Świętość nasza pochodzi od Chrystusa, Synowie Światłości nie mają swojego życia, mają Życie Chrystusowe, Chrystus w nich działa, Bóg Ojciec i Duch Święty i nie mogą mieć innego postępowania, jak tylko doskonałe, ponieważ Chrystus nie znał złego postępowania i w Bogu też nie ma złego postępowania. Ci, którzy uwierzyli Chrystusowi, są czystymi i doskonałymi, Chrystus w nich postępuje i ich postępowanie jest święte z natury, mają naturę świętości, bo naturą świętości jest Chrystus.
Hbr 10:23: „Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę.”
Chrystus Pan nie jest grzechem, Chrystus Pan jest Życiem, On niósł grzech i został grzech uśmiercony całkowicie na Krzyżu. Ale Jezus Chrystus mając Życie w Duchu i w Bogu, mimo że Jego Ciało umarło, nie doznał śmierci, ponieważ Życie jest w Nim. I to właśnie Życie spowodowało przemienienie Jego Ciała, ponieważ światłość duchowa, która w Ciele się objawiła, całkowicie przemieniła materię – do tego też są powołani Synowie Boży, aby materię przemienić.
Hbr 10:19-20: „Mamy więc, bracia, pewność, iż wejdziemy do Miejsca Świętego przez krew Jezusa. On nam zapoczątkował drogę nową i żywą, przez zasłonę, to jest przez ciało swoje.”
Nasze życie nie jest w ciele, ono jest w naszej wewnętrznej naturze, a w ciele może się objawić wtedy, kiedy przyjmiemy prawdziwe Życie. I ciało doczekuje się Tego, który ukazuje mu nową tajemnicę jego istnienia, która od zarania dziejów w nim jest istniejąca, a ujawnić ją mogła pradusza i synowie Boży ówcześni, tylko że oni zostali zwiedzeni. Złotą pracą naszą jest uświadomienie sobie chwały Niebieskiej, Boga który jest naprawdę żywy i prawdziwy, i że my jesteśmy człowiekiem wewnętrznym naprawdę żywym i prawdziwym, i że Chrystus uśmiercił w nas naprawdę złego ducha, i jest w nas Życiem swoim. Dzisiaj jest bardzo niewielu ludzi światłości na tej Ziemi, dlatego ponieważ oni chcieliby być, ale chcieliby tylko jedną część – moc, władzę i potęgę – ale nie chcą, aby Chrystus w nich panował, i aby dokonać wyboru tak głębokiego, żeby stali się całkowicie nowym człowiekiem.
Hbr 10:21-22: „Mając zaś kapłana wielkiego, który jest nad domem Bożym, przystąpmy z sercem prawym, z wiarą pełną, oczyszczeni na duszy od wszelkiego zła świadomego i obmyci na ciele wodą czystą.”
Synowie światłości powstają ze Słowa Żywego, które człowiek przyjmuje, ponieważ uwierzył całkowicie Bogu. Im silniej jesteśmy istotą prawdy i miłości, to dzieje się taka sytuacja, że w pięknej córce ziemskiej następuje tajemnica obcowania – wewnętrzna, mimo że zewnętrznie jeszcze jest w stanie ciemności, a już następuje stan obcowania ze światłością przez Synów Bożych, którzy dotykają jej wewnętrznego istnienia, wznosząc ją ku doskonałości Bożej, aż w pełni zapłonie ogniem Miłości. To jest tożsamość naszego prawdziwego wyboru, prawdziwego Życia, to jest głębia, która musi w każdym człowieku się objawić, zaistnieć przez uwierzenie, przez wiarę. Jest zdolność w człowieku, która jest błogosławiona, którą Bóg nam dał i sam wspiera.
Hbr 10:16-17: „Takie jest przymierze, które zawrę z nimi w owych dniach, mówi Pan: dając prawa moje w ich serca, także w umyśle ich wypiszę je. A grzechów ich oraz ich nieprawości więcej już wspominać nie będę.”
To nie jest dzieło człowieka, ani jego umiejętność, jego zdolność, ale dzieło Boga względem niego. To On uwolnił go od grzechów. Dzisiaj ludzie nie chcą tego znać, ponieważ bezgrzeszność godzi w ich suwerenność, godzi w ich tożsamość, grzech jest wpisany w osobowość człowieka tak głęboko, że stał się naturą ich rzeczywistości. I nie chcą się pozbyć grzechu, bo grzech jest częścią ich tożsamości. I dlatego walczą tak bardzo mocno, nie o Boga, walczą o tożsamość swoją cielesną, która jest wroga Bogu. Trzeba przekroczyć barierę własnego sumienia, własnego oskarżenia, lęku przed sobą samym, lęku przed przyzwyczajeniami jako drugą naturą swoją – ludzie boją się przekroczyć tego progu świadomości prawdziwego Boskiego człowieka, boją się, nie chcą. Sam człowiek udaremnia Łaskę Boga względem siebie. Jedyną prawdziwą rzeczą na tym świecie jest doskonałość człowieka w Chrystusie, bo to tam jest doskonałość i stamtąd może się dopiero rozszerzać.
Hbr 10:14: „Jedną bowiem ofiarą udoskonalił na wieki tych, którzy są uświęcani.”
Stoimy przed faktem wolności, który jest pomimo naszego nie do końca rozumienia – ale jest to wiara i postępowanie właśnie wedle tej wiary. Synowie Boży przez samo istnienie są mocą przemienienia tego świata. Ale nie może to się stać bez uznania nadrzędności Boga, Chrystusa i Ducha Świętego, który objawia się naturą czystości i bezgrzeszności naszej. Jesteśmy po to, aby to ciało przemienić w Ciało Święte – przez moc obecności Boga w nas, z powodu wiary. Wyjdźmy z natury cielesnego myślenia, cielesnych pragnień, i zacznijmy rozwijać się i wzrastać wedle obrazu Tego, który nas stworzył, czyli obrazu Boga, który nas stworzył. Człowiek wewnętrzny, Człowiek Światłości jest uczuciem, jest uczuciem do Boga, on zradza się z uczucia do Boga.
Link do nagrania wykładu – 04.01.2022r.
Link do wideo na YouTube – 04.01.2022r.