn臋trznego 偶ycia, uczuciowego 偶ycia, czyli tej natury Boskiej, kt贸ra w nas jest natur膮 b贸stwa na spos贸b cia艂a, czyli natur膮 chwalebn膮. Pi臋kna c贸rka ziemska, czyli b贸stwo na spos贸b cia艂a, jest 艣wi臋t膮 natur膮, B贸g nazywa t膮 natur臋 swoj膮 偶on膮. Ta natura wewn臋trznego naszego 偶ycia, ona si臋 coraz bardziej objawia, coraz bardziej 偶yje, i coraz bardziej wydobywa swoj膮 chwa艂臋 z g艂臋bin. Ta prawdziwa natura, ona jest wewn臋trznie lecz膮ca, przemieniaj膮ca, wznosz膮ca, daj膮ca pe艂n膮 wewn臋trzn膮 rado艣膰 duchowego istnienia, z Bogiem obcowania, i tej mi艂o艣ci 艣wiatu dawania. Odkrywamy natur臋 wewn臋trzn膮, kt贸ra nie ogranicza si臋 tylko do my艣li, ale te偶 do tajemnicy Boskiego obcowania, i to jest sytuacja najbardziej naturalna, prawdziwa i doskona艂a, kt贸ra wznosi cz艂owieka. Jeste艣my nowym cz艂owiekiem, kt贸ry nie jest jeszcze ostatecznie doskona艂y. Ale jest doskona艂y w Chrystusie, gdy wierzy, bo Chrystus jest doskona艂y. I doskona艂o艣膰 swoj膮 osi膮ga wtedy, kiedy tak jak Chrystus Pan w pe艂ni odnalaz艂 cia艂o chwalebne, i objawi艂 艣wiatu, tak i my te偶 odnajdujemy nasze cia艂o chwalebne; gdy wierzymy Bogu z ca艂ej si艂y, i nie poddajemy si臋 jakim艣 wymy艣lonym historiom, tylko trwamy w Bogu, wszystko ze spokojem si臋 naprawia – 偶ycie si臋 naprawia, i wszystkie sprawy zaczynaj膮 si臋 wyra偶a膰 w ciszy. Mo偶na powiedzie膰, 偶e sprawy cz艂owieka ziemskiego i sprawy pi臋knej c贸rki ziemskiej, czyli b贸stwa na spos贸b cia艂a, s膮 pozornie sprzeczne. Ale B贸g daje tym dw贸m naturom wszystko to, co im si臋 nale偶y – pi臋knej c贸rce ziemskiej, Boskiej naturze, daje to co dla niej doskona艂e, i dla cz艂owieka to, co jest dla niego doskona艂e; tylko B贸g mo偶e to pogodzi膰. I to nie jest taka sytuacja, 偶e B贸g daje cz艂owiekowi zmys艂owemu to co on potrzebuje, nie. B贸g potrafi ca艂ego cz艂owieka przemieni膰 w taki spos贸b, i t膮 moc膮, kt贸r膮 On tylko zna, przemieni膰 tak, 偶e b臋d膮 mieli dwoje oczu jednym okiem, dwoje r膮k, jedn膮 r臋k膮, dwoje n贸g jedn膮 nog膮, i oblicze w miejscu oblicza, i stan膮 si臋 istotami wsp贸lnego celu, i stan膮 si臋 du偶o du偶o wi臋cej ni偶 to, co mogli my艣le膰, 偶e mog膮 by膰. Gdy my si臋 zgadzamy z Bogiem, to On mo偶e to naprawi膰, tak jak powinno to wygl膮da膰, i dok膮d powinno zmierza膰. To jest nasz wyb贸r, kt贸rego mo偶emy dokona膰. Iz 46:9: \”Wspomnijcie rzeczy minione od wiek贸w! Tak, Ja jestem Bogiem i nie ma innego, Bogiem, i nikogo nie ma jak Ja.\”
Jr 33:10: \”To m贸wi Pan: Na tym miejscu, o kt贸rym m贸wicie: \”Jest to pustkowie bez ludzi i bez trzody\” – w miastach judzkich i na ulicach Jerozolimy, opuszczonych, bezludnych, niezamieszka艂ych i bez trzody rozlegnie si臋 jeszcze\”
Ca艂y czas s艂ysz臋 to wewn臋trznie, i czuj臋 wewn臋trznie tak膮 tajemnic臋, 偶e legendy, kt贸re s膮 gdzie艣 we wszech艣wiecie, o powstaniu ludzi niebieskich, kt贸rzy s膮 lud藕mi pochodz膮cymi z ca艂kowicie innej natury wszech艣wiata, ni偶 oni znaj膮 – staj膮 si臋 prawd膮. I oni oczekuj膮, a偶 powstan膮, bo ci kt贸rzy s膮 ostatnimi, b臋d膮 pierwszymi, a ci kt贸rzy s膮 pierwszymi, b臋d膮 ostatnimi. Oni oczekuj膮, poniewa偶 poznali ju偶 ca艂y wszech艣wiat, ale ten zimny i ciemny, a wiedz膮, 偶e istnieje B贸g, ale te偶 wiedz膮, 偶e Go nie poznali, i nie maj膮 tego, co mie膰 powinni. Ale powstaje cz艂owiek, jest to pot臋偶ny cz艂owiek niebieski, bo B贸g stworzy艂 cz艂owieka niebieskiego, o tak pot臋偶nej mocy, 偶e jest pot臋偶niejszy od wszystkich diab艂贸w w szeolu, pot臋偶niejszy jest od wszystkich upad艂ych anio艂贸w w szeolu, od wszystkich demon贸w w szeolu. On idzie i zwyci臋偶a! Jest to pot臋偶na moc. I dlatego boj膮 si臋 wszyscy go okropnie mocno, a najbardziej chyba ko艣ci贸艂 – to jest dziwna sytuacja, wstrz膮saj膮ca. Tak bardzo dzisiejszy 艣wiat i ko艣ci贸艂 odszed艂 od prawdy, od dzie艂a Pa艅skiego, 偶e dzie艂o Pa艅skie jest dla nich jakimi艣 historiami wymy艣lonymi, tak bardzo dalece odleg艂ymi od rozumienia cz艂owieka, i od tego co cz艂owiek ma uczyni膰, 偶e kompletnie nie jest to w og贸le poj臋te. Iz 46:11: \”Przyzywam ze Wschodu drapie偶c臋, cz艂owieka upatrzonego z dalekiej krainy. Ledwie co wypowiem, ju偶 w czyn wprowadzone, ledwie my艣l powzi膮艂em, ju偶 wykonana.\”Iz 46:11: \”Kt贸ry wzywam ze Wschodu or艂a, z ziemi dalekiej m臋偶a przeznaczenia Mojego. Rzek艂em, a sprowadz臋 to, u艂o偶y艂em, a spe艂ni臋.\”
Jr 33:11: \”g艂os rado艣ci i g艂os wesela, g艂os oblubie艅ca i oblubienicy, g艂os tych, co m贸wi膮, sk艂adaj膮c ofiary dzi臋kczynne w domu Pa艅skim: Wychwalajmy Pana Zast臋p贸w, bo dobry jest Pan, bo na wieki Jego 艂askawo艣膰\”. Odmieni臋 bowiem los tego kraju na taki, jaki by艂 przedtem – m贸wi Pan.\”
Synowie Bo偶y s膮 zobligowani 偶y膰 na tym 艣wiecie, moc膮 Bo偶膮 dla tego 艣wiata, aby 艣wiat przywr贸ci膰 do chwa艂y pocz膮tku, i porz膮dek pocz膮tku objawi膰. Synowie Bo偶y w nas, s膮 z nami zjednoczeni przez wiar臋, my wierzymy w pe艂ni, i nimi jeste艣my w pe艂ni przez wiar臋. Ale w owym czasie, gdy Synowie Bo偶y przenikn膮 ca艂kowicie pi臋kn膮 c贸rk臋 ziemsk膮, czyli b贸stwo na spos贸b cia艂a, i ca艂kowicie stan膮 si臋 zjednoczeni, jak to jest napisane – oblicze w miejscu oblicza, jedna r臋ka w miejscu drugiej r臋ki, czyli dwie r臋ce jedn膮 r臋k膮, dwoje oczu jednym okiem, dwoje n贸g jedn膮 nog膮 i oblicze w miejscu oblicza – wtedy stanie si臋 objawiony Syn Bo偶y w naturze cielesnej. I cz艂owiek, tak jak czuje stan dzisiejszy swojego ducha, tak poczuje i ujawni si臋 w pe艂ni Syn Bo偶y, bo stanie si臋 wyra偶ony przez t膮 natur臋 ludzk膮, t膮 natur臋 pi臋knej c贸rki ziemskiej, czyli b贸stwa na spos贸b cia艂a, kt贸ra jest zawsze nieustannie z cz艂owiekiem. Bo to nie jest tak, 偶e ona jest gdzie艣 strasznie g艂臋boko ukryta, i nie mo偶na jej znale藕膰. Ona jest nieustannie w naszym 偶yciu, nieustannie w ka偶dej sekundzie – 艣nicie w niej, my艣licie w niej, i wiele innych rzeczy robicie w niej, tylko teraz jeszcze w jej naturze ciemnej, zbrukanej, zniszczonej, w tej naturze, kt贸ra jest natur膮 wart膮 wstydu i ha艅by, ale jeste艣cie ca艂y czas w niej.
Ale kiedy przeniknie was Synostwo Bo偶e, i Synostwo Bo偶e przeniknie ca艂kowicie pi臋kn膮 c贸rk臋 ziemsk膮, czyli b贸stwo na spos贸b cia艂a, to wtedy tamta cz臋艣膰 zostanie usuni臋ta, a w tym miejscu poczujecie, tym samym stanem pi臋knej c贸rki ziemskiej, b贸stwa na spos贸b cia艂a, pe艂n膮 obecno艣膰 Synostwa Bo偶ego, i otworzy si臋 przed wami Niebo. Synowie Bo偶y, kt贸rzy zst臋puj膮 do g艂臋bin, oni s膮 otoczeni pot臋偶n膮 moc膮 chwa艂y Bo偶ej, nieustannie pozostaj膮 w modlitwie, nieustannie pozostaj膮 w jedno艣ci uczuciowej, pozostaj膮 w chwale niebieskiej w Bogu, w ufno艣ci Bogu i pos艂usze艅stwie, s膮 otoczeni pot臋偶n膮 moc膮, i 偶adne z艂o nie mo偶e ich zniszczy膰. Oni s艂ysz膮 kuszenia 艣wiata, ale ich nie s艂uchaj膮. Oni zst臋puj膮 do g艂臋bin, i dotykaj膮 tajemnicy pi臋knej c贸rki ziemskiej, czyli b贸stwa na spos贸b cia艂a, i obdarowuj膮 j膮 艣wi臋to艣ci膮, mi艂o艣ci膮 i 偶yciem, jak m膮偶 przenika 偶on臋, jak m膮偶 i 偶ona s膮 jednym cia艂em, tak oni staj膮 si臋 jednym cia艂em. Iz 46:10: \”Obwieszczam od pocz膮tku to, co ma przyj艣膰, i naprz贸d to, co si臋 jeszcze nie sta艂o. M贸wi臋: M贸j zamiar si臋 spe艂ni i uczyni臋 wszystko, co zechc臋.\”
Jr 33:12: \”To m贸wi Pan Zast臋p贸w: W miejscu tym opuszczonym, bezludnym i bez trzody i we wszystkich jego miastach b臋dzie zn贸w schronisko dla pasterzy, p臋dz膮cych trzod臋 do legowiska.\”
Pragnieniem Boga jest to, aby艣my sobie wybaczyli, bo On ju偶 nam wybaczy艂. Tylko cz艂owiek, sobie nie chce wybaczy膰, bo uwa偶a to za pr贸偶no艣膰, i za stan ucieczki od odpowiedzialno艣ci. Ale B贸g ma moc naprawi膰 wszystkie nasze przewiny wcze艣niejsze. Dlatego, 偶e krew z ziemi, i krzywda z ziemi, nie mo偶e wo艂a膰 za 艣wi臋tymi do Nieba. I dlatego B贸g naprawia te wszystkie rzeczy, i one nie istniej膮, przestaj膮 istnie膰; a je艣li jednak istnia艂y, to przynios艂y bardzo dobry plon, i wdzi臋czni s膮 temu, 偶e spotka艂o ich to, co ich spotka艂o. B贸g wszystko wydobywa na zewn膮trz, dlatego nie martwcie si臋 o te wszystkie sprawy, poniewa偶 B贸g da艂 nam 艂ask臋, i pragnie aby艣my sobie wybaczyli. Wybaczenie sobie jest niezmiernie trudne – nie jest trudne kiedy ufamy Bogu – ale jest niezmiernie trudne z powodu dzisiejszego 艣wiata, poniewa偶 dzisiejszy 艣wiat nakazuje, g艂贸wnie ko艣ci贸艂, udaremnia膰 艂ask臋 Bo偶膮 wzgl臋dem siebie, udaremnia膰 艂ask臋 wybaczenia wzgl臋dem siebie. I ludzie nieustannie nie dowierzaj膮 Chrystusowi. Tutaj jest najwi臋kszy przekr臋t – odebrano cz艂owiekowi 艂ask臋 wybaczenia sobie. Jezus Chrystus daje cz艂owiekowi 艂ask臋, aby wybaczy艂 sobie, 偶eby ju偶 si臋 nie dr臋czy艂 grzechami, bo zosta艂o mu wybaczone, i nie mamy ju偶 obci膮偶enia. Musimy po prostu uwierzy膰 Chrystusowi, czyli nie odrzuca膰 艂aski wybaczenia sobie. Chrystus naprawd臋 nas uwolni艂, i jest tego wart, aby艣my Mu wierzyli. Dla dziecka jest to proste – On uczyni艂, da艂 nam, i mamy. Chrystus daje nam 艂ask臋 wybaczenia sobie, aby艣my ca艂kowicie przestali by膰 niewolnikami 艣wiata, kt贸ry jest 艣wiatem z艂ym, agresywnym. Wi臋c wybaczam sobie, poniewa偶 B贸g mi da艂 wolno艣膰, a ja wybaczam sobie, bo takie jest Jego pragnienie. Iz 46:12: \”S艂uchajcie Mnie, wy, kt贸rzy tracicie odwag臋, kt贸rym daleko do sprawiedliwo艣ci.\”
Jr 33:14: \”Oto nadchodz膮 dni – wyrocznia Pana – kiedy wype艂ni臋 pomy艣ln膮 zapowied藕, jak膮 obwie艣ci艂em domowi izraelskiemu i domowi judzkiemu.\”
Chrystus dope艂nia tajemnicy, kt贸ra w dalszym ci膮gu na Ziemi jest kompletnie nieznana, i nie poszukiwana – to jest 艢wi臋ta Inkarnacja. Jest to stan, kt贸ry m贸wi o zrodzeniu nowego cz艂owieka. 艢wi臋ta Inkarnacja jest nieodzowna, bo nie jest mo偶liwe, aby bez 艢wi臋tej Inkarnacji – nie inkarnuj膮c si臋 w 艣wi臋tej nowej naturze w naturze Chrystusa – aby cz艂owiek kt贸ry nie rodzi si臋 w Chrystusie Jezusie, i nie jest Synem Bo偶ym, aby m贸g艂 dokona膰 dzie艂a wewn臋trznego, to jest po prostu niemo偶liwe. Chrystus jest prawd膮, i Chrystus m贸wi tylko prawd臋, a k艂amstwa w nim nie ma. On od nas nie 偶膮da rzeczy niemo偶liwych, ale te kt贸re nam zleci艂, da艂, i sam nas wspiera w tym dziele. Nie s膮 one trudne, ale one s膮 niemo偶liwe dla szatana. Dlatego szatan chce zatrzyma膰 cz艂owieka w drodze do Boga, dlatego 偶e cz艂owiek tam mo偶e p贸j艣膰, i nie tylko mo偶e ale ma nakazane, i powinien, ale nie mo偶e tam i艣膰 szatan. Wi臋c szatan nie pozwala cz艂owiekowi i艣膰 tam, i wmawia cz艂owiekowi, 偶e to jest niemo偶liwe dla niego, a to jest niemo偶liwe dla szatana. Nasza postawa musi by膰 prostolinijna, owoce Ducha 艢wi臋tego nie s膮 czym艣 trudnym – by膰 opanowanym, 艂agodnym, wiernym, dobrym, uprzejmym, cierpliwym, nios膮cym pok贸j, rado艣膰, mi艂o艣膰. Diabe艂 tego nie chce, on tego nie lubi, on tego nienawidzi. Ale dla cz艂owieka jest to 偶ycie, cz艂owiek to mo偶e czyni膰, ze spokojem. Miejcie je dla drugiego cz艂owieka, nie dla siebie, ale dla drugiego cz艂owieka, b膮d藕cie szczerze opanowani, z trosk膮 o drugiego cz艂owieka; opanowani, 艂agodni, wierni, dobrzy, uprzejmi, cierpliwi, nios膮cy pok贸j, rado艣膰, mi艂o艣膰, a diabe艂 od was ucieknie. Owoce Ducha 艢wi臋tego s膮 dobre, gdy wynikaj膮 z troski, ale je艣li maj膮 prowadzi膰 do zysku, wprowadzaj膮 zgorszenie, bo i szatan post臋puje w spos贸b dobry, 偶eby zysk osi膮gn膮膰, a nie wynika to z jego troski, tylko tak jak w przypadku grzechu pierworodnego, wynika z ch臋ci zabrania cz艂owiekowi 偶ywota wiecznego – aby Ewa jemu s艂u偶y艂a i jego s艂ucha艂a, a Bogu ju偶 nie, bo jemu przeszkadza to, 偶e ona Bogu s艂u偶y, wi臋c sprzeniewierza owoc Ducha 艢wi臋tego, aby popchn膮膰 j膮 do dzie艂a, kt贸re jest z艂e. Je艣li jest post臋powanie z niew艂a艣ciw膮 intencj膮, to ona ju偶 nie przynosi tego, co powinna przynosi膰. Owoce Ducha 艢wi臋tego, kt贸re nie maj膮 w艂a艣ciwej natury, nie przynosz膮 umocnienia si臋 w Chrystusie Panu, tak jak i modlitwa, kt贸ra nie jest po to, aby z Bogiem si臋 zjednoczy膰, ale po to 偶eby zysk tylko mie膰. A wystarczy by膰 tylko szczerze dobrym w trosce o drugiego cz艂owieka; i je艣li to s膮 owoce Ducha 艢wi臋tego, kiedy my anga偶ujemy si臋 w trosce o drugiego cz艂owieka, to ca艂a nasza istota jest zaanga偶owana w to dzie艂o, i nie ma tam powierzchowno艣ci, ale zaanga偶owanie ca艂ej naszej natury w duchow膮 przestrze艅. Owoce Ducha 艢wi臋tego, czyli sam Duch 艢wi臋ty, jest t膮 moc膮 o偶ywiaj膮c膮, kt贸ra anga偶uje nasze wszystkie stany wewn臋trznego istnienia, ca艂膮 empati臋, ca艂膮 intuicj臋, ca艂膮 mi艂o艣膰, ca艂膮 natur臋 nasz膮 duchow膮, cielesn膮, ziemsk膮 i Bosk膮, anga偶uje w t膮 prostot臋 bycia opanowanym, 艂agodnym, wiernym, dobrym, uprzejmym, cierpliwym, nios膮cym pok贸j, rado艣膰 i mi艂o艣膰, aby by艂 ten stan w pe艂ni wyra偶ony, czysty i doskona艂y. Iz 46:13: \”Zbli偶y艂em moj膮 sprawiedliwo艣膰: ju偶 jest niedaleko, nie op贸藕ni si臋 moje zbawienie. Z艂o偶臋 w Syjonie zbawienie dla Izraela, mojej ozdoby.\”
Jr 33:15: \”W owych dniach i w owym czasie wzbudz臋 Dawidowi potomstwo sprawiedliwe; b臋dzie wymierza膰 prawo i sprawiedliwo艣膰 na ziemi.\”
Chrystus m贸wi: najpierw wyjmij sobie belk臋 z oka, aby艣 m贸g艂 zobaczy膰 drzazg臋 w oku drugiego cz艂owieka. To jest bardziej podobne do humoru, bo nikt w oku belki nie ma, ale m贸wi o tym, 偶e najpierw przejrzyj na swoje oczy, sta艅 si臋 cz艂owiekiem dobrym, prawdziwym, radosnym, w Bogu 偶yj膮cym, miej owoce Ducha 艢wi臋tego, a p贸藕niej sp贸jrz na innego cz艂owieka, i staraj si臋 mu pom贸c. Gdy spojrzycie na siebie samych, i z trosk膮 o drugiego cz艂owieka to uczynicie, ale nie z trosk膮, kt贸ra jest wyobra偶ona, ale trosk膮 wynikaj膮c膮 z waszej wewn臋trznej potrzeby troski, empatii, prawdziwego wsp贸艂czucia, i prawdziwej pomocy drugiemu cz艂owiekowi, to w tym momencie dostrzegacie, jak anga偶uje si臋 ca艂a natura b贸stwa na spos贸b cia艂a, anga偶uje si臋 w to dzie艂o. I wtedy czujecie si臋 z jednej strony dobrze, a z drugiej strony jest jaka艣 cz臋艣膰, jak by艣cie jaki艣 kamor chcieli przesun膮膰, i wam nie ust臋puje; bo duch ludzki nie mo偶e tego przekroczy膰. Dla cz艂owieka jest to lekkie i proste, dla ducha ludzkiego jest to niemo偶liwe. I dlatego oddzieleniem natury ducha ludzkiego i Ducha Boskiego, czyli Synostwa Bo偶ego od natury ziemskiej, s膮 tak naprawd臋 owoce Ducha 艢wi臋tego, kt贸re wynikaj膮 z troski o drugiego cz艂owieka; to jest w艂a艣nie ta pot臋ga, kt贸ra dzia艂a a偶 do g艂臋bin, i nasza natura wewn臋trzna si臋 odkrywa. Tylko, 偶e aby ten stan wewn臋trzny nas nie m臋czy艂, musi by膰 to naturalne, nie mo偶e to by膰 wyrachowane, bo je艣li kto艣 nie jest w tym stanie naturalnie, a chce by膰 w tym stanie w jaki艣 spos贸b, to siebie dr臋czy, m臋czy, trudzi, poniewa偶 jest to dla niego wysi艂ek jakiej艣 cz臋艣ci, kt贸ra tego nie potrafi, wi臋c sztucznie chce co艣 osi膮gn膮膰. Jezus Chrystus m贸wi jak unikn膮膰 tego okropnego trudnego wysi艂ku – b膮d藕cie jak dzieci, spontaniczne; 偶yjcie w taki spos贸b spontaniczny, i dajcie temu cz艂owiekowi, z tego spontanicznego stanu wewn臋trznego, t膮 w艂a艣nie swoj膮 rado艣膰, obdarowujcie ich rado艣ci膮, obdarowujcie ich swoj膮 trosk膮 o nich, kt贸ra wyra偶a si臋 przez opanowanie, 艂agodno艣膰, wierno艣膰, dobro膰, uprzejmo艣膰, cierpliwo艣膰, pok贸j, rado艣膰 i mi艂o艣膰. To jest proste. My musimy chcie膰 drugiemu cz艂owiekowi pom贸c, czyli chocia偶by z trosk膮 o niego mu nie zaszkodzi膰, to nic nie kosztuje, a bardzo g艂臋boko wp艂ywa na t膮 drug膮 osob臋, i na nas wp艂ywa. A p贸藕niej Duch Bo偶y coraz bardziej b臋dzie nas przemienia艂, a偶 rzeczy, kt贸re by艂y kiedy艣 bardzo trudne, b臋d膮 bardzo proste. To jest naprawd臋 prostota. Przej艣cie do duchowego 偶ycia cz艂owieka, jest to zwyczajne 偶ycie, ale ju偶 w inny spos贸b – s膮 inne my艣li, inne postrzeganie, inne rozumienie, mi艂o艣膰 ma inny wymiar, jest to wymiar mi艂o艣ci wewn臋trznej duchowej, kt贸ra przejawia si臋 z ca艂膮 natur膮 wewn臋trzn膮, i innej nie ma. Wi臋c b膮d藕cie pe艂ni owoc贸w Ducha 艢wi臋tego, i dar贸w Ducha 艢wi臋tego – m膮dro艣ci, rozumu, rady, m臋stwa, umiej臋tno艣ci, pobo偶no艣ci, i boja藕ni Bo偶ej; a boja藕艅 Bo偶a, to z艂u nie przepuszcza膰, z艂o pokonywa膰, w sobie, i te偶 w innym, ale nie przemoc膮, ale w艂a艣nie prawd膮, w艂a艣nie obecno艣ci膮 Ducha 艢wi臋tego, a B贸g to zrobi tak, jak to nale偶y uczyni膰. Iz 45:5-6: \”Ja jestem Pan, i nie ma innego. Poza Mn膮 nie ma Boga. Przypasz臋 ci bro艅, chocia偶 Mnie nie zna艂e艣, aby wiedziano od wschodu s艂o艅ca a偶 do zachodu, 偶e beze Mnie nie ma niczego. Ja jestem Pan, i nie ma innego.\”
Jr 33:16: \”W owych dniach Juda dost膮pi zbawienia, a Jerozolima b臋dzie mieszka艂a bezpiecznie. To za艣 jest imi臋, kt贸rym j膮 b臋d膮 nazywa膰: \”Pan nasz膮 sprawiedliwo艣ci膮\”.\”
Prostota owoc贸w Ducha 艢wi臋tego, wyra偶ana z trosk膮 o drugiego cz艂owieka, wynikaj膮c膮 z empatii, z wsp贸艂czucia, i mi艂osierdzia, ona jest tak ogromn膮, pot臋偶n膮 moc膮, 偶e wydobywa pi臋kn膮 c贸rk臋 ziemsk膮, b贸stwo na spos贸b cia艂a, wydobywa z natury tamtego 艣wiata. A wydobywa jak ze ska艂y, z matecznika, aby wydoby膰 ten diament z wn臋trza, kt贸ry przez d艂ugotrwa艂y stan oddzielenia, zar贸s艂 tam, i sta艂 si臋 jak ze ska艂膮 stopiony. Ale mo偶na go wydoby膰, i mo偶na go oczy艣ci膰, i b臋dzie diamentem, i brylantem. Kim jest pi臋kna c贸rka ziemska? Ona jest naszym czuciem, naszymi emocjami, naszymi uczuciami. Emocje – to jest to, co od upad艂ych anio艂贸w; uczucia – od Ducha 艢wi臋tego. Ale ona ma jedno i drugie, tylko tamto z艂e istnieje, i samo si臋 wdziera, a owoce Ducha 艢wi臋tego, musimy nad tym popracowa膰, musimy od siebie tego wymaga膰. Dlatego wymagajcie od siebie, nawet gdyby od was nikt nie wymaga艂, poniewa偶 ka偶dy cz艂owiek to mo偶e uczyni膰, to nie jest 偶aden trud, nie chce tego tylko szatan, bo jemu to nie pasuje. Dla cz艂owieka jest to droga zwyk艂a i prosta, dla szatana niemo偶liwa do przej艣cia, dlatego on zawsze b臋dzie psu艂 wam humor, i m贸wi艂 偶e to jest niedobre, ale tylko dla niego, nie dla was – potraficie to oddzieli膰, wystarczy chcie膰! Ona wewn臋trzna pi臋kna c贸rka ziemska jest zawsze z wami, ni膮 jeste艣cie, a ona jest wami, to jest wasza natura istnienia, pojmowania i rozumienia. I teraz te偶 ni膮 jeste艣cie, tylko odkryli艣cie jej natur臋 Bosk膮, kt贸ra jest wsp贸lna dla was i dla niej. Iz 45:7-8: \”Ja tworz臋 艣wiat艂o i stwarzam ciemno艣ci, sprawiam pomy艣lno艣膰 i stwarzam niedol臋. Ja, Pan, czyni臋 to wszystko. Niebiosa, wys膮czcie z g贸ry sprawiedliwo艣膰 i niech ob艂oki z deszczem j膮 wylej膮! Niechaj偶e ziemia si臋 otworzy, niechaj zbawienie wyda owoc i razem wzejdzie sprawiedliwo艣膰! Ja, Pan, jestem tego Stw贸rc膮».\”
Link do nagrania wyk艂adu – 29.03.2024r.
Link do wideo na YouTube – 29.03.2024r.
„Oto wam przepowiedzia艂em.” Mt 24,25
Ca艂a natura przekazu tajemnicy naszych spotka艅, ona jest zamkni臋ta w uczuciu. S艂owa zaczynaj膮 coraz bardziej by膰 – mo偶e nie ograniczone, ale ju偶 nie rozszerzane, a ca艂a natura odbywa si臋 w uczuciu. Dla niekt贸rych ludzi, mo偶e nawet dla wielu, ta informacja, ta tajemnica uczuciowa, jest ukryta, bo sami przed sob膮 s膮 ukryci uczuciowo; a to jest tak naprawd臋 pi臋kna c贸rka ziemska, czyli b贸stwo na spos贸b cia艂a. Teraz na 艣wiecie wszyscy musz膮 si臋 skierowa膰 ku tej naturze, nie dlatego 偶e chc膮, czy w jaki艣 spos贸b zrozumieli, tylko dlatego, 偶e przemiana 艣wiata, kt贸ra w tej chwili nast臋puje, ona coraz bardziej kieruje cz艂owieka do natury wewn臋trznej, bez wzgl臋du na wszystkie do艣wiadczenia 艣wiata, wynikaj膮ce z nauki i rozumienia. Teraz nast臋puje otwarcie wewn臋trznego cz艂owieka i wewn臋trznej tajemnicy 偶ycia, kt贸ra jest dla ka偶dego dana. W tej chwili, z powodu si艂 wszech艣wiata, kt贸re oddzia艂uj膮 coraz silniej, otwierane s膮 wewn臋trzne przestrzenie, jakoby katakumby, gdzie tam jest wewn膮trz 偶ywa, miedzy umar艂ymi, 偶ywa pi臋kna c贸rka ziemska, kt贸ra ca艂y czas zachowuje 偶ycie. A my, jeste艣my pos艂ani do g艂臋bin, aby to 偶ycie os艂oni膰, wynie艣膰, i wznie艣膰, i da膰 swoj膮 si艂臋 wsparcia; to jest dorastanie Syn贸w. Synowie Bo偶y, kt贸rzy wcze艣niej istnieli – dwustu anio艂贸w, oni zostali dani pi臋knej c贸rce ziemskiej, czyli b贸stwu na spos贸b cia艂a, aby stali si臋 obron膮 dla niej. Oni byli jej aur膮, glori膮, kt贸ra by艂a nieprzenikalna, bo ja艣niej膮ca blaskiem Bo偶ym. Ale sprzeciwili si臋 Bogu, i spowodowali, 偶e zamiast glorii, natur膮 b贸stwa na spos贸b cia艂a, sta艂o si臋 odium ciemno艣ci tych w艂a艣nie upad艂ych anio艂贸w 贸wczesnych. Nasze spotkanie, ono ujawnia bardzo wa偶n膮 spraw臋 – jest to 艣wi臋to艣膰 b贸stwa na spos贸b cia艂a; 偶e przez nasz膮 艣wi臋to艣膰, 艣wi臋to艣膰 si臋 objawia w b贸stwie na spos贸b cia艂a. Natomiast 艣wiat potrzebuje pierwszego kroku, kt贸rym jest uwierzenie, 偶e cz艂owiek jest 艣wi臋ty; nie przez uczynki, pokuty, spowiedzi, czy posty, ale przez ustanowienie w swoim sercu nadrz臋dno艣ci Chrystusa, z powodu prawdy i wiary, co do Jego dzie艂a wzgl臋dem nas. Ten pierwszy etap, w nas jest istniej膮cy, ale my艣l臋, 偶e 艣wiat tego pierwszego etapu nie zrozumie, kiedy my nie b臋dziemy realizowali drugiego etapu, kt贸rym jest ta tajemnica, o kt贸rej jest teraz powiedziane, czyli wyra偶enie 艣wi臋to艣ci w naturze cielesnej, tylko przez w艂adz臋 Chrystusa, kt贸ra ca艂kowicie panuje nad wewn臋trzn膮 natur膮 pi臋knej c贸rki ziemskiej, czyli przywraca b贸stwo na spos贸b cia艂a do chwa艂y niebieskiej. Chrystus zawsze jest Bogiem, zawsze jest doskona艂o艣ci膮, ale da艂 to cz艂owiekowi, aby cz艂owiek te偶 by艂 istot膮 chwalebn膮, i cia艂em chwalebnym. Dochodzimy do niezmiernie wa偶nej przestrzeni nowego dzie艂a. Chrystus Pan ukazywa艂 nam pi臋kn膮 c贸rk臋 ziemsk膮, czyli b贸stwo na spos贸b cia艂a, wewn臋trzn膮 natur臋, a teraz ukazuje nam jej 艣wi臋to艣膰, 偶e ona tak偶e przeznaczona jest do 艣wi臋to艣ci. I teraz my, kt贸rzy uwierzyli艣my Bogu, Synowie Bo偶y dzisiejsi, musimy sta膰 si臋 jej glori膮, przez nasze wewn臋trzne z serca p艂yn膮ce umi艂owanie Boga, i pe艂n膮 wiar臋. Ka偶dy cz艂owiek ma t膮 tajemnic臋, i ka偶dy cz艂owiek ma w sobie zacz膮tek 艣wi臋to艣ci, natur臋 pi臋knej c贸rki ziemskiej, a jednocze艣nie i Chrystusa, kt贸ry nas odkupi艂, czyli Zmartwychwstanie Chrystusa, kt贸ry pokona艂 grzech i da艂 nam Ducha O偶ywiaj膮cego. Prawdziwa natura b贸stwa na spos贸b cia艂a, jest w g艂臋bi ukryta, ona jest Bosk膮 tajemnic膮 istnienia, kt贸ra ma dwa oblicza – oblicze ciemno艣ci, gdy cz艂owiek jest w ciemno艣ci, i oblicze 艣wiat艂o艣ci, gdy cz艂owiek jest w 艣wiat艂o艣ci. Synowie Bo偶y odkrywaj膮 jej 艣wiat艂o艣膰. A oni nie mog膮 by膰 pokonani, bo sam B贸g jest ich tarcz膮, i nawet gdy zostan膮 zaatakowani, chwa艂a Bo偶a jest z nimi, i nigdy nie ulegn膮, bo ulec nie mog膮. Synowie Bo偶y od pocz膮tku 艣wiata ju偶 byli stworzeni, ale teraz si臋 objawili ze wzgl臋du na 艣wiat, i na przywr贸cenie 艣wiatu Pe艂ni. I to si臋 w tej chwili dzieje. My, w tym momencie, jeste艣my budzeni ze snu g艂臋bokiego, aby stan膮膰 g艂臋boko w tej 艣wiadomo艣ci, bo 艣wiat potrzebuje tej prawdy, a B贸g jest z nami.Mt 24:11-13: \”Powstanie wielu fa艂szywych prorok贸w i wielu w b艂膮d wprowadz膮; a poniewa偶 wzmo偶e si臋 nieprawo艣膰, ozi臋bnie mi艂o艣膰 wielu. Lecz kto wytrwa do ko艅ca, ten b臋dzie zbawiony.\”
Kol 2:18: \”Niechaj was nikt nie ods膮dza od nagrody, zami艂owany w uni偶aniu siebie i przesadnej czci anio艂贸w, zg艂臋biaj膮c to, co ujrza艂. Taki, nad臋ty bez powodu zmys艂owym swym sposobem my艣lenia\”
Odkrywanie b贸stwa na spos贸b cia艂a, pi臋knej c贸rki ziemskiej, kt贸ra odnajduje ponownie swoje ugruntowanie w 偶yciu 艣wi臋tym, gdy my jeste艣my 艣wiadomi, 偶e jeste艣my 艣wi臋tymi – to s膮 nasze sprawy osobiste, i je艣li chodzi o te sytuacje, my nie mo偶emy pozostawa膰 w tzw og贸lnym poj臋ciu, czy polega膰 na zapewnieniu kogo艣, 偶e jeste艣my grzesznikiem. To musz膮 by膰 nasze osobiste spotkania, osobiste dociekania, osobiste relacje z Chrystusem, gdzie wiecie o tym, 偶e jeste艣cie 艣wi臋tymi, bo tak si臋 sta艂o, a to jest niezmiernie wa偶na sytuacja, i jest to wasze osobiste odkrycie w relacji z Chrystusem. Ka偶dy musi osobi艣cie uwierzy膰 Chrystusowi, ka偶dy inaczej t膮 tajemnic臋 spotyka, ale to jest osobiste spotkanie, to jest znalezienie drogi i zaistnienie w izdebce, gdzie my i B贸g, w osobistym spotkaniu jeste艣my. Bo nie ma znaczenia, 偶e ta prawda istnieje. Ka偶dy musi j膮 osobi艣cie odkry膰, i to odkrycie dopiero jest w艂a艣nie t膮 prawdziw膮 tajemnic膮 wiary, i 艣wiadomo艣ci Odkupienia, gdzie do艣wiadcza cz艂owiek bezgrzeszno艣ci, bo w Pe艂ni wierzy osobi艣cie – w dotkni臋cie i prawd臋 tej prawdziwej mocy. I to jest w艂a艣nie ta przemiana, 偶e to偶samo艣膰 osobowo艣ci grzechu przestaje istnie膰, a zaczyna istnie膰 to偶samo艣膰 艣wiat艂o艣ci. Omijamy walk臋 z grzechem, przyjmuj膮c od razu Zwyci臋stwo, kt贸re zosta艂o nam dane; bo Jezus Chrystus omija dla cz艂owieka stan walki z grzechem, m贸wi: zostawcie walk臋 z grzechem, bo on was otumani i wci膮gnie was w ciemno艣膰, wy uwierzcie we Mnie, kt贸ry bitw臋 ju偶 stoczy艂, a w tym momencie, grzech b臋dzie chcia艂 ze Mn膮 walczy膰, ale nie mo偶e sobie ze Mn膮 poradzi膰, bo we Mnie nie ma grzechu, a wy b臋dziecie korzysta膰 z Mojej pot臋gi, i w ten spos贸b omijacie t膮 drog臋, kt贸ra dla was jest niemo偶liwa do wykonania. Ale 艣wiat w艂a艣nie wszystkimi si艂ami popycha cz艂owieka do tej walki, aby wkr臋ci膰 cz艂owieka w zdolno艣膰 pozbawiania si臋 grzech贸w, bo w ten spos贸b ca艂y czas cz艂owiek jest szatana, i ta walka nigdy nie b臋dzie zwyci臋ska. Ale Chrystus daje nam 艣wi臋to艣膰, i my musimy w艂a艣nie z niej skorzysta膰, przyj膮膰 j膮. Oni przeszli do wy偶szego poziomu, czyli nie pozwolili si臋 wci膮gn膮膰 w bitw臋, kt贸r膮 zastawi艂 na nich szatan, jakoby bitw臋, kt贸ra nale偶y si臋 cz艂owiekowi, oni j膮 omin臋li i przyj臋li Zwyci臋stwo Chrystusowe, i s膮 nie tymi, kt贸rzy walcz膮 z grzechem, kt贸ry Chrystus Pan pokona艂, tylko walcz膮 z grzechem cia艂a, b臋d膮c 艣wi臋tymi, czyli przeszli od razu do 艣wi臋to艣ci. Jezus Chrystus przedstawia t膮 sytuacj臋: nie walczcie z grzechem na swoich zasadach, ale przejd藕cie od razu do Zwyci臋stwa i b膮d藕cie zwyci臋zcami.艁k 9:23: \”Potem m贸wi艂 do wszystkich: «Je艣li kto chce i艣膰 za Mn膮, niech si臋 zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzy偶 sw贸j i niech Mnie na艣laduje!\”
Kol 2:19: \”nie trzyma si臋 mocno G艂owy – [Tego], z kt贸rego ca艂e Cia艂o, zaopatrywane i utrzymywane w ca艂o艣ci dzi臋ki wi膮偶膮cym po艂膮czeniom cz艂onk贸w, ro艣nie Bo偶ym wzrostem.\”
Chrystus da艂 nam 艣wi臋to艣膰 za darmo; 艣wi臋to艣膰, kt贸ra istnieje w nas, a my musimy j膮 pozna膰, i przez wiar臋 musimy w niej zaistnie膰, przez wiar臋 musimy dopiero to uczyni膰. Nie mo偶emy by膰 dawcami 艣wi臋to艣ci w g艂臋binach, je艣li nie jeste艣my 艣wi臋ci 艣wiadomie, tego co nam Chrystus uczyni艂. Dzisiejszy 艣wiat d膮偶y do 艣wi臋to艣ci tej natury wewn臋trznej przez uczynki, pokuty, spowiedzi, i r贸偶nego rodzaju posty. Ale Chrystus da艂 nam 艣wi臋to艣膰 bez naszej pomocy, uwolni艂 nas od grzech贸w, i da艂 nam 艣wi臋to艣膰 bez naszego udzia艂u, uczyni艂 to. Grzesznicy to s膮 ci, kt贸rzy nie oczekiwali prawdy, i nic nie robili w swoim 偶yciu w rozumieniu Boskim, tylko ludzkim, kt贸re nie przynosi艂o wyzwolenia. Jezus Chrystus bardzo wyra藕nie przedstawia t膮 sytuacj臋: Ja jestem Synem Bo偶ym i Ja zaprowadzam tam 艣wiat艂o艣膰, kiedy Ja jej nie zaprowadz臋, tam jej nie b臋dzie, b臋dzie w dalszym ci膮gu ciemno艣膰. Pierwszym za艂ataniem wy艂om贸w w mie艣cie Bo偶ym, tym w g艂臋binach, kt贸re jest przeznaczone do tego, aby przywr贸cona zosta艂a w nim chwa艂a Bo偶a, jest pokonanie k艂amstw na temat Odkupienia – 偶e my mamy sami szuka膰 grzech贸w, sami je znajdowa膰 przez spowiedzi, przez pokuty, i ogromn膮 ilo艣膰 uczynk贸w, i nawet sprzeda偶 ca艂ej maj臋tno艣ci, jakoby ona usuwa艂a grzechy. Dzisiejszy establishment duchowny nakazuje ludziom przez uczynki szuka膰 wiary, aby 艁aska Bo偶a by艂a udaremniona, bo uczynki znosz膮 dzia艂anie 艁aski. To jest przest臋pstwo bardzo chytre. W ten spos贸b udaremnia si臋 偶ycie wieczne, udaremnia si臋 wzrost, udaremnia si臋 przebudzenie wewn臋trznego cz艂owieka. I to jest proceder, kt贸ry trwa, a ludzie go nie dostrzegaj膮. Ale wierz膮cy tak! I wierz膮cy odchodz膮 od tego procederu, i nie maj膮 zamiaru w nim wi臋cej trwa膰. Wielu ludzi te偶 my艣li i rozumie, 偶e Chrystus ich odkupi艂, 偶e s膮 bez grzechu, 偶e s膮 艣wi臋tymi i niewinnymi, ale jest w nich brak przekonania, jest to tylko pewnego rodzaju logiczna pewno艣膰, logiczne przekonanie, kt贸re nie jest jeszcze aspektem pokonuj膮cym ducha z艂ego w cz艂owieku, bo ten z艂y duch, on nic nie robi sobie z waszej logiki, bo logika jemu sprzyja, wi臋c t膮 logik臋 nawet pog艂臋bia, aby ludzie trwali w przekonaniu swojej logiki, ale 偶eby Duch 呕ywy w nich nie zamieszka艂. Dopiero wtedy, kiedy w Pe艂ni do艣wiadczamy obecno艣ci Chrystusa 呕ywego i prawdziwego, jest to niezmiernie g艂臋boka rzecz, dlatego 偶e, gdy Chrystus naprawd臋 w nas mieszka, to gwa艂townie nast臋puje rozerwanie struktur czasoprzestrzeni, czyli 偶ycia logicznego, i otwiera si臋 ca艂kowicie przej艣cie do nowego istnienia. Usuni臋te s膮 nasze my艣li, nasze rozumienie, nasze postrzeganie, a otwiera si臋 obecno艣膰 do艣wiadczania prawdy, i do艣wiadczamy prawdy przez obecno艣膰 偶ywego Chrystusa, 偶ywego Boga; bo Chrystus naby艂 nas dla Ojca, zr贸wna艂 nas z Sob膮 jako braci, i Jego Ojciec jest naszym Ojcem, m贸wi: przywr贸ci艂em chwa艂臋 wam wszystkim. Wszyscy jeste艣my przywr贸ceni. Dlatego pierwszym etapem naszego staczania bitwy z pryncypa艂ami, czyli tzw wierchuszk膮, kt贸ra stawia zapory w drodze do Chrystusa, jest w艂a艣nie to, 偶e Odkupienie nie sko艅czy艂o si臋 na ukrzy偶owaniu Jezusa Chrystusa, ale dalszym etapem jest, 偶e jeste艣my 艣wi臋tymi, 偶e nasze dusze sta艂y si臋 czyste i doskona艂e, 偶e one w komnacie ma艂偶e艅skiej przyodziane s膮 w dary M臋偶a, 偶e staj膮 si臋 Synami Bo偶ymi, a to jest inkarnacja 艣wi臋ta; i zst臋puj膮 do g艂臋bin, ale nie dlatego, 偶e im si臋 co艣 przypomnia艂o, tylko dlatego, 偶e w Ciele 艢wi臋tym jest zapisana tajemnica drogi, i gdy oni tam s膮 w g艂臋binach, Synowie Bo偶y, to oni maj膮 tam jeden cel – wype艂ni膰 wol臋 Bo偶膮 – to jest ich sens, to jest ich 偶ycie, to ich si艂a, to jest ich pot臋ga, i to ich moc. I w tym momencie jest to dopiero pierwszy etap pe艂nej 艣wiadomo艣ci 艣wi臋to艣ci, bezgrzeszno艣ci i niewinno艣ci, a rozpoczyna si臋 drugi etap, kt贸ry si臋 w tej chwili ujawnia, jako u艣wi臋cenie Syn贸w. A u艣wi臋cenie Syn贸w objawia si臋 przez wydobycie b贸stwa na spos贸b cia艂a – tak jak Jezus Chrystus odkupi艂 nas wszystkich, i B贸g Go u艣wi臋ci艂 – tak my dost臋pujemy w pe艂ni umocnienia Synostwa Bo偶ego, kiedy stoczymy bitw臋, i wydobywamy t膮 natur臋 na pocz膮tku 艣wi臋t膮, przeznaczon膮 do 艣wi臋to艣ci, aby 艣wi臋to艣膰 objawia艂a w tym 艣wiecie. J 1:12-13: \”Wszystkim tym jednak, kt贸rzy Je przyj臋li, da艂o moc, aby si臋 stali dzie膰mi Bo偶ymi, tym, kt贸rzy wierz膮 w imi臋 Jego – kt贸rzy ani z krwi, ani z 偶膮dzy cia艂a, ani z woli m臋偶a, ale z Boga si臋 narodzili.\”
Mt 24:24: \”Powstan膮 bowiem fa艂szywi mesjasze i fa艂szywi prorocy i dzia艂a膰 b臋d膮 wielkie znaki i cuda, by w b艂膮d wprowadzi膰, je艣li to mo偶liwe, tak偶e wybranych.\”
Obecnie widzimy w 艣wiecie, 偶e wierchuszka czyli establishment duchowny zosta艂 ukazany w z艂ym 艣wietle, bo ukazany zosta艂 ich bardzo daleko posuni臋ty rozk艂ad moralny, a oni w dalszym ci膮gu graj膮 w艂adc贸w, pan贸w, i jedynie nieomylnych, mimo 偶e nieustannie k艂ami膮 – waszym ojcem jest szatan, w nim prawdy nie ma, on zawsze by艂 zab贸jc膮 i k艂amc膮, gdy m贸wi k艂amstwo, od siebie m贸wi, bo jest ojcem k艂amstwa. Dobro w tym 艣wiecie bez Chrystusa, jest przebranym diab艂em, a dzieje si臋 to w spos贸b bardzo chytry. Establishment duchowny zna prawdziw膮 i w艂a艣ciw膮 drog臋 ku doskona艂o艣ci, zna j膮, bardzo dobrze zna. Ale zrobi艂 jedn膮 rzecz bardzo przebieg艂膮 – nie zabrania ludziom wzrostu duchowego, tylko daje im 艂udz膮co podobny, ale nie jest to ten sam. To samo zdanie mo偶e by膰 k艂amstwem lub prawd膮 w zale偶no艣ci od tego jaki cel nam przy艣wieca. Je艣li celem jest Chrystus, to drugi kanon jest k艂amstwem, ale gdy celem nie jest Chrystus, tylko ci kt贸rzy s膮 panuj膮cymi w tym 艣wiecie, to on jest wytyczn膮 i sensem. To, 偶e drugi kanon jest k艂amliwy, mo偶emy zobaczy膰 wtedy, kiedy Jezus Chrystus jest nadrz臋dny, i kiedy jeste艣my 艣wiadomi tej nadrz臋dno艣ci, i w nas t膮 nadrz臋dno艣膰 On ma; wtedy widzimy k艂amliwo艣膰 drugiego kanonu, gdy wierzymy ca艂kowicie w nadrz臋dn膮 prawd臋, w nadrz臋dn膮 doskona艂o艣膰 i w nadrz臋dn膮 w艂adz臋 Chrystusa Pana, to w tym momencie jeste艣my 艣wiadomi tej sytuacji. I pierwszym naszym etapem jest pokonanie drugiego kanonu czyli 艣wiadomego niszczenia powstawania 艣wiadomo艣ci Syn贸w Bo偶ych, aby nigdy nie powstali, bo z nimi walczy膰 nie mo偶na, mo偶na tylko udaremni膰 ich powstanie, czyli zniszczy膰 ich zanim mogli by si臋 objawi膰; w taki spos贸b 偶e nale偶y dzieci, ju偶 po urodzeniu, oczyszcza膰, obmywa膰 z tego co na siebie 艣ci膮gn臋艂y w czasie narodzin; a w czasie narodzin 艣ci膮gn臋艂y/przyj臋艂y na siebie 艣wiat艂o艣膰 Chrystusa, kt贸ra uwolni艂a je od wszelkiego grzechu, i s膮 czy艣ci i doskonali. Drugi kanon udaremnia przestrze艅 rozumienia Odkupienia, jest to blu藕nierstwo przeciwko Chrystusowi, jest tam po prostu wyrzucenie Go z serc cz艂owieka, nakazanie wyrzucenia, i nakazanie tak偶e takiego post臋powania innym ludziom, i w taki spos贸b prowadzenie w艂asnych dzieci, aby byli oderwani od Chrystusa, i 偶eby w 偶aden spos贸b nie my艣leli o tym, 偶e maj膮 Chrystusa, i aby nikt nie my艣la艂, 偶e jest bez grzechu, poniewa偶 jest to karalne. Ale jest te偶 otwarciem, jest podstaw膮 do tego aby m贸c otworzy膰 drug膮 drog臋 w spos贸b fa艂szywy, wskazuj膮c cel do kt贸rego cz艂owieka prowadzi – celem jest ogromna ilo艣膰 uczynk贸w, kt贸re b臋d膮 pomaga艂y cz艂owiekowi w wydobyciu si臋 z grzech贸w, kt贸re oczywi艣cie ma, bo je widzi. Oficjalnie m贸wi o tym, jak wydoby膰 si臋 z problemu, kt贸ry ukazuje ko艣ci贸艂, 偶e jest to problem. Ale to jest wytworzenie, czyli spreparowanie drugiego etapu w spos贸b fa艂szywy, aby prawdziwy drugi etap by艂 niedostrzegalny, a jednocze艣nie jakoby wykonywany, a pierwszy niedoko艅czony i w og贸le nie wype艂niony. Drugim etapem, kt贸ry w tej chwili Duch 艢wi臋ty objawia, 偶e ten etap w艂a艣nie przez Synostwo Bo偶e si臋 realizuje, jest to, 偶e Synowie Bo偶y przez uczynki wiary, przez swoj膮 doskona艂膮 natur臋, Bosk膮 natur臋, przez obecno艣膰 Chrystusa w nich, przez to 偶e oni s膮 艣wi臋tymi, czystymi, nienagannymi, bo s膮 powstali, zrodzeni s膮 przed chwil膮 nowym cz艂owiekiem, zst臋puj膮 do g艂臋bin, i wydobywaj膮, przenikaj膮 pi臋kn膮 c贸rk臋 ziemsk膮, czyli bior膮 j膮 w opiek臋 – tu w艂a艣nie jest ten drugi etap. Ale zosta艂 on wyprzedzony ju偶 przez drugi kanon, bo establishment duchowny dok艂adnie wiedzia艂 o tym, 偶e tym etapem jest zst膮pienie Syn贸w Bo偶ych do g艂臋bin, aby wydobyli z udr臋czenia c贸rki, czyli b贸stwa na spos贸b cia艂a, poniewa偶 b贸stwo na spos贸b cia艂a jest pierwowzorem, a w艂a艣ciwie zaczynem czy stworzon膮 doskona艂o艣ci膮 materialn膮 dla wszelkiego stworzenia, kt贸ra jest natur膮 pocz膮tku przemiany wszelkiej materii, jak zaczyn. A uczynki, kt贸re czyni膮 ludzie, jakoby mia艂y one prowadzi膰 ku wierze, kompletnie maj膮 odwrotne dzia艂anie, s膮 bardzo gro藕ne, dlatego poniewa偶 powoduj膮 ca艂kowicie zablokowanie ich ku pierwszemu i drugiemu etapowi – pierwszy nie mo偶e zosta膰 dope艂niony, a drugi rozpocz臋ty w og贸le, bo w jego miejsce zosta艂 wstawiony inny – dzia艂aj膮cy – to jest w艂a艣nie spowied藕, pokuty, posty, i inne cierpienia, kt贸re maj膮 jakoby usun膮膰 te grzechy. Zosta艂 w tamto miejsce wstawiony, aby wprowadzi膰 zaciemnienie i brak bezczynno艣ci, aby ta bezczynno艣膰 nie istnia艂a, tylko nieustanny stan zabiegania. A nie jest to stan zabiegania, tylko jest to stan nieustannego zaciemniania przestrzeni prawdy, aby nigdy nie zosta艂a ujawniona. Jezus Chrystus z艂o偶y艂 ofiar臋 ze swojego 偶ycia, zosta艂 ukrzy偶owany, i uwolni艂 nas od grzechu. Drugi kanon trafia prosto w t膮 przestrze艅, chce j膮 udaremni膰, i u wielu ludzi udaremnia. Ale Chrystus nie pozwoli艂 na udaremnienie tego ca艂kowicie, i dlatego nam objawi艂 t膮 tajemnic臋, bez objawienia Chrystusowego by艂oby to niemo偶liwe. Ale oni, tak jakby czuli, 偶e jednak pojawi膮 si臋 Synowie Bo偶y, 偶e jednak oni s膮 zagro偶eniem ogromnym, i zbudowali warownie przeciwne Bogu w g艂臋binach, nieustannie czerpi膮c ogromne wewn臋trzne si艂y demoniczne, do zg艂adzenia dzisiejszej wiary w Chrystusa Jezusa, Boga Ojca, Ducha 艢wi臋tego, w 艣wiadomo艣膰 bezgrzeszno艣ci, w 艣wi臋to艣膰 i niewinno艣膰 dan膮 przez Chrystusa. Czyli stworzyli warowni臋, aby ta warownia czerpa艂a si艂臋 z demonicznego 艣wiata, i s膮 t膮 mo偶na powiedzie膰 szpic膮 demoniczn膮 w tym 艣wiecie, kt贸ra psuje wszelk膮 warto艣膰 Bosk膮 w cz艂owieku mog膮c膮 si臋 objawi膰. Dlatego Chrystus Pan dzia艂a bezpo艣rednio do wn臋trza cz艂owieka, objawiaj膮c tajemnice, a ich omijaj膮c. I zostawi艂 艣wi臋tego Jana, Syna Bo偶ego, kt贸ry trzyma otwart膮 drog臋 do Nieba, bram臋 Niebiesk膮, on otwiera drog臋 do Synostwa Bo偶ego, i przedstawia t膮 natur臋 w bardzo prosty spos贸b, objawia 偶e Synostwo Bo偶e nie jest umiej臋tno艣ci膮, tylko jest wiar膮 w Boga, 偶e jeste艣my istot膮 innej natury, jeste艣my istot膮 Bosk膮 wewn臋trzn膮 duchow膮, kt贸ra zosta艂a schwytana przez emocjonalny stan istnienia upad艂ych anio艂贸w, kt贸rzy maj膮c moc Bo偶膮 opieki nad pi臋kn膮 c贸rk膮 ziemsk膮, sprzeniewierzyli si臋 Boskiemu nakazowi i stali si臋 razem z diab艂em jej niszczycielem; a my w tej chwili jeste艣my tymi, kt贸rzy przeciwstawiaj膮 si臋 tej naturze. Rz 11:4-5: \”Lecz co mu g艂osi odpowied藕 Bo偶a? Pozostawi艂em sobie siedem tysi臋cy m臋偶贸w, kt贸rzy nie zgi臋li kolan przed Baalem. Tak przeto i w obecnym czasie osta艂a si臋 tylko Reszta wybrana przez 艂ask臋.\”
Mt 24:27: \”Albowiem jak b艂yskawica zab艂y艣nie na wschodzie, a 艣wieci a偶 na zachodzie, tak b臋dzie z przyj艣ciem Syna Cz艂owieczego.\”
Przeznaczone jest Odkupienie, i przej艣cie do nowego 艣wiata, do nowego wymiaru, do wymiaru niebieskiego ca艂ej planety. Droga jest otwarta! Potrzebne tylko jest dzieci臋ctwo, kt贸re wynika z ufno艣ci Bogu, by kocha膰 Boga jak Ojca, a mi艂o艣膰 Jego w nas si臋 objawia w postaci pe艂nego udzia艂u w 艣wiadomo艣ci Boskiej, i czerpania z Jego doskona艂o艣ci, m膮dro艣ci i prawdy, dla dobra wszelkiego cz艂owieka, 艣wiata, i wszelkiego stworzenia, nie tylko ziemskiego, ale tak偶e innych cywilizacji, kt贸re oczekuj膮 na pojawienie si臋 cz艂owieka, bo wiedz膮, jaki wielki w nim jest potencja艂 i 偶ywot, kt贸ry dla nich nie jest dost臋pny, a dla cz艂owieka tak. Bo powsta艂 z mocy 藕r贸d艂a, i jest 藕r贸d艂em, kt贸rego oni potrzebuj膮 i tak bardzo pragn膮, 偶e cz艂owiek si臋 przebudzi, i powstanie, i stanie si臋 – ten kt贸ry by艂 ostatni, sta艂 si臋 pierwszym. Prawdziwy B贸g istnieje, i kiedy my mamy Chrystusa, to Chrystus jest naszym Prawem. Przyjmuj膮c Chrystusa, nie ma ju偶 nad nami w艂adzy prawo, ale Chrystus, jeste艣my ju偶 innym cz艂owiekiem. Prawo dotyczy cz艂owieka ziemskiego, czyli ducha ludzkiego, a kiedy my ju偶 umarli艣my dla tego 艣wiata, czyli nie mamy ju偶 ducha ludzkiego, a mamy Ducha Chrystusowego, to prawo nad nami nie ma w艂adzy, bo ono ma ca艂y czas w艂adz臋 nad duchem ludzkim, kt贸rego ju偶 w nas nie ma. W nas mieszka Chrystus, On uczyni艂 nas Synami Bo偶ymi, czyli lud藕mi, kt贸rzy zjednoczyli si臋 przez wiar臋 z Nim tak 艣ci艣le, 偶e stanowimy jedn膮 natur臋 z Chrystusem Panem, jak m膮偶 i 偶ona, i Jego Duch mieszka w nas, i jest Duchem O偶ywiaj膮cym. On w nas rozja艣nia nam umys艂, czyni nas lud藕mi bystrymi, jasno my艣l膮cymi, dostrzegaj膮cymi sprawy, kt贸re innym umykaj膮, a my to dostrzegamy. Chrystus objawia si臋 przez 偶ycie wewn臋trzne, i nie ogranicza zmys艂贸w cz艂owieka. To jest w艂a艣nie ta si艂a, to jest przywr贸cenie cz艂owieka ku chwale. Dlaczego dzisiejszy 艣wiat tak zwalcza prawdziwych chrze艣cijan? Bo oni widz膮 te wszystkie sprawy, kt贸re si臋 dziej膮 i dostrzegaj膮 ca艂膮 manipulacj臋. Oni nie s膮 manipulowani, bo manipulowany jest duch ludzki, kt贸rego Synowie Bo偶y nie maj膮, a z nadrz臋dnej mocy, z mocy chwa艂y Bo偶ej, dostrzegaj膮 manipulacje, i widz膮 te manipulacje wyra藕nie i jasno. Oni ju偶 coraz g艂臋biej zanurzaj膮 si臋 w tajemnic臋 nowego istnienia, nowego 偶ycia, kt贸re m贸wi o tym, 偶e nowe 偶ycie przychodzi przez \”trzy dni ciemno艣ci\”, tak jak u 艣wi臋tego Paw艂a nast膮pi艂o nag艂e zerwanie ze starym 偶yciem. Chrystus Pan odci膮艂 jemu, u艣mierci艂 wr臋cz starego cz艂owieka, przez obecno艣膰 Swoj膮; o艣lepi艂a go b艂yskawica, usun膮艂 mu starego cz艂owieka, a Sam by艂 si艂膮 偶ycia. I w tym momencie nie m贸g艂 ju偶 艣wiata postrzega膰, poniewa偶 zmys艂y jego zosta艂y ca艂kowicie wy艂膮czone, a偶 zacz臋艂a jego 艣wiadomo艣膰 funkcjonowa膰 w nowym postrzeganiu 艣wiata, w nowym widzeniu, w nowym rozumieniu. Sta艂 si臋 innym cz艂owiekiem. I dlatego s艂owa, kt贸re wypowiada, s膮 bardzo jasne, wypowiada z ca艂膮 stanowczo艣ci膮, z ca艂膮 prawd膮, m贸wi: niczego innego nie trzeba, nie trzeba wyci膮ga膰 wniosk贸w, wystarczy podda膰 si臋 Chrystusowi. Jezus Chrystus znajdowa艂 si臋 w ciemno艣ciach ziemi przez trzy dni. A m贸wi si臋 o ciemno艣ciach, kt贸re przyjd膮 na Ziemi臋 i te偶 b臋d膮 trwa艂y trzy dni. Czy to b臋d膮 takie ciemno艣ci jak 艢wi臋tego Paw艂a? Czy to b臋d膮 ciemno艣ci, kt贸re spowoduj膮, 偶e cz艂owiek straci wszystkie zmys艂y, 偶e straci dost臋p do swojej to偶samo艣ci wewn臋trznej, do swoich zmys艂贸w, poniewa偶 wy艂膮czona zostanie ju偶 natura jego ducha ludzkiego, a nie b臋dzie jeszcze zdolny trwa膰 w naturze Ducha Bo偶ego, i wtedy b臋dzie jak 艣lepiec? 艢wi臋ty Pawe艂 odzyska艂 wzrok, poniewa偶 pos艂ucha艂 Chrystusa, poszed艂 do Damaszku, gdzie spotka艂 cz艂owieka, pod adresem, kt贸ry zosta艂 mu wskazany, a ten cz艂owiek w Damaszku dozna艂 wizji, 偶e przyjdzie do niego cz艂owiek niewidomy, a on mu przywr贸ci wzrok; i tych dw贸ch si臋 spotka艂o. I nast臋puje w艂a艣nie spotkanie si臋 tajemnicy porwania, pos艂ania, i tajemnicy wiary; i ten spe艂nia dzie艂o Pa艅skie, a 艣wi臋ty Pawe艂 odzyskuje wzrok. I wzrok zosta艂 przywr贸cony przez ponowne o偶ywienie, zosta艂 o偶ywiony wewn臋trznie, nie zewn臋trznie, wewn臋trznie zosta艂 o偶ywiony do 偶ycia, i sta艂 si臋 cz艂owiekiem nios膮cym Chrystusa z ca艂ej mocy, a jednocze艣nie Chrystus mu nieustannie sprzyja艂 czyni膮c przez 艣wi臋tego Paw艂a ogromne naprawd臋 cuda; z punktu widzenia ludzkiego – przez grzesznika, kt贸ry nie mo偶e by膰 艣wi臋ty. Dz 9:17: \”Wtedy Ananiasz poszed艂. Wszed艂 do domu, po艂o偶y艂 na nim r臋ce i powiedzia艂: «Szawle, bracie, Pan Jezus, kt贸ry ukaza艂 ci si臋 na drodze, kt贸r膮 szed艂e艣, przys艂a艂 mnie, aby艣 przejrza艂 i zosta艂 nape艂niony Duchem 艢wi臋tym».\”
Wj 15:2: \”Pan jest moj膮 moc膮 i 藕r贸d艂em m臋stwa! Jemu zawdzi臋czam moje ocalenie. On Bogiem moim, uwielbia膰 Go b臋d臋, On Bogiem ojca mego, b臋d臋 Go wywy偶sza艂.\”
Pierwszym aspektem prawdziwej natury 偶ycia cz艂owieka, jest szczero艣膰 wzgl臋dem Boga. Nie mo偶e to by膰 skupienie si臋 na sprawach wykonania dzie艂a. Dlatego, 偶e dzie艂o wykonujemy z mocy Chrystusowej, to On w nas to dzie艂o utrzymuje. Nie mo偶e by膰 taka sytuacja, 偶e my zapomnieli艣my o Chrystusie, a dzie艂o wykonujemy, bo to dzie艂o nie mo偶na wykona膰, gdy si臋 nie jest w Chrystusie. To jest niemo偶liwe! Wewn臋trzne 偶ycie cz艂owieka, jest tym 偶yciem, kt贸re jest zdolne do jedno艣ci z Bogiem, cia艂o natomiast w tej chwili jeszcze nie. My i B贸g stanowimy jedno przez dzieci臋ctwo, czyli On jest w nas istniej膮cy przez wi臋藕, kt贸ra tylko 艂膮czy Ojca i dziecko. My musimy by膰 w tej wi臋zi, i wtedy nie pozwalamy naturze cielesnej panowa膰, ale natura cielesna bierze od nas t膮 si艂臋 duchowego wzrostu, i przejawia w sobie si艂臋 duchowego istnienia i objawienia, i zaczyna w ciele dzia艂a膰 drugi obieg. Drugi obieg w ciele istnieje naprawd臋, i jest t膮 natur膮 kt贸ra jest 偶ywa, ale my musimy tym 偶yciem si臋 zaj膮膰, jest jak ro艣linka, kt贸r膮 musimy podlewa膰, dba膰 o ni膮, dba膰 o to aby j膮 wiatr nie z艂ama艂, 偶eby nie zjad艂o jakie艣 stworzenie, i dba膰 o to 偶eby ono wzrasta艂o we w艂a艣ciwych warunkach, my musimy to robi膰. Synowie Bo偶y sprowadzaj膮 do natury wewn臋trznej 艣wiat艂o艣膰, kt贸ra tam istnieje w ukryciu, a nie by艂o ju偶 tam jej bardzo d艂ugo, jest to bardzo d艂ugi okres czasu. Ale Synowie Bo偶y, kt贸rzy udaj膮 si臋 w to dzie艂o, pos艂ani przez Boga, nie maj膮 w膮tpliwo艣ci, poniewa偶 Duch Bo偶y w nich jest moc膮, sam Chrystus i Duch 艢wi臋ty jest ich moc膮, i oni maj膮 pe艂n膮 艣wiadomo艣膰 tego dzie艂a, a ono si臋 coraz g艂臋biej objawia w materialnym ich ciele, czyli objawia si臋 te偶 wewn臋trzna natura i wolno艣膰 pi臋knej c贸rki ziemskiej. Bo co si臋 dzieje w pi臋knej c贸rce ziemskiej, gdy si臋 objawiaj膮 Synowie Bo偶y? Natura wewn臋trzna pi臋knej c贸rki ziemskiej jest znana dla ludzi bardzo dobrze i bardzo g艂臋boko, bo ludzie znaj膮 swoj膮 natur臋, wi臋c pi臋kna c贸rka ziemska jest dok艂adnie tym co cz艂owiek o sobie wie, co zna, co rozumie – tylko 偶e od strony ciemno艣ci, od strony uwik艂ania i zwiedzenia, on to ona, ona jest nim. Dopiero wtedy, kiedy Synowie Bo偶y przechodz膮 ze stanu objawienia, zrodzenia, 艣wi臋tej inkarnacji, zaczynaj膮 wype艂nia膰 wol臋 Bo偶膮 i zst臋puj膮 do g艂臋bin objawiaj膮c uczynki wiary, wtedy oni przejawiaj膮 si臋 przez natur臋 pi臋knej c贸rki ziemskiej, kt贸ra jest znana dla cz艂owieka od strony ciemno艣ci, a w tym momencie objawiaj膮 j膮 od strony 艣wiat艂o艣ci. I cz艂owiek w sobie, w pe艂ni fizycznie, przez te wszystkie stany, kt贸re w tej chwili ma, do艣wiadcza obecno艣膰 Synostwa Bo偶ego. Tak jak odczuwa艂 przedtem swojego ducha, teraz odczuwa Ducha Bo偶ego, i jest 艣wiadomy obecno艣ci Ducha Bo偶ego w sobie, poniewa偶 On objawi艂 si臋 w miejscu, gdzie czuje, rozumie, podejmuje decyzje, jest pewny i przekonany. Syn Bo偶y objawi艂 si臋 w miejscu przekonania, pewno艣ci, istnienia, i w ten spos贸b burzona jest warownia przeciwna Bogu, kt贸ra zosta艂a stworzona przez drugi kanon i przez nakaz uczynk贸w, jakoby to one dawa艂y Zbawienie. Rz 10:1-4: \”Bracia, z ca艂ego serca pragn臋 ich zbawienia i modl臋 si臋 za nimi do Boga. Bo musz臋 im wyda膰 艣wiadectwo, 偶e pa艂aj膮 偶arliwo艣ci膮 ku Bogu, nie opart膮 jednak na pe艂nym zrozumieniu. Albowiem nie chc膮c uzna膰, 偶e usprawiedliwienie pochodzi od Boga, i uporczywie trzymaj膮c si臋 w艂asnej drogi usprawiedliwienia, nie poddali si臋 usprawiedliwieniu pochodz膮cemu od Boga. A przecie偶 kresem Prawa jest Chrystus, dla usprawiedliwienia ka偶dego, kto wierzy.\”
Rdz 24:45: \”Zaledwie przesta艂em tak w duchu si臋 modli膰, ukaza艂a si臋 Rebeka z dzbanem na ramieniu i zesz艂a do 藕r贸d艂a, aby czerpa膰 wod臋. Wtedy powiedzia艂em do niej: Daj mi pi膰.\”
Jeste艣my wewn膮trz 艣wiata, kt贸ry jest 艣wiatem naszej obecno艣ci. Czyli wyszli艣my z ducha cielesnego. Co to znaczy? – jedyn膮 prawdziw膮 cz臋艣ci膮 cz艂owieka jest b贸stwo na spos贸b cia艂a, dusza i B贸g; wszystkie inne cz臋艣ci s膮 iluzj膮. Odczuwamy t膮 natur膮 pi臋knej c贸rki ziemskiej, czyli nasz膮 natur膮 jest ona, kt贸ra przez wszystkie nalecia艂o艣ci zmys艂owe, rozumowe i inne, sta艂a si臋 osobowo艣ci膮 cz艂owieka, a Chrystus Pan, przez to 偶e jeste艣my Synami Bo偶ymi dotar艂 przez nasz膮 wiar臋, a偶 do samej g艂臋bi, oddzieli艂 wp艂ywy umys艂u, wp艂ywy zmys艂owe, i wp艂ywy 艣wiata iluzji i z艂udzenia, od nas, a my stali艣my si臋 wewn膮trz t膮 natur膮 prawdy Boskiej, czyli pi臋knej c贸rki ziemskiej, czyli b贸stwa na spos贸b cia艂a, kt贸re to b贸stwo jest wype艂nione moc膮 Synostwa Bo偶ego przez wiar臋. I w ten spos贸b jeste艣my tam w prawdzie – prawda was wyzwoli – w kt贸rej zanurzeni b臋d膮c, nie odczuwamy 艣wiata zewn臋trznego, mimo 偶e 艣wiat zewn臋trzny istnieje, ale nie jest naszym 艣wiatem. My jeste艣my w 艣wiecie wewn臋trznym, jeste艣my osadzeni, aby ta 艣wiat艂o艣膰, kt贸r膮 B贸g nam daje, emanowa艂a z pot臋偶n膮 si艂膮 do 艣wiata i roz艂amywa艂a, rozbija艂a struktury ciemno艣ci, kt贸re nie s膮 w stanie powstrzyma膰 偶ywej 艣wiat艂o艣ci. I to si臋 w cz艂owieku dzieje, i to si臋 objawia. Dzisiaj Duch 艢wi臋ty nam objawi艂, 偶e tam w艂a艣nie s膮 warownie postawione przez wrog贸w Boga, i my艣l膮 偶e wytrwaj膮, 偶e s膮 w stanie si臋 oprze膰 pot臋dze Boga. Ale nie! One nie s膮 w stanie si臋 oprze膰 pot臋dze Boga, bo te warownie ju偶 dzisiaj si臋 rozpadaj膮, ju偶 dzisiaj tam Synowie Bo偶y wst臋puj膮 drog膮, kt贸rej nie znaj膮 tamci, a drog膮 do wn臋trza, gdzie wydobywaj膮 si臋 pi臋kne c贸rki ziemskie, czyli b贸stwa na spos贸b cia艂a, drog膮 chwa艂y i prawdy, omijaj膮c wszystkie warownie przeciwne Bogu. Iz 58:11-12: \”Pan ci臋 zawsze prowadzi膰 b臋dzie, nasyci dusz臋 twoj膮 na pustkowiach. Odm艂odzi twoje ko艣ci, tak 偶e b臋dziesz jak zroszony ogr贸d i jak 藕r贸d艂o wody, co si臋 nie wyczerpie. Twoi ludzie zabuduj膮 prastare zwaliska, wzniesiesz budowle z odwiecznych fundament贸w. I b臋d膮 ci臋 nazywa膰 naprawc膮 wy艂om贸w, odnowicielem rumowisk – na zamieszkanie.\”
Link do nagra艅 – Ponikwa – marzec 2024r.
Link do wideo – Ponikwa – marzec 2024r.
„Kto straci swe 偶ycie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je.” Mk 8.35
Jest jedna Ewangelia, powsta艂a dwa tysi膮ce lat temu, kt贸r膮 objawi艂 Chrystus. Ona jest ca艂y czas obowi膮zuj膮ca. Jest XXI wiek, i ta sama Ewangelia obowi膮zuje, ta kt贸ra objawiona zosta艂a dwa tysi膮ce lat temu; ona si臋 nie zmieni艂a, ona jest ca艂y czas w mocy. I najdziwniejsz膮 rzecz膮 jest, 偶e powsta艂o dziesi膮tki czy setki tysi臋cy wiar i sposob贸w na 偶ycie wieczne, z powodu tej samej jednej Ewangelii. Jak to jest mo偶liwe? Tylko wtedy, kiedy w tych wszystkich ludziach nie ma Chrystusa, tylko s膮 nieustannie ich pomys艂y na Ewangeli臋, na to co ona m贸wi. A ona m贸wi o Chrystusie, ona m贸wi o Bogu, ona m贸wi o Duchu 艢wi臋tym, ona m贸wi, 偶e my jeste艣my tymi, kt贸rzy s膮 zrodzeni w Chrystusie Jezusie, kt贸ry uczyni艂 jedno – uwolni艂 nas od grzechu, i da艂 nam w darze wolno艣膰 swoj膮, i jest naszym 偶yciem nowym. A wszyscy ci, kt贸rzy maj膮 te pomys艂y, oni wszyscy czytaj膮 t膮 sam膮 Ewangeli臋, a rozumiej膮 co innego, inaczej to pojmuj膮, inaczej rozumiej膮 t膮 sytuacj臋 wolno艣ci od grzechu; a w艂a艣ciwie, 偶e s膮 grzesznikami. I ci膮gle chodz膮 w grzechach, i ci膮gle tych grzech贸w chc膮 si臋 pozby膰. Ale gdyby zrozumieli, 偶e nie s膮 ju偶 grzesznikami, byli by dzisiaj Synowie Bo偶y, i 艣wiat by wygl膮da艂 inaczej. Bo Chrystus Pan odkupi艂 cz艂owieka, i naznaczy艂 go drog膮, i cz艂owiek nie ma innego celu, tylko cel naznaczony przez Chrystusa. I wystarczy uwierzy膰 Bogu, i 偶y膰 zgodnie z Jego nakazem, a nie szuka膰 swojego wyj艣cia, mocy, pot臋gi, i w艂asnego poj臋cia Zbawienia. Chrystus m贸wi: czytacie Pisma, rozpoznajecie Pisma, czytacie co jest w nich napisane, bo szukacie w nich 偶ycia wiecznego, ale one m贸wi膮 o Mnie – Ja jestem 偶yciem wiecznym. B贸g chce, aby艣my przyj臋li Jego. Ale oni nie szukaj膮 Chrystusa Pana, tylko szukaj膮 mocy w s艂owach Jego, szukaj膮 w Pi艣mie 艢wi臋tym odpowiedzi na 偶ycie wieczne, ale 偶ycie wieczne swojego cia艂a, szukaj膮 odpowiedzi na swoje cia艂o, a nie bycie kim艣 kogo nie znaj膮. A t膮 odpowiedzi膮 jest Chrystus, B贸g, Duch 艢wi臋ty. Ewangelie, one s膮 Dobr膮 Nowin膮, one prowadz膮 nas do Chrystusa Pana, tam gdzie si臋 znajduje 偶ycie wieczne, bo 偶ycie wieczne jest w Chrystusie – i to jest Dobra Nowina. A powsta艂o setki czy tysi膮ce wyzna艅, od艂am贸w na tej samej Ewangelii. Dziwna sytuacja, jak ludzie s膮 kreatywni w oszukiwaniu siebie. To s膮 setki, tysi膮ce kreatywno艣ci ludzkiej na temat jednej Ewangelii, kt贸re jakoby m贸wi膮 prawd臋. Ale prawd臋 m贸wi Chrystus. Oni nie chc膮 s艂ucha膰 Chrystusa, i 偶e Ewangelia wskazuje na Chrystusa, tylko chc膮 znale藕膰 w Ewangelii s艂owa, kt贸re bez Chrystusa dadz膮 im w艂adz臋. A jest jeden Chrystus,聽Ewangelia m贸wi o tym jednym Chrystusie, jednym Bogu, i jednym Duchu 艢wi臋tym. I prosz臋 zauwa偶y膰 – co si臋 z tymi wiarami musi sta膰? One wszystkie musz膮 si臋 rozpa艣膰, ale 偶adna nie chce, ka偶da uwa偶a, 偶e jest prawdziwa. Dlaczego? – bo nie kieruje si臋 Chrystusem, kieruje si臋 tylko rozpoznawaniem tego, co w Ewangelii jest napisane. Ale to nie jest istotne, to nie jest wa偶ne. Wa偶ne jest to, 偶e jest o Chrystusie, i w Nim jest 偶ycie wieczne. J 5:37-38: \”Ojciec, kt贸ry Mnie pos艂a艂, On da艂 o Mnie 艣wiadectwo. Nigdy nie s艂yszeli艣cie ani Jego g艂osu, ani nie widzieli艣cie Jego oblicza; nie macie tak偶e s艂owa Jego, trwaj膮cego w was, bo wy艣cie nie uwierzyli w Tego, kt贸rego On pos艂a艂.\”
Mt 8:11: \”Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasi膮d膮 do sto艂u z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w kr贸lestwie niebieskim.\”
Musimy sobie przypomnie膰, 偶e jeste艣my dzie膰mi Bo偶ymi, odnale藕膰 t膮 pami臋膰, odnale藕膰 t膮 wi臋藕, bo ona nieustannie istnieje. I nie chodzi o to, 偶eby艣my si臋 nauczyli, bo to jest wielki b艂膮d, 偶e ludzie si臋 chc膮 nauczy膰 by膰 dzie膰mi Bo偶ymi. Ale chodzi o t膮 sytuacj臋, 偶eby艣my to sobie przypomnieli, bo my to mamy. Chrystus Pan nas uczyni艂 doskona艂ymi, i jeste艣my dzie膰mi Bo偶ymi nieustannie. To jest ta tajemnica, i to jest ta g艂臋bia. Przypomnienie sobie, mo偶e by膰 tylko przez Chrystusa, bo to On nas odkupi艂. I tylko Chrystus mo偶e nam przypomnie膰 nasze pochodzenie, nas wewn臋trznego, Boskiego, 艣wietlistego, ca艂kowicie z natury dzieci臋cej, kt贸rego nie znamy, i nie mamy poj臋cia kim on jest. Chrystus Pan nam przypomina, 偶e pochodzimy ca艂kowicie z mocy Bo偶ej, pochodzimy z Chrystusa Pana, Boga Ojca i Ducha 艢wi臋tego – 偶e tu jest ta tajemnica, tu jest ta sytuacja naszej prawdy, naszej to偶samo艣ci, naszej chwa艂y. Chc臋, aby艣 by艂, aby艣 by艂a tylko dzieckiem. Ja b臋d臋 twoimi my艣lami, Ja b臋d臋 nimi my艣la艂, Ja b臋d臋 kocha艂 twoim sercem, i pragn膮艂 twoj膮 dusz膮. I twoje 偶ycie odejdzie od trudu, od cierpienia, od nieustannej walki – bo nie na tym polega Zbawienie, 偶eby艣 nieustannie walczy艂, 偶eby艣 nieustannie walczy艂a, trudzi艂a si臋 – ale 偶eby艣 kocha艂, wierzy艂, 偶eby艣 kocha艂a i wierzy艂a. J 14:26: \”A Pocieszyciel, Duch 艢wi臋ty, kt贸rego Ojciec po艣le w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedzia艂em.\”
J 12:24: \”Zaprawd臋, zaprawd臋, powiadam wam: Je偶eli ziarno pszenicy wpad艂szy w ziemi臋 nie obumrze, zostanie tylko samo, ale je偶eli obumrze, przynosi plon obfity.\”
Dzisiejszy ruch 艣wiata, ca艂ego wszech艣wiata, i ruch uk艂adu s艂onecznego, kt贸ry przechodzi przez r贸wnik dysku akrecyjnego, kt贸ry rozszerza si臋 na dosy膰 du偶膮 przestrze艅, powoduje w tym momencie, 偶e zaczyna coraz mocniej oddzia艂ywa膰 prawda, sama Boska prawda, na nasz膮 wewn臋trzn膮 prawdziw膮 natur臋 偶ycia cielesnego, kt贸rym jest pi臋kna c贸rka ziemska, czyli b贸stwo na spos贸b cia艂a – to ono jest 偶yciem, ona jest samym centrum tego wszystkiego. Przechodz膮c w tej chwili w now膮 struktur臋, w now膮 przestrze艅 艣wiata, zaczynaj膮 oddzia艂ywa膰 teraz inne si艂y, kt贸re ujawniaj膮 wewn臋trzn膮 energi臋, czyli przebudzaj膮 wewn臋trzn膮 si艂臋 pi臋knej c贸rki ziemskiej, b贸stwa na spos贸b cia艂a. Przebudzaj膮 j膮 i ona powstaje do 偶ycia; ale gdy si臋 przebudza, zauwa偶a 偶e jest w jakim艣 strasznie z艂ym miejscu, a tym miejscem s膮 pomys艂y ludzkie, s膮 warownie zbudowane przez r贸偶nego rodzaju przes膮dy, czy ludzkie interpretacje Ewangelii, o czym ona m贸wi. A ona m贸wi o Jezusie Chrystusie, o niczym wi臋cej, o tym 偶eby nie szuka膰 niczego wi臋cej, m贸wi o Chrystusie, m贸wi o Bogu Ojcu i m贸wi o Duchu 艢wi臋tym, m贸wi o tym, 偶e w Nim mamy swoje 偶ycie. I musz膮 rozpa艣膰 si臋 nawet najbardziej doskona艂e interpretacje Ewangelii, bo to s膮 tylko interpretacje. Prze偶ywa i 偶yje tylko ten, kt贸ry jest w Duchu Chrystusa, bo to On jest moc膮, On przekazuje osobi艣cie ka偶demu cz艂owiekowi tajemnic臋, kt贸ra kieruje do Ojca, do Syna, i do Ducha 艢wi臋tego. Ten kt贸ry si臋 艂膮czy, jest zjednoczony – z Ojcem, Synem i Duchem 艢wi臋tym, dopiero poznaje tajemnice prawdziwej Ewangelii. Ef 5:14: \”Dlatego si臋 m贸wi: Zbud藕 si臋, o 艣pi膮cy, i powsta艅 z martwych, a zaja艣nieje ci Chrystus.\”
J 12:25: \”Ten, kto kocha swoje 偶ycie, traci je, a kto nienawidzi swego 偶ycia na tym 艣wiecie, zachowa je na 偶ycie wieczne.\”
呕ycie jest w Chrystusie Panu, wszystkie Ewangelie o Nim m贸wi膮. Tajemnic膮 wszelkiego 偶ycia jest sam Chrystus, a nie umiej臋tno艣ci rozumienia Ewangelii. On sam przychodzi i w cz艂owieku jest prawd膮 – i to jest ta tajemnica ukryta, przed wiekami, o kt贸rej m贸wi 艣w. Pawe艂, 偶e teraz zosta艂a objawiona Jego 艣wi臋tym. Co to jest za tajemnica? – On sam, Chrystus Pan, 偶e On sam jest moc膮, sam jest pot臋g膮, sam jest chwa艂膮, On sam nas przemieni艂, sam nas wzni贸s艂, sam sta艂 si臋 naszym 偶yciem, sam u艣mierci艂 naszego z艂ego ducha, nas, nasze cia艂o z艂e i sam sta艂 si臋 偶yciem naszym. To jest ta tajemnica. Zosta艂o objawione, 偶e jeste艣my 艣wi臋tymi, 偶e jeste艣my bez grzechu, 偶e jeste艣my niewinni, poniewa偶 On u艣mierci艂 to, co czyni艂o nas grzesznymi, 艣miertelnymi, i usun膮艂 z drogi, a da艂 nam swoje 呕ycie, i to jest t膮 tajemnic膮 – my w to uwierzyli艣my. A ten 艣wiat nie chce tego zna膰. Dzisiaj ludzie na 艣wiecie wol膮 zwalcza膰 t膮 tajemnic臋, 偶eby zosta艂a tajemnic膮 w dalszym ci膮gu, i pozostaj膮 przy w艂asnej wierze; ale ona jest murem, jest warowni膮 wrog膮 Bogu. Jest mn贸stwo wiar na tym 艣wiecie, i ka偶da zbudowa艂a tam swoje maj膮tki. A jedynym bogactwem ko艣cio艂a powinien by膰 Chrystus, powinno by膰 Zbawienie, powinien by膰 Duch 艢wi臋ty, a okazuje si臋 偶e s膮 to budowle i pieni膮dze. Nie macie 偶ycia w tym ciele, 偶ycie to wy, cia艂o jest miejscem, gdzie wy przebywacie, przebudzam was do 偶ycia wewn臋trznego, aby艣cie temu cia艂u dali te偶 偶ycie, i 偶eby艣cie nie byli na pastwie tego cia艂a, kt贸re ma r贸偶nego rodzaju wymy艣lone historie o sobie z powodu upadku upad艂ych anio艂贸w. Ja jestem wewn臋trznym 偶yciem. Dzisiaj ludzie cierpi膮 ogromnie mocno rozpad w艂asnej osobowo艣ci, kt贸r膮 jest osobowo艣膰 jakoby Chrystusowa, a kt贸ra rozpada si臋 pod moc膮 Chrystusa. Rozpada si臋 podstawa ich wiary, ich dobrego post臋powania, ich w艂a艣ciwego pojmowania i ich rozumienia – i tego ludzie nie mog膮 prze偶y膰, nie chc膮 dopu艣ci膰 do racji Boskiej. Ale gdy przyjmuj膮 Jego, rozpada si臋 ich struktura, ich warownia zbudowana z ich potu i krwi, i kiedy uwierz膮, 偶e to Chrystus jest dawc膮 偶ycia, staj膮 si臋 偶ywymi. I czy teraz Krew i pot Chrystusa, b臋dzie wa偶niejsza od ich potu i krwi? Musi cz艂owiek by膰 odwa偶ny, aby p贸j艣膰 i odnale藕膰 prawd臋. Ale jaki ma dylemat? – czy rozbi膰 struktur臋 swojej to偶samo艣ci, i struktur臋 tego kim jest, podwa偶y膰, zniszczy膰, usun膮膰 to kim jest, a odnale藕膰 potencja艂 i zapa艂? Najbardziej bolesnym stanem wiary, jest utraci膰 siebie, zburzy膰 w艂asne przekonanie o tym, czym ona jest, czym jest dobro, czym jest poj臋cie szlachetno艣ci, doskona艂o艣ci. Jest to najbardziej wielkie cierpienie, 偶e musi cz艂owiek pozbawi膰 si臋 w艂asnych oczekiwa艅, w艂asnego poj臋cia mi艂owania, i w艂asnego poj臋cia doskona艂o艣ci, i 偶e krew i pot nie jest tu istotne. Okazuje si臋, 偶e potrzebna jest wiara, ufno艣膰, oddanie, a Chrystus Pan jest moc膮 w nas. J 16:33: \”To wam powiedzia艂em, aby艣cie pok贸j we Mnie mieli. Na 艣wiecie doznacie ucisku, ale miejcie odwag臋: Jam zwyci臋偶y艂 艣wiat».\”
J 12:26: \”A kto by chcia艂 Mi s艂u偶y膰, niech idzie za Mn膮, a gdzie Ja jestem, tam b臋dzie i m贸j s艂uga. A je艣li kto艣 Mi s艂u偶y, uczci go m贸j Ojciec.\”
W tej chwili B贸g przychodzi uwolni膰 t膮, kt贸ra jest w g艂臋binach, o偶ywia wewn臋trzn膮 natur臋, kt贸ra jest jedyn膮 prawdziw膮 natur膮 naszego 偶ycia, ona i Chrystus, kt贸ry nas odkupi艂. Synowie Bo偶y powstali dla jej ratunku, i to oni mog膮 j膮 uratowa膰; wi臋c Synowie Bo偶y i ona s膮 prawdziwi. To wszystko dzieje si臋 w ciele, kt贸re jest istniej膮ce, ale pokiereszowane przez r贸偶ne pomys艂y ludzkie, i pomys艂y ludzi na innych ludzi. Ale ludzki umys艂 jest wymy艣lony, ludzki rozum jest wymy艣lony, i wszystkie kierunki ludzkie s膮 wymy艣lone. Pi臋kna c贸rka ziemska jest prawdziwa, ale jest w takim stanie, dlatego, 偶e ulega艂a nieprawdziwym os膮dom i nieprawdziwym potrzebom, i nieprawdziwym celom, kt贸re chcieli na艂o偶y膰 jej, jako tej, kt贸ra ma moc, aby wycisn膮膰 z niej jak najwiecej jej nektaru, jej 偶ycia Bo偶ego. Teraz, gdy Chrystus si臋 objawia z ca艂膮 moc膮, rozpadaj膮 si臋 struktury osobowo艣ci, wcale nie pojmowanej jako z艂a osobowo艣膰, ale kt贸ra jest wroga Bogu. Ludzie, je艣li s膮 przekonani, 偶e oni s膮 doskona艂ymi, a ta doskona艂o艣膰 nie opiera si臋 na Chrystusie, tylko na cierpieniu, wyrzeczeniu, krwi i pocie, 偶e to jest g艂贸wna tajemnica Zbawienia, to staj膮 si臋 sami dla siebie ograniczeniem, staj膮 si臋 barier膮, dla siebie staj膮 si臋 wrogami, a jednocze艣nie zwalczaj膮 wszystkich, kt贸rzy pomagaj膮 im rozbi膰 ich struktury, dlatego poniewa偶 oni uznaj膮, 偶e to s膮 zawsze wrogowie, bo ich struktura jest zawsze doskona艂a. To s膮 ludzie, kt贸rzy ufaj膮 tylko sobie, i trzymaj膮 si臋 w艂asnych przes艂anek, w艂asnych my艣li, w艂asnych interpretacji Ewangelii, i nieustannie chc膮 znale藕膰 mi臋dzy s艂owami, jakie艣 s艂owa tajemne, kt贸re dadz膮 im inne wyj艣cie ni偶 Chrystusowe. Ale innego nie b臋dzie! Zawsze Chrystus jest Zbawieniem, zawsze Chrystus jest Prawd膮, zawsze Chrystus jest Mi艂o艣ci膮, zawsze Chrystus jest 呕yciem, zawsze. Mt 11:28-30: \”Przyjd藕cie do Mnie wszyscy, kt贸rzy utrudzeni i obci膮偶eni jeste艣cie, a Ja was pokrzepi臋. We藕cie moje jarzmo na siebie i uczcie si臋 ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest s艂odkie, a moje brzemi臋 lekkie».\”
Link do nagrania wyk艂adu – 19.03.2024r.
Link do wideo na YouTube – 19.03.2024r.
„Z Jego pe艂no艣ci wszyscy艣my otrzymali – 艂ask臋 po 艂asce.” J 1.16
B贸g nieustannie jest wybaczaj膮cy, nieustannie mi艂osierny dla wszystkich tych, kt贸rzy chc膮 tak naprawd臋 zawrze膰 z Nim pok贸j. Jest jeden B贸g i jeden po艣rednik – Chrystus Jezus, nie ma innego. On z艂o偶y艂 ofiar臋 ze swojego 偶ycia, jako piecz臋膰 i jako okup, i my jeste艣my wyzwoleni z grzechu. Nie mamy ju偶 ducha Adamowego, tylko Ducha Chrystusa, kt贸ry jest czysty i doskona艂y. To, 偶e jeste艣my bezgrzeszni, jest nadrz臋dn膮 moc膮, z kt贸r膮 mo偶emy si臋 po艂膮czy膰, tylko i wy艂膮cznie wiar膮. Wiara przekracza pr贸g czasu i ten 艣wiat. Chrystus nas uwolni艂 moc膮 z innego 艣wiata, a my pod膮偶amy za Jego tajemnic膮, zwyci臋stwem, wiar膮, i moc膮. Ci s膮 po艂膮czeni, kt贸rzy ca艂kowicie uwierzyli Chrystusowi, oni s膮 pewni, 偶e On ich odkupi艂, i wiedz膮 o nadrz臋dnej sile, kt贸ra ich uratowa艂a. I s膮 swobodni, jak dzieci oddani i ufni, wiedz膮 偶e nad nimi czuwa oko opatrzno艣ci, oko wiecznego Boga, oko pot臋gi, chwa艂y Bo偶ej i mocy, kt贸ra ich chroni; s膮 bezpieczni jak dzieci. B膮d藕cie jak dzieci, czyli uwierzcie, 偶e B贸g nad nami czuwa, i jest wszechmocny, wszechpot臋偶ny, i nigdy nas nie pozwoli skrzywdzi膰. Ale pami臋tajcie, 偶e krzywd膮 nie jest to co wy sami sobie wymy艣lacie, krzywd膮 jest to, co On wie, 偶e dla was jest krzywd膮; wi臋c broni was przed krzywd膮 t膮, kt贸r膮 On rozumie jako krzywd臋, a nie to co wy rozumiecie jako krzywd臋. W mocy Jego Ducha jeste艣my, Duchem Jego 偶yjemy, a Jego Duch jest jasno艣ci膮 i oczywisto艣ci膮; i przez wiar臋, i dla nas, staje si臋 oczywiste to, 偶e B贸g nas odkupi艂.
艁k 10:21: \”W tej w艂a艣nie chwili Jezus rozradowa艂 si臋 w Duchu 艢wi臋tym i rzek艂: Wys艂awiam Ci臋, Ojcze, Panie nieba i ziemi, 偶e zakry艂e艣 te rzeczy przed m膮drymi i roztropnymi, a objawi艂e艣 je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdy偶 takie by艂o Twoje upodobanie.\”
Jest to ujawnianie prawdziwego chrze艣cija艅stwa, pocz膮tku chrze艣cija艅stwa, prachrzescijl艅stwa, czyli osadzenie w Chrystusowej tajemnicy, i wyj艣cie ca艂kowicie spod si艂 i wp艂ywu dzisiejszego matacz膮cego ko艣cio艂a, kt贸ry przypisuje sobie, 偶e jest kontynuatorem pierwszego Ko艣cio艂a. Kieruj膮c si臋 ku prawdziwej naturze Boskiego powo艂ania, my rozumiemy to powo艂anie. S膮 wsr贸d nas ludzie, kt贸rzy maj膮c bardzo g艂臋bokie osadzenie w ko艣ciele grzesznik贸w, poznali Chrystusa, i wiedz膮 偶e On m贸wi prawd臋, i ich wcze艣niejsza podstawa nabiera obecnie innej formu艂y. Z tej samej natury, z tej samej Ewangelii, z tego samego Starego Testamentu, z tych samych Psalm贸w i tej samej tajemnicy – nabiera nowej formu艂y, gdzie B贸g osobi艣cie do cz艂owieka przemawia, jest to osobiste dzia艂anie Boga, i ci ludzie widz膮 to osobiste dzia艂anie, i widz膮 emanuj膮c膮 prawd臋. Ale ludzie tego 艣wiata chc膮 mocy, nie prawdy, bo prawda ich zabija, bo ich 偶ycie i droga z prawd膮 si臋 mija. Boskie Odkupienie, czyli Odkupienie przez Chrystusa – to ono jest moc膮, 偶adne spowiedzi, 偶adne pokuty, czy 偶adne posty, nie dadz膮 tej przemiany, one tylko daj膮 takie wra偶enie.
Ga 3:25: \”Gdy jednak wiara nadesz艂a, ju偶 nie jeste艣my poddani wychowawcy\”
Wiara nadesz艂a, wcze艣niej jej nie by艂o, ona sta艂a si臋 obecna z mocy Chrystusa. Chrystus przyni贸s艂 wiar臋, i wiara zosta艂a skierowana ku Bogu. Ci, kt贸rzy poszli za wiar膮 skierowan膮 ku Bogu, stali si臋 Synami Bo偶ymi. Ona jest jak narodziny, przej艣cie do nowego 偶ycia, gdzie nie ma ju偶 tego 偶ycia, a jest nowe. Wiara kieruje zawsze ku g贸rze, Chrystus nasz膮 wiar臋 wzni贸s艂 ku g贸rze, czyli Chrystus otworzy艂 nam drog臋. I kto kieruje si臋 ku Chrystusowi, wiara czyni go Synem Bo偶ym. W ko艣ciele grzesznik贸w nie ma Syn贸w Bo偶ych, bo wszyscy trzymaj膮 si臋 nie wiary, tylko jakiej艣 historii, jaki艣 legend, i jaki艣 spraw tam powymy艣lanych, nieprawdziwych. Nie trzymaj膮c si臋 wiary, nie s膮 Synami Bo偶ymi, bo Synami Bo偶ymi s膮 ci, kt贸rzy trzymaj膮 si臋 wiary, to ona ich wznosi. Jest w cz艂owieku tajemnica, kt贸ra wewn膮trz istnieje, tylko po prostu trzeba j膮 obudzi膰; ta tajemnica wewn臋trznej przemiany, kt贸ra wewn膮trz nast臋puje, i jest osobistym spotkaniem z Chrystusem, tak g艂臋bokim, 偶e nie jest to spotkanie zwi膮zane z logicznym pojmowaniem, tylko przenikni臋cie moc膮, i stanie si臋 na nowo cz艂owiekim, do艣wiadczeniem siebie samego jako ca艂kowicie innego cz艂owieka, nowego cz艂owieka, narodzenie, gdzie stary 艣wiat przesta艂 istnie膰, a my rodzimy si臋 do nowego; jeste艣my ca艂kowicie nowym stworzeniem.
J 1:12: \”Wszystkim tym jednak, kt贸rzy Je przyj臋li, da艂o moc, aby si臋 stali dzie膰mi Bo偶ymi, tym, kt贸rzy wierz膮 w imi臋 Jego\”
Zradzamy si臋 ze Ska艂y, kt贸r膮 jest Ojciec. I my jeste艣my te偶 ska艂膮 – ze Ska艂y powstali, na Skale posadowieni, nie do ruszenia, bo z tej pot臋偶nej Ska艂y, kt贸r膮 jest B贸g. Z艂贸偶cie nadziej臋 w Panu, na zawsze, bo Pan jest wiekuist膮 Ska艂膮. Kiedy wy jeste艣cie osadzeni na Skale, jeste艣cie te偶 ska艂膮, On jest waszym fundamentem, a wy jeste艣cie osadzeni w fundamencie nienaruszalnym. I gdy budzi si臋 w was nowe 偶ycie, ca艂kowicie nowe do艣wiadczenie, powstaje nowy cz艂owiek, nie mo偶na tego si臋 nauczy膰, ale tym by膰, po prostu rozpocz膮膰 nowe 偶ycie. Inaczej patrzymy, inaczej dostrzegamy, jako ju偶 inny cz艂owiek, wewn臋trznie przemieniony, wszystko jest inne, bo jest to nowy cz艂owiek; ale jakby ten sam – co tak si臋 tylko wydaje. Wewn膮trz ju偶 jest co艣 innego, bo czuj臋 wyra藕nie obecno艣膰 Tego, kt贸ry jest moc膮 i 偶yciem. I to jest to osadzenie, to jest zrodzenie Syn贸w Bo偶ych.
J 1:13: \”kt贸rzy ani z krwi, ani z 偶膮dzy cia艂a, ani z woli m臋偶a, ale z Boga si臋 narodzili.\”
Osadzeni na Skale, jeste艣my coraz mocniej 艣wiadomi Boskiej obecno艣ci, a tajemnica osadzenia na Skale, to nie jest tylko sytuacj膮 t膮, 偶e tak sobie my艣limy. Kiedy jeste艣my osadzeni na Skale, i jeste艣my w Chrystusie Panu, i wiara w nas istnieje, i ca艂a pot臋ga; wierz膮c Chrystusowi, wierz膮c Bogu, b臋d膮c zanurzeni, b臋d膮c t膮 istot膮 – Synami Bo偶ymi wierz膮cymi, to ta moc nie ogranicza si臋 tylko do nas. Ona ma nieustanny wp艂yw na ca艂膮 planet臋, i nie tylko. Ona wyp艂ywa i p艂ynie, wywo艂uj膮c fale pot臋偶nej przemiany, bo nie jest ona tylko w nas, ona wyp艂ywa z nas do 艣wiata. Ta przemiana, kt贸ra w nas nast臋puje, ona ma tutaj swoje miejsce objawienia, i st膮d wyp艂ywa strumieniem do wszelkiego cz艂owieka, i do wszelkiego stworzenia, aby przemienia膰. I to si臋 dzieje. My o tym nie my艣limy, jeste艣my wierz膮cymi, w pe艂ni osadzeni w Bogu, w pe艂ni osadzeni w tajemnicy Bo偶ej, i realizuje si臋 w nas Bo偶a droga, Bo偶a tajemnica, kt贸ra zakryta jest przed tymi, kt贸rzy tego nie rozumiej膮, ale dla nas jest jawna. Dlatego my dostrzegamy pi臋kn膮 c贸rk臋 ziemsk膮, b贸stwo na spos贸b cia艂a, to do niej w tej chwili wraca ca艂a moc duchowa. A w niej, ta moc duchowa, jest moc膮 pierwszego przebudzenia materialnego istnienia, i Boga wys艂awiania i chwalenia, i zd膮偶ania ku doskona艂o艣ci tej, gdzie B贸g chce, aby wszyscy chwa艂臋 Jego ogl膮dali i mieli w niej udzia艂; tak偶e cia艂o. Tylko 偶e nie cia艂o, jako to cia艂o biologiczne, kt贸re znamy, ale cia艂o, kt贸re my艣li, czuje, rozumie, i jest 艣wiadome swojego istnienia, bo to nie kom贸rki cia艂a rozumiej膮 to istnienie, ale cz艂owiek wewn臋trzny. B贸g nam objawia t膮 tajemnic臋 i czyni nas tymi, kt贸rzy ju偶 tam zd膮偶aj膮, i tam w g艂臋binach objawiaj膮 zbawienie duszom pierwszego 艣wiata, czyli tym, kt贸rzy byli przez potop wyniszczeni.
J 1:17: \”Podczas gdy Prawo zosta艂o nadane przez Moj偶esza, 艂aska i prawda przysz艂y przez Jezusa Chrystusa.\”
Chrystus powiedzia艂: szukacie w Pismach 偶ycia wiecznego, ale w Pismach nie ma historii o 偶yciu wiecznym, tylko jest o Mnie. Ja jestem 偶yciem wiecznym. Nie mo偶na, w 偶aden spos贸b, si艂膮 tego 艣wiata, ograniczy膰 Tej mocy, z innego 艣wiata. My na niej si臋 budujemy. Na Nim mamy fundament naszej 艣wi臋to艣ci. Jeste艣my w fundamencie Chrystusowym. Jeste艣my osadzeni w mocy Chrystusa, w mocy Bo偶ej, w mocy Ducha 艢wi臋tego, i w tajemnicy 艢wi臋tej Marii Matki Bo偶ej, kt贸ra zradza Syn贸w. Nasze grzeszne cia艂o zosta艂o zniszczone. My przez wiar臋 mamy Ducha Chrystusa, i dlatego nie mo偶emy si臋 poprzez ludzkie my艣li w艂膮cza膰 w sprawy 艣wiata b艂膮dz膮cego i grzesznego. Bo jak mo偶na, w obliczu Chrystusa, kt贸ry jest Tym, kt贸ry uwolni艂 nas od grzech贸w i daje nam wolno艣膰, rozumie膰, 偶e szukanie grzech贸w prowadzi nas do zbawienia? Jak mo偶na by膰 o tym przekonanym? – taki cz艂owiek nie ma Chrystusa, i dlatego jest przekonany o swoich my艣lach, o swoim celu, o swojej potrzebie, a kompletnie nie ma wy偶szej tajemnicy. Ale w tej chwili przychodzi pot臋偶ny strumie艅 si艂 duchowych, kt贸re zaczynaj膮 si臋 budzi膰 w cia艂ach fizycznych, tak偶e w cia艂ach niebieskich, planetarnych, takich jak s艂o艅ce, ksi臋偶yc i inne cia艂a, kt贸re zaczynaj膮 inaczej wibrowa膰, i inn膮 struktur臋 w sobie przejawia膰. Zaczynaj膮 wzmacnia膰 wewn臋trzn膮 natur臋 naszej wewn臋trznej istoty, czyli pi臋knej c贸rki ziemskiej, b贸stwa na spos贸b cia艂a, kt贸re B贸g stworzy艂, aby sta艂o si臋 藕r贸d艂em wewn臋trznej przemiany, pocz膮tkiem tej przemiany, zarodkiem, zal膮偶kiem, pierwsz膮 iskr膮, moc膮 przemienienia materii, aby materia pozna艂a te偶 swego Pana. A aby chroni膰 pi臋kn膮 c贸rk臋 ziemsk膮, B贸g stworzy艂 anio艂贸w, 贸wczesnych syn贸w Bo偶ych, aby byli oni jej 艣wietlist膮 pot臋偶n膮 glori膮, chwa艂膮 nieprzemo偶n膮, kt贸rej nikt nie prze艂amie; ona wewn膮trz rado艣nie objawia tajemnice wszelkiemu stworzeniu w materii, a oni s膮 nieprzekraczaln膮 barier膮, i zbroj膮 z Bo偶ej chwa艂y, glorii, kt贸rej nikt nie mo偶e przekroczy膰. Duch mocarstwa powietrza chcia艂 zniszczy膰 t膮 tarcz臋. Ale my jeste艣my ponown膮 tarcz膮, jeszcze wieksz膮, poniewa偶 Synowie Bo偶y zostali stworzeni przez Boga, aby pokonali to, co 贸wcze艣nie by艂o pot臋偶ne – nie w znoju i trudzie, ale w zwyci臋stwie, kt贸re zosta艂o nam dane.
J 1:18: \”Boga nikt nigdy nie widzia艂, Ten Jednorodzony B贸g, kt贸ry jest w 艂onie Ojca, [o Nim] pouczy艂.\”
Aby nikt nie podwa偶y艂 twojej wiary, trwaj w Tym, kt贸ry jest moc膮, kt贸ry jest prawd膮, kt贸ry jest 偶yciem, wierz 偶e B贸g to uczyni艂, a nie w膮tp, b膮d藕 umocniony, b膮d藕 w chwale – w Mojej chwale, Ja ci臋 otaczam chwa艂膮 Swoj膮, poniewa偶 Ja zmartwychwsta艂em, a ty jeste艣 tym, kt贸rego przywracam do chwa艂y pocz膮tku. Chrystus umacnia nas w Skale, kt贸r膮 On jest. Aby nas zniszczy膰, to trzeba by by艂o zniszczy膰 Chrystusa, kt贸ry jest t膮 moc膮, a niemo偶liwe jest zniszczenie Chrystusa, poniewa偶 to, aby艣my my w jaki艣 spos贸b zachwiali si臋 w tej 艣wiadomo艣ci, to musia艂by si臋 zachwia膰 Chrystus; to jest niemo偶liwe, aby zachwia艂 si臋 Chrystus, filar 呕ycia. Gdy my w pe艂ni uwierzymy, to si臋 ju偶 o nic nie pytamy, tylko idziemy, do艣wiadczamy i si臋 cieszymy, radujemy. Ci kt贸rzy si臋 ci膮gle pytaj膮, nie wierz膮, ci kt贸rzy ju偶 si臋 nie pytaj膮, a id膮, to s膮 ci, kt贸rzy uwierzyli. Te wszystkie sprawy, kt贸re s膮 w tej chwili poruszane, i ta przemiana na ziemi, kt贸ra si臋 w tej chwili dzieje, ona kieruje wszystkich ludzi do pi臋knej c贸rki ziemskiej. Jest ukazywana sprawa b贸stwa na spos贸b cia艂a, czyli pi臋knej c贸rki ziemskiej w jakich jest ona strasznych k艂opotach, i 偶e my zostali艣my tam skierowani po to, aby j膮 wydoby膰 z udr臋czenia. Poniewa偶 jak Chrystus Pan stoczy艂 bitw臋 o nasz膮 dusz臋, tak my staczamy bitw臋 Jego si艂膮, o nasz膮 t膮 dusz臋 wewn臋trzn膮, o pi臋kn膮 c贸rk臋 ziemsk膮, kt贸ra jest prawdziw膮 natur膮 naszego istnienia, ona ma prawdziwe nasze cia艂o duchowe, czyli cia艂o chwalebne. I jeste艣my ponownie w miejscu jej upadku, w miejscu jej zbezczeszczenia, ale jako ci, kt贸rzy nie ulegaj膮 temu zbezczeszczeniu, ale s膮 si艂膮 ocalenia tej natury wewn臋trznej, kt贸ra jest ku 偶yciu budzona, aby materia ponownie rozpocz臋艂a sw贸j ruch ku doskona艂o艣ci. Powr贸cili艣my do miejsca tego upadku, jako Synowie Bo偶y, kt贸rzy s膮 艣wiadomi Boskiego Odkupienia, i w miejscu upadku, powstaje duchowe osadzenie, duchowy fundament materii, kt贸ry zawsze w niej istnia艂, a w tej chwili jest ponownie przywracany.
Mt 11:27: \”Wszystko przekaza艂 Mi Ojciec m贸j. Nikt te偶 nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawi膰.\”
Synostwo Bo偶e w tej chwili osadzane jest na Skale, poniewa偶 moc, kt贸ra zewn臋trznie ju偶 w tej chwili p艂ynie, ona dotyka wewn臋trznego cz艂owieka, nie tylko duchowo, ale i ciele艣nie, a my b臋d膮c do tego przygotowani, bo mamy 艣wiadomo艣膰 tego, kim jeste艣my, to nas umacnia. Innych rozbija, niszczy, rozdziera, a nas umacnia, ta sama si艂a. Ca艂a 艣wiadomo艣膰, nasze istnienie, jest zwi膮zane z wiar膮, przejawia si臋 w czuciu, pojmowaniu, obcowaniu z Bogiem, pe艂ni膮 wewn臋trznej natury, i to obcowanie objawia si臋 w nas coraz wi臋kszym zaistnieniem w ciele 艣wiat艂o艣ci; jeste艣my cia艂ami 艣wiat艂o艣ci coraz bardziej i bardziej, ufni, oddani, wierz膮cy. I jeste艣my nowym stworzeniem, istniej膮cym w tym stanie. A coraz bardziej si臋 rozpada ego i to偶samo艣膰 ducha cia艂a, ale nie powoduje to w nas 偶adnego niepokoju ani zniszczenia, poniewa偶 mamy ju偶 osadzenie w Boskiej naturze i ta sytuacja nas nie dotyczy. Czujemy Ska艂臋, tam wewn膮trz, jak osadzamy si臋 na Skale. Ta Ska艂a jest moc膮 naszego osadzenia, naszego Synostwa, na kt贸rej utwierdzana jest moc Bo偶a, tak jak Chrystus m贸wi: Piotrze uczyni臋 ci臋 Ska艂膮, na kt贸rej zbuduj臋 Ko艣ci贸艂 艢wi臋ty, kt贸rego 偶aden diabe艂 nie przemo偶e, nie pokona.
Mt 28:18: \”Wtedy Jezus podszed艂 do nich i przem贸wi艂 tymi s艂owami: Dana Mi jest wszelka w艂adza w niebie i na ziemi.\”
呕ycie cz艂owieka duchowego – Syn贸w Bo偶ych, jest po prostu prostot膮 wybaczania, prostot膮 rozumienia, zwyk艂ego Bogu ufania. Czyli nie musimy zastanawia膰 si臋, co nam si臋 podoba, i co Bogu si臋 podoba, tylko 偶yjemy w rado艣ci, nie ludzkiego podobania, tylko z Bogiem trwania w pe艂nej za偶y艂o艣ci. Dzisiaj 艣wiadomo艣膰 Syn贸w Bo偶ych, jest 艣wiadomo艣ci膮 prawdziwej relacji z Bogiem. Ta rado艣膰 spotkania, rado艣膰 do艣wiadczania, nasze duchowe spotkanie z Bogiem, z do艣wiadczeniem samego siebie, ono si臋 dzieje w nas w izdebce. Izdebka to malute艅kie miejsce w nas, kt贸re pomie艣ci nas i Boga, kt贸re wydaje si臋 z zewn膮trz ma艂e, ale wewn膮trz wszystko pomie艣ci; z naszego punktu widzenia, jest ma艂a, ale z punktu widzenia Bo偶ego jest wszystkim, jest pot臋偶nym miejscem, gdzie B贸g zamieszkuje, a my, aby wej艣膰 do izdebki, musimy sta膰 si臋 tak mali, tak zjednoczeni, tak wewn臋trznie g艂臋boko oddani, 偶eby porzuci膰 wszystko; i wej艣膰 do izdebki. A gdy wejdziemy to jest wielka przestrze艅. Tajemnic膮 naszego dziedzictwa, naszego synostwa Bo偶ego, jest nauczenie si臋 korzystania z mocy 偶ycia Boskiego, bo B贸g nam wszystko daje, tylko nie to co nas ogranicza i utrudza, ale wszystko to, co nas wznosi. Wi臋c musimy cieszy膰 si臋 tym co nam daje, a b臋dziemy Synami Bo偶ymi, kt贸rzy czerpi膮 ju偶 z Boskiej tajemnicy i z Jego doskona艂ej winnicy.
Link do nagrania wyk艂adu – 15.03.2024r.
Link do wideo na YouTube – 15.03.2024r.
„Oto og艂aszam wam tajemnic臋: nie wszyscy pomrzemy” Kor 15.51
Wszystko co istnieje, zd膮偶a ku Bogu, r贸偶nymi drogami, ale zawsze zmierza ku Bogu, wi臋c kiedy艣 i tak tam dotrze, po dobroci lub nie; jedni po to, aby zostali zmieleni i ponownie stworzeni, aby rozpocz臋li sw贸j cykl od pocz膮tku, a inni po to, aby sta膰 si臋 wieczn膮 natur膮 Bosk膮, z pe艂n膮 艣wiadomo艣ci膮 istnienia. Poniewa偶 dusza zanurzona w Bogu, ona ma to偶samo艣膰 Boga, ma pe艂ni臋 poznania, ma pe艂ni臋 rozumienia, pe艂ni臋 obcowania – to jest ta to偶samo艣膰, to jest ta tajemnica. Chrystus Pan odkupi艂 nasz膮 dusz臋, t膮 kt贸r膮 zwi贸d艂 Adam, aby艣my zostali uwolnieni, i 偶eby艣my si臋 stali zdolni do dzie艂 wewn臋trznych; kt贸rych dzisiaj prawie nikt nie uznaje. 呕adna sytuacja, w kt贸rej si臋 znajdujemy, nie deprymuje nas od d膮偶enia do Boga. B贸g Ojciec, Chrystus Pan i Duch 艢wi臋ty, daje nam t膮 si艂臋, aby艣my mogli przetrwa膰 niemo偶liwe, nieznane, i niepoj臋te, aby艣my mogli si臋 zanurzy膰 w tej g艂ebokiej tajemnicy w Bogu Ojcu, a tak偶e wyrwa膰 si臋 spod wp艂ywu w艂asnego niepokoju, l臋ku, przemocy i strachu; tylko B贸g daje nam t膮 si艂臋. Istniej膮 punkty w czasie, gdzie wyst臋puj膮 tzw w臋z艂y dzia艂ania Boga – s膮 to punkty, w kt贸rych nie ma mo偶liwo艣ci dzia艂ania wolnej woli, jakakolwiek by by艂a. To s膮 zmiany nadrz臋dnej mocy przemiany, i one musz膮 nast臋powa膰. I w tej chwili zbli偶amy si臋 do takiego w臋z艂a, kt贸ry oddzia艂uje ju偶 od kilku lat, a w tej chwili, kiedy w niego wejdziemy, to on momentalnie rozsadzi natur臋 艣wiadomo艣ci, t膮 kt贸ra mia艂a swoj膮 艣wiadomo艣膰 w zmys艂owo艣ci, i przeniesie nas do rzeczywistego stanu obecno艣ci – pi臋knej c贸rki ziemskiej. Ale s膮 si艂y tego 艣wiata, kt贸re manipuluj膮 przy osobowo艣ci cz艂owieka, i r贸偶nego rodzaju technologiami, chc膮 wp艂yn膮膰 na zniewolenie 艣wiadomo艣ci, i t膮 艣wiadomo艣ci膮 chc膮 stworzy膰 tarcz臋 przeciwko tej przemianie, kt贸ra przychodzi. Nie poddaj膮 si臋 temu Synowie Bo偶y, oni t膮 tarcz臋 rozsadzaj膮, i nie pozwalaj膮 aby ta tarcza powsta艂a. Synowie Bo偶y nie podlegaj膮 manipulacji 艣wiadomo艣ci, a jednocze艣nie 艣wiadomo艣膰 ludzi zaczyna uzyskiwa膰 w艂a艣ciwy stan, poniewa偶 tarcza si臋 rozpuszcza, rozpada. Si艂a Synostwa Bo偶ego wywo艂uje za艂amanie struktury ni偶szej wibracji wynikaj膮cej ze 艣wiadomo艣ci woli, a moc Bo偶a, kt贸ra jest nadrz臋dn膮 moc膮, ona w tej chwili to wszystko przemienia. J 5:30: \”Ja sam z siebie nic czyni膰 nie mog臋. Tak, jak s艂ysz臋, s膮dz臋, a s膮d m贸j jest sprawiedliwy; nie szukam bowiem w艂asnej woli, lecz woli Tego, kt贸ry Mnie pos艂a艂.\”
艁k 23:28: \”Lecz Jezus zwr贸ci艂 si臋 do nich i rzek艂: C贸rki jerozolimskie, nie p艂aczcie nade Mn膮; p艂aczcie raczej nad sob膮 i nad waszymi dzie膰mi!\”
Synowie Bo偶y s膮 anio艂ami, nigdy nie byli wcieleni, nigdy nie byli cielesnymi; spotykaj膮 si臋 w tej chwili nie z natur膮 cielesn膮, ale zmys艂ow膮, i ona chce ich poch艂on膮膰. Ale oni si臋 temu opieraj膮. I nie tylko si臋 opieraj膮, ale trwaj膮 w wyborze Bo偶ej tajemnicy swojego pochodzenia, zanosz膮c pot臋g臋 Bo偶膮 w g艂臋biny, na same kra艅ce g艂臋bin, i tajemnic Bo偶ych w g艂臋binach, gdzie B贸g w dalszym ci膮gu dzia艂a. Synowie Bo偶y – Potomstwo Niewiasty, oni zachowuj膮c czysto艣膰 i doskona艂o艣膰, jak 艢wi臋ta Maria Matka Bo偶a, jak Niewiasta, pomimo niedogodno艣ci i trud贸w, kt贸re tam wyst臋puj膮, ca艂y czas umacniaj膮 si臋 w Chrystusie Panu, i zaprowadzaj膮 pok贸j Bo偶y tam, gdzie chaos, nienawi艣膰, agresja i przemoc – oni temu nie ulegaj膮, oni s膮 nieustannie umocnieni w Chrystusie Panu, w Duchu 艢wi臋tym, w Bogu Ojcu, i tak trwaj膮, maj膮c 艣wiadomo艣膰 Boskiej tajemnicy. To s膮 tajemnice wewn臋trznego dzia艂ania. Wszyscy jeste艣my temu poddani, jeste艣my z tym skonfrontowani, ale kiedy ludzie nie wybieraj膮 Synostwa Bo偶ego, niemo偶liwym jest pokonanie tego stanu, kiedy cz艂owiek nie jest umocniony w Chrystusie Panu. Ci, kt贸rzy s膮 z ciemno艣ci, ich poci膮gnie do ciemno艣ci, i nie b臋d膮 mogli udawa膰 偶e s膮 艣wiat艂o艣ci膮. Ci, kt贸rzy s膮 艣wiat艂o艣ci膮, pozostan膮 w 艣wiat艂o艣ci, bo pochodz膮 ze 艣wiat艂o艣ci. Wi臋c nast膮pi oddzielenie, i nie b臋d膮 mogli tego ukry膰, stan膮 si臋 takimi jakimi s膮. A jednocze艣nie moc Bo偶a b臋dzie panowa艂a nad ciemno艣ci膮, bo taka jest jej moc i w艂adza, taka jest jej pot臋ga. Przychodzi czas ciemno艣ci, mo偶e nie zewn臋trzny, ale jak zewn臋trzny. 艢wiadomo艣膰 nagle przeniesie si臋 do natury wewn臋trznej, gdzie dzia艂aj膮 ju偶 inne systemy, inne si艂y. I ci kt贸rzy 偶yj膮 艣wiat艂o艣ci膮, nie doznaj膮 tej ciemno艣ci, bo oni ju偶 偶yj膮 w 艣wiat艂o艣ci. Ale ci, kt贸rzy 偶yj膮 ciemno艣ci膮, to ta ciemno艣膰 stanie si臋 dla nich fizyczn膮 ciemno艣ci膮. Prawdopodobnie wyjd膮 z tej sytuacji, tylko 偶e to wyj艣cie b臋dzie tak膮 sytuacj膮, 偶e nie b臋d膮 pami臋tali kim s膮, i b臋d膮 tylko mieli t膮 cz臋艣膰 duchow膮, kt贸ra b臋dzie jak zagubione dziecko we mgle, gdzie艣 w lesie – Kim jestem? Dok膮d mam zmierza膰? Nic nie pami臋tam, co si臋 ze mn膮 sta艂o, kim jestem? A s膮 t膮 istot膮, o kt贸r膮 mieli zadba膰, a nie zrobili tego, i teraz wszystko stracili. Wy艂膮czana jest ich natura ta, na kt贸rej si臋 bardzo mocno opierali, i to wy艂膮czenie powoduje ich s艂abo艣膰. 艢wiadomo艣膰 musi si臋 przenie艣膰 do natury tej wewn臋trznej duchowej, ci臋偶ko to przechodz膮, bo dla nich, Chrystus im odbiera ich 偶ycie. Ale nie! On im nie odbiera, On daje im 呕ycie. J 4:34: \”Powiedzia艂 im Jezus: «Moim pokarmem jest wype艂ni膰 wol臋 Tego, kt贸ry Mnie pos艂a艂, i wykona膰 Jego dzie艂o.\”
1Kor 15:57: \”Bogu niech b臋d膮 dzi臋ki za to, 偶e da艂 nam odnie艣膰 zwyci臋stwo przez Pana naszego Jezusa Chrystusa.\”
Nie jeste艣cie na drodze nieznanej, ale od dawna wyznaczonej, i od dawna ju偶 oczekiwanej w g艂臋binach, zapisanej jako zwyci臋stwo, koniec zniewolenia. Jeste艣cie tam pos艂ani, poniewa偶 B贸g tam was posy艂a, i odnale藕膰 si臋 musicie przez wiar臋. Dok膮d prowadzi ta droga? Do tego miejsca, do kt贸rego poszed艂 Chrystus; musimy uwolni膰 swoj膮 dusz臋 spod wp艂ywu upad艂ych anio艂贸w, dok艂adnie tak samo, jak On uczyni艂 to z dusz膮, kt贸ra by艂a zniewolona przez Adama, dok艂adnie t膮 sam膮 mi艂o艣ci膮, tym samym zahartowanym Duchem, t膮 sam膮 moc膮, t膮 sam膮 si艂膮, kt贸r膮 by艂 i jest Zwyci臋zc膮, t膮 sam膮 pot臋g膮 i ufno艣ci膮, t膮 sam膮 bitewno艣ci膮, tym samym Mieczem. Wszyscy tam id膮 – 艣wiadomi i nie艣wiadomi, bo taka jest wola Bo偶a. Ale odnajduj膮 si臋 tam tylko Synowie Bo偶y, bo Synowie Bo偶y to s膮 ci, kt贸rzy id膮 艣ladami Chrystusa, i post臋puj膮 dok艂adnie jak Chrystus, id膮 艣ladami Jego ufno艣ci, oddania, uczucia, wierno艣ci, dzieci臋ctwa; i nie musz膮 Synowie Bo偶y zna膰 swojej drogi, bo droga ich zna, droga zosta艂a odwiecznie ju偶 zapisana, stworzona ju偶 na pocz膮tku, i oni powstali po to, aby p贸j艣膰 t膮 drog膮, a nie tworzy膰 drog臋. Synowie Bo偶y nigdzie indziej nie id膮, jak tylko drog膮 t膮, kt贸ra zosta艂a wyznaczona, ona jest jasna, bo Chrystus ju偶 te drogi otworzy艂 i m贸wi: nie idziecie drog膮 nieznan膮, idziecie drog膮 zwyci臋stwa, drog膮 walki, przeciwstawienia si臋 z艂u i ciemno艣ci; Ja to uczyni艂em, trwajcie we Mnie, uczcie si臋 ode Mnie, Ja w was jestem moc膮, ca艂y czas, dniem i noc膮, gdzie nie ma przeszk贸d, bo Ja jestem t膮 moc膮 zwyci臋stwa. Wzorem naszego post臋powania w g艂臋binach jest prostota Chrystusa, oddanie i ufno艣膰 i wiara, gdzie musimy by膰 w takiej samej naturze r贸wnowagi, g艂臋bi i prawdy. W Chrystusie ta droga jest znana, dla Niego, ale i dla nas, bo je艣li trwamy w Nim, a jeste艣my Synami Bo偶ymi, to Jego prawda, Jego mi艂o艣膰, Jego chwa艂a, w nas jest Pe艂ni膮, rado艣ci膮, aby si臋 w Pe艂ni dobrze mia艂a, i tak te偶 si臋 dzieje. Wszyscy drog臋 znaj膮, ona jest prosta, ale pytanie – czy ludzie chc膮 tak膮 prost膮 drog臋 Chrystusa? Nie ma tam pragnie艅, nie ma tam zazdro艣ci, s膮 tylko same nieba oczywisto艣ci. Dok膮d zmierzasz? – tam gdzie jestem pos艂any, aby wyzwoli膰 tych, kt贸rzy cierpi膮 i czekaj膮 na wolno艣膰, z prochu aby powstali. 1 P 2:21: \”Do tego bowiem jeste艣cie powo艂ani. Chrystus przecie偶 r贸wnie偶 cierpia艂 za was i zostawi艂 wam wz贸r, aby艣cie szli za Nim Jego 艣ladami.\”
J 16:33: \”To wam powiedzia艂em, aby艣cie pok贸j we Mnie mieli. Na 艣wiecie doznacie ucisku, ale miejcie odwag臋: Jam zwyci臋偶y艂 艣wiat.\”
Jeste艣my umocnieni w tajemnicy zwyci臋stwa, odporni na ogie艅 diabelski, poniewa偶 tarcza nas chroni czyli wiara, a droga, ona ju偶 sama nas prowadzi, a my musimy nie polec na drodze, ale by膰 w mocy chwa艂y Bo偶ej; a t膮 drog膮 jest Prawo 艢wi臋te. Pami臋tacie kim jeste艣cie i co wam Chrystus uczyni艂 – da艂 wam prawd臋, da艂 wam zwyci臋stwo, da艂 wam pok贸j, da艂 wam wiar臋, da艂 wam zbroj臋 sprawiedliwo艣ci, da艂 wam tarcz臋, miecz. Jeste艣cie w or臋偶u – he艂m Zbawienia, tarcza wiary, zbroja sprawiedliwo艣ci, miecz Ducha – S艂owo Bo偶e, pas prawdy, buty pokoju. Jeste艣cie w or臋偶 odziani nieustannie, i gdy stajecie m贸wi膮: wojownik Bo偶y, Syn Bo偶y, ma zbroj臋 Syn贸w, na nikogo nie pasuje, tylko na nich; na miar臋 szyta, to on. To Chrystus Pan daje nam t膮 si艂臋, i staczanie bitwy to jest nie da膰 si臋 z艂ama膰 przez kuszenia czy s艂abo艣ci, gdzie ich jest ogromna ilo艣膰 w tamtej ciemnej g艂臋boko艣ci otch艂ani; ale my jeste艣my tymi, kt贸rzy tam 艣wiat艂o maj膮 zapali膰, rozja艣ni膰 艣wiat艂o – ogie艅 Pa艅ski. Jest to droga, kt贸r膮 Chrystus Pan nam ukazuje – Ja stoczy艂em j膮 za was, a wy staczacie j膮 za ni膮, tak jak Ja stoczy艂em za was. Musimy mie膰 dok艂adnie t膮 sam膮 postaw臋, to samo umocnienie, to samo d膮偶enie, t膮 ufno艣膰, t膮 doskona艂o艣膰, i t膮 dzieci臋c膮 natur臋, aby przetrwa膰 t膮 grzeszn膮 natur臋, i 艣wiat ten, kt贸ry chce nas zniszczy膰. Jeste艣my niewzruszeni, umocnieni, a pi臋kna c贸rka ziemska, czyli b贸stwo na spos贸b cia艂a, ona jest t膮, kt贸ra czeka na nasze przybycie, jest nasz膮 cz臋艣ci膮, potrzebuje naszego 偶ycia, a my jej bycia; gdy ona jest, 偶yjemy jako jedna natura, bo ona i my to jedna ca艂o艣膰. Po ni膮 nas posy艂a B贸g, jak pos艂a艂 Ojciec Syna po dusz臋 nasz膮, tak nas posy艂a po ni膮, bo z ni膮 jeste艣my jednym, jeste艣my ca艂o艣ci膮. Bo cz艂owiek to ca艂o艣膰 – niebo i ziemia, ziemia i niebo, jako w niebie tak i na ziemi. Da艂e艣 nam w darze zwyci臋stwo Swoje, aby艣my szli w Imi臋 Twoje; zwyci臋zcami jak Ty; niesiemy Twoje zwyci臋stwo, Twoje Imi臋, i Twoj膮 moc. Mt 11:29-30: \”We藕cie moje jarzmo na siebie i uczcie si臋 ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest s艂odkie, a moje brzemi臋 lekkie».\”
J 16:29: \”Rzekli uczniowie Jego: Patrz! Teraz m贸wisz otwarcie i nie opowiadasz 偶adnej przypowie艣ci.\”
B臋d膮c w ciele, jeste艣my 艣wiadomi Bo偶ej natury, i wierz膮c Chrystusowi Panu, Bogu Ojcu, i Duchowi 艢wi臋temu, przechodzimy do warto艣ci innego 艣wiata. Jako cielesne istoty, jeste艣my we w艂adzy innego 艣wiata, i w艂adz膮 tego innego 艣wiata naprawiamy 艣wiat ten ziemski. Bo Synowie Bo偶y, s膮 moc膮 i spraw膮 nieba dla cia艂a, w kt贸rym zaprowadzaj膮 porz膮dek niebieski. I cia艂o nie mo偶e ju偶 chcie膰 tego, co by chcia艂o, poniewa偶 艣wiadomo艣膰 i wola, integralna natura cz艂owieka, zosta艂a oddana ju偶 Bogu, i cia艂o nie mo偶e robi膰 tych rzeczy. Ale chce emocjonalnie wp艂ywa膰 na zmian臋 decyzji, czyli kusi膰 pragnieniami, i wp艂ywa膰 na inny stan decyzji cz艂owieka, aby zosta艂y za膰mione jego zmys艂y, tak jak 贸wczesnych syn贸w Bo偶ych, czyli upad艂ych anio艂贸w, kt贸rzy nie zostali zniszczeni przez ducha mocarstwa powietrza, zostali tylko ska偶eni, ale nie musieli ulega膰. To, 偶e ulegli, ich zniszczy艂o, a nie to, 偶e zostali zaatakowani. Tak jak Lucyfer – nie musia艂 i艣膰 do Boga i powiedzie膰: daj mi miejsce rz膮dzenia w komnacie obrad, razem z Tob膮; tylko m贸g艂 powiedzie膰: ja jednak s艂u偶臋 Bogu – i duch mocarstwa powietrza nic by nie zrobi艂. Wi臋c ostatecznie jest to decyzja cz艂owieka. Dlaczego cz艂owiek jest oporny temu i ucieka przed tym? Dlaczego te jasne, proste s艂owa nie docieraj膮 do umys艂u, do logiki serca cz艂owieka? In偶ynieria behawioralna – to jest bardzo niebezpieczny mechanizm, nie zwi膮zany z odruchem behawioralnym, bo odruch behawioralny jest odruchem ratuj膮cym 偶ycie. A tutaj ten odruch jest niszcz膮cy 偶ycie, broni膮cy si臋 przed 偶yciem. Czyli wyst臋puje sytuacja, 偶e zosta艂 skopiowany odruch behawioralny, poznane jego dzia艂anie g艂臋bokie, oddzia艂uj膮ce na niezmiernie g艂臋bok膮 natur臋 cz艂owieka, i tam w艂o偶ony inny program, ca艂kowicie inny odruch, odruch przecz膮cy naturalnej naturze odruchu behawioralnego. Jest to schwytanie cz艂owieka w pu艂apk臋. In偶yniera behawioralna tworzy p臋tle, pr臋ty klatki, kt贸rych nie mo偶na przeci膮膰 pi艂膮 ani 偶adnymi no偶ycami, bo s膮 stworzone ze 艣wiadomo艣ci cz艂owieka, sam cz艂owiek nieustannie to od艣wie偶a i odnawia. Ten proceder funkcjonuje, i nikt nie chce go sprawdzi膰; bo si臋 boi sprawdzi膰, dlatego 偶e si艂a przekona艅 jest tak du偶a, 偶e logiczne my艣lenie tego nie pokonuje, logiczne my艣lenie sobie z tym nie daje rady, trafia na op贸r nie do pokonania. Ale pokonuje to wiara! Wiara, kt贸ra nie kieruje si臋 logicznym my艣leniem, ale dzie艂em samego Boga 呕ywego w nas. Ga 3:25-26: \”Gdy jednak wiara nadesz艂a, ju偶 nie jeste艣my poddani wychowawcy Wszyscy bowiem dzi臋ki tej wierze jeste艣cie synami Bo偶ymi – w Chrystusie Jezusie.\”
J 16:30: \”Teraz wiemy, 偶e wszystko wiesz i nie trzeba, aby Ci臋 kto pyta艂. Dlatego wierzymy, 偶e od Boga wyszed艂e艣.\”
W tej chwili, kiedy jeste艣my 艣wiadomi kim naprawd臋 jeste艣my, i kim zostali艣my uczynieni, to trzymaj膮c si臋 tej tajemnicy g艂臋boko, dostrajamy si臋 ju偶 do nowych warunk贸w Boskiej natury, przez to 偶e stajemy si臋 tymi, kt贸rych prowadzi Duch Bo偶y, czyli Synami Bo偶ymi. I poddajemy si臋 mocy chwa艂y Bo偶ej, kt贸ra nas kszta艂tuje, a wydobywa z tego, co nas rujnuje, wydobywa i kszta艂tuje nas na nowy stan istnienia. To jest ratunek. Ludzie i tak b臋d膮 musieli zd膮偶a膰 do tej 艣wiat艂o艣ci, bo taka jest wola Bo偶a. I mo偶na zastanowi膰 si臋: Kt贸偶 si臋 oprze? Dlaczego mia艂by si臋 oprze膰? Nie idzie ten, kt贸ry nie ma tam 偶ycia, czyli kt贸ry jest wrogiem 偶ycia. Kiedy my jeste艣my faktycznie istotami wewn臋trznymi, duchowymi istotami, Boskimi istotami, to jeste艣my istot膮 艣wiat艂a, gdzie czujemy, rozumiemy, pojmujemy, kochamy, trwamy w Bogu, jeste艣my zjednoczeni w ma艂偶e艅stwie niepokalanym, jeste艣my w pe艂nej rado艣ci, istot膮 jedno艣ci z Bogiem – i to jest ca艂a nasza to偶samo艣膰, kt贸ra jest rzeczywista dla nas ca艂kowicie, reszta nie jest istotna, poniewa偶 tym nie jeste艣my. Gdy nasza 艣wiadomo艣膰 przenosi si臋 do natury prawdy wewn臋trznej, za niczym innym nie t臋sknimy, tym jeste艣my i tym tak czujemy. I je艣li znajdziemy si臋 w艣r贸d istot 艣wietlistych, i my b臋dziemy istot膮 艣wietlist膮, to dla nas b臋dzie to ca艂a nasza spo艂eczno艣膰, w kt贸rej jeste艣my w dalszym ci膮gu rado艣ni, bo s膮 wszyscy tacy jak my. To jest spo艂eczno艣膰 艣wiat艂o艣ci, spo艂eczno艣膰 艣wiat艂a, spo艂eczno艣膰 anielska Syn贸w Bo偶ych w Chrystusie Jezusie. Chrystus Pan otwiera nam drog臋 do nowego istnienia. Kiedy my widzimy Go Zmartwychwsta艂ego, my te偶 jeste艣my zmartwychwstali, my te偶 stajemy si臋 now膮 istot膮 wedle mocy Zmartwychwsta艂ego. Jezus Chrystus na Krzy偶u ukaza艂 to co przemin臋艂o, a Zmartwychwsta艂y m贸wi: To jest, To trwa, Tym jeste艣cie, nie patrzcie na to co przemin臋艂o, bo to przemin臋艂o; grzech przemin膮艂, nie ma grzech贸w, Ja jestem 呕yciem, jestem 呕ywym, Zmartwychwsta艂ym. Jezus Chrystus sam nie umiera w spos贸b duchowy, tylko ciele艣nie umiera grzech, a On 偶yje, jest b贸stwem na spos贸b cia艂a, ma Chwalebne Cia艂o. Nasze dzie艂o jest dok艂adnie takie samo jak Chrystusa w g艂臋binach, nie musimy szuka膰 niczego innego; a to jest o pi臋knej c贸rce ziemskiej i 偶yciu w niej. Chrystus nam zostawi艂 艣lady, ale te 艣lady, nie s膮 drog膮 t膮, kt贸r膮 On poszed艂 i j膮 ju偶 naprawi艂. Tylko drog膮, kt贸r膮 On wskaza艂 nam, 偶e w g艂臋binach jest to dok艂adnie taka sama droga, ale nie droga fizyczna, tylko droga wewn臋trzna, czyli ufno艣膰, oddanie, cierpliwo艣膰, znoszenie r贸偶nych sytuacji, kt贸re cz艂owieka dr臋cz膮, m贸wi艂: to jest dobre, je艣li nie zas艂u偶yli艣cie na cierpienia, a jednak nie z艂orzeczycie, jednak wiecie o tym, 偶e B贸g was w taki spos贸b kszta艂tuje i umacnia. W Chrystusie Jezusie zostali艣my stworzeni Synami Bo偶ymi, aby艣my w g艂臋binach sprzeciwili si臋 upad艂ym anio艂om, dok艂adnie tak jak Chrystus sprzeciwia艂 si臋 faryzeuszom, i z艂u na tym 艣wiecie, i diab艂u i szatanowi. Aby艣my uczynili, to co w g艂臋binach jest nakazane – czyli wype艂ni膰 Prawo Bo偶e, aby wydoby膰 pi臋kn膮 c贸rk臋 ziemsk膮 z udr臋czenia. I nie chodzi o kroki naszego cia艂a, ale chodzi Chrystusowi o kroki duchowej natury, kt贸r膮 znamy, bo On jest tymi krokami, Ojciec i Duch 艢wi臋ty, i da艂 nam si艂臋 takiego samego oporu, opierania si臋 z艂u na 艣wiecie, jak On opiera艂 si臋 temu z艂u, kt贸re wynik艂o z upad艂ych anio艂贸w i z Adama. On daje nam swoje wsparcie, Chrystus po prostu jest z nami. Rz 7:4: \”Tak i wy, bracia moi, dzi臋ki cia艂u Chrystusa umarli艣cie dla Prawa, by z艂膮czy膰 si臋 z innym – z Tym, kt贸ry powsta艂 z martwych, by艣my zacz臋li przynosi膰 owoc Bogu.\”
J 5:20: \”Ojciec bowiem mi艂uje Syna i ukazuje Mu to wszystko, co On sam czyni, i jeszcze wi臋ksze dzie艂a uka偶e Mu, aby艣cie si臋 dziwili.\”
Chrystus Pan – Emmanuel, On czyni nas ca艂kowicie oddzielonym od zmys艂owych wp艂yw贸w 艣wiata, i zaczynamy odczuwa膰 ca艂kowicie inny 艣wiat, 艣wiat ciszy, spokoju, 艂agodno艣ci. Jednocze艣nie jest to stan ciszy, zanurzenia w prawdzie Bo偶ej, w ogromnej mi艂o艣ci, doskona艂o艣ci. Nie wszystkim to si臋 podoba, dlatego 偶e jest to stan oderwania od pewnych relacji ludzkich, ziemskich; ale ten stan jest jedynie w艂a艣ciwy, jedynie doskona艂y. Pe艂na ufno艣膰 Chrystusowi, ona si臋ga a偶 do fundamentu ciemno艣ci. A kreatywno艣膰 ciemno艣ci wykorzystuje ca艂膮 si艂臋 m膮dro艣ci cz艂owieka, ca艂膮 si艂臋 kreatywno艣ci, ca艂膮 si艂臋 zrozumienia, nie tylko dzisiejszego czy wczorajszego, ale ca艂e jego 偶ycie. Cz艂owiek mo偶e nie pamieta膰 wielu sytuacji, ale one i tak s膮 wykorzystywane, bo natura wewn臋trzna pod艣wiadoma, ona nie musi tego pamieta膰, ona ma dost臋p do tych spraw, i ona nieustannie z nich korzysta. Ale jedyn膮 prawd膮 jest B贸g, On jest jedynie prawdziw膮 natur膮 naszej to偶samo艣ci, i tylko On rozpoznaje naprawd臋 stan serca cz艂owieka. Zawsze musimy pami臋ta膰, 偶e jeste艣my Synami Bo偶ymi, bo b臋d膮c w naturze w g艂臋binach, staczaj膮c ogromn膮 bitw臋 o ratunek pi臋knej c贸rki ziemskiej, naprawd臋 ratujemy siebie, poniewa偶 ona wp艂ywa na nasz膮 natur臋 wewn臋trzn膮, maj膮c specyficzny do niej dost臋p. A to dzia艂anie jest w przestrzeni przekonania, nie gdzie艣 tam sobie w my艣lach, ono wchodzi w przestrze艅 to偶samo艣ci cz艂owieka, a co jest w to偶samo艣ci cz艂owieka, to cz艂owiek traktuje jako swoj膮 osobowo艣膰, jako siebie, jako swoje my艣li. Te si艂y wdzieraj膮 si臋, i gdy tam funkcjonuj膮, to maj膮 dost臋p do ca艂ej zawarto艣ci si艂y, mocy, przekona艅, w艂adzy i pot臋gi cz艂owieka, a cz艂owiek jest przekonany, 偶e to jest pe艂na prawda, poniewa偶 on czuje, 偶e to jest prawda, bo dotar艂o to do jego miejsca przekonania. A to miejsce przekonania musi wype艂nione by膰 Chrystusem, i zjednoczeniem tak silnym, 偶e staj膮 si臋 jedn膮 natur膮, jak natura m臋偶a i 偶ony – czyli wiara, kt贸r膮 mo偶emy ujawni膰 jako tajemnic臋 ma艂偶e艅stwa niepokalanego w Chrystusie Jezusie. J 3:3: \”W odpowiedzi rzek艂 do niego Jezus: «Zaprawd臋, zaprawd臋, powiadam ci, je艣li si臋 kto艣 nie narodzi powt贸rnie, nie mo偶e ujrze膰 kr贸lestwa Bo偶ego».\”
Jr 30:3: \”Bo oto nadchodz膮 dni – wyrocznia Pana – w kt贸rych odmieni臋 los mojego narodu, Izraela i Judy – m贸wi Pan. Przyprowadz臋 ich zn贸w do ziemi, jak膮 da艂em ich przodkom, i wezm膮 j膮 w posiadanie.\”
Zmiany, kt贸re w tej chwili nast臋puj膮 na 艣wiecie, bezpo艣rednio dotycz膮 ziemi, i dotycz膮 bezpo艣rednio cz艂owieka. W tej chwili wychodzimy z przestrzeni oddzia艂ywania r贸wnika galaktycznego, co powoduje t膮 sytuacj臋, 偶e planety i gwiazdy, zmieniaj膮 swoj膮 wibracj臋. Jest to duchowa przyczyna, ale wp艂ywa na zmian臋 wibracji ziemi, i wp艂ywa te偶 na zmian臋 wibracji s艂o艅ca, kt贸re bezpo艣rednio wp艂ywa na cia艂o biologiczne cz艂owieka, i powoduje bardzo g艂臋bokie transformacje. T膮 transformacj膮 jest przebiegunowanie duchowo-fizyczne; energia zaczyna inaczej p艂yn膮膰, ona p艂ynie teraz ze 艣rodka na zewn膮trz, czyli z przestrzeni pi臋knej c贸rki ziemskiej, czyli b贸stwa na spos贸b cia艂a. Oko艂o trzech miesi臋cy ta transformacja b臋dzie jeszcze dochodzi艂a do pe艂nego przebudzenia, aby cz艂owieka coraz silniej przebudzi膰. I kiedy ta transformacja duchowa, dochodzi do pe艂nej przemiany, duchowe istoty, kt贸re rozumiej膮 t膮 sytuacj臋, i do艣wiadczaj膮 jej, one przemieniaj膮 si臋 wedle tej mocy, ukazuj膮 艣wiatu t膮 sytuacj臋, i nie tylko ukazuj膮, ale te偶 otwieraj膮 pewne przestrzenie duchowe, kt贸re zaczynaj膮 coraz silniej wp艂ywa膰 na ludzi. A ci, kt贸rzy nie chc膮 si臋 przemieni膰 w spos贸b duchowy, zaczynaj膮 si臋 zmienia膰 w spos贸b fizyczny, poniewa偶 duchowo艣膰 wp艂ywa na wszystko to, od czego ludzie zale偶膮 – od s艂o艅ca, ziemi, powietrza, r贸wnika galaktycznego, przestrzeni kosmicznej, od kt贸rej cz艂owiek zale偶y. Odg贸rna przemiana to jest przemiana wyboru, oddolna to jest przemiana, kt贸ra wynika z nakazu wynikaj膮cego ze zmian og贸lnych, kt贸re zmieniaj膮 ziemi臋. To jest poddanie pewnym wibracjom, kt贸re zmuszaj膮 DNA, zmuszaj膮 偶ycie cz艂owieka i ca艂膮 jego psychik臋 do zmiany struktury, zmiany swojego my艣lenia i pojmowania. Musimy jeszcze przebrn膮膰 miliardy kilometr贸w, a偶 zacznie oddzia艂ywa膰 tylko ju偶 czysta si艂a duchowej mocy, kt贸ra ca艂kowicie odwr贸ci, i ustanowi wewn臋trzn膮 natur臋, pi臋kn膮 c贸rk臋 ziemsk膮, jako natur臋 przebywania naszej 艣wiadomo艣ci. Pi臋kna c贸rka ziemska, jest jedynym miejscem, gdzie 艣wiadomo艣膰 nie zapada si臋, gdzie 艣wiadomo艣膰 mo偶e przetrwa膰, gdzie 艣wiadomo艣膰 jest jak powietrze, jak istnienie, 艣wiadomo艣膰 jest po prostu tym, 偶e cz艂owiek ma swoj膮 to偶samo艣膰. Wi臋c gdy B贸g zmienia konfiguracj臋 wibracji ca艂ego cz艂owieka i ca艂ego wszech艣wiata, ca艂a si艂a kieruje si臋 do pi臋knej c贸rki ziemskiej, do b贸stwa na spos贸b cia艂a, i cz艂owiek nie ma innego wyj艣cia, on musi trafi膰 do tego miejsca, bo tam jest jego 偶ycie, tam jest 艣wiat艂o jego to偶samo艣ci, 艣wiat艂o jego istnienia, jego 艣wiadomo艣ci. Rz 12:9-10: \”Mi艂o艣膰 niech b臋dzie bez ob艂udy! Miejcie wstr臋t do z艂ego, pod膮偶ajcie za dobrem! W mi艂o艣ci braterskiej nawzajem b膮d藕cie 偶yczliwi! W okazywaniu czci jedni drugich wyprzedzajcie!\”
1Kor 15:51: \”Oto og艂aszam wam tajemnic臋: nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy b臋dziemy odmienieni.\”
To wszystko co istnieje we mnie, co m贸wi臋, nie pochodzi od 偶adnego cz艂owieka. To wszystko, co wam przedstawiam, nie zosta艂o nigdzie przeczytane, to jest tylko i wy艂膮cznie sama tajemnica Ducha 艢wi臋tego, bo moim nauczycielem sta艂 si臋 Duch 艢wi臋ty, Chrystus, B贸g Ojciec. Nie znam 偶adnego cz艂owieka, od kt贸rego m贸g艂bym si臋 tego dowiedzie膰. Ta prawda, kt贸ra jest wypowiadana, ona tylko i wy艂膮cznie jest s艂owami Ducha 艢wi臋tego, Boga Ojca i Chrystusa Pana. I co ciekawe bardzo cz臋sto dowiaduj臋 si臋 o niej wtedy, kiedy j膮 wypowiadam, nie wcze艣niej; bardzo cz臋sto s膮 to S艂owa, kt贸re pierwszy raz s艂ysz臋, i pierwszy raz s膮 wypowiadane w takim objawieniu, w takiej tajemnicy. To Duch Bo偶y czyni, a ja mam poznanie i zrozumienie tych spraw, bo kiedy o nich m贸wi臋, to wszystko rozumiem i pojmuj臋. Dzisiaj wewn臋trznie postrzegam uczuciowo ca艂膮 natur臋, i w艂a艣ciwie ju偶 nie dostrzegam obraz贸w tych ludzkich, tylko dostrzegam ca艂膮 natur臋 uczucia, w kt贸rej jest ca艂a tajemnica wewn臋trznego istnienia, wewn臋trznej relacji cz艂owieka z Bogiem na zasadzie mi艂o艣ci, gdzie usuwane s膮 wszystkie ludzkie chciwo艣ci, wszystkie te sprawy ludzkiego poszukiwania. Cz艂owiek nie ma kresu, cz艂owiek jest istot膮 wieczn膮, stworzon膮 przez Boga, dla wiecznego 偶ycia. Szatan ma kres sw贸j. Gdy ostatni cz艂owiek odnajduje Boga, to jest to kres szatana, bo szatan nie jest po to, 偶eby zd膮偶a膰 do Boga, tylko 偶eby gromadzi膰 tych, kt贸rzy nie s膮 w Bogu. B贸g stworzy艂 moc Bo偶膮, pi臋kn膮 c贸rk臋 ziemsk膮, aby materia poszukiwa艂a Boga. I gdy ona poszukiwa艂a Boga, to wtedy wznosi艂a si臋 ku doskona艂o艣ci Bo偶ej, i szatan, duch mocarstwa powietrza, zacz膮艂 traci膰 wyznawc贸w. A duch mocarstwa powietrza by艂 po to, aby utrzymywa膰 stan r贸wnowagi materii, a nie zatrzymywa膰 dla siebie wyznawc贸w. Ale przez upad艂ych anio艂贸w, i przez Lucyfera, zacz膮艂 w艂a艣nie ich si艂膮, gromadzi膰 wyznawc贸w, i zauwa偶y艂, 偶e gromadzenie wyznawc贸w jest super, poniewa偶 w tym momencie oni jego wyznaj膮, Boga natomiast nie. I pojawi艂a si臋 sytuacja dobrobytu i sensu, kt贸ry szatan daje(?!), a Boga nie. Ale to B贸g daje 呕ycie, szatan natomiast zniewolenie, i wszystko robi, 偶eby to zniewolenie ludziom si臋 podoba艂o. Ale ma艂偶e艅stwo niepokalane, nie kieruje si臋 tymi aspektami, kieruje si臋 Bosk膮 tajemnic膮 budzenia wewn臋trznej natury Boskiej, kt贸ra jest w cz艂owieku. I ona rzeczywi艣cie si臋 objawia, i rzeczywi艣cie istnieje, bo cia艂o ma tzw drugi obieg. Zawsze by艂 to jeden obieg, zawsze by艂o to 偶ycie doskona艂e, ale p贸藕niej przez upad艂ych anio艂贸w, zosta艂o one zdegradowane do innego 偶ycia, do 偶ycia egoistycznego. Ale w tej chwili, kiedy Chrystus Pan nas odkupi艂, i Synowie Bo偶y zst臋puj膮 do g艂臋bin, oni s膮 w stanie odnale藕膰 w pi臋knej c贸rce ziemskiej, ten obieg prawdziwego Boskiego systemu w ciele. B贸g stworzy艂 Syn贸w Bo偶ych, po to, aby ona odnalaz艂a Pe艂ni臋, ale na pocz膮tku stworzy艂 j膮, aby wszystko odnalaz艂o Boga, bo c贸偶 to za Ojciec, kt贸ry nie chcia艂by, aby wszelkie Jego stworzenie, odnalaz艂o miejsce swojego pochodzenia, i swoj膮 to偶samo艣膰 Boskiego pochodzenia. Rz 12:11-12: \”Nie opuszczajcie si臋 w gorliwo艣ci! B膮d藕cie p艂omiennego ducha! Pe艂nijcie s艂u偶b臋 Panu! Weselcie si臋 nadziej膮! W ucisku b膮d藕cie cierpliwi, w modlitwie – wytrwali!\”
Link do nagrania wyk艂adu – 09.03.2024r.
Link do wideo na YouTube – 09.03.2024r.
„Pan nasz膮 sprawiedliwo艣ci膮” Jr 23.6
Dusza, odkupiona przez Chrystusa Pana, nie ma wolnej woli. Ona, nabyta przez Chrystusa, przez to 偶e nie ma woli w艂asnej, do艣wiadcza woli Bo偶ej, czyli stokro膰 wi臋cej do艣wiadcza ni偶 do艣wiadcza艂a, bo sta艂a si臋 wszystkim, porzucaj膮c to偶samo艣膰 cia艂a, kt贸re j膮 wykorzystywa艂o. Chrystus j膮 wyzwoli艂, da艂 jej ufno艣膰, oddanie i pos艂usze艅stwo, ona otrzyma艂a doskona艂o艣膰 istnienia, i w tym momencie 偶yje dla Boga. Nasza 艣wiadomo艣膰, przez wiar臋, jest zjednoczona z dusz膮, i wtedy ni膮 jeste艣my, odczuwamy jej rado艣膰, i pe艂ni臋 Boga, poniewa偶 moc膮 Ducha 艢wi臋tego, nasza dusza jest zjednoczona z Ojcem i Synem, ona ma t膮 sam膮 natur臋. Cia艂o natomiast musi podlega膰 tej naturze przez Syn贸w Bo偶ych, kt贸rzy te偶 nie maj膮 wolnej woli, i tworz膮 jedn膮 natur臋 z Ojcem i Synem, moc膮 Ducha 艢wi臋tego, kt贸ry wszystkich 艂膮czy, wszystkich jednoczy. Synowie Bo偶y maj膮 t膮 sam膮 my艣l co B贸g, i B贸g ma t膮 sam膮 my艣l co Syn, i Syn t膮 sam膮 my艣l co Synowie Bo偶y, bo Jego zamys艂 wype艂niaj膮, dlatego nie maj膮 wolnej woli, ale maj膮 pe艂en zamys艂 prawdy Bo偶ej, dok膮d to wszystko zmierza, i wykonuj膮 to dzie艂o. Ka偶dy cz艂owiek musi by膰 osobi艣cie zjednoczony z Bogiem, nie za pomoc膮 ksi臋dza czy ko艣cio艂a, tylko przez wiar臋 zjednoczony z Bogiem, i tylko w Nim 偶y膰, Jego s艂ucha膰, i wype艂nia膰 Jego wol臋, kt贸ra jest doskona艂a dla Niego, dla 艣wiata, i dla wszelkiego stworzenia, bo w Bogu nie ma z艂a. B贸g m贸wi: macie woln膮 wol臋, ale niech ta wola dzia艂a zgodnie z tym, co jest dla was dobre, co dla waszej duszy jest dobre. 艢w. Pawe艂 m贸wi: wszystko mo偶ecie robi膰, ale nie wszystko jest korzystne. Cz艂owiek jest wolny, ale nie sam z siebie, bo to jest pu艂apka, wolny jest przez to, 偶e Chrystus Pan z艂o偶y艂 ofiar臋 ze swojego 偶ycia, i da艂 mu 偶ycie. Cz艂owiek duchem czuje 偶ycie, nie cia艂em, i kiedy Bogu odda swoje 偶ycie, i z Nim si臋 zjednoczy, poczuje rzeczywi艣cie moc 呕ywego Ducha, poczuje moc Ducha Bo偶ego, poczuje to 偶ycie w pe艂ni cz艂owieka wewn臋trznego, ono w nim zacznie si臋 w pe艂ni objawia膰, i zacznie u艣wiadamia膰 sobie, 偶e jest cz艂owiekiem wewn臋trznym, 艣wiat艂em i blaskiem, wewn臋trznym blaskiem. Ps 89:18: \”Bo Ty jeste艣 blaskiem ich pot臋gi, a dzi臋ki Twej przychylno艣ci moc nasza si臋 wznosi.\”
Jr 23:6: \”W jego dniach Juda dost膮pi zbawienia, a Izrael b臋dzie mieszka艂 bezpiecznie. To za艣 b臋dzie imi臋, kt贸rym go b臋d膮 nazywa膰: \”Pan nasz膮 sprawiedliwo艣ci膮\”.\”
Chrystus Pan da艂 nam pe艂ni臋 偶ycia, pe艂ni臋 mocy, da艂 nam Siebie samego, uczyni艂 nas Synami Bo偶ymi, kt贸rzy nigdy nie byli cielesnymi. Synowie Bo偶y s膮 anio艂ami, a偶 do czasu, kiedy si臋 stan膮 zjednoczeni z pi臋kn膮 c贸rk膮 ziemsk膮 w materialnym stanie, nie jako takim jak tera藕niejszy, tylko w materialnym stanie 艣wi臋tym; 艣wi臋tym stanie, gdzie nasze cia艂o um臋czone, b臋dzie przemienione w takie cia艂o jak Chrystusa po zmartwychwstaniu, czyli to cia艂o ca艂kowicie doskona艂e, chwalebne cia艂o. My przez 艣wiadomo艣膰 i wiar臋, 偶e Chrystus nas odkupi艂, jeste艣my jak ogrodnicy, kt贸rzy nie dr臋cz膮 cia艂a, ale doprowadzaj膮 je do nowej warto艣ci, ukazuj膮 w tym ciele now膮 warto艣膰 i zdolno艣膰, 偶e jest ono zdolne wyda膰 tajemnic臋; tak jak m贸wi 艣w. Pawe艂: ziarno jest tajemnic膮, a gdy wrzuca si臋 w ziemi臋, ta tajemnica si臋 obna偶a, i objawia 偶ycie, tysi膮ckrotnie wi臋ksze, a to co nie obna偶y tego 偶ycia, jest bezwarto艣ciowym ziarnem. Dzisiejsze poszukiwanie grzech贸w i zwalczanie grzech贸w, jest jak m臋czenie, jak dr臋czenie, jak 艂ajanie, jak wyniszczanie, a nie wzrastanie, i nie wydobywanie si臋 z ugoru i nieu偶ytku. My jeste艣my jak ogrodnicy, a cia艂a nasze s膮 jak ziemia. I nie chodzi o to 偶eby艣my my uwa偶ali, 偶e ziemia jest po to, 偶eby nas dr臋czy膰 i m臋czy膰, ale my jeste艣my ogrodnikami, kt贸rzy t膮 ziemi臋 doprowadzaj膮 do u偶yteczno艣ci, aby ziemia wyda艂a nowy plon. A on jest tam wewn膮trz, jest to 偶ycie wieczne, kt贸re jest ukryte przed samym cia艂em, ale ogrodnik wie, 偶e ono ma w sobie potencja艂, i 偶e gdy wykona dobrze prac臋, to wie 偶e mo偶e po艂o偶y膰 si臋 spa膰, a wyro艣nie zbo偶e, i to si臋 dzieje, czyli jego wiara jest nagradzana. Grzech w ciele pokonywany jest przez nasz duchowy wysi艂ek. To jest podobne do tego, jak rolnik orze pole – aby przygotowa膰 je do nowej warto艣ci, na kt贸rej pojawi si臋 nowe 偶ycie. Rolnik nie niszczy tej ziemi, nie zn臋ca si臋 nad ni膮, ale on wyprowadza j膮 z ja艂owo艣ci, wyprowadza j膮 z ugoru, wyprowadza j膮 z nieu偶ytku, i doprowadza do 偶yzno艣ci, doprowadza j膮 do nowej warto艣ci, on j膮 przygotowuje, a jego wysi艂ek skutkuje tym, co ostatecznie na niej wyro艣nie to co zosta艂 zasiane, i z czego p贸藕niej ma sw贸j pokarm. To jest natura walki z grzechem, nie po to 偶eby grzech zniszczy膰, tylko cia艂o nasze doprowadzamy do nowej warto艣ci. J 20:15: \”Rzek艂 do niej Jezus: «Niewiasto, czemu p艂aczesz? Kogo szukasz?» Ona za艣 s膮dz膮c, 偶e to jest ogrodnik, powiedzia艂a do Niego: «Panie, je艣li ty Go przenios艂e艣, powiedz mi, gdzie Go po艂o偶y艂e艣, a ja Go wezm臋».\”
艁k 19:10: \”Albowiem Syn Cz艂owieczy przyszed艂 szuka膰 i zbawi膰 to, co zgin臋艂o.\”
艢wi臋to艣膰 mamy od Chrystusa. I mo偶na zastanowi膰 si臋 dlaczego wyst臋puje taki op贸r przeciwko tej 艣wi臋to艣ci? To s膮 si艂y, kt贸re dzia艂aj膮 podprogowo, bo to jest bezsensowne, 偶e cz艂owiek opiera si臋 Chrystusowi; Chrystus daje mu 偶ycie wieczne, a cz艂owiek si臋 trzyma pewno艣ci 艣mierci, pewno艣ci znoju, i pewno艣ci rozdarcia i rozbicia, pewno艣ci utraty wszystkiego – tego si臋 trzyma. A m贸g艂by si臋 trzyma膰 偶ycia wiecznego! S膮 si艂y, kt贸re wp艂ywaj膮 na cz艂owieka, wykorzystuj膮 jego wewn臋trzn膮 si艂臋, wewn臋trzne zdolno艣ci, wewn臋trzn膮 moc, tylko dlatego, 偶e cz艂owiek nie mo偶e si臋 zdecydowa膰 – to tylko jest ta sytuacja – nie mo偶e si臋 zdecydowa膰, nie wie tak naprawd臋 kim jest, i nie wie co Chrystus mu tak naprawd臋 uczyni艂. Ale „oni”, wrogowie Boga; wiedz膮 dok艂adnie, dlaczego Chrystus cz艂owieka ocali艂 – bo jest wyj膮tkowy, nie ma takiego drugiego na 艣wiecie, we wszech艣wiecie, ludzie s膮 wyj膮tkowi, i dlatego Chrystus ich ocali艂. Dlatego tak zapalczywie walcz膮 o nasze 偶ycie, dlatego 偶e Chrystus wie czym ono jest, ale „oni” tak偶e wiedz膮, i dlatego tak 艂atwo nie chc膮 tego pozostawi膰, dlatego walcz膮 o natur臋 cz艂owieka, o 偶ycie cz艂owieka, bo cz艂owiek jest wyj膮tkowy, cz艂owiek ma dost臋p do mocy tworzenia, do mocy pot臋gi, do mocy chwa艂y Bo偶ej. I im bardziej stajemy si臋 Synami Bo偶ymi, im bardziej jeste艣my 艣wiadomi Boga, im bardziej jeste艣my 艣wiadomi swojego istnienia, tym bardziej jeste艣my 艣wiadomi tego, 偶e s膮 „oni”, i jest B贸g, i gdy my wybieramy Boga, to „oni” nie mog膮 z nami walczy膰, bo nale偶ymy do Boga, i musieliby z Bogiem walczy膰, a to jest niemo偶liwe, wi臋c ust臋puj膮. Ale wszystko robi膮 aby nikt inny nie uwierzy艂 cz艂owiekowi, kt贸ry odnalaz艂 prawd臋. Chrystus daje mi szans臋. Chrystus umar艂 i na pewno zmartwychwsta艂, i da艂 mi to zwyci臋stwo, i je艣li ja uwierz臋, to si臋gam do nowego 偶ycia, i jestem pewien, 偶e jest to prawda, poniewa偶 jest 艣wiadectwo Boga. I kiedy do艣wiadczamy Boskiego dotkni臋cia, to nie s膮 to ju偶 dywagacje, ale jest to dotkni臋cie Bosk膮 natur膮, kt贸ra przenika nas, i w nas mieszka, i w nas istnieje, i staje si臋 nasz膮 natur膮 – inaczej my艣limy, inaczej pojmujemy, inaczej postrzegamy, i wszystko wiemy przez poznanie, i nie ma ju偶 dla nas tajemnic. Mdr 2:23-24: \”Bo dla nie艣miertelno艣ci B贸g stworzy艂 cz艂owieka – uczyni艂 go obrazem swej w艂asnej wieczno艣ci. A 艣mier膰 wesz艂a na 艣wiat przez zawi艣膰 diab艂a i do艣wiadczaj膮 jej ci, kt贸rzy do niego nale偶膮.\”
Mt 10:7: \”Id藕cie i g艂o艣cie: Bliskie ju偶 jest kr贸lestwo niebieskie.\”
Ludzie boj膮 si臋 czerpa膰 ze 艣wi臋to艣ci, kiedy tej 艣wi臋to艣ci nie widz膮 w sobie, bo uwa偶aj膮, 偶e to jest profanacja i to jest nadu偶ycie. Ale nic podobnego! Chrystus nas odkupi艂, da艂 nam 艣wi臋to艣膰, i bezgrzeszno艣膰, i niewinno艣膰, i musimy z niej korzysta膰, bo 艣wi臋to艣ci膮 nasz膮 jest korzystanie z mocy 艣wi臋to艣ci, kt贸r膮 Chrystus Pan nam da艂, i Duch Jego w nas dzia艂a przez wiar臋. Bo nie da艂 nam 艣wi臋to艣ci bez Siebie samego, tylko z Sob膮 razem, dlatego 偶e ducha naszego ju偶 nie ma, a jest Duch Chrystusowy, i kiedy jeste艣my 艣wi臋tymi, bezgrzesznymi, i doskona艂ymi, to Duch Bo偶y, B贸g Ojciec, i Chrystus Pan, w nas dzia艂a moc膮 艣wi臋to艣ci, pokonuj膮c grzeszno艣膰 tego cia艂a, bez wzgl臋du na grzechy tego cia艂a. Wi臋c nie mo偶emy ulega膰 grzeszno艣ci cia艂a, tylko dlatego, 偶e ten grzech cia艂a widzimy, czyli widzimy w sensie kuszenia, ale trzyma膰 si臋 ca艂kowicie 艣wi臋to艣ci, kt贸r膮 mamy od Chrystusa, a ona b臋dzie si臋 rozszerza艂a wedle: niech rozszerza si臋 w was Kr贸lestwo Niebieskie – b臋dzie si臋 w nas rozszerza艂a, i b臋dziemy dost臋powali 艣wi臋to艣ci, kt贸ra b臋dzie objawia艂a si臋 w tym ciele, z powodu wiary naszej. Czerpa膰 musimy ze 艣wi臋to艣ci ju偶 dzisiaj, zanim si臋 ona w naszym 偶yciu objawi, a si臋 objawi – to jest ta tajemnica. Uczynki wiary objawiaj膮 艣wi臋to艣膰 w ciele, i to cia艂o post臋puje wedle 艣wiat艂o艣ci Boskiej, poniewa偶 艣wiat艂o艣膰 Boska objawia si臋 przez wiar臋, i dzia艂a w tym ciele, a ono pod w艂adz膮 mocy Chrystusowej, poddaje si臋 tej pot臋dze, i objawia pocz膮tek swojego istnienia. Bo B贸g przemawia do pocz膮tku istnienia tego cia艂a, do natury wewn臋trznej swojego stworzenia, On tam przemawia, i to cia艂o poddaje si臋 tej mocy, poddaje si臋 tej w艂adzy, i wsp贸艂istnieje z natur膮 Boga, i cz艂owiek staje si臋 艣wi臋ty. A ta 艣wi臋to艣膰 objawia si臋 panowaniem nad wszystkim co istnieje. Gdy pe艂nia Bo偶a w nas istnieje, to wtedy to si臋 dzieje, bo to Chrystus Pan czyni, kt贸ry ma panowanie nad ca艂膮 materi膮, kt贸ra s艂u偶y Jemu, a On j膮 kszta艂tuje, ma w艂adz臋 i moc kszta艂towania materii, wi臋c t膮 materi臋 mo偶e kszta艂towa膰 jak chce, bo dociera do jej kszta艂tu i zamys艂u. Ps 33:11-13: \”Zamiar Pana trwa na wieki; zamys艂y Jego serca – poprzez pokolenia. Szcz臋艣liwy lud, kt贸rego Bogiem jest Pan – nar贸d, kt贸ry On wybra艂 na dziedzictwo dla siebie. Pan patrzy z nieba, widzi wszystkich syn贸w ludzkich.\”
艁k 1:68: \”Niech b臋dzie uwielbiony Pan, B贸g Izraela, 偶e nawiedzi艂 lud sw贸j i wyzwoli艂 go,\”
Pi臋kna c贸rka ziemska, jest b贸stwem na spos贸b cia艂a, kt贸re zosta艂o uwi臋zione w ciemno艣ciach. Ale Chrystus Pan Syn贸w Bo偶ych posy艂a, bo B贸g stwarza w Nim Syn贸w Bo偶ych, 偶eby oni wydobyli pi臋kn膮 c贸rk臋 ziemsk膮, aby zako艅czy膰 ko艂o reinkarnacji, czyli 偶ywienie szatana. Ka偶dy powsta艂y Syn Bo偶y, i ka偶dy cz艂owiek 艣wiat艂o艣ci, jest ko艅cem reinkarnacji, czyli ko艅cem 艣wiata demonicznego. Gdy wszyscy do艣wiadczaj膮 przebudzenia, to i reinkarnacja si臋 ko艅czy, nie ma jej, poniewa偶 dusze po prostu s膮 wydobyte z ciemno艣ci, i nie s膮 ju偶 w diab艂a przebieg艂o艣ci, tylko w 艣wiat艂o艣ci Boskiej, wzniesione s膮 ku doskona艂o艣ci Bo偶ej, przez Syn贸w Bo偶ych, bo Synowie Bo偶y daj膮 wewn臋trznej naturze 艣wiat艂o. Bo jak Chrystus powiedzia艂: istnieje 艣wiat艂o艣膰 w cz艂owieku 艣wiat艂o艣ci, on o艣wietla 艣wiat ca艂y, gdy nie istnieje jest ciemno艣膰 – czyli m贸wi o cz艂owieku 艣wiat艂o艣ci, kt贸ry istnieje w ciemno艣ci, ale musi by膰 w nim 艣wiat艂o艣膰, a 艣wiat艂o艣膰 sprowadzana jest przez Syn贸w Bo偶ych. I dlatego cz艂owiek, kt贸ry 艣wiadomie wybiera Boga i poddaje si臋 Boskiej naturze, wydobywa si臋 spod wp艂ywu odium, mg艂y i ciemno艣ci szata艅skiej, i jest 艣wiat艂o艣ci膮, on nie post臋puje wedle potrzeb tej mg艂y, i ta mg艂a nad nim nie panuje, mg艂a go nie ogranicza, bo cz艂owiek 艣wiat艂o艣ci, kt贸ry jest w Bogu Ojcu, nie ma nic, za co ona mog艂a by si臋 zaczepi膰. Tak jak Chrystus powiedzia艂: diabe艂 jak b艂yskawica tutaj si臋 zbli偶a, Mnie nic nie uczyni, bo nic we Mnie nie ma, ale was mo偶e poturbowa膰 i zabi膰. Gdy wierzymy ca艂kowicie Chrystusowi, to wiara nasza kieruje si臋 ku Bogu, wiara nasza czyli ufno艣膰, oddanie, wdzi臋czno艣膰, kieruje si臋 ku Bogu i ona znajduje drog臋, jednoczymy si臋 z Chrystusem, a On wtedy w nas dzia艂a, i jeste艣my wy艂uskani jak diament ze ska艂y, jeste艣my diamentem, kt贸ry zosta艂 wyj臋ty ze ska艂y i staje si臋 brylantem. Niech twoje czo艂o b臋dzie jak czo艂o diamentowe, nie b臋dzie wyroczni膮 twoj膮 cz艂owiek, ale zawsze Ja, i rozkruszy si臋 wszelka si艂a, kt贸ra ci臋 napadnie, rozpadnie si臋, bo da艂em ci czo艂o diamentowe. Ducha twojego uczyni艂em silniejszego i mocniejszego od wszelkiego innego ducha, nie b贸j si臋, nie l臋kaj si臋 ich oblicza, chocia偶 s膮 ludem opornym. Ducha da艂em ci pot臋偶nego i niez艂omnego. Oni maj膮 widzie膰 twoj膮 postaw臋, a twoja postawa ma by膰 postaw膮, kt贸ra musi by膰 ich now膮 postaw膮, Bo偶膮 si艂膮; oni b臋d膮 czerpa膰 z twojej postawy; dlatego ty nie zwracasz si臋 do nich, tylko zwracasz si臋 do Boga, a oni wiedz膮, 偶e On jest prawdziwy, poniewa偶 ty jeste艣 prawdziwy, bo Ja m贸wi臋, i usta twoje wypowiadaj膮 S艂owa Moje. Pwt 28:7: \”Pan sprawi, 偶e twoi wrogowie, kt贸rzy powstan膮 przeciw tobie, zostan膮 pobici przez ciebie. Jedn膮 szli drog膮 przeciw tobie, a siedmioma drogami ucieka膰 b臋d膮 przed tob膮.\”
艁k 1:69: \”i moc zbawcz膮 nam wzbudzi艂 w domu s艂ugi swego, Dawida:\”
Jeste艣my 艣wiadomi 偶ycia Chrystusowego, bo to jest 偶ycie, kt贸re jest prawdziwe i pochodzi z innego 艣wiata. Tutaj nie dzia艂a Chrystus wyobra偶ony, czyli nie dzia艂a tylko nasze przekonanie, 偶e jeste艣my wierz膮cymi. Musz膮 za tym i艣膰 faktyczne stany pot臋gi obecno艣ci Boga, nie samo przekonanie umys艂owe, ale to musi by膰 faktyczny stan obecno艣ci Boga, Ducha Jego, to On dopiero nas przemienia, nie nasze my艣li, 偶e ju偶 Go mamy, bo to s膮 po prostu nasze tylko pragnienia, a to musi by膰 rzeczywista si艂a i obecno艣膰 Boga. Wtedy to si臋 dzieje, kiedy nasza natura poczucia 偶ycia, opuszcza emocjonaln膮 natur臋, czyli emocjonalny byt, i 艂膮czy si臋 z Bosk膮 tajemnic膮, Bogiem Ojcem 偶ywym, wtedy przechodzimy tzw stan pustki, ale przez wiar臋 ten stan pustki nam nic nie czyni, bo dzia艂a tam wiara, kt贸rej pustka nie obejmuje, przechodzimy do stanu wy偶szego i jednoczymy si臋 z Bogiem Ojcem, a On dzia艂a w nas, i wtedy tamten stan ju偶 na nas nie dzia艂a, on ju偶 nie wp艂ywa. I dlatego tamta przestrze艅 ju偶 nie jest istotna. Emocjonalna natura mo偶e by膰 tylko i wy艂膮cznie pokonana przez Chrystusa, si艂臋 z innego 艣wiata, nie mo偶e by膰 to uczynione inaczej, si艂y tego 艣wiata nie s膮 w stanie pokona膰 tej natury emocjonalnej, bo ona jest zbudowana wa艣nie z si艂 tego 艣wiata, i je艣li kto艣 u偶ywa si艂 tego 艣wiata, to w艂a艣nie u偶ywa tej si艂y. Si艂y demoniczne i duch mocarstwa powietrza, jest w艂a艣nie zbudowany z si艂 emocjonalnych, szatan jest duchem, ale to s膮 si艂y emocjonalne. Chrystus Pan nie ma w sobie 偶adnych emocji, tylko s膮 to uczucia, uczucia prawdy, i s膮 dary Ducha 艢wi臋tego, kt贸re nie s膮 emocjami, tylko s膮 uczuciami – to jest ta natura doskona艂o艣ci. Cz艂owiek, kt贸ry poznaje t膮 tajemnic臋 g艂臋bi i widzi swoj膮 natur臋 uczuciow膮, a jednocze艣nie dostrzega swoj膮 prac臋, to zobaczy艂, 偶e wszystko jest niezmiernie g艂臋boko ukazane, niezmiernie g艂臋boko ukazana jest tajemnica tej natury, bardzo mocno, jasno i g艂臋boko, ale gdy kto艣 by chcia艂 rozumem to rozwik艂a膰, to jest to tylko kilka s艂贸w, nie wiadomo w艂a艣ciwie o czym; bo ca艂a tajemnica jest ukryta w naturze uczu膰, prawdy i cz艂owiecze艅stwa. Rz 4:5-7: \”Temu jednak, kt贸ry nie wykonuje pracy, a wierzy w Tego, co usprawiedliwia grzesznika, wiar臋 jego poczytuje si臋 za tytu艂 do usprawiedliwienia, zgodnie z pochwa艂膮, jak膮 Dawid wypowiada o cz艂owieku, kt贸rego B贸g usprawiedliwia niezale偶nie od uczynk贸w: B艂ogos艂awieni ci, kt贸rych nieprawo艣ci zosta艂y odpuszczone i kt贸rych grzechy zosta艂y zakryte.\”
艁k 1:70: \”jak zapowiedzia艂 to z dawien dawna przez usta swych 艣wi臋tych prorok贸w,\”
Ewangelie m贸wi膮 o dobroci Boga, o mi艂o艣ci Boga, o pot臋dze Syna, o pot臋dze Ojca, i pot臋dze Ducha 艢wi臋tego, i 偶eby si臋 sprzeciwi膰 si艂om tego 艣wiata, 偶e wyb贸r Ich jest jedynie w艂a艣ciwy, bo otwiera t膮 natur臋 cz艂owiecze艅stwa, natur臋 prawdy, natur臋 doskona艂o艣ci. Gdy dotkniemy tej tajemnicy najg艂臋bszej, tej tajemnicy prawdy, to ona objawi si臋 nam, a gdy si臋 objawi, to dostrze偶emy wszystko, b臋dzie dla nas jawne, i zobaczymy 偶e szatan jest bezsilny, bo on wykorzystuje nasz膮 si艂臋, i przez przebieg艂o艣膰, nas samych wi臋zi przez nasz膮 si艂臋. Ale kiedy przestajemy cokolwiek robi膰 samemu – szukania grzech贸w, pokut, post贸w i innych rzeczy, tylko b臋dziemy objawia膰 pe艂n膮 艣wi臋to艣膰, kt贸r膮 mamy od Chrystusa, a kt贸rej jeszcze nie widzimy, to ju偶 jeste艣my 艣wi臋tymi, bo b臋dzie si臋 ona w nas objawia艂a z powodu tego, 偶e Chrystus b臋dzie nas wspiera艂 i dzia艂a艂. Bo jak偶e偶 mo偶emy zobaczy膰 艣wi臋to艣膰 w ciele, nie b臋d膮c 艣wi臋tymi z mocy Chrystusa? – nie uznaj膮c, i nie b臋d膮c pewnymi i nie korzystaj膮cymi ze 艣wi臋to艣ci i bezgrzeszno艣ci. Z mocy Chrystusa, aby si臋 ona objawi艂a w naturze cielesnej, moc膮 doskona艂o艣ci, w艂a艣nie Jego samego, i nas kt贸rzy jeste艣my doskonali z Jego mocy, nie z w艂asnej mocy, ale z Jego mocy, kt贸ra dzia艂a w nas pot臋偶nie, i b臋dzie jeszcze dzia艂a艂a pot臋偶niej – a to czuj臋, 偶e z wielk膮 moc膮 nadchodzi, bardzo wielk膮. Rz 6:22: \”Teraz za艣, po wyzwoleniu z grzechu i oddaniu si臋 na s艂u偶b臋 Bogu, jako owoc zbieracie u艣wi臋cenie. A ko艅cem tego – 偶ycie wieczne.\”
艁k 1:71: \”偶e nas wybawi od nieprzyjaci贸艂 i z r臋ki wszystkich, kt贸rzy nas nienawidz膮;\”
Cz艂owiek na Ziemi jest pod wp艂ywem obcych si艂, obcych technologi, mo偶e nawet inno-wymiarowych, kt贸rzy s膮 paso偶ytami umys艂u ludzkiego, s膮 si艂ami, kt贸re wykorzystuj膮 emocjonaln膮 natur臋 cz艂owieka do panowania nad cz艂owiekiem. Czyli si臋gaj膮c do czasu upad艂ych anio艂贸w – syn贸w Bo偶ych, kt贸rzy byli ponad t膮 w艂adz膮, to si艂y ducha mocarstwa powietrza, to by艂y si艂y te w艂a艣nie czyhaj膮ce na duchow膮 moc, kt贸rej nie mog艂y w 偶aden spos贸b pokona膰. Si艂y ciemno艣ci by艂y wtedy ca艂kowicie jawne i ca艂kowicie bezbronne, ca艂kowicie bezsilne wzgl臋dem w艂adzy syn贸w Bo偶ych, Boga, a jednocze艣nie tajemnicy mocy pi臋knej c贸rki ziemskiej, kt贸ra jest materialn膮 duchow膮 natur膮 istoty ziemskiej, istoty ludzkiej, czyli materialnej istoty w wyra偶eniu pe艂nej duchowo艣ci, jak膮 B贸g przeznaczy艂 tak偶e materii. Materia ma swoj膮 duchowo艣膰, kt贸ra jest zdolna jednoczy膰 si臋 Bogiem. Duch mocarstwa powietrza natomiast nie. On zawiaduje t膮 ca艂膮 materi膮, tylko do czasu, kiedy ona odzyska pe艂ni臋 艣wiadomo艣ci, a偶 ona osi膮gnie stan rozumienia Boga, czyli zdolno艣膰 jednoczenia si臋 duchow膮 natur膮 z Bogiem Ojcem. Duch mocarstwa powietrza nie mo偶e zatrzyma膰 takiej natury ziemskiej duchowej, bo ona wzrasta ku Bogu, nie swoimi si艂ami, tylko jednocz膮c si臋 z moc膮 Bo偶膮, B贸g w niej dzia艂a, i jest ona – tak mo偶na powiedzie膰 – przej臋ta przez wy偶sz膮 natur臋. I moc Ducha Bo偶ego dzia艂a w tej naturze materialnej, powoduje, 偶e natura materialna nie podejmuje samodzielnie decyzji ju偶 w tym momencie, poniewa偶 b臋d膮c oddana mocy Bo偶ej, sta艂a si臋 cz臋艣ci膮 Boga, sta艂a si臋 strumieniem Bo偶ym, kt贸ry dotyka tej natury, ju偶 nie jest t膮 samodzieln膮 materi膮 zagubion膮, tylko sta艂a si臋 strumieniem Bo偶ej mocy, kt贸ra jest na Ziemi i wyra偶a ju偶 Bo偶膮 moc, zmieni艂a si臋 jej specyfika, natura, a i jednocze艣nie auspicje. I duch mocarstwa powietrza ju偶 nic nie mo偶e zrobi膰, poniewa偶 moc duchowa przej臋艂a w艂adz臋 nad t膮 materi膮, i ta materia nie szamoce si臋, tylko poznaje nadrz臋dn膮 moc Bo偶膮, zanurza si臋 w mocy Bo偶ej, i ta materia jest ju偶 natur膮 anielsk膮, na tej Ziemi, ona ju偶 post臋puje w spos贸b anielski, bo nie my艣li ju偶 w spos贸b ziemski, tylko my艣li w spos贸b duchowy. I wychodzi poza stan mg艂y, poza stan osaczenia, stan zaw艂aszczenia umys艂u, i ca艂ej natury, i dostrzega natur臋 ciemno艣ci jednym spojrzeniem. Ale siebie dostrzega, 偶e jest promieniem Boga i wys艂annikiem Boga i cz臋艣ci膮 Boga. 艁k 20:36: \”Ju偶 bowiem umrze膰 nie mog膮, gdy偶 s膮 r贸wni anio艂om i s膮 dzie膰mi Bo偶ymi, b臋d膮c uczestnikami zmartwychwstania.\”
艁k 1:74-75: \”i偶 z mocy nieprzyjaci贸艂 wyrwani bez l臋ku s艂u偶y膰 Mu b臋dziemy w pobo偶no艣ci i sprawiedliwo艣ci przed Nim po wszystkie dni nasze.\”
Cz艂owiek, i jego wola, i jego 艣wiadomo艣膰 uzale偶ni艂y si臋 od cia艂a, i cz艂owiek nie m贸g艂 podejmowa膰 decyzji duchowych, bo sta艂 si臋 cielesny, zacz膮艂 my艣le膰 jak cia艂o, a dla cia艂a wiele rzeczy jest niemo偶liwe. Gdy wchodzi w duchow膮 przestrze艅, duchowe poj臋cie, to jego rozumienie te偶 si臋 rozszerza, wiele rzeczy jest mo偶liwych, s膮 sprawy, kt贸re s膮 pojmowalne, kt贸re do艣wiadczamy i kt贸re si臋 otwieraj膮. Wi臋c cia艂o dzia艂a jak pewnego rodzaju specyficzny filtr, kt贸ry nie pozwala dociera膰 i wydobywa膰 si臋 艣wiadomo艣ci cz艂owieka z tej natury, tylko 艣wiadomo艣膰 ograniczona jest do struktury cia艂a, kt贸ra jest struktur膮 tr贸jwymiarow膮 i nie potrafi pojmowa膰 w spos贸b pozawymiarowy. Wi臋c jest usidlona 艣wiadomo艣膰 cz艂owieka i optuje w przestrzeni do艣wiadczanej przez cia艂o, czyli tzw niemo偶liwo艣ci. Ale nowy cz艂owiek, stacza bitw臋 z grzechem cia艂a przez utrzymywanie stanu 艣wi臋to艣ci, a ten stan 艣wi臋to艣ci jest stanem, kt贸ry nie pozwala cia艂u utrzymywa膰 stanu filtra, czyli osaczenia i przywi膮zania 艣wiadomo艣ci do natury ziemskiej i niemo偶liwo艣ci. Poniewa偶 Odkupienie utrzymuje nas w warto艣ciach Prawdy Bo偶ej, my艣lenia i pojmowania wszechobecnego i wszechpot臋偶nego, Boskiego pojmowania, i w tym ciele nast臋puje my艣lenie Boskie, gdzie to cia艂o zaczyna ust臋powa膰 ze swoimi ograniczeniami, i zaczyna ono porzuca膰 wszelk膮 struktur臋 si艂, kt贸re teraz dzia艂aj膮 na 艣wiecie, a s膮 to si艂y ciemno艣ci, s膮 to si艂y z艂a. Przez pe艂n膮 艣wiadomo艣膰 艣wi臋to艣ci tego, co nam Chrystus uczyni艂 i kim jeste艣my, utrzymujemy Bosk膮 tajemnic臋 w ciele, pomimo natury cielesnej, kt贸ra jest przeciwna w og贸le istnieniu tej natury prawdy w tym obszarze. Ale my nie ust臋pujemy, bo taka jest wola Bo偶a. I Jego pot臋ga emanuje pot臋偶nym 艣wiat艂em w miejscu, gdzie ciemno艣膰 jest, i ciemno艣膰 nie obejmuje tej 艣wiat艂o艣ci; 艣wiat艂o艣膰 si臋 rozszerza z ca艂膮 moc膮, a偶 zaczyna p艂omieniem emanowa膰 miejsce, do kt贸rego ma w艂a艣nie ogie艅 zst膮pi膰 – bo wy艣cie ogniami tymi, i czekam a偶 zap艂onie wewn臋trzny cz艂owiek, zap艂onie prawd膮, zap艂onie Mn膮, bo Ja ogniem tym, i wy ogniami tymi, bo macie w sobie Mnie. 2 Kor 3:16-18: \”A kiedy kto艣 zwraca si臋 do Pana, zas艂ona opada. Pan za艣 jest Duchem, a gdzie jest Duch Pa艅ski – tam wolno艣膰. My wszyscy z ods艂oni臋t膮 twarz膮 wpatrujemy si臋 w jasno艣膰 Pa艅sk膮 jakby w zwierciadle; za spraw膮 Ducha Pa艅skiego, coraz bardziej ja艣niej膮c, upodabniamy si臋 do Jego obrazu.\”
Link do nagrania wyk艂adu – 05.03.2024r.
Link do wideo na YouTube – 05.03.2024r.
„W owym za艣 dniu o nic Mnie nie b臋dziecie pyta膰.” J 16.23
Kochajcie Boga! B膮d藕cie umocnieni w Chrystusie Panu! B膮d藕cie 艣wiat艂em, mocno, z ca艂ej si艂y, bo ono b臋dzie niezmiernie potrzebne. Ono b臋dzie nied艂ugo jedyn膮 drog膮, b臋dzie to jedyne 艣wiat艂o, innego nie b臋dzie. Zostan膮 jedynie prawdziwe 艣wiat艂a, prawdziwa Obecno艣膰 Chrystusa, kt贸ra b臋dzie ja艣nia艂a blaskiem, kt贸rej ciemno艣膰 nie ogarnie. I to jest nied艂ugo, to jest czas bardzo kr贸tki. Musicie by膰 艣wiat艂em, bo to 艣wiat艂o b臋dzie jedyn膮 drog膮, i tylko ci, kt贸rzy b臋d膮 艣wiat艂em, b臋d膮 t膮 drog臋 mogli wskaza膰; to b臋d膮 jedyne 艣wiat艂a, kt贸rych ludzie b臋d膮 szukali, do kt贸rych b臋d膮 si臋 garn膮膰. A ci, kt贸rzy t膮 drog臋 jakoby znali, b臋d膮 si臋 b艂膮kali we mgle w艂asnej. Ludzie w 艣wiecie s膮 podzieleni – jedni s膮 wierz膮cymi, a inni s膮 niewierz膮cymi. Niewierz膮cymi s膮 dlatego, poniewa偶 g艂贸wnym ich elementem jest w艂adza, panowanie i 偶膮dza. A ci, kt贸rzy s膮 wierz膮cymi, zrezygnowali z tego, dla prawdziwego Boskiego panowania. Natur膮 prawdziwych Syn贸w Bo偶ych jest to, 偶e oni ze spokojem i ufno艣ci膮 wybieraj膮 Chrystusa, a On im daje prawdziw膮 w艂adz臋, prawdziw膮 moc, prawdziw膮 pot臋g臋, do kt贸rej zostali stworzeni; ta moc i pot臋ga jest naturaln膮 ich natur膮, od pocz膮tku im dan膮. Cz艂owiek przez moc Bo偶膮, staje si臋 nadrz臋dn膮 istot膮, bo B贸g daje pe艂ni臋 panowania. Jezus Chrystus powiedzia艂 bardzo wyra藕nie: kto ze Mn膮 nie zbiera, ten rozprasza, kto nie jest w 艣wiat艂o艣ci, jest w ciemno艣ci, kto ze Mn膮 nie idzie, jest przeciwko Mnie. Wi臋c ci wszyscy, kt贸rzy nie chc膮 wybra膰 chwa艂y Bo偶ej, s膮 w tym problemie. Cz艂owiek musi naprawd臋 wybiera膰 Chrystusa, On powiedzia艂 bardzo prosto: odkupi艂em wszystkich, i gdy zacznie si臋 wszystko rozpada膰, to b臋d膮 wiedzieli, gdzie Mnie szuka膰, tak nie wiedz膮, ale kiedy si臋 to stanie, zaraz b臋d膮 wiedzieli, gdzie Mnie szuka膰, bo zawsze wiedzieli. W sytuacji zagro偶enia okazuje si臋, 偶e wszyscy znaj膮 drog臋, 偶e cz艂owiek dok艂adnie zna owoce Ducha 艢wi臋tego, i chce by膰 za pan brat z Duchem 艢wi臋tym, zaraz wie. Praca wewn臋trzna nie jest inna, jak tylko prawdziwy wyb贸r Chrystusa: ufaj, uwierz. Pami臋tajmy, 偶e cia艂o nie potrafi tego, rozum te偶 nie, tylko my – dusza, kt贸ra ca艂kowicie do艣wiadcza czysto艣ci Boskiej, jest w stanie to uczyni膰. Poniewa偶 Chrystus uwolni艂 dusz臋 od knowa艅, od natury wywrotowej, od z艂a, ciemno艣ci, przemocy, agresji, i nienawi艣ci tego cia艂a. I gdy nasza 艣wiadomo艣膰 po艂膮czy si臋 z dusz膮, przez wiar臋, wszystko staje si臋 w jednej chwili jasne, i nie ma ju偶 pytania: jak, gdzie, w jaki spos贸b. Stajemy przed sytuacj膮, gdzie wype艂nia nas 艣wiat艂o艣膰, wszystko wiemy, wszystko rozumiemy, bo w duszy jest wszystko jasne, jeste艣my ni膮. Nasza 艣wiadomo艣膰 do艣wiadcza 艣wiat艂o艣ci duszy, w kt贸rej ja艣nieje Chrystus, wszystko jest jasne dla nas, dla ca艂ej naszej osobowo艣ci, i dla 艣wiadomo艣ci, kt贸ra przenika t膮 dusz臋; dusz臋 odczuwamy w pe艂ni, i ca艂膮 natur臋 duchow膮, i Chrystusa, i czerpiemy, to jest czerpanie w艂a艣nie z Jego natury. Mk 11:23: \”Zaprawd臋, powiadam wam: Kto powie tej g贸rze: \”Podnie艣 si臋 i rzu膰 si臋 w morze\”, a nie w膮tpi w duszy, lecz wierzy, 偶e spe艂ni si臋 to, co m贸wi, tak mu si臋 stanie.\”
J 16:12: \”Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz [jeszcze] znie艣膰 nie mo偶ecie.\”
Ludzie bardzo rzadko chc膮 pozna膰 natur臋 pod艣wiadom膮, a to jest ich natura wewn臋trzna. Ona chce panowa膰, mie膰 w艂adz臋 i mie膰 pot臋g臋. Ludzie dobrze si臋 czuj膮, kiedy ich natura pod艣wiadoma, w艂a艣nie optuje w tych przestrzeniach, czyli ma posiadanie, i jest w tych przestrzeniach osadzona. Ale tego w艂a艣nie zawsze chcia艂 diabe艂, zawsze chcia艂 szatan, takiego panowania, takiej w艂adzy, i takiej pot臋gi. Ludzie s膮 ska偶eni t膮 natur膮 w艂adzy, pot臋gi i mocy jako bezpiecze艅stwem, i kiedy maj膮 t膮 sytuacj臋, czuj膮 si臋 dobrze, czuj膮 si臋 spokojnie, maj膮 poczucie r贸wnowagi. Ale kiedy zostanie zagro偶one ich poczucie bezpiecze艅stwa, czyli strac膮 kontrol臋, strac膮 w艂adz臋, strac膮 moc – s膮 zachwiani. Tak jak uczniowie na 艂odzi: Panie, toniemy, sztorm, wichura, fale, Panie, Ty 艣pisz na dziobie 艂odzi i nic o tym nie wiesz? Budz膮 Chrystusa: Panie, zobacz co si臋 dzieje, toniemy! A Chrystus m贸wi tak: gdyby tak si臋 mia艂o sta膰, to by Ojciec Mi powiedzia艂, ale nic Mi nie powiedzia艂, wszystko jest w porz膮dku, nic si臋 nie dzieje. Ale z powodu tego, 偶e tak膮 trwog臋 macie wielk膮, i 偶e niepokoicie si臋 – podni贸s艂 r臋k臋 i zgromi艂 morze, zgromi艂 wiatr, i nagle nasta艂a pot臋偶na, wszechobecna cisza, wszystko usta艂o, woda jak lustro, 偶adnego wiatru. I co si臋 z uczniami sta艂o? Bardzo si臋 przerazili, bo 偶ywio艂 znali, ale tej mocy nie, z 偶ywio艂em nauczyli si臋 walczy膰, ale to co zobaczyli, przechodzi艂o ich wszelkie poj臋cie, bo to by艂o to czego nie znaj膮. Ale Chrystus chce im powiedzie膰: kiedy uwierzycie, nie tylko takie rzeczy czyni膰 b臋dziecie, ale i wi臋ksze, bo Ja do Ojca wr贸ci膰 musz臋. I gdy oni sobie to u艣wiadamiaj膮, 偶e oni te偶 b臋d膮 tak fale poskramia膰, i wichry powstrzymywa膰, i jeszcze wi臋ksze cuda czyni膰, to po prostu nie s膮 w stanie tego poj膮膰, bo my艣l膮 jak ludzie. Ale musz膮 my艣le膰 jak B贸g, cz艂owiek 艣wiat艂o艣ci, i wtedy zrozumiej膮, 偶e maj膮 w艂adz臋 nad 偶ywio艂ami, nad wszystkimi si艂ami tego 艣wiata, poniewa偶 w mocy Bo偶ej dzia艂aj膮. I u艣wiadamiaj膮 sobie, 偶e dop贸ki b臋d膮 cz艂owiekiem tym fizycznym, cielesnym, nie b臋d膮 Synami. A gdy b臋d膮 Synami, to te cia艂a tak偶e dost膮pi膮 pot臋gi, kt贸r膮 B贸g objawia Synom. Wi臋c tak bardzo musimy by膰 oddani Chrystusowi, tak bardzo, aby poczucie bezpiecze艅stwa nasze, by艂o tylko w samym Bogu, w samym Chrystusie, w samym Duchu 艢wi臋tym, i 偶eby ono ca艂kowicie sta艂o si臋 naszym fundamentem. Bo taki jest porz膮dek 偶ycia, 偶e pe艂na w艂adza jest u Boga, On j膮 daje, bo jeste艣 Jego dzieckiem. Hbr 10:21-22: \”Maj膮c za艣 kap艂ana wielkiego, kt贸ry jest nad domem Bo偶ym, przyst膮pmy z sercem prawym, z wiar膮 pe艂n膮, oczyszczeni na duszy od wszelkiego z艂a 艣wiadomego i obmyci na ciele wod膮 czyst膮.\”
艁k 14:26: \”Je艣li kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawi艣ci swego ojca i matki, 偶ony i dzieci, braci i si贸str, nadto i siebie samego, nie mo偶e by膰 moim uczniem.\”
Chrystus ju偶 wszystko usun膮艂, co cz艂owieka osacza艂o. Nikogo ju偶 nie ma, kto by cz艂owieka osacza艂, jest tylko umys艂, w kt贸rym istniej膮 wszystkie ograniczenia, spod kt贸rych ludzie si臋 nie mog膮 wydosta膰. Jednocze艣nie jest niezrozumia艂y op贸r w ludziach, co do wiary. Nie ma w og贸le 偶adnych podstaw ku temu, 偶eby ten op贸r tam istnia艂, bo wszystko jest tak prosto i tak jasno ujawnione. Jest tylko jeden aspekt, dlaczego ludzie s膮 w oporze – dlatego, poniewa偶 nie wierz膮 Bogu, 偶e B贸g uczyni艂 ich nadrz臋dnymi, pot臋偶nymi, wielkimi, i panuj膮cymi. Przecie偶 nie uczyni艂 ich nikim z艂ym, nikim niedobrym, i niczego ich nie pozbawi艂! Ale da艂 im. Dlaczego ludzie tak si臋 opieraj膮 przed t膮 w艂adz膮, przed tym panowaniem, przed posiadaniem, i przed wszechobecn膮 natur膮 mocy Boskiego Prawa? Co to takiego tam jest? Istnieje zapewne jaka艣 inna si艂a, kt贸ra jest nieznana, niewidziana, podprogowa, kt贸ra temu przeszkadza, a kt贸rej cz艂owiek jest niewolnikiem, i kt贸ra jednak wp艂ywa na niego, wywo艂uj膮c u niego ten stan. Ta natura w艂adzy i pot臋gi pod艣wiadomej, jest natur膮 osobnego istnienia, a jest ono tak bardzo g艂臋boko istniej膮ce, 偶e kompletnie nie艣wiadome dla natury logicznej. Natura logiczna tego nie rozumie, ona tego nie dostrzega, ona sobie po prostu funkcjonuje i 偶yje w tym 艣wiecie, nie maj膮c 艣wiadomo艣ci, 偶e tam istnieje inny 艣wiat, kt贸ry rz膮dzi si臋 ca艂kowicie innymi zasadami. Dlatego my post臋pujemy wedle wiary, a nie wedle widzenia; w Niebie wedle widzenia, ale w tym ciele wedle wiary, bo wszystko jest poza zas艂on膮, a my przez wiar臋 przenikamy zas艂on臋. Przestrze艅 ciemno艣ci jest coraz bardziej bezsilna, w pewnym stopniu agresywna, ale bezsilnie agresywna, do艣wiadcza swojej niemocy, i do艣wiadcza 偶e niczym jest, gdy cz艂owiek zacznie wybiera膰 Boga, Chrystusa, i Chrystus staje si臋 moc膮. Tamta przestrze艅 natury ciemno艣ci, kt贸ra wydawa艂o si臋, 偶e to jest w艂adza, pot臋ga i moc, zaczyna do艣wiadcza膰 tego, 偶e jest nikim i niczym, zaczyna do艣wiadcza膰, 偶e odesz艂o od niej to, co by艂o takie dobre; ju偶 tego nie ma, poniewa偶 znalaz艂o w艂a艣ciw膮 drog臋. Usuni臋cie ciemno艣ci i ca艂ego z艂a jest przez wybranie w艂a艣ciwego stanu. Z艂o chcia艂oby, aby z nim nieustannie walczy膰. Ale my nie mo偶emy walczy膰 ze z艂em, bo walka ze z艂em, to jest najgorszy pomys艂. My musimy wybra膰 Chrystusa, pozostawa膰 w Nim, a z艂o samo si臋 wyszamocze, a偶 przestanie istnie膰; bo ono potrzebuje cz艂owieka, decyzji cz艂owieka. Hbr 6:19: \”Trzymajmy si臋 jej jako bezpiecznej i silnej kotwicy duszy, kt贸ra przenika poza zas艂on臋,\”
Ps 2:6-7: \”«Przecie偶 Ja ustanowi艂em sobie kr贸la na Syjonie, 艣wi臋tej g贸rze mojej».Og艂osz臋 postanowienie Pana: Powiedzia艂 do mnie: Ty艣 Synem moim, Ja Ciebie dzi艣 zrodzi艂em.\”
Drogocenna Krew Jezusa Chrystusa jest w dalszym ci膮gu w mocy. Ona ca艂y czas dzia艂a, Ona ca艂y czas ma moc wybielania, moc uwalniania od grzechu, i dlatego – kto uwierzy, jest wolny od grzech贸w. A ci, kt贸rzy uwa偶aj膮, 偶e maj膮 grzechy, nie uznaj膮 mocy Krwi i mocy Cia艂a Chrystusowego. Chrystus musia艂by si臋 sta膰 wrogiem swojej Drogocennej Krwi, je艣li by kogo艣 pot臋pia艂, by si臋 sprzeciwi艂 swojej Drogocennej Krwi i S艂owu Boga, kt贸re cz艂owieka usprawiedliwi艂o; On tego nie robi, ka偶demu wybacza. On r贸wno wszystkich wydoby艂, wszystkich wyzwoli艂, wszystkich uwolni艂, i wszyscy s膮 czy艣ci. Tylko dlaczego tak ma艂o jest Syn贸w? Synowie przebud藕cie si臋, powsta艅cie! Powsta艅cie i ruszcie do boju, kt贸ry ju偶 musi nast膮pi膰, musi ju偶 zaistnie膰, musi ju偶 grzmie膰, bo Niebo wzywa. 艢wiat艂o艣膰 Chrystusa jest ju偶 w艂a艣ciwie w ka偶dym ja艣niej膮ca z pe艂n膮 moc膮, co wida膰, 偶e rozdziela si臋 na tym 艣wiecie dobro i z艂o, jest odsianie. To wida膰 bardzo wyra藕nie, B贸g otwiera g艂臋biny, i wida膰 wyra藕nie z艂o i dobro. Dlatego Synowie Bo偶y powsta艅cie, wsta艅cie i id藕cie, bo przyszed艂 ju偶 czas. Niebo wo艂a Syn贸w Bo偶ych, aby powstali, a wszyscy nimi s膮, kt贸rzy naprawd臋 uwierzyli, i kt贸rzy s膮 艣wiadomi tego, 偶e Kr贸lestwo Bo偶e rozszerza si臋 przez sprawiedliwo艣膰, pok贸j i rado艣膰 w Duchu 艢wi臋tym. Ga 3:26: \”Wszyscy bowiem dzi臋ki tej wierze jeste艣cie synami Bo偶ymi – w Chrystusie Jezusie.\”
Ps 2:12: \”i Jego nogi ze dr偶eniem ca艂ujcie, bo zap艂onie gniewem i poginiecie w drodze, gdy偶 gniew Jego pr臋dko wybucha. Szcz臋艣liwi wszyscy, co w Nim szukaj膮 ucieczki.\”
Jeste艣my w tajemnicy wewn臋trznego spotkania, w dziele Pa艅skim, gdzie B贸g posy艂a wszystkich Syn贸w Bo偶ych. Synowie Bo偶y to s膮 ci, kt贸rych Chrystus odkupi艂, a synami buntu to s膮 ci, kt贸rych odkupi艂, ale nie uwierzyli. Ludzie s膮 wi臋藕niami natury pod艣wiadomej, przez sw贸j stan tego kim s膮, co ich cieszy, jak czuj膮 si臋 bezpiecznie, co daje im poczucie bezpiecze艅stwa, 偶e mog膮 my艣le膰 ze spokojem o Bogu, dopiero wtedy, kiedy maj膮 wszystko, co im potrzeba ciele艣nie. Odwr贸cona zosta艂a ca艂kowicie hierarchia. Ludzie my艣l膮, 偶e Chrystus przyszed艂 wyzwoli膰 ich z grzechu cielesnego. Nic podobnego! To cz艂owiek jako Syn Bo偶y, musi wyzwoli膰 z grzechu cielesnego, natur臋 cielesn膮, kt贸ra objawia b贸stwo na spos贸b cia艂a, kt贸re teraz jest w okropnym stanie, a kt贸re si臋 fizycznie objawia, tam w naturze pod艣wiadomej, jako pragnienia. Pod艣wiadomo艣膰 jest bardzo 艂atwo okre艣lona – jest tym, czym jeste艣 zniewolony, co ci daje poczucie bezpiecze艅stwa, wszystkie warto艣ci, kt贸re daj膮 tobie to, 偶e czujesz si臋 bezpiecznie, to jest w艂a艣nie ta natura pod艣wiadoma, a 艂膮czysz si臋 z ni膮 tylko emocjami; to emocje, kt贸re daj膮 ci wra偶enie posiadania, istnienia, i bycia. Ale tobie jako dusza nic nie daj膮, bo tobie daje Chrystus. A tamto to jest duch cia艂a, kt贸rego uznajesz za swoje 偶ycie, i dlatego gdy on ginie, ty giniesz. Ale nic podobnego! Gdy on ginie, ty nie giniesz! Dopiero, gdy wybierasz Boga z ca艂ej si艂y, i masz 艣wiadomo艣膰, 偶e moc w s艂abo艣ci si臋 doskonali, to gdy wybierasz Boga, tamta cz臋艣膰 umiera samoistnie, i krzyczy: ratuj mnie, ratuj! Ale ty na to nie zwracasz uwagi, bo to jest kuszenie, a zaczynasz stawa膰 si臋 coraz bardziej umocniony w Chrystusie Panu, tamto umiera; i nie doznajesz 艣mierci. To, co zniszczalne, czyli cia艂o zniszczalne, przyodziewa si臋 w niezniszczalno艣膰 – to oznacza nasz膮 nieustann膮 walk臋 w miejscu przeciwnym prawdzie, gdzie trwamy z ca艂ej si艂y w prawdzie Bo偶ej, nie pozwalaj膮c si臋 z艂ama膰, a nie jeste艣my z艂amani, poniewa偶 Chrystus Pan jest nasz膮 moc膮 i ostoj膮. Zwyci臋stwo poch艂on臋艂o 艣mier膰! 2 Kor 5:1: \”Wiemy bowiem, 偶e je艣li nawet zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, b臋dziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie r臋k膮 uczyniony, lecz wiecznie trwa艂y w niebie.\”
艁k 18:31: \”Potem wzi膮艂 Dwunastu i powiedzia艂 do nich: Oto idziemy do Jerozolimy i spe艂ni si臋 wszystko, co napisali prorocy o Synu Cz艂owieczym.\”
Ludzie w dzisiejszym 艣wiecie zapomnieli tak bardzo daleko, tak mocno, tak dalece zapomnieli, 偶e Chrystus odkupi艂 ich dusze, a nie cia艂a. Dlaczego oni tego nie pami臋taj膮? Dlaczego tego nie chc膮 wiedzie膰, nawet gdy jest to im powiedziane? Bo ta wiedza, ta 艣wiadomo艣膰 powoduje zniszczenie, rozerwanie w艂adzy diab艂a w naturze pod艣wiadomej, i jego imperium si臋 sypie, rozk艂ada. Przymiotem dzisiejszych chrze艣cijan jest jakoby s艂abo艣膰 i grzeszno艣膰, i 偶e cz艂owiek dlatego mo偶e grzeszy膰, bo jest s艂aby. Ludzie nie zdaj膮 sobie sprawy z tej sytuacji, 偶e natura pod艣wiadoma, maj膮ca potrzeb臋 panowania, w艂adzy i kontroli i bogactwa, to jest kontrola 艣mierci i grzechu. Szatan w艂a艣nie w taki spos贸b skazi艂 Ew臋 – posiadaniem, w艂adz膮 i mo偶liwo艣ci膮 radzenia sobie samej, skazi艂 j膮 艣mierci膮 i grzechem; grzechem, aby pojawi艂a si臋 艣mier膰. Gdy ludzie ca艂y czas szukaj膮 grzech贸w, trzymaj膮 nieustannie o艣cie艅, si艂臋 艣mierci; a o艣cieniem jest grzech. O艣cieniem za艣 艣mierci jest grzech, a si艂膮 grzechu Prawo. Dlatego dzisiaj nie chc膮 Boga 呕ywego i nie chc膮 pokona膰 grzechu, poniewa偶 przestaje istnie膰 艣mier膰, kt贸ra chce panowa膰. Dziwn膮 sytuacj膮 jest, 偶e ludzie chc膮 nieustannie posiada膰 艣mier膰 i o艣cie艅, kt贸ry ich zabija, i to jest ich maj膮tek, przez emocje trzymaj膮 si臋 z ca艂ej si艂y tej 艣mierci, aby nie przesta膰 偶y膰, bo 艣mier膰 ma pewnego rodzaju sw贸j stan to偶samo艣ci, kt贸r膮 im daje. Ale ta to偶samo艣膰 cz艂owieka, kt贸r膮 maj膮, jest to偶samo艣ci膮 艣mierci, a nie Chrystusa; ona nie ujawnia si臋 jako to偶samo艣膰 艣mierci, tylko jako to偶samo艣膰 bycia i kontrolowania – kontrolowania, posiadania i w艂adzy. Szatan chcia艂 te偶 skazi膰 Jezusa Chrystusa tym posiadaniem, bo Chrystus Pan go nie mia艂 – jest jak dziecko czyste i doskona艂e. Chrystus m贸wi: Panu Bogu jedynemu b臋dziesz s艂u偶y艂, Panu Bogu jedynemu pok艂on b臋dziesz oddawa艂. I szatan odst膮pi艂, poniewa偶 nic nie wysz艂o ze ska偶ania Jezusa Chrystusa panowaniem, w艂adz膮 i moc膮 aby tego poszukiwa艂. Jedyn膮 si艂膮 pokonuj膮c膮 t膮 natur臋 w艂adzy pod艣wiadomej, w艂adzy ducha, kt贸ry jest w g艂臋binach, ducha kt贸ry jest w tej naturze pod艣wiadomej i objawia si臋 jako samodzielne istnienie posiadania, jako posiadanie emocjonalne – jest uwierzy膰 Chrystusowi ca艂kowicie. A w tym momencie nasza 艣wiadomo艣膰 ju偶 nie jest po艂膮czona z emocjami, kt贸re daj膮 wra偶enie posiadania, tylko z Chrystusem, kt贸ry daje nam przebudzenie wewn臋trznego 偶ycia. Ef 5:14-16: \”Dlatego si臋 m贸wi: Zbud藕 si臋, o 艣pi膮cy, i powsta艅 z martwych, a zaja艣nieje ci Chrystus. Baczcie wi臋c pilnie, jak post臋pujecie, nie jako niem膮drzy, ale jako m膮drzy. Wyzyskujcie chwil臋 sposobn膮, bo dni s膮 z艂e.\”
艁k 18:34: \”Oni jednak nic z tego nie zrozumieli. Rzecz ta by艂a zakryta przed nimi i nie pojmowali tego, o czym by艂a mowa.\”
Kiedy wierzymy, 偶e jeste艣my 艣wi臋ci i bezgrzeszni, i tak post臋pujemy, okazuje si臋, 偶e B贸g nas wspiera w tym wszystkim, wspiera nas w 艣wi臋to艣ci, w bezgrzeszno艣ci, daje nam swoj膮 Obecno艣膰, i ta Obecno艣膰 jest widoczna dla wszystkich ludzi. Natura wewn臋trzna cz艂owieka, ona jest tak bliska, a jednocze艣nie tak bardzo utajniona i nieznana, a jest to cz艂owieka natura, tylko 偶e tak bardzo przed cz艂owiekiem ukryta, 偶e sam nie wie, 偶e tam jest jego problem, i nie ma poj臋cia, co to takiego jest. Natura ciemno艣ci, ona ca艂y czas by chcia艂a czerpa膰, ale dla niej, jest to nieosi膮galne, wi臋c w dalszym ci膮gu, b臋dzie stara艂a si臋 wszystko zrobi膰, aby k艂ama膰, oszukiwa膰 i mie膰. Ale ludzie zaczynaj膮 mie膰 艣wiadomo艣膰 coraz g艂臋bsz膮 jak wybra膰 Boga, dok膮d to zmierza, i jak to uczyni膰. Si臋gamy do samych podwalin ciemno艣ci, gdzie ludzie nie zdawali sobie sprawy, 偶e to w nich ca艂y czas istnieje, i nawet m贸wi膮, 偶e tego nie maj膮. To jest ten gorzki korze艅, o kt贸rym m贸wi 艣w. Pawe艂: gorzki korze艅, kt贸ry ro艣nie do g贸ry. To on jest t膮 podstaw膮, to jest drzewo ciemno艣ci, z艂a, nienawi艣ci, to jest w艂a艣nie ca艂a natura pod艣wiadoma, na kt贸rej budowane jest 偶ycie dzisiejszego cz艂owieka grzeszne i z艂e, to jest posiada膰, kontrolowa膰 i mie膰 w艂adz臋. Ale maj膮c coraz g艂臋bsz膮 natur臋 wewn臋trzn膮, rozbrajane s膮 te si艂y ciemno艣ci. I nawet rozum sta艂 si臋 niepotrzebny do tego dzie艂a, kt贸re Chrystus nam zleci艂, potrzebna jest tylko wiara, potrzebne jest oddanie si臋 Bogu, potrzebne jest umocnienie si臋 w Chrystusie Panu, Bogu Ojcu i Duchu 艢wi臋tym; a jest to naprawd臋 proste. J 6:68: \”Odpowiedzia艂 Mu Szymon Piotr: «Panie, do kog贸偶 p贸jdziemy? Ty masz s艂owa 偶ycia wiecznego.\”
艁k 18:39: \”Ci, co szli na przedzie, nastawali na niego, 偶eby umilk艂. Lecz on jeszcze g艂o艣niej wo艂a艂: «Jezusie, Synu Dawida, ulituj si臋 nade mn膮!»\”
Rodz膮cy m臋偶czyzna to jest Synostwo Bo偶e, gdzie w g艂臋binach stoi cz艂owiek, Syn Bo偶y, dooko艂a hucz膮 armaty, p艂onie ogie艅 zemsty, nienawi艣ci, zewsz膮d s膮 roz偶arzone pociski diab艂a, a on uzbrojony – he艂m, tarcza, zbroja, puklerz, miecz, pas, buty(Ef 6.14-18) – uzbrojony w pot臋g臋 Bo偶膮, nienaruszony, mocny, silny bo na g艂owie ma he艂m Zbawienia, i ma tarcz臋 wiary, i miecz 呕ycia – S艂owo Bo偶e, i 偶adne si艂y go nie dosi臋gaj膮, a on tam stoi rodz膮cy 呕ycie. Tam 呕ycie si臋 rodzi, kt贸re 艣wiat chce zmia偶d偶y膰, a on je zradza, ono wewn膮trz w nim si臋 budzi, powstaje, wznosi si臋, i przyodziewa si臋 w doskona艂o艣膰. To jest ta tajemnica. Synowie Bo偶y zradzaj膮 pi臋kn膮 c贸rk臋 ziemsk膮, poniewa偶 staczaj膮 bitw臋 nie tylko o swoje 偶ycie, ale jak o swoje, poniewa偶 b臋d膮c w g艂臋binach, gdzie B贸g ich pos艂a艂, B贸g otworzy艂 tam wszystkie drogi, i g艂臋biny otwar艂y si臋. Jr 30:6-7: \”Pytajcie si臋 i patrzcie: Czy m臋偶czyzna mo偶e rodzi膰? Dlaczego widz臋 wszystkich m臋偶czyzn z r臋kami na biodrach jak u rodz膮cej kobiety? Ka偶da twarz powlek艂a si臋 blado艣ci膮. Ach, jak wielki to dzie艅, nie ma on r贸wnego sobie! B臋dzie on czasem ucisku Jakuba, a jednak on zostanie ze艅 wybawiony!\”
艁k 18:42-43: \”Jezus mu odrzek艂: «Przejrzyj, twoja wiara ci臋 uzdrowi艂a». Natychmiast przejrza艂 i szed艂 za Nim, wielbi膮c Boga. Tak偶e ca艂y lud, kt贸ry to widzia艂, odda艂 chwa艂臋 Bogu.\”
Tak naprawd臋, wszystko jest w Bogu, wszystko jest w prawdzie, wszystko jest w mi艂o艣ci, i w chwale Bo偶ej. A to s膮 si艂y przeciwdzia艂aj膮ce dok艂adnie tym si艂om, kt贸re chc膮 w艂adzy, mocy i pot臋gi, i nie chc膮 chwa艂y, mi艂o艣ci i prawdy Bo偶ej. To s膮 trzy mo偶ne olbrzymy: niewiedza, niepami臋膰 i niedba艂o艣膰. Chrystus m贸wi: Ja wam przypomn臋, naucz臋 i zadbam o was. Czyli pami臋膰 kim jeste艣my i dba艂o艣膰 o to kim jeste艣my, powoduje to 偶e B贸g o nas dba, aby艣my byli tymi, kt贸rych powo艂uje. Chwa艂a, prawda i mi艂o艣膰 jest dla cz艂owieka pewnym stanem, i nie wie dok艂adnie, o co tu w tym wszystkim chodzi. Ale znowu si艂y, kt贸re nad nim panuj膮, te偶 s膮 nieuchwytnymi si艂ami, ale dla niego s膮 wymierne, bo daj膮 mu poczucie to偶samo艣ci panowania, i to偶samo艣ci ego, 偶e on istnieje. Ale chwa艂a, mi艂o艣膰 i prawda, te偶 daje nam to偶samo艣膰 istnienia. Dlaczego te si艂y, kt贸re s膮 wewn膮trz, czyli w艂adza, moc i pot臋ga, ta ciemno艣ci, czyli niewiedza, niepami臋膰 i niedba艂o艣膰, dlaczego one zaj臋艂y tak wa偶ne miejsce w 偶yciu cz艂owieka? Dlaczego cz艂owiek za nimi poszed艂? Dlaczego to one sta艂y si臋 to偶samo艣ci膮 cz艂owieka? Dlaczego to one go okre艣laj膮, i buduj膮 jego podwalin臋, t膮 w艂a艣nie to偶samo艣膰 jakoby 偶ycia, z gorzkiego korzenia? Dlaczego nie jest to sprawiedliwo艣膰, pok贸j i rado艣膰 w Duchu 艢wi臋tym? Dlatego, 偶e dzisiejszy ko艣ci贸艂, ujawni艂 si臋 ju偶 jako antychryst, poniewa偶 dzia艂a przeciwko Chrystusowi, i nie jest zgodny ani z Ewangeli膮, ani z Listami, ani ze Starym Testamentem, i cz艂owiek jest ska偶ony w dalszym ci膮gu obecno艣ci膮 diab艂a, i to s膮 skutki grzechu pierworodnego, wynikaj膮ce z tego, 偶e cz艂owiek nie uwierzy艂 Bogu. Bo gdy wierzy Bogu, grzechu nie ma, i nie ma w nim tego panowania, dzia艂a w nim bezgrzeszno艣膰 i 艣wi臋to艣膰. Ludzie s膮 艣wi臋tymi i bezgrzesznymi; z powodu wiary takimi s膮. Prawdziwe chrze艣cija艅stwo jest oparte na Chrystusie, a nie na manipulacji S艂owem dla swojego po偶ytku. Ka偶de zdanie Chrystusa ma pe艂n膮 moc odmienienia i pe艂n膮 moc dzia艂ania, bo tam jest Duch Bo偶y, kt贸ry przemienia; nie zdanie przemienia, ale Duch Bo偶y, kt贸ry w nim jest. Ka偶de zdanie w Ewangelii ma pe艂n膮 tajemnic臋 呕ycia, i ma pe艂n膮 tajemnic臋 ca艂ej natury Boskiej, nawet gdyby istnia艂y osobno te zdania, one maj膮 moc w sobie Ducha Bo偶ego, kt贸ry przemienia. Mimo 偶e to zdanie, mo偶e czego艣 nie t艂umaczy, ale ma Ducha, kt贸ry przemienia i otwiera cz艂owieka na g艂臋bsze poznanie by uwierzy艂 Bogu, i jest zgodne z wszystkimi innymi Ewangeliami. J 14:26-27: \”A Pocieszyciel, Duch 艢wi臋ty, kt贸rego Ojciec po艣le w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedzia艂em. Pok贸j zostawiam wam, pok贸j m贸j daj臋 wam. Nie tak jak daje 艣wiat, Ja wam daj臋. Niech si臋 nie trwo偶y serce wasze ani si臋 l臋ka!\”
Link do nagrania wyk艂adu – 01.03.2024r.
Link do wideo na YouTube – 01.03.2024r.